Ja też za granicą nie mieszkałam, ale zapewniam, że propaganda w którąkolwiek stronę mnie nie rusza. Ufam za to relacjom bliskich znajomych i przyjaciół, w tym mojego kolegi, od zawsze zaangażowanego w organizacje zwalczające rasizm itp., który po paru latach spędzonych w uk przyznał, że jego system wartości legł w gruzach, po osobistych, niezbyt przyjemnych doświadczeniach. Wybacz, że bardziej wierzę jemu, niż tobie, nocowanie w hotelu mnie nie przekonuje

Myślę, że dziewczyny mieszkające na stałe za granicą mają tu zdecydowanie więcej do powiedzenia. I tak jeszcze raz, żeby nie było - uważam, że pomocy nikomu odmawiać nie wolno. Ale jak widzę tę naiwność Europy, to nie wiem czy śmiać się, czy płakać.

Elfika, moj maz rozmawial przed chwila z kolega, ktory mieszka w Monahium. Niemcy podpalili jyz dwa osrodki dla uchodzcow. Z Monahium odsylaja ich dalej, na polnoc, do Merkelowej. Kazdy tylko odsyla ich dalejsami swoim zachowaniem zasluzyli na takie trakrowanie.
W takiej np Japonii islam jest prawnie zakazany, jest traktowany jak terroryzm (no bo z naszej "zachodniej" perspektywy tak jest), a slyb Japonki z muzulmaninem to najwieksza chanba.

W podobny sposob "upadlo" RPA. Niegdys najbardziej rozwiniety kraj regionu. Wlasnie taka poprawnosc polityczna bialych sprawila, ze rzady w swe rece przejeli czarni a ciag dalszy wszyscy znamy

Dziewczyny, błagam.... Przytaczajcie merytoryczne argumenty. Ja rozumiem niechęć i strach- sama je odczuwam.
No kurcze, ale jak czytam o czarnych, ktorzy spowodowali upadek RPA.......... Rzeczywiscie, bo rdzenni mieszkańcy Afryki byli biali a czarnoskórzy to nie wiem skad sie wzięli....????
Broń atomowa, ktora moze sie dostac w ręce Muzułmanów, kiedy Ci dojdą do władzy we Francji? A ze teraz niby w ich rękach nie jest? Nie musza podstępnie wchodzić do Europy, zeby miec broń atomową.
Twierdzicie, ze w mediach jest propaganda, ale same ulegacie propagandzie przeciwników przyjmowania uchodźców.

Moje zdanie jest takie, ze jesli znajda sie fundusze na przyjęcie uchodźców, to powinni oni byc rozparcelowani tak, zeby nie tworzyć dużych skupisk/obozów, tylko np.jedna rodzina do jednego miasta. Niemniej jednak uwazam, ze w sytuacji, gdy nie ma pracy dla nas, ludzie kupują mieszkania za pieniedzy z kredytu itd., to ciezko sie czyta o tym, ze dla "obcych" sa zapewnione takie a nie inne warunki.

Jeheira ale o jakiej ty bombie mówisz? Bo nikt z nas o tym nie pisał ani słowa.
Poza tym poczytaj co się dzieje we Francji, jak Muzułmanie opanowali ten kraj.
Nie ulegam propagandzie Jeheira, nie potrzebuję tego, bo widzę codziennie co się dzieje w związku z Uchodźcami, w moim mieście, w gazetach, jestem na bieżąco z tym jak się zachowują, bo mieszkam w samym środku tego problemu.
Nie da ich się podzielić na rodziny w jednej miejscowości, oni tego nie chcą. Nie zmusisz ich, bo nie uznają naszych nakazów i kultury. Po drugie mówimy o milionach ludzi, więc to jest nierealne....
Owszem można przyjąć, pomóc iluś tysiącom ludzi, ale jednego dnia przybywa po 10-12 tys Uchodzców. Jak im pomóc? W takim tempie zalejemy się Muzułmanami.
---
Merkel najpierw "zaprasza" Uchodźców, już dostała za dto "po dupie" od swoich pracowników, bo teraz wycofuje się z tego i rozważają zamknąć granicę. Świeża informacja sprzed pół godziny. Czyli jednak problem istnieje, skoro nagle się opamiętali, co może się dziać, jeśli pozwolą Muzułmanom masowo przybywać do Europy i że po prostu Europa nie udźwignie takiego problemu.

Judka, czytam na spokojne te dyskusje. Czy sie da rozdzielić(i nie pisze o rozdzielaniu rodzin!)czy nie, to mysle, ze akurat zależy od tego jak zostanie stworzony program pomocy. Co do broni atomowej-odsyłam do poprzedniej strony, do postu igni.

Duża ilość osób wśród Uchodźców to nie Uchodźcy- wojenni a mieszkańcy Egiptu, Maroka, Afganistanu, Algierii, którzy po prostu masowo wchodzą w tłum i chcą przekroczyć granicę. I oczywiście są to wyznawcy Islamu.
Priorytetem dla Uni jest przyjąć uchodźców wojennych a nie wszystkich. Kobiety i dzieci zostały na wojnie, a mężczyźni uciekli.

Marion, jeśli już zabierasz głos w tej dyskusji, to przynajmniej wypadałoby wiedzieć kto to jest islamista, i jaka jest różnica między nim a wyznawcami islamu.
Druga sprawa, nie wiem czy wiecie, ale na 28 dni jest kilka muzulmanek. Na pewno nie fajnie czyta im się jaką ta są "dzicza" i te wszystkie wyswiechtane frazesy o ich religii. Zaznaczam że ja nią nie jestem.
Ale szczetze brzydza mnie posty ociekajace nienawiścią.

Kurcze dziewczyny jeszcze jedno. Tak dużo piszecie tu o przestrzeganiu panujących zasad, o odpowiednim zachowaniu itd. Oczywiście że to jest podstawa dobrej integracji w społeczeństwie.
A teraz z ręką na sercu, która z Was przestrzegala zasad TAM panujacych, jeżdżąc na wakacje do Turcji, Egiptu czy Tunezji. ...No bo raczej chust na głowę nie zakladalyscie, alkohol pilyscie, w burce nie chodzilyscie. ...

A niby dlaczego nie? Przebywanie wśród "swoich" zwalnia zatem z obowiązku przestrzegania zasad?
Ciągle jesteś w Turcji, gdzie 98% społeczeństwa to muzułmanie. ...nawet ci kelnerzy cię obsługujący. ...

Treść doklejona: 13.09.15 18:20
Elfika, ja nie piszę o utrzymaniu, ale o zasadach.

Moya, a ty byłaś w Turcji? Pewnie gdzieś na prowincji może to różnie wyglądać, ale Ankara nie różni się wiele od innych europejskich stolic. I co do strojów jest dowolność, nikt nikomu nie nakazuje w tej kwestii niczego. Polecam bardzo ciekawy tekst na temat Turcji właśnie: Rozmowa z pewnym imamem. Z całą pewnością nie Turków boją się Europejczycy i ten tekst tylko to potwierdza.

A dlaczego przykład "turystyczny" uważam za kiepski? Ano dlatego, że nie ma to nic wspólnego z osiedlaniem się w obcym kraju. Od turystów przyjeżdżających do Polski też nie wymagamy, żeby znali nasz język, ubierali się jak my itp., prawda? Co nie znaczy, że nie możemy tego wymagać od chętnych na zamieszkanie na stałe u nas. Naprawdę nie widzisz różnicy?

I przynajmniej staramy sie przestrzegac. Gdy przybywasz do jakiegos kraju madz prawo nie znac zasad tam panujacych, zwlaszcza gdy nie znasz jezyka. Tak samo "my" jak i "oni". Gdy prosza nas by przy wejsciu do meczetu oslonic glowe, kazdy to robi a nie wszczyna awanture. Gdy w Tunezji chcialam wyjsc do miasta z odkrytymi ramionami, zostalam poinformowana, ze zwyczaj nakazuje zakrywac ramiona, ale nie musze oczywiscie, bo Tunezja to chyba najbardzie "elastyczny" pod tym wzgledem kraj. Przeprosilam, okrylam ramiona. Nawet nie pomyslalam, zeby przekonywac ich fo swojego prawa.
Moj maz mowil, ze ogladal na youtube jak imigranci zaczepiaja jakas Niemke, gdy ona kiwa wyraznie, ze "nie", ze nie jest zaintetesowana to podbiega do niej jeden, uderza ja z piesci w twarz, a reszta podbiega i kopie.

"Z całą pewnością nie Turków
boją się Europejczycy i ten tekst tylko to
potwierdza."
No a o czym ja piszę od początku?
Właśnie o tym żeby nie wrzucać wszystkich do jednego wora. Większości tutejszych wypowiedzi to jest pomieszanie z poplataniem.
Czemu zatem nie boicie się Turków skoro to muzułmanie? A muzułmanie to dzicz. ...No przecież o tym dziewczyny piszą, jaka to straszna religia.

Treść doklejona: 13.09.15 18:54
zauważ hydro że wypowiedzi na forum dotyczą wszystkich muzułmanów.

"A ja myślę, że dotyczą przede wszystkim
imigrantów i ich postawy. "
Zaczęło się od imigrantów, a dostało się wszystkim muzulmanom i całej religii. Wystarczy spojrzeć wyżej na posty Marion, judki. ...itd.

Co do moich postów, bo zostałam wywołana.
Proszę zauważyć, że ja napisałam wyraźnie, że mam sąsiadów muzułmanów i mam z nimi dobre albo nawet bardzo dobre kontakty. Jako jednostki są spokojni, dopóki nie wchodzi w dyskusję temat religia. Mam koleżankę na kursie, która jest muzułmanką Bułgarką, jest bardzo fajna. Nie poruszamy tematu wiary nigdy. Po prostu ją lubię, nie wchodzę w szczegóły.
I mam prawo uważać, że w grupie ta religia oznacza fanatyzm, no to są fakty.. ... chrześcijanie nie wysadzają się w powietrze, tylko wyznawcy Allaha.
I nie będę udawać, że szanuję tę wiarę, bo nie, bo kłóci się z moimi poglądami na życie, bo ja nie dopuszczam gwałtu do myśli albo braku szacunku do kobiet itd.
Mamy prawo się obawiać tych ludzi, bo obecna sytuacja w Europie,jest spowodowana właśnie przez tych ludzi. Strach jest uzasadniony, gwałcą, są brutalni i w "stadzie" zachowują się jak dzicz. Bo czy to jest nieprawda? Wystarczy popatrzeć na przeróżne filmiki w internecie.
Wszystko co tu opisałam, to sytuacje, które miały miejsce, więc jak można myśleć inaczej o tych ludziach? Mamy mydlić oczy wcale nie są tacy okrutni?
Owszem spotkało ich okrucieństwo w postaci wojny i jako ludziom bardzo im współczuję tego piekła, ale to nie zmienia mojego podejścia, że przez otwarte granice z pewnością mamy już w Europie kilku terrorystów z Państwa Islamskiego. Wśród tysięcy ludzi, którzy są już w Europie z pewnością są przeszkoleni ludzie.
Dla mnie priorytetem byłoby ratowanie rodzin, kobiet i dzieci. Jednak 80 % z tych ludzi to mężczyźni, więc na prawdę obawy są uzasadnione.
----
Porównywanie noszenia chust itd. podczas urlopów w Egipcie i Turcji jest MOIM ZDANIEM jakąś pomyłką. To w ogóle nie ma nic wspólnego z życiem na co dzień, z asymilacją, z obcą kulturą, podejmowaniem pracy.

No ale Hydro, tak nie jest? Odsyłam do postów wcześniejszych. Niektóre to ogłosiły nawet święta wojnę. ..

_azja_: Przypadkiem urazić? :) ty to nazywasz przypadkowym urażaniem, to co się dzieje teraz w inernecie?

No i popatrz, teraz ty generalizujesz - wrzucasz mnie i podobnie wypowiadające się osoby do jednego worka z internetowymi hejterami

Moya, poogladaj filmiki na youtube. Gdy niemiecka policja probuje uspokoic imigrantow. Atakuja ich i ponoc (bo nie znam arabskiego) wykrzykuja, ze to poczatek wojny. To nie my nakrecamy ta atmosfere
Pomysl tez, ze moze to wyjatkow Ty nie odczulas tego jak muzulmanie traktuja europejki (chodzi mi o obcych facetow), bo masz meza Marokanczyka, bo biegle mowisz po francusku, bo masz "arabski" typ urody. Dla nieznajacych Cie facetow jeste arabka po prostu.

Ja mogę się wypowiedzieć jako osoba, która miała do czynienia jako nastolatka z takimi osobami we Francji - i to jeszcze za czasów, kiedy "rodowitych" Francuzów było tam całkiem sporo. Nigdy, przenigdy nikomu nie życzę takiego poczucia strachu - ja, Europejka, nastolatka, czułam się zagrożona, kiedy wychodziłam na podwórko sama. Gdyby nie jeden z odważnych sąsiadów kto wie, jakby się sprawy potoczyły kiedy miałam nieprzyjemność zetknąć się z chłopcami w moim wieku. Z nożem. Nazwijcie mnie ksenofobką, nazwijcie mnie rasistką, ale uważam, że idziemy w bardzo złym kierunku i mamy klapki na oczach.

I żeby nie było - to nie było jednorazowe doświadczenie. Miałam nieprzyjemność pracować kilka razy z panami z tamtych regionów - pogarda dla kobiet na stanowiskach była tak widoczna, że już bardziej nie można. Szczerze? Nie chcę tego dla moich dzieci, dla moich wnuków. Nie chcę, żeby moi synowie musieli się bać o swoje żony, córki. Nie chcę, żebym ja musiała się bać o nich. Owszem, powoduje mną strach, ale bynajmniej nie przed nieznanym.

A tak się mają Frances jak twoja chodzenie do koscioła z wyprawami krzyżowymi, paleniem na stosie i pedofilią wsrod księży

Moya, to ja poprosze Cie, czy mozesz ustosunkowac sie do wypowiedzi tego imama w ponizszym wideo?
Czy to prawda, co on mowi?

https://www.facebook.com/100009488250786/videos/1484833838509544/?pnref=story

_azja_: A tak się mają Frances jak twoja chodzenie do koscioła z wyprawami krzyżowymi, paleniem na stosie i pedofilią wsrod księży

Od czasów wypraw krzyżowych i palenia minęło kilka wieków i KK ani jego wyznawcy nie wzywają do kontynuowania tych "pięknych tradycji". A pedofilia wśród księży, tak jak i wśród innych grup społecznych nie jest uznawana za normę ani czyn " w imię Boga". Taka jest różnica, której nie chcesz dostrzec.

moya212: Dziewczyny, to o czym Wy piszecie to Fanatyzm religijny!! To islamisci, którzy przeszli takie pranie mózgu, że zabijają nawet swoich.

No i tu jest sedno sprawy - Europa, która przyjmuje wszystkich, jak leci, naraża się na niebezpieczeństwo. Nie trzeba być szczególnie rozgarniętym, żeby wpaść na to, jak wspaniała to może być okazja do przerzucenia tu również paru fanatyków. Co, jak sądzę, już ma miejsce.

Poniekąd jest. Bo gdyby nie ekstremiści, to nie sądzę, by były aż takie opory przed przyjmowaniem uchodźców. Którzy niekoniecznie są ekstremistami, ale równie dobrze mogą nimi być. Jak ich rozróżnić przy braku kontroli z naszej strony? W tej sytuacji brak asymilacji tylko zwiększa niechęć i strach. I wcale mnie to nie dziwi.

Yoshimura
to jest krój bombki

a to dzwonka

Treść doklejona: 13.09.15 22:49
Jaheira nie wiesz jak rozróżnić tu jest pomocny obrazek Mleczki


Treść doklejona: 13.09.15 23:04
Jaheira czemu eeee ten obrazek pokazuje, że nie można odróżnić chorego fanatyka od pobożnej osoby w żadnej religii, dopiero po czynach i słowach można się dowiedzieć, dlatego ludzie boją się muzułmanów, bo nie wiadomo czy dana osoba ma normalne poglądy czy chore.
Jak ja czasem słucham co mówią nasi katolicy o Żydach, o Niemacach to mi robi się niedobrze.