Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 9th 2018
     permalink
    Mysle, że możesz powtórzyć kuracje za jakieś 7 dni. Żywe wszy już pewnie wybilas ale teraz może się coś wyklucz z tych białych jaj. Możesz jej wieczorem wypłukać głowę woda z octem i jeszcze raz poszukać i zniszczyć gnidy jakie znajdziesz. Podobno dobrze też działa prostownica. Poza pościelą do prania w min 60 stopniach ubrania, pluszaki itp. Usuń koce (wypierz, zamnij w workach na kilka tygodni) Odkurz, umyj podłogi itp. Jest co robic. Mi nikt nie obcinam włosów ale przez dwa dni siedziałam na stołki przy oknie i mama z moją siostrą niszczyly gnidy--ściągaly z włosa i rozgniataly.
    Pogadaj też z córka, że ma pilnować swojej szczotki, nie pożyczać innym i od innych. Nie przytulać się do głowy innych dzieci oraz nie kłaść się głowa na przedszkolnym dywanie.

    PS. Az mnie wszystko swędzi...😉
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 9th 2018
     permalink
    Sroda, teraz troche wolnego, walnij jeszcze raz w niedziele. Te preparaty sa bezpieczne dla ludzi, tylko dla wszy niebezpieczne. Jak u Piotrka w zlobku panowala wszawica to odwszawilam profilaktycznie nas wszystkich, lacznie z wtedy kilkumiesieczna marta.
    -- ;
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 9th 2018
     permalink
    Do dziś pamiętam rady mamy na kolonie--proszę koc z łóżka wrzucić do skrzyni lub na szafę i nigdy nie używać...stosuje do dziś na wyjazdach
    --
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeNov 9th 2018
     permalink
    Polecam odczekać przynajmniej jeden wieczór bez nakładania tego szamponu, czyli jak nałożyłaś wczoraj, to dopiero jutro. U nas pojawiło się spore łuszczenie po nakładaniu dzień po dniu...
    Poza tym - niezawodnym sposobem na gnidy, czyli te białe jaja jest prostownica. Wiem, że to też niszy włosy, ale u nas, jak tylko jest akcja wszy w szkole to od razu prostownica idzie w ruch, 2-3 razy przeprostuję i jest ok. Oczywiście oprócz szamponu odpowiedniego. Bo prostownica działa tylko na gnidy, wiadomo, temperatura
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeNov 9th 2018
     permalink
    Ja już nie stosuje tych preparatów co po kilku dniach trzeba powtarzać. Ostatnio jak Ania miała to zrobiłam takim wyczesywalam włosy po 15 minutach jak było napisane i te wszy jeszcze żyły. Więc mąż pojechał kupił nitolic. Trzyma się to godzinę z czepkiem na głowie i nie trzeba powtarzać bo zabija wszy i gnidy. Dodatkowo ma taki grzebień że wyczesuje się wszystko nawet te zdechłe już gnidy. U mnie Ania notorycznie ma wszy. A włosy długie do pasa. Masakra jakaś. Ale ja jej raz w tygodniu włosy sprawdzam przy sobotnim myciu. I narazie odpukać nic nie ma. Jak się tylko więcej drapie też sprawdzam. Dziadostwo to takie że szkoda gadać.
    -- ;;;;
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 9th 2018
     permalink
    Co to znaczy notorycznie ma wszy?
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeNov 9th 2018
     permalink
    [quote=Ewasmerf][/quote], postanowiłam jutro jej jeszcze raz wyczesac włosy, tak długo ile wytrzyma, a w niedzielę powtórzyć kurację i znowu porządnie wyczesac.
    Ciężko z jej włosami, bo ma ich tyle, że....
    Skrocimy jej parę centymetrów, żeby było łatwiej wyczesywać, włosy nie trawa i zimą rosną, więc odrosną.
    Dzisiaj Kalucha mówiła, że jej w ogóle głowa nie swędziala... Może jest to jakiś polowiczny sukces...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 9th 2018
     permalink
    Madzia.
    Żadne preparaty, szampony, psikacze, cudowne gumki z apteki.
    Przerabialiśmy wszy rok temu
    Włosy do pasa, grube i w dodatku jasne.

    Dostałam od trzech osób przepis na skuteczne wybicie wesz i gnid bez konieczności skracania włosów o nawet 1 cm

    Bierzesz mama swoją prostownicę, rozgrzewasz na maksa i jedziesz włosy pasmo po paśmie, pasmo po paśmie.
    Dwa - trzy razy dziennie.

    U nas było słychać jak france strzelają mimo że wcześniej dwa opakowania szamponu poszło, który niby miał wybić.

    Polecam, Krystyna Czubówna :devil:
    --
  1.  permalink
    Teo aż mnie otrzepalo jak przeczytałam o strzelajacych wszach.
    Kurcze ja myślałam, że to była plaga naszych czasów
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    Asia, spróbuję z tą prostownicą, mam trzy dni to powalczę.
    Kurację z wyczesywaniem powtórzę, na wszelki wypadek w niedzielę.
    Na razie nie będę jej skracać włosów,, bo na samą myśl jest mi żal...
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    Gabcia_I: Co to znaczy notorycznie ma wszy?


    może źle to ujełam, często przynosi z przedszkola niespodziankę w postaci wszy właśnie.Przez ostatni rok chyba z 3 razy miała. Dla mnie to bardzo często.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    A powiedzcie mi, z czego to wynika? Ludzie pozwalają swoim dzieciom mieć wszy i nic z tym nie robią? Przecież jak się raz pojawiają, to jest info i chyba robi się z tym porządek?
    Moje dziecko poszło do żłobka i zgodna na sprawdzanie głowy to był pierwszy papierek, który nam podetknęli. Myślałam, że to tak pro forma ale widzę, że może to być niezły problem. I u nas prostownica się nie sprawdzi ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    Obe ja myślę, że to pewnie wynika z braku higieny, brudu, a wystarczy w grupie jedno takie dziecko i już gotowe.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    Albo z braku zainteresowania dzieckiem ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    I tu się mylicie bo wszy uwielbiają czyste głowy. Wystarczy że jedno dziecko przyniesie i posieje dalej.
    -- ;;;;
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    Inteligentne. Najpierw zalegna się w brudzi, a potem szukają lepszej ofiary :tongue:
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    Na podstawie naszego przedszkola- rodzice myślą, ze wystarczy umyć dziecku głowę! i myją, zwykłym szamponem, po czym na drugi dzień puszczają do przedszkola.
    Wydaje się niewyobrażalne, ale tak to u nas wyglądało któryś rok temu.
    Przedszkole w końcu i sanpeid i cpr musiało informować, bo rodzice byli niereformowalni...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    Nie legna sie w budzie.sa choroba zakazna.zlapac mozs kazdy kto ma stycznosc z duzymi skupiskami ludzi.prsrz wlasnie takie myslenie ze biora sie z brudu ludzie sie wstydza wszy.ukrywaja problem.nie informuja na czas.a z tymi zwyklymi szamponami tez slyszalam.wstyd.w 21 wieku takie pojecie o wszawicy.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 10th 2018
     permalink
    Oczywiście, że wszy nie równa się brud.
    I nie piszę tak tylko dlatego, że moje dziecko miało :cool:
    Jest co więcej taka zasada - słyszałam to od kilku osób - żeby właśnie nie myć dziecku włosów, kiedy pojawia się wszawica, bo one wolą czyste włosy, od tych brudnych.

    Oraz wszy tak jak komary - nie każdego atakują na takim samym poziomie.
    Moją Ninę komary w lecie zjadają żywcem, więc pewnie dlatego i wszy ją oblazły.

    Przekonanie o tym brudzie wzięło się stąd, że w rodzinach trudnych, patologicznych etc rodzice nic nie robią z wszami, te przechodzą na rodzeństwo, lęgną się w pościeli i potem takie dzieci przynoszą te wszy do szkoły/przedszkola co chwilę.

    W domu, nazwijmy to "normalnym", matka od razu biegnie do apteki, myje, działa, czesze i wszy wybija w zarodku.

    Nie ma się absolutnie czego wstydzić.
    Ja w wieczór, w którym wszy znalazłam, obdzwoniłam każdą mamę z grupy Niny, żeby sprawdziły i też od razu podjęły jakieś działania.
    Dzięki temu wszawica w grupie (okazało się że jeszcze troje dzieci miało) została zgaszona w zarodku.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 11th 2018
     permalink
    Przy 2 dzieciakow żadne nigdy nie przytargalo gości do domu ale do tej pory było cicho w temacie. W zeszłym roku w szkole w 3 i 4klasach pojawiły sie komunikaty o wszach. Biorąc pod uwagę ze we wszystkich klasach trzecich uczyła to wlhm... Uwierzcie mi jak sie dowiedziałam to kazałam mamie w łeb sobie zajrzeć bo przez dwa dni cały czas mnie swedzialo przeokrutnie, ze zasnac nie mogłam bo od razu myślałam ze coś mi tam łazi; śmieli sie ze mnie ze psychiczna jestem ;p
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeNov 11th 2018
     permalink
    Widzisz Teo to ja ciemna w tym temacie:shamed:
    Ja o wszach słyszałam gdzieś tam w podstawówce, a potem cisza do teraz. U mnie Ala ma raczej cienkie włosy i blond to było by widać :wink:
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeNov 11th 2018
     permalink
    Asia, a powiedz mi jeszcze, bo dzisiaj przed południem działałam z prostownicą, po południu powtórzyła kurację z preparatem naszej trójce, zmieniłam pisvuel i ręczniki etc., potem znowu prostowalam im włosy.
    Ale...
    Te gnidy trzymają się kurczę tych Kali włosów jak nie wiem co..., nie mogę ich wyczesac, trzymałam jej dzisiaj ten preparat pod czepiam nie 10 minut tylko godzinę i myślę sobie, że to wystarczyło, żeby je wysuszyć, tym bardziej, że potem po pięć razy każde pasmo włosów objechałam prostownicą i teraz w sumie nie wiem, czy to koniec problemu czy nie. Wyczesywalam je pasmo po paśmie ponad godzine, potem druga godzina prostownicą... jestem zdolowana...
    Powiedz, czy Ty każdą jedną gnide z glowy usunęłaś?
    Jeśli tak, to czy masz jakiś sposób sprawdzony na to?
    Myślę, żeby jeszcze jutro octem jej włosy potraktować z rana, A na wieczór umyć zwykłym szamponem i znowu prostownicą.
    Ja tam nic już nie widzę oprócz tegoż "łupieżu" ...
    I nie wiem co z tym dalej...
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 11th 2018
     permalink
    Moim zdaniem powinnaś w miarę wszystkie gnidy usunąć. A zaleca się powtórzenie kuracji po 7-10 dniach bo mniej więcej tyle czasu potrzebują na kolejne wyklucie się z gnid (jaj). Walcz mamusiu, trzymam kciuki za wytrwałość.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 11th 2018
     permalink
    Moja Nina ma jasne włosy. Więc szczerze ciężej było każdą jedną gnide dojrzeć bo one takie przezroczysto jasne.
    Natomiast ja już po którymś z kolei prostowaniu przestałam zaglądać i uznałam, że nie miały szans przetrwać w takiej temperaturze.
    No i wszy nigdy nie wróciły, wiec jakby rozumowanie słuszne było :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 12th 2018
     permalink
    Witam... Myślałam, że nikogo tutaj nie będzie z dawnej ekipy, a tu proszę jakie zaskoczenie 😀 Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 12th 2018
     permalink
    Hjelol Kaśka! Co u was?
    Jak tam Julka i Ada?
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 12th 2018
     permalink
    Ja Michaśce każdą gnidę usuwałam paznokciami. Siedziałam ponad 2h i ściągałam. Dodatkowo każda jedna zgniatałam jeszcze paznokciami. To było już po kuracji szamponem. Dla mnie te grzybki są do doooopy.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 12th 2018
     permalink
    Anka żyje... Ada dorosła kobieta, mieszka już 5 lat na swoim, Julka duża kobietka 160cm, fantastyczne dziecko. Pomocna, dobra... Samodzielna, wzorowa uczennica póki co...
    Obecnie jestem w duecie Ja i Julka...
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeNov 12th 2018
     permalink
    Lady! jak zajebiście Cię widzieć!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 12th 2018
     permalink
    Widzę Lady, że zmiany i u ciebie.
    Ja w prawdzie mieszkam tam gdzie wcześniej ale skład zmieniony; a pod koniec lutego się jeszcze nam rodzina powiększy :)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 13th 2018
     permalink
    Elfika dziękuję....

    Ania Ja jeszcze mieszkam gdzie mieszkałam ale już niedługo. Moja rodzinka póki co się pomniejsza... :( Lada chwila będę musiała szukać mieszkania dla mnie, Julki i mamy. Ten rok jest mega ciężki dla mnie:( rozwód może prosta sprawa ale potem już łatwo nie ma :( Wróciłam również w tym roku po wielu latach bezczynności na rynek pracy. Powoli się odnajduję.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.11.18 07:20</span>
    Anka Ty będziesz miała kolejne ? :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 13th 2018
     permalink
    Rozwód i okres okołorozwodowy ogólnie nie jest prosty ale ja np po sprawie zaczęłam wracać do żywych. Dla mnie ten czas do rozwodu był dużo gorszy niż po. Pozamykałam formalności bardzo szybko i zaczęłam układać sobie w głowie wszystko na nowo. Mi bardzo ale to bardzo pomogła psychoterapia, cotygodniowe sesje postawiły mnie na nogi i wszystko wróciło do normalności a nawet bym powiedziała 'lepszości'. Fakt kosztowało mnie to fortunę ale to najlepsza inwestycja jaką kiedykolwiek poczyniłam. U mnie dodatkowo rozwód zbiegł się z utratą pracy bo zlikwidowali szkołę średnią w której pracowałam więc było podwójnie ciężko na zasadzie "jak ja sobie dam radę", na szczęście chwilę później dostałam pracę w dużo lepszej podstawówce i ta praca też mi dodała powera i chęci do życia. Do kompletu w moim życiu pojawił się ktoś nowy (znaczy stary znajomy ale w innej roli hehe) i przewróciliśmy wzsyzstko do góry nogami a za ok 100dni przywitamy synka Piotrusia :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 13th 2018 zmieniony
     permalink
    Jakie wieści.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 13th 2018
     permalink
    A cóż Cię tak szokuje, Amazonko?
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 13th 2018
     permalink
    Amazonkę jak zawsze wszystko szokuje hahaha

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.11.18 19:02</span>
    Ania Ja w kwietniu składałam pozew... W czerwcu 12 otrzymałam rozwód. Obecnie nie mogę się pozbierać psychicznie :( Niby powinnam się cieszyć życiem etc ale nie jest to proste. Mam u swojego boku nowego partnera ale kiedy z nim się widzę tęsknię za Julka. Poza tym jeszcze mieszkam w moim domu choć może być że w każdej chwili będę szukała mieszkania. Boję się jak diabli wszystkiego tzn czy przy bardzo niskiej wypłacie poradzę sobie i zapewnie jej coś więcej.... Mam ochotę płakać nocami.

    Mój były mąż nie chce mi wypłacić wszystkiego co mi się należy jeśli chodzi o podział majątku :(
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 13th 2018
     permalink
    Lady nie wiem jaki mieliście wkład majątkowy i czyja była ziemia ale polskim prawem kest zasada czyja ziemia tego dom i wtedy tylko sie spłaca z wkładu wspólnego udokumentowanego
    Ja w tej dobrej sytuacji jestem że wsyztsko zostało dla mnie i dzieciakow; tyle że wszystko znaczy jeszcze 250tys kredytu do spłacenia przez następne 24lata, także tego...
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeNov 13th 2018
     permalink
    Lady, a to już mu tak od dupy odelżało? Już nie pamięta jak przy nim zostałaś mimo jego khm stylu życia?!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 16th 2018
     permalink
    Hyde z moją pensja nie utrzymałbym domu, nie ma mowy... Spalić ex też nie ma mowy. Działka jego ale nakłady wspólne. Walczyć będę jedynie o to co włożyła w działkę moja mama bo tego nie chce wypłacić:( Mamę będę zabierała ze sobą bo ona nie chce zostać na domku.

    Pozew o rozwód Ja złożyłam. Miałam dość tego, że moje małżeństwo jest bo jest. W międzyczasie zbliżyłam się ze znajomymi więc tym bardziej miałam motywację. Moj były na początku nie chciał rozwodu więc mu powiedziałam, że aby utrzymać to małżeństwo musiałby się zmienić. Dowiedziałam się tylko, że on się nie będzie zmieniał. No to nie. Na pierwszej rozprawie byl rozwód.
    W miarę jeszcze wszystko było do momentu jak się dowiedział, że jestem z Naszym znajomym. Wtedy na gwałt szukał kobietę. Znalazł na sympatii 4 października. Od tamtego momentu nieustannie nocuje u nowej kobiety, Ja mam spokój zaś moje dziecko ciężko to zniosło choć nie pokazuje bo ojciec się odciął od niej... Wogole się nie interesuje nią, prawie wcale nie rozmawia do niej nawet jak ma możliwość. Przykre to jest i teraz dopiero rozumie kobiety źle na byłych, którzy nie dbają o relacje z dziećmi...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.11.18 19:02</span>
    Elfika teraz to Ja jestem dalej ta zła bo złożyłam papiery rozwodowe... Zapomnial jak się rękę podawało , cóż... Życie... Trzeba iść do przodu choć łatwe to nie jest. Czasami łzy lecą. Poza tym boli mysl, że tyle pracy w dom włożyłam i ogród piękny i muszę to zostawić i nawet nie odzyskam kasy za to co włożyłam :(
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeNov 16th 2018
     permalink
    Ladybird, ja jestem ponad dwa lata od rozstania z moim byłym. My co prawda bez ślubu, ale wspólne mieszkanie mamy. W dniu rozstania spakowałam tylko swoje i dziecka rzeczy i wyszłam. Też nie odzyskam tego, co włożyłam w mieszkanie, ale trudno. Olalam to. Spokój mój i dziecka ważniejszy. Najważniejszy. Chciałam, żeby moja Mira wychowała się w kochającej rodzinie. Żeby od maleńkiego widziała jak powinna wyglądać rodzina i relacje w związku. I będę to miała. Wiadomo, to wszytko nie jest takie proste, bo dziś mam dużo różnych myśli... Ze uszczesliwilam sobie kosztem dziecka. Ale ostatecznie przypominam sobie jak wszystko wyglądało wcześniej i wiem, że zrobiłam dobrze. Nie żałuję... Tylko u nas Mira ma super kontakt z ojcem.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Dziewczyny, które używały MONITORA ODDECHU. Proszę, powiedzcie, czy to ustrojstwo trzeba montować tylko pod materac i tylko do łóżeczka? Co, jeśli mój Tymon śpi w leżaczku tiny love lub naszym łóżku?
    Tymon ulewa i często wlasnie w nocy, jak mu się uleje, ma bezdechy. Stresuje mnie to bardzo, boję się o niego, stąd myśl o monitorze. Ale, no właśnie, on narazie nie śpi w łóżeczku... jak z tym montażem zatem?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Katka nie mam doświadczenia z monitorem oddechu ale napisz mi proszę jaki materacyk do teo tony love kupiłaś bo ten zakup przede mną
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeNov 17th 2018 zmieniony
     permalink
    Katka, ja używałam przy swojej dwójce, tylko w łóżeczku, w tinny love będzie ciężko to zamontować moim zdaniem. My musieliśmy kupić dodatkową płytkę wielkości materacyka, do której przymocowaliśmy monitor. Sprawdze jeszcze w wolnej chwili jak to dokładnie wygląda.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Hydzia, nie kupiłam nic. Michasia spała też w tym do około 6 miesiąca i nic dodatkowego nie kupowałam.

    Treść doklejona: 17.11.18 10:25
    No to muszę zatem go przenieść do łóżeczka. Jakoś sobie nie wyobrażam nie spać z takim małym dzieckiem, nie tulić go... :/

    Treść doklejona: 17.11.18 10:37
    Asiula podpowiedział, że jest też przenośny monitor oddechu, montowany do pieluszki. To jest chyba rozwiązanie dla nas...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Katka tylko na tym co było w zestawie? Mi się to kurczę jakieś takie wiotkie wydaje a chciałabym żeby łóżeczko było jako główne miejsce spania przez jakieś pierwsze 3miesiące.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Hydzia, absolutnie nie jest to wiotkie. Moja Michasia spała w tym całe noce dopóki nie wyrosła z tego. Tymon teraz też śpi.
    --
    •  
      CommentAuthorannaa77
    • CommentTimeNov 17th 2018 zmieniony
     permalink
    katka
    nie wiem, jak wygląda Twój leżaczek i jaki monitor masz na myśli. My mieliśmy Angel Care, to jest jedna lub dwie twarde, plastikowe płytki wielkości 24x24 cm. Musi być równe i stabilne podłoże. Jeśli mały śpi z Wami, to taki monitor nie ma sensu, bo będzie wyłapywał Wasz oddech.
    Są monitory do pieluszki, ale nie wiem, jak są czułe. Jeśli mały śpi z Wami i np. podczas snu jakoś będziecie go dotykać, czy taki monitor nie "złapie" też Waszego oddechu?
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Kasia znalazłam jeszcze jakieś Monbaby taki guzik przyczepiany do body na klatkę piersiową.
    Może coś takiego?
    Wydaje mi się, że najlepiej byłoby podpytać u mam wcześniaków.
    Kojarzę, że jakaś mama wcześniaka na forum pisała o tym monitorze na pieluchę, ale to było jakoś 5 lat temu..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Katka ja montowałam monitor oddechu w wózku pod materacykiem na wyjazdach i działał bez problemu tylko musi być właśnie stabilne podłoże ale to można sklejkę podlożyć. Moja kuzynka miała taki przenośny monitor i działał super tylko ona w Irlandii mieszkała a w Polsce nie widziałam takiego ale to prawie 5 lat temu jak szukałam.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Katka ten materacyk to poruszyła cieniutka ale jak mowisz ze starcza... w razie jak nie dokupie to będę spokojniejsza a tymczasem zapytam jeszcze u lokalnego producenta czy mi pionowego materacyka nie wytnie
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeNov 17th 2018
     permalink
    Katka są przyczepiane takie do pieluszki też, nie pamiętam nazwy firmy.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.