Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 16th 2021 zmieniony
     permalink
    _hydro_: Jak to skomentujecie, przeciwniczki szczepień?

    Nie jestem antyszczepionkowcem.


    Komentując cokolwiek, nie piszę w sposób taki, że coś kiedyś od kogoś słyszałam, bo tamten usłyszał itd. Przytaczam konkretne linki do źródeł, a nie zasłyszane informacje.

    Powyższy mój wpis:
    - link do wypowiedzi twórcy technologii szczepionko mRNA - zainteresowany sam osobiście się wypowiada. Według Was to bzdura - Niedzielski wie lepiej.
    - link do wypowiedzi Grzegorza Płaczka - osoba, która analizuje na bieżąco dane publikowane przez rząd i MZ, a w których co rusz coś się nie zgadza, dane są korygowane, usuwane itp. (potwierdzam, bo sama śledzę niektóre dane).

    Kolejny link - apel dr n. med. Dorota Sienkiewicz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców: APEL DO MŁODYCH POLAKÓW w sprawie szczepień przeciw Covid-19.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 16th 2021
     permalink
    a statystyki i analizy szczepionek B.Fijałka też śledzisz?
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 16th 2021 zmieniony
     permalink
    Fejkowe filmiki, które także wrzucasz to też wiarygodne źródła?

    A tak serio - mogłabyś odnieść się jakoś do aktualnych danych na temat zgonów? 500-600 osób dziennie umiera, codziennie. Co na temat sądzisz? Ale ty, Marion, bez patrzenia na to co mają do powiedzenia twoje "autorytety" z internetów.

    Treść doklejona: 16.12.21 18:05
    MrsHyde: a statystyki i analizy szczepionek B.Fijałka też śledzisz?

    Albo wpisy prof. Szuster-Ciesielskiej?
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeDec 16th 2021
     permalink
    Dobra, muszę skomentować...jak już czytam tekst

    "Twierdzenie, że nie ma skutecznego leku MIJA SIĘ Z PRAWDĄ - wiemy to z naszej codziennej praktyki lekarskiej, ponieważ swoją wiedzą i doświadczeniem służymy naszym pacjentom - nie warunkując naszej pomocy okazaniem "paszportu covidowego" to WSZYSTKO SIE WE MNIE GOTUJE

    Jakie mamy formy leczenia? Apap i leki hamujące kaszel, a do tego zdrowaski żeby nam się nie rozkręciło i sprawdzanie natlenia sprzetem z ministerstwa zdrowia? Niech podzieli się wiedzą tajemna z resztą służby zdrowia bo oni nie mają systemowych rozwiązań. Niech uświadomi cały świat bo niepotrzebnie ludzie umierają...


    Nebbid, heparyna - nie słyszę żeby z automatu stosowano

    Treść doklejona: 16.12.21 20:44
    Marion, serio jestes w stanie to czytać i wszystkie słowa aprobujesz?
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeDec 17th 2021 zmieniony
     permalink
    U mnie zmarła niezaszczepiona 32 latka. Czekała na wynik testu 8 godzin. Siedziała na SORze. Jak zaczęli coś robić to okazało się, że za trudny przypadek. Wysłali karetką do kliniki i dziewczyna zmarła w trasie. Wcześniej zemdlała, więc może była dla niej szansa... Przerażające to.
    • CommentAuthorsolis
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    Pytanie czy ludzie umieraja od covida, czy od czekania na wynik testu w celu otrzymania pomocy.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    Solis, masz na myśli tych, którzy z testem czekają po 3 tygodnie, bo im się wydaje, że dadzą radę? Mnóstwo ludzi tak teraz robi. Do kogo twoim zdaniem powinni mieć pretensje?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    Z tum to jest różnie. Bo owszem duuużo ludzi testów nie robi bo albo ludzi się ze to nie covid, albo w ogóle w niego nie wierzy, albo pracodawca zabrania, albo po prostu ktoś nie chce robić "kłopotu" osobom z kontaktu.

    Ale też często lekarze nie kierują na test. Dopiero jak coś dzieje się już źle, nagle "to może zrobi psni/ pan test". Bywa, że za późno.

    I owszem można sobie samemu takie skierowanie wygeberaowac, ale po coś się do tego lekarza idzie. Po diagnozę i leczenie. Jakby ktoś chciałby się sam diagnozować, nie szedłby do lekarza.

    Wczoraj syn koleżanki miał robiony test. Pozytywny. Ale lekarz nie chciał dać skierowania. Koleżanka wręcz je wymusiła, bo chłopiec jest obciążony chorobami i tu czas gra rolę. Rodzice szczepieni, więc tym bardziej lekarz uważał, że nie trzeba. Wczoraj doszły objawy u rodziców i tylko dzięki temu, że młody wyszedł dodatni oni dostali skierowanie. Bo gdzie po 3 dawkach covid? Ale tym sposobem wiele osób ma robione testy w dniu swojej śmierci (za późno w sensie).
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 17th 2021 zmieniony
     permalink
    Dlatego właśnie powinno się korzystać z ikp, a nie tracić czas na użeranie się z lekarzem poz (którzy naprawdę są różni i wielu z nich jest zwyczajnie niekompetentna).

    Jak ktoś będzie chciał zrobić test, to naprawdę bez problemów go zrobi na nfz.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    Tak hydro. Niby tak, ale jsk ktoś często łapie infekcje jsk ostatnio ja, czy mój syn, czy syn tej mojej koleżanki, to uwierz mi nie wychodzilibyśmy z wymazowki. Człowiek liczy, że lekarz pomoże ocenić czy jest wskazanie czy go nie ma. Ja czasem z braku laku kupuję test apteczny, bo jest mi "wygodniej". Bo od jesieni do teraz niestety w wymszówce kolejki dosc długie, obecnie bardzo długie.
    --
    • CommentAuthorsolis
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    _hydro_: Solis, masz na myśli tych, którzy z testem czekają po 3 tygodnie, bo im się wydaje, że dadzą radę? Mnóstwo ludzi tak teraz robi. Do kogo twoim zdaniem powinni mieć pretensje?


    Nie, nie. Chodzi mi ludzi ktorzy na izbie przyjec czekaja na wynik testu. Dokladnie jak w przykladzie
    8 godzin czekania w recepcji. Szok i skandal.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    solis: Nie, nie. Chodzi mi ludzi ktorzy na izbie przyjec czekaja na wynik testu. Dokladnie jak w przykladzie
    8 godzin czekania w recepcji. Szok i skandal.

    Teraz wszyscy w szoku, że ochrona zdrowia w tym kraju leży. To nie covidu wina, covid tylko obnażył ten system z dykty i paździerzy. "Niech jadą", tak to chyba leciało. Warto to mieć na uwadze.
    • CommentAuthorsolis
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    Wiadomo, ze nie bylo kolorowo, ale obecna sytuacja jest momentami niedorzeczna.
    Za granica juz mowa o 4 dawce. Niepokoi mnie to. Beda chcieli nas szczepic co kwartal za niedlugo? 🤔
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    solis: Wiadomo, ze nie bylo kolorowo, ale obecna sytuacja jest momentami niedorzeczna.

    To nie wina lekarzy.
    • CommentAuthorsolis
    • CommentTimeDec 17th 2021
     permalink
    Lekarzy nie, predzej politykow.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 17th 2021 zmieniony
     permalink
    _hydro_: A tak serio - mogłabyś odnieść się jakoś do aktualnych danych na temat zgonów? 500-600 osób dziennie umiera, codziennie. Co na temat sądzisz?


    Hydro, przez moje ręce przechodzą karty zgonu osób zakwalifikowanych jako zgony covidowe…. I to naprawdę „ciekawa” lektura….
    Mam za sobą rozmowy z mnóstwem osób, które straciły bliskich rzekomo z powodu covida…. Mnie naprawdę włosy dęba stają, gdy słyszę kuriozalne historie….
    I naprawdę sporo mogę napisać nt. zgonów w rzekomej czwartej fali…..
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 18th 2021 zmieniony
     permalink
    Jeżeli w moim lokalnym szpitalu (niespełna 80 łóżek covidowych) w ostatnim czasie na covid umiera 6, 8, 10 osób w ciągu doby, to w skali kraju naprawdę nie dziwi 500-600 zgonów. Na covid. Wiem od siostry, która osobiście pakuje tych ludzi w czarne worki. Każdemu niedowiarkowi poleciłabym, gdybym mogła, parę dni wolontariatu na oddziale. Otwarcie oczu gwarantowane. Szkoda, że większość doznaje olśnienia dopiero, jak trafia w charakterze pacjenta.

    Dlatego napisz coś więcej. Nie wiem gdzie pracujesz, czym konkretnie się zajmujesz, że masz wgląd do kart zgonu. I jakie w ogóle masz kompetencje, żeby prawidłowo interpretować ich treść. Poza tym, skoro według ciebie karty są fałszowane na masową skalę (mnóstwo osób, tzn ile?), to może powinnaś coś z tym zrobić? W końcu fałszowanie dokumentacji to poważne przestępstwo.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    Fakt jest taki, że minęły prawie 2 lata i już w zasadzie każdy z nas ma w bardzo bliskim otoczeniu osobę, która umarła na covid. Taką, której historie zdrowia mniej więcej znamy. I jakoś rozumiem, że dostrzeganie spisku pełni jakąś rolę terapeutyczną, bo człowiek przeciwny szczepieniom znajduje jakiś magiczny sens, dzięki któremu wyprze smierć takiej osoby i upewni siebie, ze jest bezpieczny i nic mu nie grozi. I słuchając cierpliwie coraz to więcej historii jestem pod wrażeniem, ze dorosłe osoby mają przed szczepieniem bujniejszą wyobraźnie i plotą większe bzdury, niż 5letnie dziecko.
    Jestem wściekła, że osoby, które maja problem ze szczepieniem, najczęściej tez nie dbają o żaden inny aspekt higieny. No nie wiem, na zasadzie ogólnego szacunku. Te osoby idą na nielegalne dyskoteki, które oczywiście się odbywają, wychodzą na miasto częściej, niż osoby zaszczepione, rozsiewając tak foliarskie i przeczące nauce farmazony, że chce mi się płakać. Szczepienia były dobrowolne i w większości krajów, o wysokiej świadomości i odpowiedzialności przeszły z wysoka wyszczepialnoscia w populacji.
    Polacy wolą wymyślać już kolejna teorie spiskowa i zaczynaja już ze sobą walczyć na lepsze historie. Jednocześnie korzystając codziennie z odkryć… dokładnie tej nauki, która obecnie podważają.
    Podziwiam Hydro, ze masz sile jeszcze tu pisać, ja kończę swoją przygodę z 28dni, bo ze swoimi problemami to od większości tu zebranych mogę liczyć na poradę modlitwy co najwyżej.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 18th 2021 zmieniony
     permalink
    _hydro_: Każdemu niedowiarkowi poleciłabym, gdybym mogła, parę dni wolontariatu na oddziale. Otwarcie oczu gwarantowane.

    Hydro.... Nie muszę być pracownikiem/wolontariuszem oddziału, żeby mieć otwarte oczy....

    _hydro_: I jakie w ogóle masz kompetencje, żeby prawidłowo interpretować ich treść.

    Hydro, a widziałaś kiedyś kartę zgonu? Wnoszę, że nie, skoro pytasz mnie o to czy je prawidłowo interpretuję. Otóż treść karty zgonu, a konkretnie miejsce, w którym wpisuje się przyczynę zgonu, to nie przestrzeń do interpretacji, a suche fakty... Dla Twojej informacji.... Miejsce "przyczyna zgonu": to 4 rubryki, gdzie w kolejności wpisuje się kolejne przyczyny.... Wiesz ile razy jest tak, że ludzie umierają z powodu np. kwasicy, zatorów, innych dolegliwości, a ponieważ 2-3 tyg wcześniej mieli test pozytywny/szybki test w karetce wyszedł pozytywny/test na 2 godz przed śmiercią wyszedł wątpliwy, to na 3-4 miejscu wpisuje się covid? I tak, ludzie, którzy umierają z np.powodu kwasicy, bo nie wzięli insuliny, wpadają w statystyki umieralności covidowe.

    _hydro_: Poza tym, skoro według ciebie karty są fałszowane na masową skalę (mnóstwo osób, tzn ile?), to może powinnaś coś z tym zrobić? W końcu fałszowanie dokumentacji to poważne przestępstwo.

    Wyczuwam ironię i próbę deprecjacji mojej wypowiedzi...

    _hydro_: Nie wiem gdzie pracujesz, czym konkretnie się zajmujesz, że masz wgląd do kart zgonu.

    Pracuję w takim miejscu, że karta zgonu to podstawowy dokument, który musi przez moje ręce przejść....
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 18th 2021 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Hydro.... Nie muszę być pracownikiem/wolontariuszem oddziału, żeby mieć otwarte oczy....

    Nie masz pojęcia, jak wygląda codzienna rzeczywistość tych oddziałów i z czym mierzą się ich pracownicy.
    Jaheira: Hydro, a widziałaś kiedyś kartę zgonu? Wnoszę, że nie, skoro pytasz mnie o to czy je prawidłowo interpretuję. Otóż treść karty zgonu, a konkretnie miejsce, w którym wpisuje się przyczynę zgonu, to nie przestrzeń do interpretacji, a suche fakty... Dla Twojej informacji.... Miejsce "przyczyna zgonu": to 4 rubryki, gdzie w kolejności wpisuje się kolejne przyczyny.... Wiesz ile razy jest tak, że ludzie umierają z powodu np. kwasicy, zatorów, innych dolegliwości, a ponieważ 2-3 tyg wcześniej mieli test pozytywny/szybki test w karetce wyszedł pozytywny/test na 2 godz przed śmiercią wyszedł wątpliwy, to na 3-4 miejscu wpisuje się covid? I tak, ludzie, którzy umierają z np.powodu kwasicy, bo nie wzięli insuliny, wpadają w statystyki umieralności covidowe.

    Tak, widziałam. Trzecia rubryczka, o której wspominasz to tzw wyjściowa przyczyna zgonu. Tak, jeżeli ktoś chorował 30 lat na cukrzycę, a zmarł na zapalenie płuc wskutek infekcji SARS-COV-2 to w tej rubryce będzie wpisany covid. Takie są zasady, niezależnie od tego, co ty prywatnie na ten temat sądzisz. I przed pandemią też tak było. Co do kwasicy, zatoru, udaru - to są bardzo częste powikłania w przebiegu covid, więc kolejna sensacja bez pokrycia. Poza tym, przy cukrzycy umiera się, bo się raz insuliny zapomniało? Litości.
    Jaheira: Wyczuwam ironię i próbę deprecjacji mojej wypowiedzi...

    To było całkiem serio. Skoro podejrzewasz, że popełniono przestępstwo (bo fałszowanie dokumentacji medycznej jest przestępstwem), to twoim obowiązkiem jest zawiadomienie odpowiednich służb.
    Jaheira: Pracuję w takim miejscu, że karta zgonu to podstawowy dokument, który musi przez moje ręce przejść....

    Ale to niczego nie znaczy, już nawet pomijając, że nie ujawniasz, co konkretnie robisz.

    Treść doklejona: 18.12.21 12:10
    ~adrianna: Polacy wolą wymyślać już kolejna teorie spiskowa i zaczynaja już ze sobą walczyć na lepsze historie. Jednocześnie korzystając codziennie z odkryć… dokładnie tej nauki, która obecnie podważają.

    A potem trafiają na covidowy i jest dramatyczne przebudzenie, i błaganie o pomoc. Jak trwoga, to do... lekarza. Choćby wcześniej wieszali na nim psy... Taka prawda.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 18th 2021 zmieniony
     permalink
    Hydro, ponieważ z racji specyfiki pracy nie mogę publicznie napisać pewnych rzeczy... Napiszę tylko tyle... Nie neguję istnienia Covida, nie neguję, że ludzie na COVID umierają... Neguję wyłącznie liczby zgonów, które są zawyżane... Czemu tak jest? Nie wiem.... Albo podejrzewam czemu... Wszedł na rynek nowy produkt, który trzeba sprzedać...

    Moje przemyślenie nt. Covida było w ub. roku takie, że skoro wirus jest tak groźny, dlaczego w krajach trzeciego świata trup się gęsto na ulicy nie ściele? Przecież tam nie ma dostępu do podstawowej opieki lekarskiej, leków, higiena pozostawia wiele do życzenia.... Teraz pisząc tego posta, ot tak, wyszukałam informacji na ten temat.... I proszę.... I jeszcze tutaj...
    --
  1.  permalink
    ~adrianna: ja kończę swoją przygodę z 28dni, bo ze swoimi problemami to od większości tu zebranych mogę liczyć na poradę modlitwy co najwyżej.

    Jestem na 28dni już dość długo i pewnie jeszcze troche zostanę ale nigdy chyba nie miałem poczucia, że należę do jakiejś mitycznej większości.
    Rzeczywiście uważam, że modlitwa ma sens choć łatwa nie jest i jeśli ktoś radzi mi modlitwę to staram się to uważać za objaw życzliwości.
    Nic nie wiem o Tobie i Twoich problemach ale moim zdaniem łatwo sobie wyobrazić miejsce znacznie gorsze od tego, w którym są ludzie zachęcający do modlitwy.
    Ale żeby się jednak wyłamać z tego tłumu to nie tylko doradzę Ci modlitwę ale też pomodlę się za Ciebie i to już, teraz :-)
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    Tom, jeśli jesteś chory, na pewno optymizm i wiara bardzo pomoże, ale ma małą zdolność ratowania życia. W swoim komentarzu miałam na myśli sytuację w której mamy rozwinięta medycynę, mamy znajomość chorób, wiemy, co szkodzi, a co jest skuteczne, a w końcu wiemy, jak usunąć objawy, albo chorobę w całości. Spoczywanie na modlitwie jest rezygnacją ze środka, który może przynieść szybki i skuteczny efekt. Nie miałam na myśli obrażać osób wierzących, ani nie chce wchodzić w dłuższa dyskusje w tym temacie.
    Na tym forum, na 28 dni, większa przewagę mają sposoby, ktore nie maja żadnej potwierdzonej skuteczności, a jakąś mityczną, dodatkowo te, ktore maja brzmieć bezpiecznie, a wcale bezpiecznymi nie są.
    Nie ma dla mnie miejsca w otoczeniu, ktore odrzuca naukę, osiągnięcia cywilizacyjne na rzecz tych, wymyślonych na biegu, bez żadnego pokrycia.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    Jaheira: Neguję wyłącznie liczby zgonów, które są zawyżane... Czemu tak jest? Nie wiem.... Albo podejrzewam czemu... Wszedł na rynek nowy produkt, który trzeba sprzedać...

    Czyli to tylko i wyłącznie twoje "wydaje mi się". Nie mam więcej pytań.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    _hydro_: Czyli to tylko i wyłącznie twoje "wydaje mi się". Nie mam więcej pytań.

    Nie musisz...

    Do tej pory pamiętam jak na Ewie Kopacz wieszano psy, że jako jedyna w Europie nie uległa presji i nie zezwoliła na zakup szczepionek na ptasią grypę... Wtedy też była pandemia i też na prędce wprowadzono do obrotu "cudowną" szczepionkę.... Tylko potem jakoś się okazało, że np. w Szwecji wypłacane są odszkodowania za skutki uboczne tego cudownego remedium...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    Ptasia grypa przy covidzie to byl pikus. Wystarczy porównać liczby.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 18th 2021 zmieniony
     permalink
    _hydro_: Wystarczy porównać liczby.

    18.12.2021 - artykuł w The Expose (na podstawie cotygodniowych danych UK Public Health England). Dane za okres 15.11.-12.12. - liczba nowych zakażeń, hospitalizacji, zgonów. We wszystkich przypadkach większość stanowią zaszczepieni.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 18th 2021 zmieniony
     permalink
    marion: We wszystkich przypadkach większość stanowią zaszczepieni.

    Kolejny raz zapominasz, że te liczby mają sens tylko w odniesieniu do całkowitej liczby zaszczepionych i niezaszczepionych. A wtedy okazuje się, że wyglada to tak:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 18th 2021 zmieniony
     permalink
    A nie większe znaczenie mają po prostu same liczby, bez żadnego odniesienia do ogółu?
    Z nich wynika ze w ciągu tego badanego miesiąca zachorowało 104 tys osób NIEZASZCZEPIONYCH i 517 tys osób ZASZCZEPIONYCH.
    Czyli covida złapało 4 razy więcej osób, które przyjely szczepionkę (w tym ja i moj mąż :rolling: ) niz nie przyjęły.....
    Jakie znaczenie ma fakt, ile to było procentowo osób spośród wszystkich w grupie skoro na logike biorąc procentowo też "lepiej" chyba wypadła by ta grupa niezaszczepiona
    Czy nie ?
    Bo ja z matematyki i tych innych zawsze słabo :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    Należy pamiętać, że covid mięsie za, sobą mnóstwo powikłań. Często śmiertelnych. Bardzo często jest to właśnie zatorowość. Tak rok temu zmarła moja koleżanka, pielęgniarka, która zaraziła się od pacjentów. Covid złapała na początku listopada. Zaczęło się od typowych objawów infekcyjnych, ale potem się zaostrzało. Około połowy listopada trafiła do szpitala pod tlen. Było ciężko. W święta życzyła wszystkim wesołych świąt i cieszyła się, że żyje. Że dożyła świąt chociaż musi je przeżyć w szpitalu. Na pytania o covid odpowiadała, że złapała covid w najgorszej postaci. Miała powikłania w postaci zatorów, ale była szansa, że z tego wyjdzie. Niestety 26 grudnia, nagle zmarła. Sekcja zwłok wykazała oderwanie zakrzepu. Zdrowa dziewczyna przed cov.

    Treść doklejona: 18.12.21 18:25
    Teo, a ja się nie dziwię, że zaszczepieni chorują. W sensie, szkoda, że szczepionki na cov są mało skuteczne jeśli o zajażalność chodzi. Natomiast biorąc to pod uwagę i beztroskę naszego rządu dając im wolna rękę. Nie wliczając ich do limitów... To, że wiele osób zaszczepionych czuje się zbyt bezpiecznie i przestaje przestrzegać pewnych zasad. Uczest uczestniczy w pełnych rozmachu imprezach. To mnie nie dziwi, że tak wyglądają statystyki. Należy mieć jedynie nadzieję, że osoby te przejdą cov łagodniej niż gdyby się nie szczepiły. Niestety w związku z tym, że osoby szczepione zarażają się covidem i zarażają innych zaczynają stanowić pewne zagrożenie i dla osób szczepionych, i nieszczepionych i osób które mimo szczepienia nie nabyły odporności.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    TEORKA: A nie większe znaczenie mają po prostu same liczby, bez żadnego odniesienia do ogółu?
    Z nich wynika ze w ciągu tego badanego miesiąca zachorowało 104 tys osób NIEZASZCZEPIONYCH i 517 tys osób ZASZCZEPIONYCH.
    Czyli covida złapało 4 razy więcej osób, które przyjely szczepionkę (w tym ja i moj mąż  ) niz nie przyjęły...

    Teo, błagam... zaszczepionych dwoma dawkami w UK jest prawie 82% społeczeństwa. A ty mówisz, że odniesienie do tego jest bez znaczenia?
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    Teo, nie widzisz różnicy?
    Jeśli byłoby w teoretycznej populacji 5 niezaszczepionych osób i tysiąc zaszczepionych i zachoruje w sumie 15 z czego 3 niezaszczepione i 12 zaszczepionych to wg Twojej teorii zaszczepieni chorują 4 razy częściej, prawda? ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 18th 2021
     permalink
    Szczerze mówiąc, myślałam, że obrazek który wkleiłam wyżej wyjaśnia to najprościej jak się da... myliłam się.

    Treść doklejona: 18.12.21 18:52
    Tutaj prof Szuster-Ciesielska o danych z UK w odniesieniu do liczby zaszczepionych i niezaszczepionych - link. Poniżej jej opracowanie danych:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 18th 2021 zmieniony
     permalink
    No mowie ze ja z matmy noga, ze statystyki jeszcze słabsza więc serio, no nie kumam o co to chodzi.
    Nie musicie od razu szydzić, po prostu nie wiem , tak ciężko zrozumieć?
    Dodatkowo mam po tym covidzie taką mgłę mózgową że PIN do karty, który znam na pamięć od stu lat jest teraz dla mnie niemożliwy do wstukania ma klawiaturze bo go nie pamiętam.
    Musiałam zapisać w telefonie, chociaż ostatnio złapałam się na tym, że nie pamiętałam symbolu do tegoż odblokowania :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeDec 19th 2021
     permalink
    Teo, nie szydzę - pokazuję lukę w rozumowaniu :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 19th 2021
     permalink
    No chyba nie lukę…. Skoro w Polsce zaszczepionych jest 54% społeczeństwa…. Dla mnie pytania Teo są logiczne…

    Tutaj dane tylko zarejestrowane… A z rejestracją NOP-ów wiemy jak jest…
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 19th 2021
     permalink
    Tyle, że omawiane dane były z UK. To raz. A dwa, to w żadnym razie nie jest logicznym rozumowanie, że zaszczepieni chorują częściej, gdy weźmie się pod uwagę tylko liczbę zachorowań, a oleje liczbę zaszczepionych i niezaszczepionych w populacji. Obojętnie jaki stopień wyszczepienia jest w danym kraju, bez tego wskaźnika po prostu wychodzą bzdury. Naprawdę nie ma się czym ekscytować. Matematyka to nie czary mary, liczby nie kłamią.
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeDec 19th 2021 zmieniony
     permalink
    ~adrianna: Nie ma dla mnie miejsca w otoczeniu, ktore odrzuca naukę, osiągnięcia cywilizacyjne na rzecz tych, wymyślonych na biegu, bez żadnego pokrycia.

    Spróbuje zatem bez odniesień religijnych, nie wiem czy mi sie uda ale spróbuję :-)
    Moim zdaniem warto budowac przestrzeń do rozmowy i warto w próbach budowania takiej przestrzeni uczestniczyc. Wiadomo emocje sa duze ale gdyby udało sie nam zakładac w miarę dobra wolę interlokutora to moze byłoby łatwiej?
    Takiej rozmowy brakuje mi również na szczeblu eksperckim.
    Powołujesz sie na nauke i osiagniecia cywilizacyjne ale po obu stronach sporu o zagrozenia, skutki uboczne szczepionek, szczególnie tych opartych o modyfikacje RNA wypowiadają się ludzie z tytułami od prof. do zwykłych dr hab. Jedni zarzucaja drugim niskie intencje, brak rzetelności, manipulacje statystykami, promowanie z wiadomych względów poglądów określonej grupy sponsorów. Dlaczego miałbym wypowiedzi jednych naukowców uznac za naukowe i zgodne z osiagnieciami cywilizacyjnymi (??) a wypowiedziomi ich równie utytułowanych oponentów odmawiać takiego waloru?
    Pieniądze rzecz ważna i niebezpieczna. Moim zdaniem czesto w próbach zrozumienia bardzo skomplikowanych zjawisk pomaga analizowanie interesów i przepływów finansowych.
    Dla jasnosci - jestem juz od kilku miesiecy po trzeciej dawce.
    Nie tylko na 28dni ale w Polsce i na świecie zgłaszane sa bardzo poważne wątpliwości i obawy co do skutków przyjmowania szczepionek. Moim zdaniem nie zmniejszy ich zarzucanie jednej stronie nienaukowości, ignorowanie obaw o aktualna skuteczność szczepionek,ich wpływ na częstość pojawiania się poważnych skuków ubocznych a także obaw o to jak szczepionki mRNA wpłyną na nas w dalszej perspektywie, w kolejnych pokoleniach.
    Z forum moge sie oczywiście wyautowac ale i tak nie zmnienie tego, ze jesteśmy na siebie skazani i to czy, na co i jak cięzko zachoruje nie tylko mój sąsiad ale nawet ktos w RPA czy innym Timbuktu wcześniej czy później wpłynie na życie moje i moich bliskich. Mam po prostu zwykły interes w tym żeby rozmawiac, przekonywac, dostrzegac inne niz moja racje, nazywac rzeczywiste , istotne różnice stanowisk i w miare spokojnie, racjonalnie sie do nich odnosic. To sie nie uda jesli ktoś z kim sie nie zgadzam uzna mnie za swojego zapiekłego wroga.
    Na koniec jeszcze drobna uwaga o naukowości. Uprzedzam ze będzie zawiearała sladowy element religijny.
    Pamietam czasy, których większość z Was zwyczajnie pamietac nie może, w kórych za światopogląd naukowy uznawano wierę że Boga nie ma a za światopogląg sprzeczny z nauką uznawano wiarę że Bóg istnieje. Stąd moze jesli dziś słyszę że ktos opiera się na opinii naukowców to mam ochotę spytac - których naukowców i dlaczego właśnie tych?
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeDec 19th 2021
     permalink
    Których naukowców - to nie jest fanatyzm z mojej strony. Nie wybrałam sobie konkretnrgo i nie śledzę go. Co więcej, podpierając się słowem nauka nie miałam na myśli konkretnego poglądu, że szczepionki są tylko dobre i ze nie ma poza tym zdaniem innego świata.
    Dla mnie nauk, to wersja najbliżej prawdy. Nie zbadana przez 1 naukowca, ale potwierdzona latami, nad która pracuje tysiące różnych osób. Ta, która ma najwiecej dowodów i największe prawdopodobieństwo.
    I nie ma rzeczy tylko dobrych. Ale na podstawie znanych + i - wybraliśmy „mniejsze zło”. Nie szczepienie się, jak wiemy, a WIEMY, jest dużo bardziej niebezpieczne, niż zaszczepienie + ewentualne działania niepożądane jakiejś części populacji.
    • CommentAuthorsolis
    • CommentTimeDec 19th 2021
     permalink
    ~adrianna: Nie szczepienie się, jak wiemy, a WIEMY, jest dużo bardziej niebezpieczne, niż zaszczepienie

    No tego akurat nie wiemy. To, ze nie mamy informacji, ze jest niebezpieczne, to nie znaczy, ze niebezpieczne nie jest.
    Tego sie dowiemy za 10 lat. Nic na to nie poradzimy.
    To, ze nie ma dowodu na to, ze szczepionka jest niebezpueczna nie znaczy, ze zostalo udowodnione, ze jest bezpieczna.
    Na takiej samej zasadzie kobiety w ciazy nie moga brac wiekszosci lekow.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 19th 2021 zmieniony
     permalink
    Solis, ale chyba właśnie to adrianna miała na myśli. Trzeba wybrać mniejsze zło. Dlugoterminowych skutków przechorowania covid też nikt jeszcze nie zna.
    Na całym świecie podano już prawie 8,5 miliarda szczepionek. Gdzie te masowe zgony, co? Przypominam, że dziennie tylko w naszym kraju po 500 osób umiera na covid. I to są oficjalne dane, nie domysly przypadkowych osób, które niestety nie znają się ani na matematyce, ani na medycynie.
    • CommentAuthorManamana
    • CommentTimeDec 19th 2021 zmieniony
     permalink
    Dobry wieczór, jestem nowa na forum, choć różne Wasze dyskusje śledzę już od jakiegoś czasu. Spróbuję odnieść się do rozmowy o covidzie i szczepieniach. Może zacznę od tego, że próbuję znaleźć złoty środek. Boję się antyszczepionkowców, teorii o chipach, itp. Boję się też szczepionki i ze zdumieniem patrzę na to jak łatwo, bez żadnych pytań i wątpliwości rodzice zaczynają szczepić coraz młodsze dzieci. Przechorowałam covid, niestety nie lekko. Wiem, jak paskudna to choroba. Badam przeciwciała i wciąż są wysokie. Nie zaszczepiłam się, bo nie widzę potrzeby ingerowania dodatkowym bodźcem w układ odpornościowy. Pracuję w szkole, gdzie większość (zdecydowana!) uczniów i nauczycieli jest zaczepiona. Chorują w dużej mierze właśnie zaszczepieni. Jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się, że szczepionki będą chroniły przed zachorowaniem. Doskonale to pamiętam. Dziś narracja się zmieniła: chronią tylko przed ciężkim przebiegiem.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeDec 20th 2021
     permalink
    Ale wg najnowszych informacji Pfizera, szczepienia ponoć na dzieci nie działają w ogóle.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 20th 2021
     permalink
    Na dzueci małe. 2-5 lat. Na starsze podobno działa.
    --
    • CommentAuthorsolis
    • CommentTimeDec 20th 2021
     permalink
    Nie dzialaja dwie dawki.
    Dlatego będą ładować trzecią dawkę.
    Taka logika 🤷‍♀️
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 20th 2021 zmieniony
     permalink
    Pfizer ustalił dawkę dla dzieci 6m-5l na 3 mikrogramy, czyli 0,1 dawki dla dorosłych. Dzieci w wieku od 6 miesięcy do 2 lat wytworzyły odpowiedź immunologiczną, te w wieku 2 do 5 już nie - być może dawka była zbyt mała? Tutaj więcej na ten temat.
    solis: Nie dzialaja dwie dawki.
    Dlatego będą ładować trzecią dawkę.
    Taka logika 🤷‍♀️

    W ogóle nie o tym mowa, zauważyłaś?
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 20th 2021
     permalink
    _hydro_: Pfizer ustalił dawkę dla dzieci 6m-5l na 3 mikrogramy, czyli 0,1 dawki dla dorosłych. Dzieci w wieku od 6 miesięcy do 2 lat wytworzyły odpowiedź immunologiczną, te w wieku 2 do 5 już nie - być może dawka była zbyt mała?

    Mnie cały czas interesuje jaka duża była grupa testowa? Jak to się ma do tego, że szczepionki są warunkowo dopuszczone do użytku? Co to znaczy- być może dawka była za mała i jak to się ma do obecnych szczepień dzieci?

    Nie zapala Wam się czerwona lampka? Serio???:shocked:
    --
    • CommentAuthorsolis
    • CommentTimeDec 20th 2021
     permalink
    _hydro_: W ogóle nie o tym mowa, zauważyłaś?

    A to przepraszam. Nie wiedzialam, ze to ty decydujesz o czym mowa 🤦‍♀️
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeDec 20th 2021
     permalink
    Dziewczyny, a co doradziły byście osobie, która po 2 dawce miała NOP? Czy to jest przeciwwskazanie do 3 dawki? Czy NOP może być silniejszy?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 20th 2021
     permalink
    Zależy jaki NOP. Są lekkie i ciężkie. Na forum zauważyłam tają zależność że jsk ktoś przeszedł nop w pierwszej dawce to już często drugą przechodzi łagodnie. Osoby z nopami w pierwszych dawkach najczęściej trzecia przechodzą bez nopa. Ale to wiadomo. Każdy organizm jest inny. Pomijam fakt, że ministerstwo zdrowia zaczęło sugerować że to wcale nie są Nopy lecz popy.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.