Hej dziewczyny, korzystam z tego, że R. jeszcze śpi i wpadlam Was odwiedzić. Na oblewanie zapraszam w niedzielę - tutaj wszyscy bardzo późno chodzą spać i jakbym chciała wejść na net, to dopiero po 1 w nocy:D. Jeśli chodzi o moją dalszą edukacj, to musze do wakacji wymyśleć, co chce robić, na razie nie mam pomysłu, zobaczymy jak to będzie.... Miłego dzionka dla Was wszystkich:))
Myszorka tak :) zaspałam wstałam o 8 cudownie wyspana coprawda mały padł o 22 ale spał nieprzerwanie do tej 8 .wiecej takich nocek poprosze!(DODAM ze BEZ SYROPU) no czasem widac sa jakies nagrody dla mamy ja dzisiaj ide do Doroty na imieniny i całe do południa myslała, co jej kupic,pojechałam do miasta i kupiłam torebke ,akurat tarfiłam na wyprzedaz wiec zapłąciłam połowe ceny
A my po pierwszych rehabilitacjach i zaczynamy od Vojty. Antosi to się nie podobało ale będę musiała jej jakoś wytłumaczyć że to tylko mała chwileczka dziennie i dla jej dobra Zdumienie i zdziwienie wywołało jej imię :P Trzy osoby zrobiły wielkie oczy że Antonina to bardzo rzadkie imię hmm ale bardzo ładne :P
Ciasteczko - super,że masz już prezent z głowy :) Moja przyjaciółka to też Dorotka- jadę do niej jutro. Kupiłam jej kosmetyki Sephora i może jeszcze jakieś fajne gatki dokupię.
a Piotrus wszamał całego gołabka u Doroty,wrócił wycałowany i zmachany,kąpiel go troche rozbudziła wiec jeszcze nie spi mnie cos wzdęło dzisiaj-mam brzuch jak w ciąży dziewczyny mam taka ochote na pizze,chyba sie w niedziele pokusze bo jutro to jade do tesciów-umówiłam sie ze szwagierka ze razem pojedziemyz dziecmi-zawsze to nie bede sama na "ich" terenie
A ja sie właśnie dowiedzałam, ze biegac idę:DD. R. mnie wyciąga, co prawda buty będę mieć ciut za duże, no i nie biegałam od jakiś 3 miesięcy, ale zobaczymy, może dam radę:))
Iwa, ja nie mam. kurcze ale u mnie sie gorąco zrobiło - R. wkurza mamę od jakiegoś czasu, i czuje, ze to pewnie oczywiście będzie później ocenione jako mój wpływ, już mu zrobiłam kazanie, ale nie dociera....
jestem w pracy robię sobie powoli raporty i przeliczenia kasiorki... hmmm mam nadzieję, że weekendowo nikt nie przyjedzie już i ludziska myślą o odpoczynku a nie o naprawianiu samochodów :)
głowa mi pęka a do tego jeszcze gardło pobolało. Wzięłam już 8 rutinacei na jedno posiedzenie .... jutro sobie dołożę i w niedzielę też taką dawkę bo w poniedziałek na popołudniu mam buuu a potem mam nadzieję, że na rano!
he he he i z ciekawych wiadomości laska na stanowiski o które się ubiegała w mesiu została dzisiaj zwolniona he he he ale z drugiej strony szkoda i mam cichą nadzieję, że mnie tam nie zabiorą
SH- może ma juz lepsze nastawienie? A co do lezenia w wyrku... pewnie gdyby mój syn przyprowadził jakąs dziewczyne do domu i z nia lezał w lózku ( a zapewne juz niedługo mnie to czeka) to też bym się czuła nieswojo..........
Talka- najlepszy zawód to taki , którego wykonywanie sprawia przyjemność... Robienie " cokolwiek" nigdy nie bedzie najlepszym zawodem... Jeżeli moge podpowiedzieć - szukaj pracy TERAZ, dopóki kryzys w Polsce jeszcze nie zatoczył wielkich kręgów.