mnie przez ostatnie parę dni głowa rąbała równo...
dziś przestało. w końcu!
ale nie mówię hop... bo jeszcze może rozboleć.

Ja wstałam o 10, ale to i tak w miarę wcześnie, bo poszliśmy spać przed 4, heh, jakoś ciężko nam przychodzi to rozstawanie się rzed snem....
A dzisiaj pogoda taka śliczna, ze aż chce się żyć, tyle, że katar mnie męczy, pewnie po wczorajszym bieganiu, a podobno dziś też idziemy:DD

A my wróciliśmy ze spaceru - pogoda Boooooska świeci słonko, ciepło nie ma wiatru - taka wiosna

Kurde mam problem z wniesieniem gondoli i Itki :/ małż był koło mnie ale chciałam sie sprawdzić no i zostałam pokonana przez brak minimum 2 dodatkowych rąk :/ trzeba bedzie coś wykombinować jeśli mam sama z obiema wyjść z domu

u mnie 14 na termometrze i słonczeko świeci
mmm jak miło.... czekam na męża myje samochód po pracy a jak wróci chcemy jechać do sklepu na zakupy a potem na urodzinki

Dziewczynki- wiosna, wiosna, wiosnaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kurcze, ale macie fajnie....

u mnie jest tak:

ulica cała mokra... ale nie pada...
no nic, może niedługo będzie ładniej :D

hahahaha :D
dobre

ło matko jakże zazdroszczę!!!!!! :D

U mnie tak jak u Kasi - 14 stopni na termometrze w południe było.
Ślicznie świeciło słoneczko i pospacerowaliśmy sobie razem z M i Oliwka oczywiście!

super

Boli mnie coś głowa :/ czekam az dzieci się położą i sama lulu a przynajmniej poleżeć

My własnie wróciliśmy od mojej przyjaciołki. Szkoda,że jak się ma małe dziecko to trzeba wracac do domu o takiej godzinie, o jakiej wcześniej się wychodzilo na imprezę ... :/

Iwa- to co? Dzis przymiarka?

A mnie teściowa powiedziała, że Cyryl odkrył jak się otwiera okno u teściów, u których przebywa z dala ode mnie do jutra

NR- jak poszło?

ejjj babki!!!!
zamieściłam w anonsach ogłoszenie :

"Treść: Absolwentka Liceum Ogólnokształcącego podejmie pracę od poniedziałku do piątku. Proszę
dzwonić po 16"

i dostałam już maila z pytaniem czy interesowałaby mnie posada asystentki :D no to się spytałam na czym miałaby ta praca polegać.... :D

HEJ BABECZKI,AGA wiesz ja tez tak myslalam,jak tesciowa jej zrobila, a jednak lubi bardzo...

Niedziele zaczęla się beznadziejnie - pada deszcz i jest szaro, buro i ponuro.

Wczoraj były dobre wiadomości - okazało się, że z dwóch mograficznych wykładów, które mam w planie muszę chodzić na jeden i wybrałam sobie ten, który jest w sobotę i w ten sposób nie będę zostawać w niedzielę do 19 Ba, będę chodzić na 14...

u nas taka sama pogoda jak wczoraj...

a my jak takie dupy wołowe w domu
pogoda taka szara ze ciemno w pokoju jak wieczorem
Piotrus spi a jak sie obudzi to cos trzeba wymyslic tylko ze nie mam pomysłu
u nas tez jest takie fajne miejsce zabaw do dzieci nazywa sie kangurek ale dla Piotrusia to za duzo tam nie ma

mnie chyba Bóg opuscił bo ja piore dzisiaj fieranki
no z nudów!!!! przynajmniej bede miała czyste ,jutro sobie zawiesze,chciałam kupic takie dzieciece ale nic fajnego nie było poza tym drogie jakies wiec chyba naciagne na imieniny mame i dorote niech mi razem je kupia a tymczasem powiesze stare aczkolwiek czyste
Piotruszek sie obudzi i jedziemy do Polo po wyzerke-ostatnia dzisiaj
od jutra scisła dieta i ćwiczenia ćwiczenia w trzy tygodnie chce zrzucic 5 kg...realne???

Talka wczoraj ogladałam kasete z wesela sprzed 3 lat
jezzu ja tam byłam taka dżaga!!!!!!!!! szok!
wiem ze teraz jiuz taka nie bede ale chociaz troche chce,te 5 kg to mój cel

żeby miec wage przed ciaży czyli te 58 kg to musze zrzucic 4 kg a ze 5 to blisko to niech bedzie 5 :) no ja bym chciała zaskoczyc M-ja wiem o sobie tyle ze wystarczy sie naprawde poswieciec i nie jesc tyle i troche pocwiczyc i naprawde efekty sa szybko widoczne,jednak tak szybko jak dostaje zapau tak szybko sie zniechecam

Talka o kurde-karmił Cie słodyczami???
ja włąsnie tak przytyłam w pracy-zaczełam gdy miałam 47 kg a po roku juz miałam 57 i tak sie trzymało jednak ludzie mi mówili ze dobrze wygladam z tymi 57 wiec niz z tym nie robiłam,na porodówke jechałam z 80 kg no i tak sobie stoi waga na 62 i nic sie nie rusza ale ja tez nic nie robie!

no właśnie w tym problem, że R. ma b. dobrą przemianę materii i on może sobie jeść słodycze garściami... ja w sumie kiedyś też tak miałam... ale miałam też więcej ruchu... a teraz :/
R. podczas trwania naszego związku nie przytył nic.