olimpijka: och...pytanie jest bardzo amazonkowate... się burzymy jakbyśmy Amazonki nie znały i jej pytań i jej podejścia do tematu :) luz...

My ją znamy owszem... Ale jest sporo nowych użytkowniczek bombardowanych w ten sposób przez Amazonkę z efektem takim,że dziewczyny chcą w cholerę zostawić 28 dni bo czują się delikatnie mówiąc potraktowane dziwnie takimi pytaniami...

Martina minusik za pianie do Amazonki
Dziewczyny zrozumcie że to troska Amy czasami. I zdarzało sie że mnie też tak "atakowała" ale naprawdę ma to też swoje plusy i daje do myślenia

Agunia - komentarze Amy sa bardzo krotkie i oschle i nie widze w nich troski i ciepla. Z reszta czemu mowisz za Amazonke, nie zauwazylam, zeby kiedykolwiek odpowiedziala osobiscie na zarzut pod jej adresem. Troszke chyba naciagasz.

Wątek dla samotnych mam nie oznacza, że tylko one mają się tutaj wypowiadać. Na początku miałam takie samo podejście do Amazonki, ale teraz widzę, że takie pytania mają sens. Nie zawsze są na miejscu, nie zawsze napisane w trafny sposób, ale dają do myślenia i często pomagają.
To, że komentarze nie są owiane czułością i troską, nie oznacza, że takie nie są. Amazonka po prostu ma taki sposób wypowiadania się i już.

Dziewczyny, Amazonka ma dostępny wykres, może tam się z uwagami przeniesiecie, co? Z boku wygląda to na zwykłe obgadywanie.

bo tu jedna osoba coś powiedziała obgadując amazonke, po tym jak ona obgadala ja, w swoim stylu. reszta jest przez nia podsumowana od stop do glow i ja sie na to nie zgadzam. ale tez i jej nie obgaduje, wiec moim eee się nie zgadzam z Twoim stwierdzeniem. Poza tym nikt się nie czepia tu obserwacji amazonki wiec tym bardziej nie ma po co przekazywac dyskusji pod jej wykres.

MsMartina: bo tu jedna osoba coś powiedziała obgadując amazonke, po tym jak ona obgadala ja, w swoim stylu.

Zadanie konkretnego pytania przez A nie jest obgadywaniem.

Każdego trzeba akceptować takim, jaki jest. Jeśli czyjesz zachowanie (tutaj sposób wypowiedzi) nam nie odpowiada, to najprostszym sposobem jest ingnorowanie takiej osoby. Nie uważam za dobre ocenianie kogoś po kilku wypowiedziach na forum, ponieważ te kilka wypowiedzi nas do tego nie upoważnia. Nie znacie Amazonki dość dobrze, że ją oceniać. Ja też nie znam, ale akceptuję.

Ama i troska....
ale się uśmiałam....
...
jest złośliwa, nie ma wyczucia sytuacji i pcha kij w mrowisko, nawet jak go tam nie potrzeba, wybaczcie, ale niektóre pytania są upokarzające i niesmaczne, czasem przydałby się jej niezły kop w dupsko, albo kubeł zimnej wody... ale na każdego przychodzi czas...

Hussy, wybacz, ale pod stwierdzeniem,że Ama nie ma wyczucia sytuacji podpisuję się 2 łapkami... byłam świadkiem jak po 3 krotnym jasnym poproszeniu o zostawienie tematu - drążyła temat dalej.

Teorie spiskowe są teraz modne :-P Brakuje tylko osobnego wątku na ich tworzenie

uuuu... widzę, że ja wsadziłam kij w mrowisko...
tyle, że ja jak wchodzę między wrony nie krakam tak jak one
Hussy Amę znam z forum od lat i czytam jej wypowiedzi... ręce czasem opadają, ale to jest moja subiektywana opinia...
p.s. adwokatem jej jesteś...
po za tym mam wrażenie, że niektóre użytkowniczki celowo wpychają kij w mrowisko i niezły ubaw z tego mają, jak inne użytkowniczki toczą pianę, samej mnie sie czasem z tego czy innego zachowania niektórych śmiać chce
..
miłego dziewczynki

jeszcze raz miłego

Dotia, sorry, ale nie możesz od razu stwierdzić że "u mojej mamy" cwierc wieku temu nie mogło zawiesc NPR. Jasnowidzka jakaś jesteś (kolejna zreszta)?

Oooo, Amazonka się pojawiła. I znowu zadaje jakieś ekstra pytania. A na moją prośbę o polecenie konkretnej książki na temat metody angielskiej to mało kto się odzywa :)
Ale tak baj de łej- co to zmieni jak wymienię tutaj jakie metody anty stosowała moja mama w latach '80 XX wieku? zmieni to coś u kogoś?

Oooo, Ms Martina się pojawiła. O, już wiadomo, że znowu będzie kogoś ustawiać. Ale ma prośbę i nikt jej nie spełnia. Ciekawe dlaczego?

MsMartina: Pytanie do was- nie chcecie mnie na tym forum i w tym serwisie? Łatwiej mi będzie stosować krążek hormonalny, mogłabym do niego wrócić. Myślałam że na takim serwisie dostanę wsparcie, a na razie to się po głowie i tyłku dostaje.

a Ty myślisz, że kogokolwiek tutaj obchodzi to, co Ty zrobisz ?
chcesz zostać - zostań
nie chcesz - odejdź i załóż sobie krążek

za mnie po mnie możesz się nawet liną cumowniczą zaszyć w ramach antykoncepcji


i nie dziw się, że dostajesz po tyłku bo jesteś nowa a swoją obecność na portalu zaczynasz od wszczynania afer i obrażania osoby, którą popiera zdecydowanie więcej osób niż Ciebie
Amazonka jest tutaj od ho ho ho i jeszcze dłużej i pomogła niejednej dziewczynie [mi również]

a że ma styl bycia taki jaki ma i że jej wypowiedzi często gęsto są takie jakie są to już inna inszość

albo to zaakceptuj albo wybierz inne osoby i do nich zwracaj się z pytaniami a Amazonkę omijaj, ignoruj ją oraz jej pytania [chociaż moja z nią "przygoda" zaczęła się tak samo i koniec końców bardzo bardzo mi pomogła.....] a nie szerz wszędzie obrazoburczych na jej temat opinii

bo póki co Ama nie obraziła Cię ani raz jeden i nie napisała na Twój temat nic negatywnego
a TY to robisz cały czas

więc nie dziw się, że spotyka się to z takim odzewem z jakim się spotyka

jejku, dziewczyny, naprawde macie tyle czasi i energii na szturchańce ciągłe?

.

jeden z lepszych przykładów jak jesteśmy postrzegane przez "nowe"... wręcz pokazowy... polecam każdej pod uwagę.

No niestety od jakiegoś czasu na forum nie można napisać tego co się myśli ale trzeba pisać to co ktoś chce usłyszeć bo inaczej jet się postrzeganym "wybiórczo"

Agunia - nikt nikomu nie zabrania się wypowiadać, tylko ludzie! z kulturą niech to będzie. Po co epitety, po co złośliwości, po co jakieś kpiące pytania?? Wszystkie jesteśmy dorosłe, a co niektóre zachowują się jak dzieci w piaskownicy. Przecież do bardzo dobrze, że świat i ludzie są tak różni, jest tyle róźnych poglądów. Tylko szanujmy naszą "inność". W końcu tak, jak my się zachowujemy, tak zachowywać się będą nasze/wasze dzieci. A potem zdziwienie, że rodzic jest wzywany do szkoły, bo dziecko nie przebiera w słowach:(, nie umie dyskutować. No sorry, skoro rodzice nie umieją, to kto ma dziecko nauczyć?
Pozdrawiam:)

Agnieszko, pamiętaj, że wcześniej zapytano ją czy jest upośledzona... z tym, że post został usuniety.

Nie widziałam, tego zdania o uposledzeniu.
No, ale czy nawet jeżeli ktos tak napisał, to warto się zniząc do czyjegos poziomu?
To chyba nie ma sensu.
Mysle, że trzeba trzymać swój poziom, a jeżeli ktos planuje byc pod nim w swoich wypowiedziach to juz nie nasz problem.
W tym momencie gdy tu weszłam i przeczytalam rozmowe, nie widzę tu zdania o uposledzeniu, ale za to moje oko razi zdanie o psychicznych i zakompleksionych babach. Czy to jest potrzebne? Przeciez na agresje nie trzeba reagować agresją. Miloscią zlo zwycięzaj:P Moze naiwne, ale sie staram;)

Czarnulko, ale ja do Ciebie piszę spokojnie , więc nie musisz się denerwować :)
Gdyby ktos mnie obraził z całą pewnością nie poczułabym sie dobrze. Może jakiś czas temu zareagowałabym równie emocjonalnie jak Ty, może.... Ale jednego jestem pewna, z cała pewnościa nie zareagowałabym obrażaniem innych. Jeżeli jedna osoba Ci napisała, że jesteś uposledzona, to nie rozumiem skąd forma mnoga w Twojej wypowiedzi . No, ale nieważne.
Z całą pewnością nie trzeba się usmiechać i wysylac buziaczków gdy ktoś nas obraża. Wystarczy sprzeciw , ale w kulturalny sposob. Przeciez tak można, czy nie?
Oczywiscie, ze masz prawo reagować tak jak Ci to odpowiada.... ale w takim wypadku pozwalaj również na to, aby inni reagowali tak jak im się to podoba:)

Oczywiście, że przeczytałam
Odniosłam się do późniejszych postów, bo były bardzo emocjonalne.
_____________________________________________________________________________________________________
Co do Twoich watpliwości, to myślę, że Twoje złe samopoczucie wywołane jest lekami hormonalnymi:). Raz w życiu brałam antyki, w celu zlikwidowania torbieli. Czułam się po nich fatalnie.