Albo ja czasami podsmażam na patelni cebulkę, dodaję startą na grubych oczkach marchew, pietruszkę, wszystko podduszam, dodaję pomidory z puszki, przyprawiam i w tym chwilkę [dosłownie 5-10 minut] kąpię te mielone i się robią takie klopsy jakby.
hydro, brzmi nieźle, ale przy mojej jęczącej przy nodze 9miesięcznej córce tyle roboty to nie ma opcji, ostatnio nawet makaronu nie mogę ugotować, bo tak marudzi, że chce na ręce... zostaje chyba sos z torebki "sama chemia", no, ale przepis zapisuje koniecznie na zajś, wydaje się super :)
Dziewczyny a powiedzcie. Co robię nie tak, że każdy koktajl, smoothie czy jak kto woli gorzknieje? Wypić się nie da, takie gorzkie. Nieważne z czego robię...
Teorka ja robie tak maly banan, mala pomarancz, sok z cytryny tak z 2 lyzki i garsc szpinaku swiezego , szklanka wody. bleduje wszystko i dla mnie pycha
Dziewczyny, czy któraś z Was dysponuje dobrym przepisem na sos pieprzowy? Te w internetach jakoś nie przekonują mnie, nie chce mi się eksperymentować, wolałabym coś poleconego :)
a rzucicie pomysłami na drugie śniadanie/przekąski dla małych dzieci? jestem juz zmeczona kombinowaniem (mała bezmleczna, więc naokrągło robię mleka roślinne, a teraz się okazuje, że chyba i bezjajeczna i bezpomidorowa...)
U nas od zawsze są na drugie śniadanie owoce w ilościach hurtowych. Z rzadka uzupełniane orzechami lub owocami suszonymi, przy czym orzechy wiadomo dużo później weszły do repertuaru.
Na pierwsze śniadanie je kaszkę (owsianą, ryżową, wielozbożową itp.) na nutramigenie. Owoce to ona zje jako dodatek, po wszystkim prócz banana jest zaraz głodna (rozumiem to, bo ja też ;]). Zwykle na drugie je muffinki (bezjajeczne, bezmleczne, z musem jabłkowym lub bananem) ale nie zawsze mam możliwość upiec, chleb z pastą np. z brokuła. Chciałabym żeby było szybkie do przygotowania i zdrowe. Obejrzę te antkowe, dzięki ;)
Cześć dziewczyny :) Startuję w konkursie Mistrza domowych wypieków i fajnie by było dostać się do finału. Jakbyście mogły wspomóc lajkiem, lub komentarzem, to byłabym ogromnie wdzięczna :D nigdy jeszcze o lajki nie żebrałam, ale na tym mi mega mega zależy, a tak może będę miała odrobinkę więsze szanse :P ;)
macie w planach jakąś świąteczną nowość? zarówno w wypiekach jak i na wytrawnie? szukam inspiracji na coś pysznego ale szybkiego na pierwszy dzień świąt co nie wymaga stania w garach (odpada karkówka, indyk i kaczka)
jak lubicie schab ze śliwką to ja proponuję wersję na dwa oczka - śliwka z jednej strony a morela z drugiej; do tego sos śliwkowo-jabłkowy z rozmarynem
Katka.wpisz sobie -szybki chkeb bezgluteniwy.natchniina.moje wypieki.olgasmile.wszyscy maja podobny przepis.maka.suche drozdze.troche cukeu dla drozdzy.ziarna wszelakie i ciepla woda.pieklam.szybki i smaczny.drugi chleb to 2 dni namaczasz kasze gryczana niepalona.potem miksujesz surowa.sol i wylewasz do formy i pieczesz.tez ok.tylko domowe chleby bg maks na 3 dzien sa jak kamien
Treść doklejona: 03.01.19 07:26 Wpisz chleb z kaszy gryczanej
Polećcie jakieś obiady, ale bez użycia piekarnika, nie mam już pomysłu co robić. Jeszcze Wiktor też wybrzydza, za bardzo jeść nie chce i nie wiem co gotować
Mrs ja robię półmisek ryb, czyli taki mix różnych... Sałatkę tradycyjną, sałatkę z ravioli że szpinakiem, barszcz na swoim zakwasie, zupę grzybowa, pierożki pieczone z kruchego ciasta, paszteciki jedne z pieczarkami, drugie z kapustą i grzybami, ryba po grecku... Bigos... Chleb też upieke.
Półmisek to zrobię cześć pieczonych. Pstrąg w całości to sól, pieprz, cytryna, masło, koperek, czosnek (faszeruje) i zawijam w folię. Filety pstrąga w folii przyprawiam sól, pieprz, odrobina rozmarynu, na to mozzarella i pomidor, cebula, czosnek. Pomidory też odrobinę doprawiamy solą, pieprzem, oregano. Smażony karp w panierce i smażone dzwonka łososia, ale już bez panierki.
Treść doklejona: 15.12.19 09:37 I zapomniałam dopisać że śledzie w oleju z ziołami porowansalskimi też zrobię. Proste, a schodzi szybko u nas.
Aaa to u mnie będzie karp smażony, łosoś pieczony ale podany jako tymbaliki i szczupak faszerowany (mama zrobi). Szkoda, że wegorz taki drogi bo pyszny i wędzony i w galarecie.
No ja robię sama wszystko plus jeszcze mamie znoszę, dlatego tak sobie wymyśliłam żeby cześć potraw można zrobić wcześniej... Żeby sobie nie strzelić w kolano... W Eigike to już takie "niedobitki" sobie zostawię jak zupa i barszcz. No i te ryby usmażyć. Natomiast ja sobie te ryby chyba dzień wcześniej zsnarynuję, przygotuję a w wigilię tylko wrzucę na patelnię i piekarnika. Ryba po grecku, bigos, a kto wie czy zupa grzybowa to można dzień wcześniej, bigos nawet szybciej... Śledzie też.. Sałatki też... Więc będę kombinować jak rok temu 😋.