Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Zna może któraś jakiś sposób żeby były długo czyste?? Bo dobija mnie to szorowanie na kolanach 
swego czasu używałam vanisha do prania dywanów tego ze zmiękczaczem
Na półkach w hipermarketach spotykam jeden rodzaj...
Mimo to dywany straciły dużo ze swej pierwotnej puszystości

Jak na razie korzystam z Cilit Bang i na nic lepszego nie trafiłam. Podłogi i fugi czyszczę żółtym w płynie Cytrynowa Moc - zabrudzenia schodzą bez szorowania (ale trzeba przetrzeć, bo samym mopem nie zejdzie - takiego cuda nie spotkałam, zawsze brudy gromadzą się w fugach). Kamień i osady z mydła usuwam tym w sprayu z pomarańczowym dozownikiem. Na pleśń mam taki Bang z białym dozownikiem, ale rozpyla się to w postaci piany i zastanawiam się, czy można go rozpylić tak, żeby była mgiełka? Czemu pytam? Otóż przy oknach wyszedł nam grzyb
Kiedyś potraktowałam go roztworem z Domestosa i na dobry rok był spokój z tym czarnym paskudztwem, ale znów się odbudowuje. Może jakby go dobił takim Bangiem na pleśń?...


Widać nic lepszego nie wymyślili jeszcze
Nawet czasem tata go kradnie do czyszczenia auta 
A mam białe fugi i co drugi dzień muszę jechać na kolanach
A co do grzybów to spróbuj znowu tym Domestosem a jak nie to Bang Bang
Chociaż podobno grzyby wracają co jakiś czas..
Próbowałaś?
, ale niestety, pachnie szpitalnie ten Cilit
), nalewam do umywalki wody i robię roztwór płynu uniwersalnego - ja lubię Ajax mandarynkowy Baking Soda, ale ostatnio M. kupił biedronkowy Cler kwiatowy i nie widzę różnicy. Ściereczką czyszczę szafy, parapet, przecieram kafelki na ścianach, zewnętrzną część kabiny (wtedy psikam wewnętrzną część) i toaletę od zewnątrz. Wszystko w tej kolejności, wycieram to do suchego ścierką kuchenną. Spuszczam wodę, spsikuję umywalkę Bangiem przeciw kamieniowi i biorę się za wewnętrzną część kabiny - gąbką rozprowadzam środek czyszczący i spłukuję od tego miejsca, w którym zaczęłam wcześniej rozprowadzać. Wtedy szczotką do WC przecieram muszlę i spłukuję resztki - pomimo twardej wody nie pozostaje żaden osad na WC, bo używam kostki do spłuczki - fajnie barwi wodę, niweluje brzydkie zapachy jednocześnie sam nie pachnie zabójczo jak zwykłe kostki (mój Tata i moja koleżanka mają u siebie ten Bref w kulkach i wiecznie w toalecie pachnie jak w szalecie miejskim, blee ). Na koniec myję podłogę i już całe 10% domu lśni czystością 
Co do zapachu w łazience to mam ten elektryczny zapach
Do mycia wc używam bref a do reszty używam niezawodnego mleczka Cif
Najbardziej i tak uwielbiam sprzątać kuchnie
Chyba jest najczystszym miejscem w domu 


Jak pierwszy raz kupiłam i spsikałam tym armaturę od prysznica, to poleciało na kafelki - okazało się, że pomimo czyszczenia wczesniejszego innymi środkami były zapaskudzone na maksa
Tam, gdzie spłynął Cilit, potworzyły się takie czyste smużki. No to wyczyściłam wszystko i łazienka jak nowa 

Białe płytki - super, takie klasyczne i eleganckie 

). Jak tą sodą zasypać? Ile jej mniej więcej? Zasypać na biało, czy tak oszronić tylko?
Mam ozdobną poduszkę która leży na kanapie i pech chciał, że mój mały koteczek ją zsiusiał i teraz nie wiem jak ja wyprać
Do pralki jej nie włożę bo się boję, że coś sie stanie a jak ręcznie ja wypiorę to będzie mi schnąć przez tydzień 

Dzięki 
Twoja córcia jeszcze jest mała ale Tobie by to szło sprawnie - wyciągasz i wkładasz
I przy okazji gratuluję 



Agnieszko i jak tam Cilit? Dał radę?
W szoku byłam bo wybrałam werjse dla leniuchów. Spryskałam i obserwowałam. Po czym wzięłam i wodą spłukałam. Żadnych ściereczek ani innych gadżetów. Jest ładnie. Następnym razem zmuszę się do skorzystania ze ściereczki i będzie idealnie. Dziękuję za polecenie tego

Te czarne plamy to najpewniej zdarta wierzchnia warstwa... Chyba pomoże tylko restauracja powierzchni, ale nie wiem, czy na odzieży się sprawdzi. Do skórzanej tapicerki są odpowiednie szpachle, impregnaty i pasty koloryzujące. Lub oddanie do centrum renowacji skór. Jednak jest to horrendalnie drogie, zatem - skórka za wyprawkę... Nie wiem, czy warto. Osobiście ja nie znam lepszego sposobu 