Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Ale to co, kąpaliście Malucha na kolanach?
Wygodnie Wam było?


CERI ale jak Krzysiu miał tydzień też go nagiego i mokrego przenosiliście ?
teraz też w nic go nie zawijamy. No bo ile jest na golasa niesiony? 10-15 sekund?



Polecam wężyk z pompką (do kupienia chociażby w sklepach akwarystycznych)

bo jednak samemu ciężko takiego noworodka wyjąć z wanienki, owinąć w ręcznik itp [jeśli nie ma się gdzie tego dziecka położyć] co nie ?
), ręcznik miałam przewieszony przez szyję jak ją kąpałam, potem ściągałam niżej i ją okręcałam, wcale nie jakoś szczelnie.
), więc nie martwiłam się tym jakoś.
kapanie, przewijanie, logistyka tego wszystkiego może sprawiać tyle "problemów" i mieć tyle mozliwości do rozważenia
to ja chyba miałam ten sam problem co ty, łazienka duża i ogólnie super ale nie przewiduje dziecka
tez nie mam pralki w łazience a wszystkie pólki nie nadają się na przewijak, stąd się wzięło u mnie to cudo, i ogólnie się sprawdza ale głównie jako mobilny przewijak
a wanienka osobno
Nie, nie jest ciężko. Ja Ewunię kilka razy tak kąpałam sama (w misce ustawionej w łazience, bo wanienka jeszcze nie dotarła), ręcznik miałam przewieszony przez szyję jak ją kąpałam, potem ściągałam niżej i ją okręcałam, wcale nie jakoś szczelnie.


] wlewałam do wody Oilatum i wtedy to już w ogole masakra jakie to dziecko śliskie było 
bo nie umiałam tygodniowej Ninki jedną ręką trzymać
Jak kąpiesz to stoisz z boku, nie? Dajmy na to wanienka jest po Twojej lewej stronie, to wtedy lewą ręką łapiesz dziecko tak, że jakby obejmujesz plecy, a dłonią obejmujesz mocno tak jakby pod pachą. Drugą ręką rozkładasz na sobie ręcznik, przytrzymujesz go brodą, wyjmujesz dziecia i okrywasz wystającymi fragmentami ręcznika. Prościutkie, nie?
przytrzymujesz go brodą








dla nas super są Huggiesy pure coś tam, mało zapachowe co sobie bardzo cenię:)




i w ogóle to polecam miseczkę z wodą i gaziki kosmetyczne
. Wszystko zależy od pupć i w dobierze sie w "akcji" więc chyba lepiej nie kupować dużo

ja też ich używałam dopóki mi dziewczyny nie napisały, że one [jako jedne z nielicznych] zawierają parebeny czyli ponoć mocno rakotwórcze gówno


o k....a, dobrze, że my okazjonalnie, bo tak to wodą tyłek myjemy po si i ku, kurde ale w nocy ich używałam ;/;/;/


chusteczki to w rękach najpierw grzeję, bo by pół wioski na nogi postawiła, a głosik to skubana ma 





, dobrze że są wyrozumiali i anulowali wszystko bo miałabym jazdę jakby mi to wszystko przysłali




) ja na szybkosci sie wycieram i wbijam w szlafrok. Potem standardowe procedury i butla, gdy juz kLucha usnie ubieram się o ile z nią nie przysne
Lu ląduje na przewijaku, ktory caly czas jedna nogą na wszelki wypadek podtrzymuję, zawijam ja w recznik i pieluchę( co jest bez sensu, bo i tak wszystko z siebie skopuje– typowe) ja na szybkosci sie wycieram i wbijam w szlafrok.




nalewam wodu po brzegi wchodze z mloda