The_fragile my dokładnie w tym samym schemacie działamy, a wypróbowaliśmy chyba wszystko co jest na rynku.. My teraz dady na dzień bo fajne cieniutkie są, a dobrze chłoną, a na noc rossmanowe albo bella happy, bo są sztywniejsze i ładnie dziewczynom nóżki trzymają.

A juz najfajniejsze dla mnie to byly rossmannoskie pieluchomajtki, gdy Maja juz wolala kupke, a zdarzalo jej sie popuscic siku, no i potem na noc gdy sie budzila na siku ale zdarzaly sie mokre noce. Potem mnie dziec zaskoczyla, bo przestala z dnia na dzien siusiac w nocy i mi zostala cala paka, ale bedzie dla drugiego;)

A no u nas kolek nie ma , póki co, nie wiem czy to zasługa wiaderka czy nie... A u Was to na pewno są kolki, bo my czasem mamy płacz, jak mała ma za dużo emocji w ciągu dnia i musi sobie te pół godziny powrzeszczeć. Nie ma to absolutnie związku z kupkami czy gazami. Takie małe dzieci mają słabo wykształcony układa nerwowy i po prostu z natłoku wrażeń płaczą, bo inaczej nie potrafią sobie z nim radzić. może u Was to też to ?

Myślę że będą Ok. Mnie się wydają najbardziej naturalne i najmniej chemią nasączone.

mam takie (może dla niektórych głupie) pytanie - Jak wysterylizować laktator wraz z buteleczką, który dostałam od koleżanki (ona go wczesniej uzywała) oraz nową butelkę i smoczek dla noworodka?
Po prostu to zalać wrzątkiem?
I jaki czas przed uzywaniem? Tzn, nie wiem kiedy urodzę (może za 2 tyg ) i nie wiem czy teraz to zrobić i odstawić na półkę niech czeka, czy dopiero bezpośrednio przed użyciem (ale np w szpitalu nie będę miała mozliwości)?
Please, podpowiedzcie - niby proste wyparzanie, a jednak nie wiem

mi też koleżanka oddała swój laktator z buteleczką i powiedziała, żebym sobie kupiła taki płyn do mycia buteleczek etc w sklepie dziecięcym (nie pamiętam nazwy).

elfika: ja nie zapomne jak dostalam glupaki ciazowej i zastanawialm sie nad kupnem sterylizatora. bagatela 100-200 zl.... na co moja matka "a wrzatku i garnka nie masz?" i tak oto zostalam uratowana

pewnie. nie ma co się w koszty ładować

Dziewczyny ja kupilam takie butelki
href="http://www.mambaby.com/pl/mam-anti-colic/index-27236-pl.html"
Maja funkcje sterylizacji.
Dodatkowo kupilam specjalne pudeleczko na smoczek do sterylizacji w mikrofalii.

a taka sterylizacja jest koniecznie potrzebna w ogóle ?
pytam bo ja ani raz jeden ani pół butelki nie wysterylizowałam
ba ! nawet nie wyparzyłam wrzątkiem

wiadomo, że w przypadku wcześniaków to co innego bo je trzeba chronić przed wszystkim co możliwe...
ale dzieciakom większym/starszym też trzeba ?

tzn Ulcia tylko, ze wiesz my przeszliśmy na butelkę jak Nina miała 4,5 msca i była na etapie zbierania paprochów z ziemi i "całowania" się z psem po pyskach
wiec sterylizowanie/wyparzanie było by mega paradoksem

nie wiem jak to jest z noworodkami ale nie sądze, żeby mi nawet wtedy taka myśl do głowy przyszła skoro wtedy mi nie przyszła i gdybym tu raz nie wyczytała, że się sterylizuje to pewnie do dzisiaj bym nie miała pojęcia

łee a aja wyparzam wszystko

CERI no ok rozumiem ale dalej troszkę nie wiem jaka jest przesłanka, żeby mniejszym dzieciom [nie pchającym wszystkiego do buźki] sterylizować.....
przecież prędzej czy później się z tymi bakteriami i tak zetknie co nie ? (poza tym skoro butelki są myte itp to tez mają jakieś hiper groźne bakterie ? )
czy może chodzi o to, że taki noworodek mógłby sobie z nimi nie poradzić a czteromiesięczniak już tak ?

my tylko przelewamy wrzątkiem, sterylizowałam tylko przez dwa tygodnie (w woreczkach medeli i mikrofalówce) jak leżałam w szpitalu, po powrocie do domu przelewaliśmy tylko wrzątkiem, teraz młody pcha wszystko do buzi, ale dalej przelewamy wrzątkiem, tak z przyzwyczajenia

flavia: Wczesniej jak wyparzalam butelki/ laktator to mialam tak poparzone ręce ze plakac mi sie chciało!

polecam szczypce silikonowe tufi :) mąż takie wynalazł na allegro jak już miał dość poparzonych palców :)

A ja mam pytanie odnośnie ilości butelek na początek. Planuję karmić piersią. Kupiłam 1x butelkę Medela, 1x Tommyy Teepee antykolkową 250 ml i zwykłą tej firmy 150 ml (była w zestawie z laktatorem). Nie kupowałam więcej, bo nie wiem jak się sprawdzą i czy mojemu dziecku będą odpowiadać te smoki. No więc moje pytanie- czy nie za mało na początek?

Ja pamiętam że w szkole rodzenia w paczkach dostałam małą butelkę avent. Planowałam karmić piersią i nie dokupywałam więcej. Po 4,5 miesiącach musiałam zacząć troszkę dokarmiać moją pociechę i dokupiłam wtedy tą średnią a mała została na piciu. Mi tyle w zupełności wystarczyło, zaopatrzona byłam tylko w większą liczbę smoczków do butelki

jak czytam o tych sterylizacjach to przypomina mi się jak babcia opowiadała o mojej mamie. Jak moja siostra była malutka ( jest starsza ) to mama wszystko wyparzała i szczypcami nakładał smoczki żeby nic nie dotykać ( paranoja bo pleśniawki itd ) , jak siostra miałą około 1,5 roku , przyjechały do mojej babci i mała została na polu . W pewnym momencie babcia woła mamę żeby zobaczyła co mała robi a ta wpieprza piasem po kórym , jak to na wsi , chodzą kury i z całą pewnością nie jest sterylny Przy mnie juz tak nie szlała
Ja córce wyparzalam ( przelewałam wrzątkiem ) smoczki i czasem butelki i chyba na tym poprzestanę

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.08.12 22:49</span>
Hej , może macie pomysł...
Kupiłam przewijak ( nie wiem czy są inne na komodę , a inne na łóżeczko ) , chciałam na łożeczko , ale to co przyszło nie jest stabilne na łożeczku , już nie mówię żeby na tym dziecko położyć .

to jakis felerny przewijak bo moj do dzisiaj na lozeczku nalozony i Nine na nim przebieram a ona prawie 9 kg ma
tylko mam wiekszy ten przewijak ( ponad 80 cm ) i pod spodem ma takie specjalne wypustki, ktore sie o lozeczko zahacza

Dziewczyny, skoro juz o przewijaniu mowa. To co myslicie o takiej macie?
Bedzie dobra dla malenstwa? Nie ukrywam, ze miejsca u nas malo. Wiec chcialabym na lozku synka przewijac, nie wiem czy taka mata jest odpowiednia, doradzcie prosze :

http://www.johnlewis.com/231281510/Product.aspx

madziauk ja mam taki przewijak i jak bede juz korzystala dam znac

MadziaUk, ja mialam taki przewijak ze starsza corka, kladlam go na lozku moim i przewijalam mala. Teraz mam taki skladany(cos jak to tylko mozna na pol zlozyc) i jest jeszcze lepszy niz ten wg mnie. W sainsburym jest taka paczka huggies kosztuje 10funtow, tam sa chusteczki, ten przewijak , skarpetki dla maluszka i kosmetyk dla mamy. Ja jestem wlasnie z tego przewijak mega zadowolona, naprawde!

MadziaUk, jutro zrobie zdjecie to Ci wkleje ok? Zrobie rozlozony i po zlozeniu.

Madzia, wejdz w ten link. Po prawej stronie jest ta paczka. Trzeba zapisac sie do klubu, zalozyc karte nectar card. Jak pojdziesz z ta karta po zakupy i kupisz paczke huggies nr 1 lub 2 to bierzesz te paczke z polki i masz ja za darmo!!! :)
http://www3.sainsburys.co.uk/littleones/

Ja dostalam wszystkie teczki chyba w szpitalu (przy pierwszym dziecku), a w drugiej ciazy dostawalam kupony. znjade te strone co trzeba sie zapisac. Ale karte ciazy masz, co w tej teczce byla?

W boots tez zakladasz karte i wez taka ulotke do wypelnienia , powinna lezec obok pampers i takiej torby (bedzie na tej ulotce pisalo parenting club czy jakos tak i przyjdzie kupon jak to wypelnisz i ztym kuponem kupujesz pampers nr 1 lub 2 (chyba) i bierzesz taki kartonik z torba do przewijania:)

Tu jeszcze sie zapisz (tam sa wlasnie te kupony co ta karta ciazy)
http://www.bounty.com/Word_of_Mumpanel/home
http://www.bounty.com/packs?WT.ac=lhn_favourites_freepacks