No właśnie też takie prasowanie "po łebkach" miałam w planie.

Najlepsze jest to, że nie wiem, czego ile mam. Bo to, co dostałam i sama kupowałam, to różne rozmiary w przedziale 50- 86. I mam to poukładane w komodzie kolorami do prania. Dopiero jak popiorę wszystko, to będę wiedział czego ile jest.

A ja mam już wszystkie ubranka poprane, poprasowane i pogrupowane w komodzie :))) I pieluchy i kocyki też :) I kołyskę też więc coś do przodu :) Do jutra miałąm spakować walizkę ale nie wiem czy się uda bo chyba trochę rzeczy mi brakuje a i walizkę jeszcze muszę od tesciów przytargać :/

anecia - ja mam walizke na kolkach. taka sredniej wielkosci.

Ja jak Ewa - walizka na kółkach średniej wielkości. Ta sama co poprzednio. Już nawet częściowo spakowana

Pewnie. Mi było niepraktycznie bardzo z walizka. Pupa mnie bolała,schylac się nie mogłam,na łóżko nie chciałam tej walizy rzucać.
Po mnie M na pewno przyjedzie,co do tego nie mam wątpliwości :-). Wtedy nie wyobrażałam sobie inaczej,ubrał Filipa,zaniósł walizke do auta.

Ja też walizkę taką niedużą więc się zastanawiam czy drugiej małej nie wziąć dla maluszka oddzielnie. Tylko jak tu z dwoma walizkami się tarabanić bo porodzie do sali i jeszcze z maluchem ? Może da się jedną na drugą postawić i tak ciągnąć - musze sprawdzić!

Ok dziękuję za podpowiedzi :-)
.
A jeszcze jedno pytanko, prałyście wózek? Jak ja sobie pomyślę o tym że trzeba go rozmontować i później ubrać to myślę że nie będę go prała. Kupiłam tylko prześcieradło do wózka a to wypiorę :-P i chyba na tym zakończę

Ja mam nówkę wprawdzie nie wiem gdzie leżał wcześniej ale wygląda czysto :-P

Ja nowy wózek wietrzyłam na słońcu. Jak się pogoda poprawi proponuje wystawić na balkon albo przynajmniej odwinąć z folii. To samo robiłam z materacem z łóżeczka.

Ja kupiłam używany, ale wygląda rewelacyjnie. Zero brudu - w sensie widocznego. Z tym, że nie wiem gdzie leżał itp. Zobaczę czy da się materiał zdemontować - jak tak, to przepiorę. Jeśli nie, to tylko to, co zdemontować się da.
Materac mam po starszym - stan bardzo dobry. Powłoka jest ściągana, więc przepiorę, a sam materać wywietrzę (wystawię na mróz, jeśli jeszcze będzie).

anecia_: Jak Wam idzie pranie itd?
Marion zabrałaś się w końcu?

Tak, tak - piorę wreszcie ubranka.
Miałam poukładane kolorami. Kategorie - ciemne (czarne, brązowe, granatowe, czerwone), zielono-niebieskie, kolorowe (białe, ale w paski, kropki, w drobne wzorki itp.), beżowe, szare i białe. Po praniu prasuję i na razie odkładam też kolorami. Dopiero jak upiorę wszystko, to posortuję rozmiarami, bo piorę rozmiarówkę 0-12 m-cy.

anecia_: Bo ja wyprałam już trzy pralki ale jeszcze ze dwie przede mną

anecia_: I muszę przyznać że rewelacyjnie się pierze takie malutkie rzeczy, sporo ich wchodzi do pralki i od razu zawalona cała suszarka :)

Ja mam pralkę z wsadem 7 kg i też bardzo dużo na raz mi wchodzi. Akurat na całą suszarkę starcza.
Z ciuszków zrobiłam już 4 prania. Jeszcze ze 2 będą. Jedno pranie było na kocyki i gadżety do łózeczka (ochraniacz, przybornik itp.) oraz kołderkę i otulacz do wózka. Poza tym jeszcze będzie pranie pokrowca materaca, śpiworka oraz wózka i nosidełka.
Muszę dokupić jeszcze prześcieradła (i też wyprać) oraz pieluchy, bo nadal ich nie zamówiłam z Allegro. No i dokupić kilka pierdułek. I w zasadzie bedę miała już wszystko.

Torbę powoli pakuję. Mam listę co mam spakować i tylko odhaczam. U mnie w szpitalu dają na czas pobytu pieluszki i ubranka oraz podpaski, więc swoich nie muszę pakować. Jedynie przygotować ciuszki na wyjście.

anecia_: Dziewczyny jakiej firmy kupiłyście ręczniki?

Ja poprzednio miałam chyba Canpola (kupiony w sklepie dla niemowlaków), ale szybko się zuzył - w sensie ponaciągał i mocno poszarzał (był biały).
Teraz nie kupuję. Mąż w pracy dostaje co roku nowe ręczniki - wielkie kąpielowe (bardzo dobrej jakości). Mam kilka sztuk ani razu nie użytych - wypiorę w żelu do dziecinnych ubranek i będzie git.

Ewasmerf: ja tez tylko jeden reczniczek mam a tak w normalny nasz bede zawijac jak cos.

No właśnie.

Ja przy pierwszej ciąży nie szalałam - w sensie, że wszystko nowe i tym samym niby najlepsze musiało być. A obecna ciąża jeszcze bardziej "zweryfikowana" - szkoda mi kasy na bzdurne gadżety
Mąż mi tylko truje, że może kupimy elektroniczną nianię (nie miałam poprzednio). Ale ja nie chcę. Jeśli już koniecznie chce wydać kasę, to wolałabym chyba monitor oddechu (też poprzednio nie mieliśmy). Myślicie że warto? I czy używany będzie OK?

Hehe. No nie jestem. Mąż sobie coś ubzdurał. Ale raczej wybiję mu z głowy.

anecia_ ja mam pieluchy muslinowe z Tesco oraz z firmy Motherhood, i nie widze wielkiej roznicy miedzy nimi odnosnie jakosci ale w cenie juz tak zgadzam sie ze sa podobne do tetrowych ale jesli mi przyjdzie dokupic pieluch to nie kupie juz tetrowych tylko muslinowe m.in. duzo lepiej sie prasuja
Uwazam ze najfajniejsze i tak sa bambusowe. Kupilam tez 5 szt. flanelowych i nie za bardzo wiem do czego sie ich uzywa !?!?

Ja kupilam 2 mniejsze reczniki z kapturem w Pepco oraz 2 wieksze takie:
http://allegro.pl/bobas-okrycie-kapielowe-eco-100x100-gruba-frota-i5367323355.html
http://allegro.pl/sensillo-okrycie-kapielowe-recznik-friends-100x100-i5976674080.html

Ewasmerf: marion - jak ie jestes matka neurotyczka to nie warto.

Słabe to Ewa. Nie uważam się za osobę rozchwiana emocjonalnie z nerwicą. Mimo to używałam monitora i teraz też zamierzam. Z prostego powodu - dla bezpieczeństwa dziecka. I w sumie czy ktoś używa czy nie to jego sprawa. Ale żeby matki które nie używają monitora były bardziej ułożone emocjonalnie to sory, ale nie zauważyłam.

U mojej wskazań nie było żadnych a jednak ledwo ja odratowalismy. Zdrowa jak ryba i tak byłaby to śmierć lozeczkowa gdybym nie była przy niej.
Przed incydentem monitoru oddechu nie miałam. Bo nam przecież się to nie przydarzy. Teraz będzie to podstawa i tak właśnie dla bezpieczeństwa, ze przy bezdechu zdążę zaeregować.
No ale do neurotyczki mi daleko uwierz. Każdy ma swoje przekonania no ale Ewa halo nie przesadzasz czasem,?

Ewa dobrze wiesz ze nie przypinam bo nie ma takiej możliwości, nie potrzebna ta złośliwość z Twojej strony.
Ale na szczęście na spacerze i w aucie mam możliwość patrzeć na dziecko. Bezdech zdarzył nam się właśnie na spacerze i dało się zobaczyć ze dziecko jest fioletowe.
W nocy gdy się śpi ciężko by było to zauważyć.

Nie namawiam nikogo na monitor. Każdy zrobi co zechce, ale nie oceniam czy matka która kupi monitor czy inna rzecz która akurat ja uważam za niepotrzebną jest zrównoważona emocjonalnie czy nie.

O dobrze wiedzieć...dokupie bo mam dwa ale to mało:)

My stosowaliśmy oilatum od czasu do czasu i był ok więc może też zakupię skoro tak taniej :)

cholera a ja nie mam carefour koło siebie, przynajmniej nie kojarzę nigdzie :/

°Agata°: Kosmetyki też kupiłam przez internet bo przesyłka wyszła mi za darmo a ceny dużo niższe:p

Ja ja kosmetyki kupowałam w Aptece Gemini - 2x po ponad 300 zł (bo przy okazji inne pierdułki pobrałam) i przesyłki były gratisowe.
W Gemini Oilatum 300 ml za 14,99 zł, ale nie opłaca mi się, bo dojdzie koszt przesyłki i wyjdzie tyle samo albo i drożej niż w Carefour.

No sklepy zdzierają. W Carefour kupiłam myjkę Canpola za 8 zł niby w promocji, za pół godziny wpadam do Auchan, a tam takie same, bez promocji za 5 zł z groszami. Wrrrr....

Anka80: Jeśli mogę doradzić. Nie kupowałabym emolientów "na dzień dobry". Są zbędne jeśli dziecko nie ma żadnych problemów, a nawet jeśli coś sie będzie działo to są emolienty z lepszym składem niż Oliatum i tańsze.

Wiem - wiele razy było już tu o tym pisane. I zdecydowałam, że nie kupię, ale ostatnio odwiedzająca mnie położna się mnie pyta, czy kupiłam Oilatum, Emolium lub coś podobnego - i że mam kupić

Anka80: W Rossmanie bardzo dobry skład ma seria Babydream, tania, a naprawdę dobra. Świetny jest też płyn do kąpieli Hipp.

Wiem, że Rossmanowe Babydream są super - byłam dziś w Rossmannie kolejny raz (bo poluję) i cały czas nie mogę trafić. Zawsze wyprzedane.
Co do HIPPa, to też jest dobry - kąpałam w nim starszego. Ale teraz NIGDZIE nie mogę znaleźć!

Marion hipp jest w rossmannie i w hebe :) kiedyś jeszcze w smyku był ale teraz nie spotkałam:/

nie ma tego ?

Ewasmerf: nie ma tego

Ewa - no u mnie nie ma! Z chęcią bym kupiła, ale nie widzę na półkach.
Jutro będę w innym sklepie Rossmanna, w innej części miasta - MOŻE będzie, ale wątpię, bo sprawdzam co tydzień.

Treść doklejona: 18.02.16 13:28

°Agata°: musisz lepiej poszukać

No przecież nie szukam w dziale farb do włosów czy karm dla kotów