Ja mam oba z szuflada i jak dla mnie jest to przydatne. Pełno rzeczy tam zmieszcze, nie mam problemu z czyszczeniem bo łóżeczko zawsze można przesunąć ;)

Ale o tym tez mówię :) łóżeczko zawsze można odsunąć od ściany i wytrzeć. Chociaż u mnie teraz tej możliwości nie ma i wkładam tylko rurę od odkurzacza i zbieram kurz.

Ja mam z szufladą. Ta pokrywa od szuflady mi się nie kurzy bo mam falbanę do łóżeczka. Falbanka z Ikei, leży na dnie łóżeczka i spływa na wszystkie cztery strony. Zaden kurz sie tam nie zbiera. W szufladzie trzymam sporo rzeczy. Jest praktyczna. Pod łóżeczkiem odkurzam po prostu odsuwając je.

_Isia_: Ta pokrywa od szuflady mi się nie kurzy bo mam falbanę do łóżeczka. Falbanka z Ikei, leży na dnie łóżeczka i spływa na wszystkie cztery strony. Zaden kurz sie tam nie zbiera.

ale jak się pod falbaną nie kurzy? no gdzie... ja kurz to nawet w łóżku w sypialni mam i w środku odkurzam (mamy 160x200 z taką olbrzymią skrzynią pod spodem) a zasadniczo dostepu tam nie ma bo wszystko zabudowane

Justyna+: Szufladę z wierzchu wycierałam dwuetapowo: najpierw wysuniętą szufladę, a potem wkładałam mopa między szczebelki i wycieralam tam, gdzie nie dosięgłam ręką.

no tego się właśnie boję, NIENAWIDZĘ sprzątać i każda dodatkowa tego typu rzecz przyprawia mnie o dreszcze
myślę, że jednak kupię dużą komodę do sypialni i jakoś to będzie, na kartony "na zaś" zawsze jest garderoba

Ciężko przewidzieć jaka będzie zima - bo może jakiś super-ciepły kombinezon czy wełniany śpiworek nie będzie potrzebny. Teraz raczej wszystko można kupić od ręki, nawet używki na OLX (zdarzało mi się kupować wysyłkowo, gdy czegoś nie było lokalnie), więc w razie ostrej zimy, to wtedy kupisz te cieplejsze.

Jak na zimę, to dobre duże koła. Ale ja miałam na małych i dałam radę.
Lekka, kompaktowa i żyje trzeci sezon. Choć już mam zamiar się jej pozbyć.
Choć ochraniacz na nóżki już w zeszłym roku ciut za mały na Wojtka był. Przy czym on go nie lubił, i kazał się kocem zakrywać.

Hyde u nas młody ma się pojawić na początku grudnia a ja nie kupiłam nawet kombinezonu :p
Mamy 2 grubsze takie ale raczej jesienne ale kupię śpiwór do wózka.
Stwierdzialam ze wole go ubrać w ten cieńszy kombinezon żeby miał swobodę i w śpiwór go wsadzić niż w ten sztywny kombinezon z którym się nie będzie mógł ruszyć ;p
Pamietam jak Adasia wsadziłam w kombinezon zimowy to miał biedak ręce rozłożone bo się ruszyć nie mógł ;p
A zanim z domu wyszliśmy to cały mokry był :p
Także teraz zmiana planu a jak zmienię zdanie to najwyżej kupię na już coś :p

Czyli jednak dobrze myślałam tylko mi tu kuzynka i koleżanka za zeby mącić ze jak ze szpitala wyjdziemy ;)
A ilościowo duzo na 56bierzecie? Smyk i 5-10-15 maja jeszcze przez chwile sporo fajnych promocji ze ubranka wychodzą po cenie za jaka ma olx sa wystawione uzywki

a ja się zastanawiałam czy po 10sztuk na rozmiar za mało nie będzie
dla syna miałam takie ilości, że pranie mogłam raz w tyg robić :)

A jak duże rodziły się Twoje dzieci? Mój syn nosił 56 przez miesiąc a córka (waga 2830) przez ponad 3 miesiące. Ja miałam dużo więcej kompletów ubrań. Dla mnie 5 sztuk to tak jakby tyle co nic ;) Starszy się dużo przesikiwał i ulewał wiec 5 sztuk to ja zuzywalam na jedne dzień. Z córką prania było mniej. Nie wiadomo na jaki egzemplarz się trafi.
A po świętach tez będziesz miała sporo wyprzedaży wiec wtedy też sobie dokupić kombinezon zimowy w dobrej cenie.

mały był tuczonym wcześniakiem ważącym 2900 ale spadł do 2300, miał tylko 49cm; córka w czasie 3450 i 54cm ale słabo przybierała takze w tych malutkich długo byli; młody zaczynał od rozm 44 przez pierwszy miesiąc

marion: w Pepco czy Lidlu za kilka złotych. Czy nawet na OLX używki w super stanie.

w Lidlu rzadko kiedy u nas coś upolujesz bo rozkupują namiętnie i chyba mało jest wykładanych bo koleżanka na otwarciu, pepco w razie czego ujdzie chociaż jak patrzę na ceny to w podobnej kupisz w firmowych znacznie lepszej jakości;
u mnie nie ma smyka, c&a czy h&m, do 2 pierwszym 90km, do hm mam ok 40 więc wszystko i tak online będę brała dlatego poluję na promo od teraz


a OLX u mnie lokalnie to jakaś porażka; używane body w tej chwili są droższe niż w smyku nówki na promo więc dziękuję nie skorzystam
a swoją drogą patrzyłam, że nawet na używanych wózkach jest przepaść - w wawie 160km stąd to samo o kilkaset zł taniej (patrzę na bebetto silvia i adamex)

różnica jest na tyle duża, że nam się do Warszawy jechać opłaci i jeszcze zostanie kasa na zakupy w ikei :)

°Agata°: Obie ulewajace ale z pielucha pod szyja

U nas pieluchy nie wystarczały - bo ulewanie faktycznie było chlustaniem, albo, jak w przypadku starszego, leciały fontanny. Tak więc ciuszków musiałam mieć dużo. 5 sztuk, to bardzo często dziennie zużywałam

O to faktycznie. Dobra to 10 sztuk haha ;)

Moi także robili kupsztale na plecy wychodzące

Polecę stronę Mleko i pieluszki - informują o aktualnych promocjach w danej sieci sklepów.
My jedziemy cały czas na Biedronkowych Dadach - najtańsze i u nas się dobrze noszą. Z początku czasami dokupiłam z promocji Pampersy (w Netto bywały dość tanie), Lidlowe Toujours (nie byłam zadowolona), albo Rossmannowe BabyDream.
Natomiast wszystkie gadżety aptekowe (leki, maści, podkłady poporodowe, inhalator, termometry itp. itd.) kupowałam internetowo w Aptece Gemini (kupuję tam od lat).

Ja zamawiam internetowo z dowozem do domu. Zawsze kompletuję tak, by kwota przekroczyła 300 zł, to wtedy przesyłka darmowa.

W Warszawie jest baaardzo dużo wózków. Ja swój Jedo sprzedałam ze sporą stratą a był jak nowy. Ciuszków tez na olx moc. Te lidlowe leżą u nas w każdym Lidlu bardzo długo. Z kilku poprzednich kolekcji nawet.
Lidlowe bodziaki dla mnie zawsze mają super jakość, podobnie jak pajace. Natomiast bluzeczki i spodnie takie cienkie bawełniane są raczej słabe. Właśnie w 5 10 15 można sporo tanich rzeczy ustrzelic w dziale outlet czy na wyprzedażach. Ja tak córce kupowałam. Z pepco mam raptem parę ubrań. Smyk też jest nierówny jeśli chodzi o jakość ale na wyprzedażach można ładne rzeczy w dobrej cenie kupić. No i to też co innego jak wiesz, że kupujesz na jedno dziecko a potem jakby co wyrzucisz. Ja juz tak kupuję. Wiec jakość nie jest dla mnie głównym kryterium tylko cena.
Dla mnie dużym zaskoczeniem jest jakość różnych drogich marek. Dostaje dla swoich dzieci ciuchy od rodziny i znajomych i np. Next czy Mothercare dość kiepskie. Smyk jakoś lepiej się zachowuje. I nawet te lidlowe bodziaki. H&M ma dla dzieci ciuchy dobrej jakości, czego nie można powiedzieć o ciuchach dla dorosłych.

Ja bym jeszcze polecila outlet w Warszawie. Ja na Annopolu wpadam do Smyka, Reserved i zawsze coś znajdę.

Treść doklejona: 21.09.18 15:14
Ja kupuję w gemini i nawet płacąc za przesyłkę i tak mi się to bardziej opłaca niż kupować w naszych stacjonarnych aptekach.

Isia, dzięki za cynk z outletem. Na bank będziemy do IKEI jechać za jakiś czas to sprawdzę, outlet smyka kojarzę z okolic białołęckiej, to ten annopol?

ja ubrań reserved nie lubię, ani dal dzieci ani dla dorosłych, trafiałam na same bubble; jeśli miałabym wydać kasę na firmówki to gap lub old navy; w ubrankach po moim młodym przechodizło 3 dzieci a kuzynka mówi że jeszcze je spokojnie będzie teraz używać

Treść doklejona: 21.09.18 15:31
Elfiko, a od kiedy jest smyk? kurczaki byłam w prawdzie w bursztynowej raz ale nie zauważyłam
duży wybór mają? kiedyś sprawdzałam w W-wie to np nie mieli rozm 156 już zupełnie więc i tak kupowałam online a do tego promo dodatkowe bbyły

a no to w ciągu roku nie byłam, ostatni raz jak się dziarałam u Łysego czyli 1,5rok temu
jakbyś kiedyś przy okazji była to zerknij proszę na dział dla chłopców czy warto mi się wybierać

W Lidlu o 11ej o ile dziewczęcych leżało kilkanaście sztuk dwupakow body p tyle chłopięce można było na palcach jednej ręki policzyć - znalazłam komplet 50/56 wiec pierwszy wyprawkowy zakup za mną ;); pajacyków chłopięcych nie uświadczysz (dziewczęce fajne w dotyku) a polspiochow juz w ogóle żadnych

w październiku przy okazji prenatalnego planujemy zaliczyć outlet w Białym ale dobrze wiedzieć, że u Was niezły wybór; będzie można zrobić click&collect i w razie czego jeszcze dooglądać/dokupić inne
a H&M ma dział dziecięcy ok?
chociaż w sumie nie wiem czy nawet w tym tyg ine będę bo wózek w Józefowie upatrzyłam (szary anex sport) i jak się z babką dogadam to wsiadam i jadę a to przez Okę trzeba

dziewczyny chcę kupić prezent dla malucha kuzynki i tak napomknęła że nie ma tylko rożka więc w sumie pomysł jest ale.... w sklepach online i na reklamach teraz 'wyskakują' mi otulacze; co lepsze? przy dzieciach miałam rożek, bardzo lubiłam a potem stał się kołderką czy podkładką pod pupę gdy gdzieś szliśmy
czy otulacz będzie praktyczny i jest wart swojej ceny?
a jeśli już rożek to wszędzie widzę minky, może jestem naiwna ale ... czy dziecko od tego pluszu się nie poci? może i w dotyku przyjemne ale przy buzi te "kropki"?
chciałabym kupić coś ładnego ale funkcjonalnego, budżet do 80-100zł

Karolcia, widziałam zwykłe - nawet w smyku nie minky ale może bardziej chodizło mi o to że teraz na minky moda taka jest i czy to się sprawdzi. Nie mam nic minky w domu bo dzieci za stare już na takie przygwizdy więc pytanie z ciekawości było
a co do usztywnień w rożku to nie wiem jakie są teraz zalecenia ale 11lat temu to wszędzie było że usztywniane są bleee bo dziecko powinno jak najdłużej móc zachować pozycję embrionalną i stanowczo wszelkie wkłady fizjo odradzali

Przy okazji - Gniazdka śmierci...