Czytam was i czytam i zaskoczyła mnie ilość waszych prań bo ja w zasadzie codziennie 2-3 pralki wstawiam
Są oczywiście i dni wolne ;)
Co drugi dzień mam pralkę lub dwie męża ciuchów roboczych,dochodzą zawsze 2 pralki ręczników(białe i kolor)
Pościel, no i oczywiście bieżące ubrania .
Do tego mam 2 psy więc legowiska i ich koce piore.
Raz na 2-3 tygodnie mąż pierze myjka mi wszystkie chodniki i dywany więc chociaż szorowanje tego odpada.
Wychodzi na to że jak dojdzie jeszcze jedno dziecko to zamieszkam w łazience

Caffe_latte: miałam na początku mieszkania u męża afere, że jej nie zapelniam

Nie wiem jaka to pralka, ale w tych nowszych jest czujnik wagi, który dobiera ilość wody do wsadu, a więc wsad nie musi byc pełny. Ja często nie mam pełnego wsadu do prania. Zdarza mi sie prac tylko steoj pilkarski starszaka, a to tylko koszylka, spodenki, getry i bluza. Pralka wody nalewa tyle, ile jest potrzebne do wagi tego stroju.
Tak więc woda jest odmierzana, niestetu prądu idzie jak na pełny wsad.

Ja Toc moim czasami mowię ze zbieram „czerwona” pralkę i juz wiedza ze trzeba wyciagnac czerwone bluzy hehehe

A właśnie tak a propo bluz, wiecie moze w którym sklepie dostanę niemowlęce rozm 68 rozpinane ale bez kaptura? Szukam i nie mige znaleźć

bluza na suwak hm

bluza na napy hm

w reserved brzydka bomberka, w zarze tylko przez głowę.

Jakie staniki do karmienia polecacie ?
Może zamawiacie?
Nie wiem jaki wybrać bo w 1 ciąży nosiłam takie zwykłe sportowe +wkładki laktacyjne a później już normalne staniki .

U mnie też problem z rozmiarem więc pewnie będę szukać coś stacjonarnie ale nie wiem na co zwrócić uwagę. Jaki rodzaj wybrać ...

Ja na początek kupiłam w bonprix; bardzo wygodne na te początkowe tygodnie
Teraz mi sie wielkość unormowała i byłam kupić juz jakiś lepszy ale sie okazało ze nie maja mojego rozmiaru, mam wrócić po 10maja bo będzie dostawa właśnie tych do karmienia
Zastanawiam sie jeszcze czy nie zamówić online, jak płacisz karta kredytowa i bierzesz załóżmy 10szt to braku gotówki nie odczuwasz a masz w czym wybierać bardziej niż u nas stacjonarnie

Marion niby pisze, że mają sznurek do regulacji

Dzięki, nie doczytałam opisu, że jest sznurek.

Czy któraś z was ma może matę piankową taką dużą ok 2x2m?
Nie mamy w domu dywanów (i nie ma opcji że kupimy) ale na okres początkowy pełzania i raczkowania myślę, że coś będziemy kupować chociaż 7 miesięczny syn kuzynki pięknie Po panelach śmiga
Natknęłam się wczoraj na promocję i tak sobie pomyslałam, że moze coś takiego by przeszło a że mamy sobie wybrac prezent od rodziny (ok 100zl) to jest okazja

http://unionkids.pl/produkt/mata-piankowa-polski-alfabet-szachownica-180x180x1-cm/
https://allegro.pl/oferta/mata-piankowa-szachownica-dwustronna-180x200-humbi-7635959264

Skihop ma
Fajna ale cena juz mnie fajna :/

Zdaje mi sie ze któraś z dziewczyn pisała na forum że niewskazane jest raczkowanie po gołej podłodze ze wzgl fizjologicznych
No joc, zapytam koleżankę fizjoterapeutkę jakie ma zdanie na ten temat bo mówiąc szczerze taka mata to tylko na sam pocAtek sie tyko przyda (chociaż zabawowo to pewnie i ma dluzej )

U nas z Fryckiem, dopóki sie czolgal, to nie było nic, bo na panelach było mu sie latwiej slizgac. Ale jak zauwazylam, że sie przymierza do raczkowania, to do salonu, gdzie najwięcej przebywalismy, wjechal dywan. I na dywnanie ruszyl przed siebie. Ale jak tylko lepiej opanowal raczkowanie, to dywan zabralam, a on i tak super sobie radzil na panelach. Jak zaczal chodzic, to zakladalam skarpety z abs'ami.

No nie wiem, u nas fizjo (a mieliśmy rehabilitację od 3 mż) nie zalecała dywanów, mat i tym podobnych. Żadne opóźnienie w raczkowaniu nie wystąpiło. Oraz synek nie miał żadnych nieprawidłowych zachowań.
Ale pewnie to zależy od dziecka, więc lepiej Hyde, zapytaj fizjo, bo każdy przypadek inny.

Swoją drogą, nie mogę patrzeć jak ludzie nie zwracają uwagi na poprawne raczkowanie, pełzanie czy chodzenie. Znajomi się zaśmiewają, bo córka nie raczkuje tylko porusza się w pionie, odpychając się jedną nogą. I na nic się zdają namowy na wizytę u fizjo, bo jak nic ma problemy z napięciem mięśniowym. Dla nich to takie zabawne
Albo ciągnięcie za rączki przy chodzeniu.

Na allegro kupowałam, taką o grubości 1 cm. Mata do tej pory nie jest pęknięta ale ma chyba z dwa miejsca gdzie moja Ania wydłubała kawałek gąbki ale nie na wylot. Łatwo tego nie da się zrobić bo siedziała i dłubała dosyć długo.

O koszach nic nie powiem bo nie miałam. My pieluchy wrzucamy do kosza w toalecie, zamykanego oczywiście i daje radę.
Co do chusteczek water wipes to akurat używamy. W domu tylko waciki z wodą a w zlobku i w terenie chusteczki. Są ok. Grube, mięsiste, nie drą się, są dobrze nawilżone. My się nimi ratujemy bo młoda ma ostatnio ciągle odparzona pupę i staramy się więc maksymalnie jak się da zrezygnować z chemii.
Co do termometrów, my mamy bezdotykowy. Polecam taki który zrobi pomiar w miarę szybko. Małe dzieci się wierca, są ruchliwe. Moje nie akceptuja żadnych termometrów wsadzanych do pupy lub takich gdzie pomiar trwa dłuższą chwilę. My mamy Microlife.
Co do laktatora jeśli już to polecam elektryczny (miałam i ręczny i elektryczny i ręczny jest gorszy. Bardzo się meczylam ściągając). Natomiast z zakupem wstrzymaj się do porodu. Przekonasz się czy w ogóle będziesz chciała karmić piersią, czy rzeczywiście będziesz chciała zostawić dziecko a nie zabrać ze sobą. Szkoda wpuścić w to trochę pieniędzy żeby potem nie używac.

Ja używam teraz przy starszej sporadycznie waterwipesy i są świetne i przy jej delikatnej skurcze w tych okolicach super się sprawdzają .
Termometr miałam zwykły teraz chcem kupić microlife NC200 ale to już po porodzie.
Laktator mi się przydał przy nawale (ręczny był za cienki) musiałam wspomagać się rękoma,teraz chcem kupić Canspol Easy start ma dobre opinie i niewygurowaną cenę . U mnie po 3-4 miesiącu laktator nie był w stanie ściągnąć pokarmu bo piersi "działały " tylko na ssanie dziecka .
Pojemnik chcem kupić taki zwykły zamykany z lulu (kupuje od nich również wanienke)

1. Taki kosz jest u nas w żłobku i się sprawdza (nie wiem jakie ma wkłady ale ponieważ płaci Unia, więc pewnie oryginalne). Mamy DIAPER CHAMP. Osobiście nie korzystałam - wywalałam hurtowo raz dziennie do śmieci ale mieszkam na parterze ;)
2. Korzystamy z Water wipes oraz z zielonych rossmannowych w terenie. W domu pupa pod kran. Im mniej chemii tym lepiej. W żłobku mają pampersa :(
3. Mamy bezdotykowy i traktuję pomiar z niego orientacyjnie. Jak coś zaczyna się dziać to korzystam z tradycyjnego ale im dziecko starsze tym trudniej zmierzyć ;)
4. Miałam ręczny i elektryczny - oba z Canpola. Oba dawały radę ale ręczny był bardzo uciążliwy. Kupiłam dopiero po porodzie.

Treść doklejona: 21.05.19 13:25
A i u mnie laktator był niezbędny, bo synek był karmiony moim mlekiem sondą :(
.
I teraz nie zaleca się używania rumianku, bo jest silnym alergenem :(

Ja synkowi zawsze temperaturę badam na czole i na obu skroniach oraz u siebie i u chłopa. Jak miał wysoką gorączkę to sprawdzałam owulacyjnym i rtęciowym (wszystkie pokazały mniej więcej to samo). Ale modelu nie pamiętam (mogą sprawdzić w domu). Nie mniej lekarze zawsze pytają czym mierzyłam i na ten bezdotykowy kręcą nosem ;)
W kwestii kosza na pieluchy - popieram. To jednak inaczej jak się ma łazienkę pod nosem i jak nie trzeba z brudnymi pieluchami w jednym pokoju siedzieć.

Caffe, zawczasu zainwestuj w znalezienie kontaktu do certyfikowanej doradczyni laktacyjnej. Taka pomoc może być na wagę złota.
Masz odpowiednie poradniki? Nehring-Gugulska "Warto karmić piersią".

Dokladnie tak jak Obe pisze..tych chustek na kupke schodzi dużo jak nie masz umywalki pod ręką, w paczce jest ich na tyle że starczy na parę dni. A to pieniądze wywalone w kosz. Zobacz te rossmanowe zielone, one mają dobry skład a są dużo tańsze.

może wyjdę na straszną ignorantkę ale dla mnie waterwipes to zbytek/przerost formy nad treścią/przereklamowana sprawa
miałam jedną paczkę na próbę i cóż, uważam że nie są warte tej ceny
może rossmanowskie babydream 99% woda nie są tak fajnie nasączone i ciut dziwnie się rozciągają przy wyciąganiu z plastikowego pudełka ale różnica w cenie jest kolosalna i mi zwyczajnie szkoda byłoby kasy
waterwipes 60szt - 13,50 czyli 22gr sztuka
babydream 160szt - 10.99 czyli 7gr sztuka

a tak w ogóle to dostałam 6pack chusteczek pampersa (natural clean) i powiem tak, wiem że skład bez szału ale przebijają te rossmanowskie na głowę bo raz są fajnie nasączone i nie przeszkadza mi ich zapach, dwa nie zmieniają kształtu przy wyciągnięciu, trzy kupkę zetrzesz migiem a nie na 3razy

jak dokończę zapasy pampersa i wodnych babydream to chcę spróbować velvet pure (też 7 groszy sztuka wychodzi), pampers i ich wersja pure w cenie waterwipes więc podziękuję

Caffe ja matka jestem co to ogarnia milion rzeczy dookoła więc powiem tak, na mycie gazikami i wodą starczyło mi zapału przez pierwszy miesiąc. Baaa przez ten miesiąc to i rano oczka przemywane i szyjka i w ogóle... po miesiącu kiedy skończyła się taryfa ulgowa (czyli pomoc mamy a partner wrócił na 150% do pracy) wszystko poszło już taśmowo

Żabka221: Jeszcze nie mamy wanienki, jakie polecacie , klasyczne ?

Żabko ja kupiłam zwykłą wanienkę ale taką 86cm i jednak w sumie żałuję bo jest mała, młody jak chce pobrykać i się wyciąga to już teraz tylko tylko (jak podskakuje gdy trzyma się go na ręku położonego to mam wrażenie że zaraz głową uderzy) więc drugi raz brałabym regularną 100 bo jeszcze chwila mini nim awansuje do regularnej wanny czy usiądzie w tej wanience. Może gdybym miała foczkę lub leżaczek frotte to byłoby inaczej a tak to kładziemy po prostu całego do wanienki i mały ma frajdę nieziemską

Treść doklejona: 22.05.19 14:39

obe: Swoją drogą, są też takie rossmannowe :) Tańsze ale trudne do zdobycia :(

a zobacz, u mnie w każdym rossmanie możesz je kupić, jak się kiedyś zapytałam babki bo na półce nie widziałam to mi z szuflady wyjęła, mówi że słabo schodzą więc mają na sklepie po 3-4 opakowania tylko

MrsHyde: może wyjdę na straszną ignorantkę ale dla mnie waterwipes to zbytek/przerost formy nad treścią/przereklamowana sprawa

Hyde, że tak powiem są też podgrzewacze do chustek ;) To jest dopiero zbytek ;)

MrsHyde: a zobacz, u mnie w każdym rossmanie możesz je kupić, jak się kiedyś zapytałam babki bo na półce nie widziałam to mi z szuflady wyjęła, mówi że słabo schodzą więc mają na sklepie po 3-4 opakowania tylko

Chyba słaby marketing mają ;)
.
Swoją drogą, Velveta też przerabiałam i nie pasuje mi zapach. Mojemu synkowi wszystko pasi, z wyjątkiem pampersa ;) My chyba mieliśmy wszystkie możliwe marki, bo odwiedzający zawsze do prezentu dodawali chustki ;)

Ja używam chusteczek Huggies Puree, czy jakoś tak... W składzie jest 99 % wody, ale nie orientuje się jak z resztą... One mi bardzo pasują,cenowo wychodzą dobrze, są fajnie nasączone, dla mnie najlepsze z wszystkich, których używalam.

Caffe czAsami zmęczenie wygrywa z chęciami
Chociaż pierwsze dziecko to też zupełnie inaczej, raz że to ten pierwszy zachwyt i ekhm pierdolec a dwa mniej pozostałych obowiazkow. Jakich chusteczek użyjesz nie befzie miało znaczenia w swietle tego jak bardzo będziesz kochała synka :)