Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja też polecam, chociaż jestem na drugim rozdziale dopiero. Ale bardzo ciekawie napisana i mądrze przede wszystkim!:bigsmile: No i do tego książka kucharska suuuper!

    Oranda to może i ja się przekonam do tej zapełnionej jedzeniem buźki...:tongue:

    madziauk ja z początku tez myślałam, ze to nie dla nas te całe BLW, że dlaczego niby nie można tradycyjnie? Ale jak zaczęłam czytać książkę to zaczęłam się bardziej przekonywać - co do teorii, bo z praktyką bywa różnie.

    Zastanawiam się tylko czy Kacper jest na to gotowy. Bo książka BLW mówi, że gotowość do takiego jedzenia nie objawia się tym co z reguły myślimy: budzenie się w nocy, przyglądanie się jedzącym rodzicom, mlaskanie... tylko tym, jak dziecko weźmie i włoży sobie do ust jedzenie. "Jeśli dziecko potrafi siedzieć samo lub z niewielką pomocą, jeśli chwyta i przyciąga przedmioty, potrafi je szybko i celnie włożyć do ust, gryzie zabawki i wykonuje podobne do przeżuwania ruchy twarzy, to może znaczyć, że jest gotowe na pierwsze stałe pokarmy". No właśnie. Może znaczyć, ale nie musi. A Kacper widzę, że chętniej otwiera pyszczka i zaczyna przeżuwać jak ja biorę jedzenie do swojej ręki. On już wtedy zachowuje się jakby wiedział, że to dla niego. Nie wiem, może to kwestia czasu... Napewno! Ale jak dla mnie to narazie to nie jest jedzenie tylko zabawa a podjada coś przy okazji. Tylko ciekawe czy to wystarczy i na ile wystarczy...? Pewnie jak przeczytam więcej tej książki to się dowiem:wink:

    Mam pytanko. Kacper pięknie je brokuły ale z marchewką jest gorzej. Bierze do buzi, ugryzie trochę, po czym się krzywi i wypluwa. Akceptował ją w formie papki - zajadał aż mu się uszy trzęsły!:bigsmile: No i tak sobie myślę co z tym fantem zrobić...? Skoro nie akceptuje marchewki w słupku to czy podawać mu zmiksowaną?

    I jeszcze jedno. Wczoraj dostał tylko brokuł a wieczorna kupka była baaardzo mała i pomarańczowa. Dzisiaj też odrobina takiej pomarańczowej kupki. Nie wydalił jeszcze brokuła a dzisiaj dostał drugiego. Ogólnie nie zrobił porzżądnej kupki, a tak to zawsze co dzień robił 3 porządne! Czy to przez ten brokuł?
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Dii: Kacper pięknie je brokuły ale z marchewką jest gorzej. Bierze do buzi, ugryzie trochę, po czym się krzywi i wypluwa. Akceptował ją w formie papki - zajadał aż mu się uszy trzęsły! No i tak sobie myślę co z tym fantem zrobić...? Skoro nie akceptuje marchewki w słupku to czy podawać mu zmiksowaną?

    Ja bym na razie odpuściła i podała za jakiś tydzień w słupkach. Taka zmiksowana jest chyba bardziej słodka, więc może dlatego ją woli...
    Dii: to nie jest jedzenie tylko zabawa a podjada coś przy okazji.

    No i prawidłowo, tak to wygląda na początku :) wszystko jest ok :>
    Dii: Czy to przez ten brokuł?

    Ten pomarańczowy kolor, to pewnie mleczna jeszcze. Brokuł raczej nie hamuje kuuu, tylko nawet ją popędza, więc poczekaj jeszcze chwilę. A tę marchewkę mu podawałaś wczoraj ugotowaną zmiksowana, właśnie zatyka często.

    Treść doklejona: 20.04.13 21:19
    Dii: A Kacper widzę, że chętniej otwiera pyszczka i zaczyna przeżuwać jak ja biorę jedzenie do swojej ręki. On już wtedy zachowuje się jakby wiedział, że to dla niego.

    No bo nie musi się tak wysilić sam, skoro mama do paszczy mu ładuje :tongue:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    A uważasz, że koniecznie Twoje dziecko musi jeść często marchewkę? Jak po nią nie sięga, to może akurat nie potrzebuje :wink:. Podawaj co jakiś czas do wyboru z innymi warzywami, ale nie przejmuj się tak tym niejedzeniem. Moja Marysia może parę razy marchewkę w słupkach zjadła, ale raczej jej nie wybiera, gdy jest coś innego, za to muffiny marchewkowe wcina jak szalona:bigsmile:. Nastaw się też od razu, że mogą być posiłki, gdy Kacper np. wyrzuci wszystko, co mu zaproponujesz, bo po prostu nie będzie miał na to ochoty albo nie będzie głodny, choć wg Ciebie być głodnym powinien:wink:
    Z kupkami przy wprowadzaniu pokarmów może być naprawdę różnie. U nas na początku z systemu - kupka w prawie każdej pieluszce - nagle zmieniło się na - kupka co parę dni. Szok wtedy przeżyłam duży, każdego dnia obwąchując dziecko:bigsmile: Organizm musi przyzwyczaić się do trawienia innych rzeczy niż mleko i niekoniecznie ma to związek z rodzajem wprowadzanego pokarmu.
    Powodzenia w rozszerzaniu diety!
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Tres: U nas na początku z systemu - kupka w prawie każdej pieluszce - nagle zmieniło się na - kupka co parę dni.

    U nas na odwrót, z jednej kuu raz na 8 dni zrobiła się 1 dziennie :bigsmile:
    Tres: za to muffiny marchewkowe wcina jak szalona
    \
    Jakby to powiedział pewien znany kucharz z telewizyjnego szoł: " Dawaj przepisa !!! " :tooth:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Przepis na 1 stronie tego wątku:bigsmile: , no i w książce z przepisami blw, którą zażyczyłam sobie na Święta. Na początku robiłam bez soku z pomarańczy i mleka (dawałam trochę jogurtu) i też wychodziły, teraz zwykle trzymam się przepisu - tylko trochę dłużej trzymam w piecu (tak 20 min.), bo inaczej mi zakalcowate wychodzą (zresztą też pyszne, Marysi nie robi to różnicy:wink:).
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Dzięki Penny, Tres.
    Myślę, że faktycznie wstrzymam się z tą marchewką... Będę silna i poczekam aż załapie, że musi sam brać w rączki i wcinać, tak jak to robi z brokułem:bigsmile:
    Zastanawiam się co mu teraz dać żeby to jakoś urozmaicić... Tak żeby od razu nie wyskoczyć z jakąś wybuchową mieszanką... Hmmm... Muffinki jeszcze za wcześnie chyba, bo on nie do końca wie, że to co mu daje służy do jedzenia...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Dii zerknij tutaj
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Dzięki Kasia:bigsmile: Już zerkam
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Dziewczyny poradzcie mi co moge mojej pnnie zrobic na kolacje zeby najadala sie.Od razu pisze ze kaszki i cale dzidzusiowe jedzenie jest be a mi brak pomyslow.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Regi u nas Fran wciana naleśniki albo kanapeczki :) Do popicia dostaje mleko. Kasza idzie tylko z kubka doidy :)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeApr 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Nasza Kinia uwielbia brokuła, i skórkę od bułeczki, chlebka nie lubi, komicznie to wygląda jak sobie pakuje to do buźki, my na razie pół na pół blw:cool:, ostatnio koleżanka się zapytała mnie czy ona bobofruty pije bo ma taką piękną cerę śniadą, a to wszytko od marchewki bo mała ją uwielbia, i dużo jej zjada, oczywiście bobofruta jeszcze nie piła
    --
  1.  permalink
    Ja mojemu rano miksuje kaszke orkiszową holle z mrożonymi jagodami, malinami, truskawkami, czy morelami suszonymi. Na obiad dostaje marchewke, pietruszke, seler i brokuła z czego sięga tylko po brokuła. Na kolację robię mu miks z kaszki ryżowej i banana na dobry sen. Kaszek zjada ok 80g. W międzyczasie dostanie ode mnie jabłuszko w całości które jemy wspólnie no na spacerku. No i z całego blw najbardziej lubi skorke od chleba moczoną w oliwie. Jestem troche noga z gotowania więc narazie jak dla mnie to chyba wystarczy :) generalnie cyc i tak jest number one!! :)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Ja kaszkę ryżową daje rano na śniadanko i dodaje do niej kaszkę 8 zbóż w celu ekspozycji na gluten, później zupka mojej roboty, mleczko a w między czasie do zabawy dostaje brokuła, marchewkę, skórkę od bułeczki, jabłuszko, bananka
    --
  2.  permalink
    Ja wychodzę z załozenia ze kiedy zacznie już naprawdę zjadać to co mu daję to pewnie wtedy nauczę się gotować ;) piekarnika nie mam a na parowarze nie wszystko da sie zrobic. A moze macie jakies pomysły co mogę zrobić na patelni..?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    CiastoMiłości: Ja wychodzę z załozenia ze kiedy zacznie już naprawdę zjadać to co mu daję to pewnie wtedy nauczę się gotować ;) piekarnika nie mam a na parowarze nie wszystko da sie zrobic. A moze macie jakies pomysły co mogę zrobić na patelni..?


    ja zupki robię w ten sposób iż gotuję np. skrzydełko indyka w garnuszku bez żadnych dodatków, a osobno gotuję warzywa - marchewkę, troszkę pietruszki, pora, ziemniaczka ostatnio dałam nawet buraczka. Wszystko rozdrabniam widelcem, dodaję do tego ugotowane obrane skrzydełko i czasem zamiast ziemniaczka daję kaszę jaglaną, kukurydzianą i zupka gotowa, teraz czekam na świeżą bazylię bo właśnie zasiałam w doniczce :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    CiastoMiłości: A moze macie jakies pomysły co mogę zrobić na patelni..?


    naleśniki, omleta, jajecznicę i wiele innych

    aha ale Ty o obiad pytasz...
    hmmm kotlety ? :smile:
    moja Nina swego czasu uwielbiała [najbardziej mielone] ale ostatnio ma jakiś uraz do mięsa i tylko kluchy zjada
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    czerwinka
    Naslesniki dobry pomysl :wink:Dzem swojej roboty wiec bedzie wyzerka.Oktawia wczesniej pila i jadla kaszki a teraz pluje nimi :cry:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Ja juz o kaszkach zapomniałam, w sensie, że sie skończyły i jakoś nie kupiłam nowych. Na kolację własnie super jest omlet, u nas on rządzi na śniadanie, bo jest treściwym daniem. Może chlebek bananowy z drzemem truskawkowym, na obiad mielone, albo z mięsa albo z warzyw można robić i normalnie w wodzie ugotować. No i naleśniki też są super, z każdym nadzieniem :) Ja upiekłam ostatnio pasztet z selera, marchewki, soczewicy i cebuli, pyyycha. Daję albo z chlebem albo po prostu kroję i je sam. Jest lekko słodkawy w smaku ;>
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeApr 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Regi, a ja pozazdrościłam Hydrozagadce i ostatnio królują u nas następujące rzeczy: owsianka, jęczmienka (z płatków jęczmiennych), gryczanka (ts.), kasza manna itp. :) Gotuję to na bardzo gęsto, na wodzie albo mleku owsianym/ryżowym/migdałowym (ale na krowim też można, jak dajesz), dorzucam siemię lniane, banana albo wiórki kokosowe, albo jakieś suszone owoce i Lilka zjada to łapkami/łyżeczką/widelcem :wink:

    Treść doklejona: 22.04.13 16:30
    Aaa i chciałam Wam polecić OBIAD: SAJGONKI :tongue:
    Podduszam na odrobinie oleju mrożonkę "orientalną" albo "chińską" (bez przypraw), dodaję makaron ryżowy, zawijam w papierki ryżowe, smaruję lekko jakąś oliwą i wrzucam do piekarnika na 20 minut. :))) Proste, smaczne, zdrowe i szybkie.

    Treść doklejona: 22.04.13 16:31
    Aaaa i jeszcze pytanie do Teorki. Skąd bierzesz te kluchy, co je Nina je? :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    migg: Aaaa i jeszcze pytanie do Teorki. Skąd bierzesz te kluchy, co je Nina je? :cool:



    tzn kluchy to napisałam w przenośni, miałam na myśli wszelakie makarony, kopytka, leniwe, kluski śląskie i tym podobne :wink:
    ale jak coś to sama robię of kors
    tzn makaronu nie ale kopytka i te inne to sama
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny, a poradzcie mi jak moge mojemu szkrabowi zaserwowac jajko?
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Jajecznica, na twardo, sadzone, omlet:)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Naleśniki :-)
    Sałatka z jajem na twardo...
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    TEORKA: kopytka, leniwe, kluski śląskie
    TEORKA: ale kopytka i te inne to sama
    Właśnie o takie mi chodziło. Przyznam, że nigdy ich nie robiłam :shamed: A wrzucisz jakiś przepis w wolnej chwili? Tylko łatwy i szybki...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    o rany, Migg toż to prościzna straszna :wink:

    ja najczęściej kopytka/leniwe/śląskie robię wtedy jak mi zostaną po obiedzie ziemniaki [my jemy tylko potłuczone z masłem i mlekiem]
    ale oczywiście można też specjalnie, dla tego celu ugotować ziemniaki (i potem je przecisnąć przez praskę albo potłuc)

    no i teraz tak - w zależności co chcesz
    jak kopytka to do ziemniaków dodajesz mąkę pszenną, troszkę ziemniaczanej, jajko, sól
    jak kluski śląskie to to samo co powyżej z tym, że zmieniasz proporcje mąki czyli dużo więcej ziemniaczanej niż pszennej
    a jak leniwe to dajesz mąkę pszenną, dużooooo sera białego, jajko i sól (odrobinę do smaku) i ja czasami jeszcze dodaję cukru waniliowego troszkę, żeby były lepsze w smaku


    no i wyrabiasz
    wszystkie trzy tak samo
    dopóki ciasto nie zacznie odchodzić od rąk i nie będzie się kleić
    trzeba uważać, coby za dużo mąki nie dać bo będą twardziochy
    no i jak już masz gotowe ciasto to robisz sobie wałeczki, które potem spłaszczasz i tniesz po skosie [na kopytka i leniwe] albo formujesz kulki z wgłębieniem w środku [na kluski śląskie]
    i fru do gotującej się wody :wink:
    i potem podajesz z czym chcesz :smile:
    sosem, mięsem, roztopionym masłem itp itd
    tzn leniwe to raczej z masłem bo to bardziej taki "na słodko" jest obiad więc z mięsem to chyba słabo :cool:



    uwierz mi Migg, że ze mnie ŻADNA kucharka a w/w trzy "potrawy" robię bez żadnego problemu i zawsze mi wychodzą :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Dziewczyny dziekuje za pomysly.Dzisiaj upieklam pasztet z soczewicy,marchwi,cebuli i cukinii.mala zajadala sie nim na kolacje,pychota :tongue:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Dzięki Ci dobra kobieto! Jeszcze w tym tygodniu się za to zabiorę.:bigsmile: Zawsze mi się wydawało, że to strasznie dużo czasu zajmuje i że z wałkiem do ciasta trzeba to robić i w ogóle. Ale brzmi całkiem prosto:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    TEORKA: jak kopytka to do ziemniaków dodajesz mąkę pszenną, troszkę ziemniaczanej, jajko, sól
    jak kluski śląskie to to samo co powyżej z tym, że zmieniasz proporcje mąki czyli dużo więcej ziemniaczanej niż pszennej


    to jeszcze dodam od siebie, jakby ktoś miał kłopot ile g, dkg, kg ....:wink: ja nie ważę, tylko ziemniaki przyklepuje i wygładzam w misce, dziele na 4 części, wyciągam 1/4 ziemniaków i powstałą dziurę napełniam mąką
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
  4.  permalink
    Dzieki czerwinka :) ja jeszcze zielona jestem w przyrzadzaniu maluchowi potraw, ale mam nadzieje, ze z czasem mi sie to poprawi :P
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Kuleczka poprostu rób tak jak dla Was tylko mniej przyprawione. My już przestaliśmy przyrządac specjalne dania dla Franka je to co my.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    KasiaTasia: jakby ktoś miał kłopot ile g, dkg, kg ....:wink: ja nie ważę, tylko ziemniaki przyklepuje i wygładzam w misce, dziele na 4 części, wyciągam 1/4 ziemniaków i powstałą dziurę napełniam mąką



    o proszę, to nie znałam tego sposobu :wink:
    ja zawsze robię "na oko" i wychodzi ale spróbuję następnym razem z tą miską :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    czerwinka: Kuleczka prostu rób tak jak dla Was tylko mniej przyprawione. My już przestaliśmy przyrządac specjalne dania dla Franka je to co my.

    ja tez i narescie uwolnilam sie od tysiaca garnuszkow a mala zadowolona bo je wkoncu to co my :smile:

    migg
    malej juz od dawna daje nabial i robie rozne potrawy na mleku krowim.Jak to mowi moj pediatra im wczesniej tym mniejsze ryzyko wystapienia alergii:wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
  5.  permalink
    Czerwinko ja jestem za, ale mam w domu sraczkujacych ludzi, ktorzy sa zwolennikami papek.... ale ja i tak po swojemu robie, co wg nniektorych jest zle.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Może ktoś wie, czy są jakieś kluski, do których przygotowania nie dodaje się jaj? :)Te jaja mnie prześladują N. ma alergię na nie, więc, ani naleśniki, ani omlety nie wchodzą w grę, myślałam o jakiś kluskach, ale brak mi pomysłu...

    To ja wrzucę przepis na ulubione danie Nadii:)
    Spagetti a`la bolońskie :))
    Makaron (jaki tam kto chce) Fajne są rurki, bo sos włazi w środek
    Sos:
    mięso mielone z drobiu (miele sama, np. pierś)
    marchew
    por
    seler
    cebula
    pietruszka
    pomidory z puszki
    zioła: bazylia, tymianek...
    Pietruszkę, marchew, seler, ścieram na tarace (grube oczka), cebula, por kroje drobno... Wrzucam to wszytsko do gara dodaje trochę wody, łyżkę oliwy żeby się dusiło, jak zmięknie dodaj mięcho (dolewa ciut wody), duszę dalej, na koniec dodaje pomidory z puszki, zioła... Czekam, aż woda trochę odparuje, wrzucam ugotowany makaron i mieszam i gotowe :P
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Vsti, proszę bardzo przepis :devil:
    I jeszcze, jeśli mogę, polecam placuszki owsiane, na które przepis wstawiałam wcześniej. Naleśniki podobno też można tylko na mące i wodzie, ale ja się tego nie podjęłam jeszcze ;)

    Regi79: Jak to mowi moj pediatra im wczesniej tym mniejsze ryzyko wystapienia alergii:wink:
    Jasne, Regi, pod warunkiem, że 1. dziecko nie ma już wcześniej nietolerancji i matka nie musiała przeprowadzać u siebie diety eliminacyjnej, 2. matka nie ma złego zdania o mleku krowim, haha :) Swoją drogą, to chętnie wyhodowałabym sobie krowę, gdybym miała warunki:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Placuszki owsiane już były zaserwowane, właśnie z Twojego przepisu ;)) Dziękuje :)
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Ją takowe bez jajka robiłam :) kiedyś starszemu zechciało się naleśników z dzemem ;) jajka nie było w domu ale była woda, olej i mąka ;) smaczne bez różnicy tylko jedną wada dość suche i łamiąc się przy próbie złożenia :-)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Jeszcze pytanie do Vsti mam. Czy Ty sprawdzasz co jakiś czas, czy Nadia nadal ma uczulenie? Czy w ogóle jej nie podajesz, bo robiłaś testy itp.? Pytam, bo ja stosowałam dietę eliminacyjną u siebie, i nie jem nabiału (jajka jem), ale Lili co jakiś czas daję jakiś ser i sprawdzam- no i na kozie np. raczej nie reaguje, ale na krowie tak.

    Treść doklejona: 23.04.13 21:41
    Szacun, Czerwinka :D Mi się wydaje to jakoś awykonalne, tylko to pewnie kwestia przyzwyczajeń. Jajko też dobrze zastępuje siemię lniane.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Potrzeba matką wynalazku :-) a tak naprawdę lenistwo;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Widzę, że jesteście rozkręcone w tych daniach! Kacperek jeszcze nie potrafi dobrze jeść i nie gryzie dobrze (mimo wyrastających dwóch ząbków) więc raczej nic to nie da, że zrobię coś wymyślonego... Jeszcze nei wie niestety, że to pokarm, że może się tym najeść... Ja dopiero zdążyłam podać (oddzielnie) marchewkę, brokuła, pietruszkę, ziemniaka i odrobinkę ryżu. Raz kaszka manna pół łyżeczki. Zastanawiam się czy teraz właśnie tych wymienionych warzywek wystarczy żebym zrobiła zupkę jarzynową.... Jak myślicie?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    A moja Amelka gryzie pięknie bez ani jednego zęba :) mi ostatnio brak weny, szperam w poszukiwaniu inspiracji.
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    dla mnie brak weny jest bardzo dołujący, szczególnie w kuchni ....

    dzisiaj zrobiłam najazd na IKEe i przywlokłam Antylopa oraz inne akcesoria :devil: z tej okazji Tadek dostał do wyboru brokuła, cukinie i wałeczek z ryżu ... chwycił w pierwszej kolejności to co zna, czyli brokuła, ryż sobie pięknie porozgniatał, a cukinie z miną cierpiętniczą wyciamkał :smile:
    jestem bardzo podekscytowana i czekam z niecierpliwością na jutro
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Migg sprawdzam, sprawdzam... niestety N. reaguje i na kozie i na krowie zle... wystarczy, ze ja zjadlam kawalek sera koziego, czy 3 krowki, a juz rumien, szorstkie poliki, wysypka... alergolog na razie nie kazal Malej podawac nabialu, jaj dopoki kp ja mam probowac, co jakis czas jakis jogurt, czy tam bialy serek...
    --
  6.  permalink
    Dzewczyny, dziękuję za wszystkie porady, muszę sobie koniecznie spisać te przepisy na proste potrawy.
    A jak długo może stać ghee pk otwarciu..?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    jestem bardzo podekscytowana i czekam z niecierpliwością na jutro


    też tak mam, zwłaszcza że każdego dnia widać postępy no i dzieciak widać że zadowolony jak może żarełko miętolić. A ten wałeczek z ryżu to jak zrobiłaś Kasia? Taki ryż rozgotowany ulepiłaś po prostu? Ja ostatnio próbowałam dać makaron ale mały nie dawał rady złapać bo taki głupi kształt tego makaronu. No i dałam mu wczoraj omleta i to był hit, pierwsza rzecz na którą się nie skrzywił :)

    Jakie owoce dajecie? Bo my na razie tylko jabłko i banan a wymyśliłam że będę dawać mu 2 posiłki jeden owocowy a drugi warzywny.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    CiastoMiłości: A jak długo może stać ghee pk otwarciu..?

    Nawet kilka miesięcy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Migg ale fajny blog!

    Dziewczyny: czy któraś z Was ma przeklepane wszystkie przepisy z tego wątku i chciałaby się podzielić? (Ja zaczęłam i jestem w trakcie, co prawda nie pamiętam na której stronie skończyłam, ale jak skończę to też się mogę podzielić :wink:)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Ja mam część na pewno, ze zdjeciami :tongue: dawaj maila to Ci podeślę :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    PENNY ja tez chce.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Dawać maile szeptem, kto tak chce jeszcze :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.