Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 22nd 2013
     permalink
    a da sie to zrobic z amaranrusem w ziarnach? bo ja mam taki najzwyklejszy amarantus nasiona czy cos takiego, jeszcze nie robilam nic z tego, to zeby to wyszlo to starczy ten amarantus ugotowac czy musi byc ekspandowany?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Doti - same banany i amarantus? To się sklei i zapiecze?
    Milka - ekspandowany jest taki jak ryż preparowany. Musiałabyś mocno ugotować sam amarantus.
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    milka1984: a da sie to zrobic z amaranrusem w ziarnach? bo ja mam taki najzwyklejszy amarantus nasiona czy cos takiego, jeszcze nie robilam nic z tego, to zeby to wyszlo to starczy ten amarantus ugotowac czy musi byc ekspandowany?
    --
    Nie próbowałam, ale chyba najprędzej bym spróbowała wrzucić te ziarna na patelnię i uprażyć...
    o tu znalazłam potwierdzenie:
    "Amarantus dostępny jest w postaci ziarna, mąki i tzw. poppingu, czyli ziarna prażonego, które można zrobić samodzielnie, prażąc ziarenka na suchej patelni, tak samo jak kukurydzę lub proso. "

    migg: Doti - same banany i amarantus? To się sklei i zapiecze?

    Też nie wierzyłam, a skleja się pięknie i zapieka się w małe ciasteczka :)
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 22nd 2013
     permalink
    doti_p: wrzucić te ziarna na patelnię i uprażyć...
    ciekawe, czy wyszedłby "popamarantus" :wink:

    Treść doklejona: 22.10.13 21:17
    Dzięki Doti :)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 22nd 2013
     permalink
    Tylko ostrzegam - te ciasteczka wciągają. Frag jak zrobiła z tego przepisu, to zaraz musiał mąż do sklepu gnać po kolejną paczkę, bo zrobiła od razu 3 blaszki :) U mnie zazwyczaj pół blaszki znika zanim moje dzieci je zobaczą :)
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 22nd 2013
     permalink
    Heh, domyślam się właśnie. A napisz jeszcze proszę, czy ten amarantus miałaś słodzony czy bez żadnych dodatków (pytam, bo zawsze kupowałam słodzony melasą)?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Bez żadnych dodatków, jak masz takie już czerniejące banany to będzie sama słodycz, zresztą ze zwykłych też słodkie wychodzi.
    Ja ogólnie uwielbiam takie przepisy pięciominutówki, które mogę zrobić jak mam niewiele czasu, a są efektowne. Ostatnio amarantuski piekłam jak obie laski odmówiły banana po jednym kęsie i nie miałam co zrobić z bananami :)
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 23rd 2013
     permalink
    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie drożdży - spróbuję je podać jeszcze raz (oczywiście zakamuflowane w potrawie) i zobaczymy. Może była wtedy za mała na te knedliki..
    Przepis na amarantuski na pewno wykorzystam - kupuję takie gotowe, w dziale ze zdrową żywnością i małej bardzo smakują. No i też jestem fanką szybkich, smacznych przepisów:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 23rd 2013
     permalink
    A tego amarantusa w Teskaczu idzie dostać ?
    Bo - wstyd się przyznać - ale ja nigdy na oczy nie widziałam w/w a z tego, co czytam często używany przez Was jest :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeOct 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    TEORKA, chyba w Rossmannie jest.

    A przepis na muffinki marchewkowe znajdę na której stronie, jakby ktoś był taki miły :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Ja dziś piekę dorsza mi i małemu bo mąż w delegacji. Jaki wyjdzie nie wiem bo rzadko robię ryby, Dominik dotychczas wstyd się przyznać rybę znał tylko ze słoika:devil::shamed:.(serio bałam się ości)
    Zrobiłam tak...zamoczyłam fileta w mleku, potem posolilam troszkę i popieprzyłam:devil: dodałam jeszcze trochę wegety bez chemii. Na wierzch dałam startą marchewkę wymieszaną z przecierem pomidorowym. Polałam olejem rzepakowym. Podam z kus kusem. Nie ma to jak obiad na szybko i moja chwilami beznadziejna inwencja twórcza. :devil:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 23rd 2013
     permalink
    hopelight: Dominik dotychczas wstyd się przyznać rybę znał tylko ze słoika


    To i tak, że jakiekolwiek znał bo moja koza się nie tknie ryby żadnej :cool:

    W Rossmanie powiadasz Bari ?
    Ale to w torebkach sprzedają tak ? Bo to nasiona jakieś czy nie ?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeOct 23rd 2013
     permalink
    Witajcie. Dziewczyny zamierzam wziąć się za BLW. Tzn. już wcześniej Zuzia dostawała w ten sposób owocki, ale tak to przede wszystkim papki. Wiem, że niektóre z was mają wszystkie przepisy z tego wątku. Byłabym bardzo wdzięczna za nie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 23rd 2013
     permalink
    kasia - daj maila to przesle przepisy
    doti - a moge prosic dokladna nazwe pod jaka kupujesz ten amarantus do plackow? bo widzialam chyba z 3 odmiany i nie wiem co trzeba, a ziarna na patelni sprobuje podprazyc ale nie wiem czy to bedzie to samo, bo wiem ze to sie normalnie gotuje jak kasze i podaje na slodko lub slono
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 23rd 2013
     permalink
    Amarantus ekspandowany lub popping z amarantusa. W każdym sklepie ze zdrową żywnością powinien być. W rossmanie nigdy nie trafiłam, choć wiem ze tam bywa. Płacę 8zł za 200g chyba.
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 23rd 2013
     permalink
    Amarantus z "Dobrej Kalorii" jest nawet w małych osiedlowych sklepikach - przynajmniej u mnie (ewentualnie zawsze można kupić online). Oprócz tego na pewno w Piotrze i Pawle, no i w sieci Organic, ale tam mają straszne marże na wszystko.
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 26th 2013
     permalink
    Akirko, na Allegro Bobas Lubi Wybór i do tego są książki z przepisami. Ja lubię odwiedzać stronę www.ugotujmimamoblw.blogspot.com
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 26th 2013
     permalink
    Dziewczyny, jakie desery szykujecie z jabłek? Rodzice przywieźli mi "tonę" jabłek z ogródka i nie wiem co z nimi robić:shocked: Robiłam jabłuszka pod kruszonką (synkowi nie podchodzą) i jabłuszka w cieście naleśnikowym (te lubi) co jeszcze można?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 26th 2013
     permalink
    Daguś, dziękuję za odpowiedź:)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeOct 26th 2013
     permalink
    ja tonę jabłek przerobiłabym na mus, wsadziła do słoików i niech sobie na zimę czeka ... a później do ryżu/jaglanki można dodać, zamiast dżemu do naleśników czy jakiś placuszków, można kisiel zrobić
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeOct 26th 2013
     permalink
    Zrobiłam wczoraj domową nutellę z tego przepisu, ale to pyszneeee!!! część kakao zastąpiłam karobem. Polecam, oczywiście dla dzieci które jedzą już kakao i orzechy:wink:
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeOct 26th 2013
     permalink
    Doti, a gdzie kupujesz amarantusa w takiej cenie 8 zł za 200 g? Bo ja kupiłam w Rossmannie (Dobra Kaloria) i za 120 g dałam 15 zł :/
    A taki z dodatkiem melasy był przeceniony na 5 zł. Czy on jest dobry dla bobasa? Chyba bez niczego lepiej, co?

    Zrobiłam te amarantuski, na razie my z mężem je opędzlujemy, ale myślę że będą świetne dla Hanki, takie mięciutkie i lekko słodkie :)
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 27th 2013
     permalink
    a moj bobas wcinal wczoraj ugotowane ziarna amarantusa ze sliwka i bardzo mu to smakowalo, jak kaszke jadl tzn dalam lyzeczka bo on je mieszanie. ale zastanawiam sie ile tego dziecku dawac bo kurcze to mega kaloryczne - 400kcal/100g. wiem ze super zdrowe ale jak wiekszosc ziaren tluste i kaloryczne... a moj szkrab je ogolnie bardzo duzo i tego zjadl tez sporo - jakby przelozyc do butelki to ze 150ml by wyszlo
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 27th 2013
     permalink
    milka, ja myślę, że dla większości mam dzieci w wieku Kubusia, Twój przypadek jest dość abstrakcyjny - dla mnie to już na milion procent:)) A powiedz mi, czy zauważyłaś żeby Kubuś przybierał na wadze, w jakimś zastraszającym tempie?? Jeśli nie, ja bym nie widziała w tym problemu - serwujesz mu bardzo zdrową kuchnię i nie faszerujesz byle czym.
    marylove: Zrobiłam wczoraj domową nutellę z tego przepisu, ale to pyszneeee!!! część kakao zastąpiłam karobem. Polecam, oczywiście dla dzieci które jedzą już kakao i orzechy

    marylove, ja robiłam taką domową nutellę, ale przepis był ze strony jadłonomia.com http://www.jadlonomia.com/2012/11/domowa-nutella.html- wyszła pyszna i bardzo długo wytrzymała w lodówce! Przy czym w 'moim' przepisie orzechy podpiekało się w piekarniku i niestety mi wyszły troszkę gorzkie (widocznie nie ściągnełam wszystkich pieczeniowych łupinek) - w Twoim przepisie ten problem odpada:)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 27th 2013
     permalink
    Dziewczyny, od kiedy dzieciom mozna podawac sery? Chodzi mi o takie dojrzewajace, np. z mleka owczego badz krowiego? Bo znalazlam rozne informacje : ze po 7 miesiacach, po 10 miesiacach i po roku.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 27th 2013
     permalink
    Madzia - nie wiem, od kiedy można wprowadzać. Ja dawałam Lilce kozie, jak miała z 10 miesięcy, później bardzo ostrożnie krowie ze względu podejrzenia wcześniejszego skazy. No i trzeba pilnować, żeby były z mleka pasteryzowanego. Bo mówisz o tzw. "żóltych" dojrzewających (których w UK jest baaardzo dużo w porównaniu z pl ;) )?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 27th 2013
     permalink
    Dziewczyny, dostałam dynie. Co mam z nią zrobić żeby była na później? ugotować i zamrozić czy pasteryzowac w słoiku,?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 27th 2013 zmieniony
     permalink
    migg: Bo mówisz o tzw. "żóltych" dojrzewających (których w UK jest baaardzo dużo w porównaniu z pl ;) )?

    Tak o takich mowie, bo my tylko takie jemy z Mezem (bardzo lubimy sery, srednio co 2-3 dni kupuje :P) ;) W Polsce tez staram sie je kupowac sa np. w Almie. Wole taki ser kupic w mniejszej ilosci niz te produkty seropodobne.

    Sprobuje male ilosci wprowadzic, zobacze jak Karolek zareaguje. Jak nic nie bedzie go bolalo to chyba ok? Mam w domu cheddar (on jest z krowki) i jeszcze owczy (nie pamietam jaka nazwa dokladnie). Wiec zaczne od owczego. Karolek za 3 dni skonczy 11 miesiecy :)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 27th 2013
     permalink
    madziauk: Sprobuje male ilosci wprowadzic, zobacze jak Karolek zareaguje. Jak nic nie bedzie go bolalo to chyba ok?
    Chyba tak :) Ja praktycznie nie jem nabiału (mleka, jogurtów, serów białych) a te sery baaaardzo lubię i czasem jem. Mają one co prawda dużo tłuszczu, ale i bardzo dużo białka i wapnia (w porównaniu z innymi nabiałowymi).
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 27th 2013 zmieniony
     permalink
    migg: Chyba tak :) Ja praktycznie nie jem nabiału (mleka, jogurtów, serów białych) a te sery baaaardzo lubię i czasem jem. Mają one co prawda dużo tłuszczu, ale i bardzo dużo białka i wapnia (w porównaniu z innymi nabiałowymi).

    To tak jak ja, nabialu bardzo malo jadam. Mleka zero ;) Tylko jogurt naturalny organic - owczy (czasem do zupy jak robie na mleku kokosowym - tak do smaku albo z owcami (Karolkowi tez podaje czasem z owocami np. z truskawkami), choc czesciej jem owoce z mlekiem kokosowym ;)), poza tym to jem sery owcze a z krowiego tylko ten cheddar (od niedawna, bo wczesniej owcze krolowaly) ;) Sery uwielbiam i z tego wzgledu co napisalas jem (maja duzo tluszczu - co nie jest az takie straszne, bo nie sa to sery z tluszczow roslinnych jak te seropodobne cuda, wiec sa ok, no i jak napisalas bialko + wapn) ;) Ja dopiero od niedawna wglebiam sie w jedzenie "po zdrowemu" ;) Dzieki mojej dietetyk. (dokladnie od lipca tego roku) ;) Takze swiezynka jestem ;)
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    Dziewczyny, a gdzie poza Almą można takie sery dostać? Rozumiem, że one są normalnie na stoisku z serami? (czy w lodówkach??) Czy możecie podrzucić jakieś nazwy,w sensie o co poprosić sprzedawcę ('poproszę, o ser żółty dojrzewający', czy jak....).
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    Emza - u nas w Almie spradawca sie nie zna, ja dokladnie nie znam tych nazw serow z Almy, bo w Polsce nie mieszkam. Ja patrze zawsze na sklad, najlepiej jak ser jest np. z owczego mleka + podpuszczka.
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    Dzięki madziauk:)
    A czego w składzie mam unikać?? Przyznam szczerze, że nie bardzo znam się na serach żółtych i nawet lubię taką zwykłą (pewnie seropodobną) goudę (im mniej dziur, tym lepiej...:)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    Emza - wiesz, ja unikam wszystkiego. Bo sie nie znam ;) Moja dietetyk poleca np taki ser z Lidla LINK

    Kopiuje z jej profilu na FB : SERY ZÓŁTE: zwróć uwagę na konserwanty, lizozym i podpuszczka są OK, azotan sodu i potasu - unikamy!! ;)

    Ja jak pisalam unikam wszystkiego co daja dodatkowo ;) Ogolnie od kilku miesiecy jestem maniaczka czytana skladu produktow ;) Kupuje tylko te nieprzetworzone/najmniej przetworzone ;)
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    madziauk: Ogolnie od kilku miesiecy jestem maniaczka czytana skladu produktow ;) Kupuje tylko te nieprzetworzone/najmniej przetworzone ;)

    Chyba jestem w podobnej fazie:))
    Co do sera z Lidla, to mam go akuratnie w domu!!:)
    No i jeszcze raz dzięki za info:)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    a_net_a: gdzie kupujesz amarantusa w takiej cenie 8 zł za 200 g? Bo ja kupiłam w Rossmannie (Dobra Kaloria) i za 120 g dałam 15 zł :/

    W moim osiedlowym sklepiku 200 gr amarantusa ekspandowanego kupuję za 6,90 zł :wink:
    A macie jakieś niesłodkie przepisy na amarantus? Bo te ciacha Doti pyszne są, ale moje dziecko nie lubi słodkiego...
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    Kurcze,a ja mam zwyklu amarantus - nada sie? Chyba, ze z jaglana kasza zrobie zamiast amarantusa.
    Probowalam zrobic amarantuski z jaglana kasza, ale wyszla mi papka (nawet po upieczeniu 15min w piekarniku), pewnie dlatego, ze dalam jablko.
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    Ja już robiłam te amarantuski od doti i małej bardzo smakowały, także na dniach na pewno zrobię je ponownie:)
    Dziewczyny, z czego wasze dzieci piją płyny (w tym zupy)? Moja w zasadzie akceptuje tylko niekapka, ale męczą mnie w żłobku, że od tego zgryz się psuje i naciskają na butelkę (ja bym jednakowoż bardzo nie chciała...). Zamówiłam już kubek doidy i tylko nie wiem, jak zabrać się za naukę picia. Podać małej niech sama próbuje, czy początkowo podawać samemu? Przeszła to już któraś z mam?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    Emza - ja podawalam Karolkowi Doidy, ale on zbyt lapczywie z niego pije i sie krztusi. Teraz korzystamy z kubeczka ze slomka Momma, z tego pije wode sam, sam sobie bierze jak jest spragniony. Ale musze wrocic do nauki picia z Doidy Cup.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Emza, zamiast niekapka, butelka ze słomką. Jest o wiele lepsza pod względem logopedycznym i ortodontycznym też:) Doidy też ok.

    Treść doklejona: 28.10.13 14:13
    O właśnie Momma kupiłam i czeka sobie:) Tam słomka ma dodatkowo taką funkcję niekapania, choć nie sprawdzałam czy faktycznie działa i nie leci z niej.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    Akirka - z naszego Momma nie leci ;) Wiem, bo Karolek testowal rzucajac nim po salonie i bylo sucho, a kubeczek prawie pelny ;). Nie wiem czy czasem Doidy Cup nie jest lepszy niz kubek ze slomka (tak mi lekarz tu zalecal, uczyc dziecko pic z kubeczka juz). Ja nie moge patrzec jak mi sie Karol krztusi z tej Doidy, wiec pije z Mommy.
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 28th 2013
     permalink
    W takim razie wezmę pod uwagę także Mommy - może faktycznie warto było od tego zacząć, zamiast od niekapka...
    Dzięki Dziewczyny!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 29th 2013
     permalink
    Madzia picie ze słomki to ćwiczenie logopedyczne, więc nie zaszkodzi. Choć ja też bym chciała żeby załapała z dodidy.
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 30th 2013
     permalink
    Dziewczyny, mam poskanowane przepisy z książki, o której pisałam parę postów wcześniej "Zamień chemię na jedzenie" - np.bułki orkiszowe, napój ryżowy, domowy kefir, razowe ciasteczka, pasztet warzywny i wiele (wiele) innych. Jeśli któraś z was by chciała - dajcie znać - podeślę:)
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 30th 2013
     permalink
    Emza - dawaj dawaj, tzn proszę bardzo podeślij mi :D mój email dagus84@o2.pl
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 30th 2013
     permalink
    Cała przyjemność po mojej stronie:)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeOct 30th 2013
     permalink
    emza
    ja tez jestem chetna. email szepne ci :wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeOct 30th 2013
     permalink
    Poszło:) Dziewczyny, jeśli nie otrzymacie mail'a w jakimś sensownym terminie - dajcie znać - możliwe, że machnęłam jakąś literowkę, czy cuś...:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeOct 30th 2013
     permalink
    emza poszlo dziekuje:tongue:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.