Dziewczyny czy jest jakieś ograniczenie w ilości zjadanych owoców? np. 1 brzoskwinia, pół jabłka, 10 malin, i po kawałku czegoś co młoda wysępi z talerza to nie jest za dużo na jeden dzień?

Bonimku my mamy siateczke,niby przez nią je.ale tylko jabłko w niej dostała poki co

Uśku na samym początku dziecko ma prawo się bawić jedzeniem. Dla niej jednak to coś nowego, poznaje kształty, faktury, kolory, konsystencję - rogniata, memła, wypluwa. To ważny etap - poznaje, uczy się radzić sobie z tym wszystkim w buzi itd.
Dostawała dotychczas słoiczki więc jest zapewne bardzo ciekawa tych wrażeń.

Dajcie jej czas, szybko zacznie się interesować jedzeniem na poważnie.
A co jej podajesz i w jaki sposób ma to przygotowane? Jak z ziemniakami np?

mangaa: Uśku na samym początku dziecko ma prawo się bawić jedzeniem. Dla niej jednak to coś nowego, poznaje kształty, faktury, kolory, konsystencję - rogniata, memła, wypluwa. To ważny etap - poznaje, uczy się radzić sobie z tym wszystkim w buzi itd.
Dostawała dotychczas słoiczki więc jest zapewne bardzo ciekawa tych wrażeń.

Uś, dodatkowo pomyśl jakbyś się Ty zachowała jeżeli pojechałabyś np. do Tailandii i zobacyzła takie owoce na targu.

Myślę, że nie rzuciłabyś się na nie od zaraz tylko najpierw pomacała, powąchała, może nawet kupiony owoc polizała by sprawdzić smak najpierw? I pewnie zerknęła tez na kogoś czym i jak to się je... bo niektóre ze skórką, z innych same pestki, jeszcze inne bez pestek... itd.
A doświadczenie z jedzeniem masz zdecydowanie większe niż dziecko. =)

Zabawa nowym jedzeniem jest bardzo zdrowa i rozwojowa. =) Wpisana w nasze DNA!

W końcu tez jakby ie było dzieci WSZYSTKIEGO praktycznie uczą się przez zabawę... Od siadania i jedzenia do radzenia sobie z emocjami.

uś: boję sie podać mięso

Dlaczego?

Spokojnie, nie musisz od razu serwować jej steku czy schabowego ;-)
Możesz zrobić miękkie pulpeciki z mięsa mielonego, na pewno sobie z tym poradzi :-)

U nas na pierwszy rzut z mięsa poszedł kurczak z rosołu, jakoś wcześnie, bo ja raczej wszystko dawałam od razu. I młoda wysysała tego kurczaka.

ja wpadam z takimi pytaniami:
czy ten chlebek bananowy z na kotry przepis jest pare str wczesniej,wyjdzie bez sody? Robila ktoras?
macie jeszcze jakies fajne przepisy na niebrudzace dania? Najlepiej zeby wytrzymaly od piatku wieczora do niedzieli bez lodowki ;-) ale moze za duzo wymagam?;-P

A ja jestem zupełnie nowa w temacie blw. Pierwszy raz się z tym stykam więc moje pytania mogą być głupiutkie :/ Ignaś ma zaraz 5 miesięcy. Chciałam się dowiedzieć kiedy mogę zacząć mu podawać coś innego niż mleczko z cyca ? Czy to blw na początku łączy się z jakimiś papkami, zupkami jarzynowymi ? A jak gluten przy tym blw zacząć podawać ? Jejku, ile to trzeba się uczyć przy takim maluchu :)

Czyli w takim wypadku Np. do tego 8 miesiąca tylko cycek ? Bo niektórzy pediatrzy zalecają żeby gluten podawać już w piątym miesiącu bo potem może być za późno :| i jeszcze jedno pytanko. Czy to coś szkodzi jakby połączyć papki podawane łyżeczką z blw ? Czy po prostu jest sprzeczne z założeniami ? Nie ukrywam że zależało mi żeby już niedługo dawać mu co innego niż cyc żeby cyc odpoczął :) ale oczywiście chcę jak najlepiej dla niego i to jest najważniejsze przy wyborze :)

Tinamar: Czy to coś szkodzi jakby połączyć papki podawane łyżeczką z blw ? Czy po prostu jest sprzeczne z założeniami ?

Jest sprzeczne :-) Co prawda niejednokrotnie zostałam z tego powodu posądzona o sztywniactwo, wmawiano mi też, że nie potrafię być elastyczna i "siedzę w sztywnych ramach", mimo to uważam, że BLW to pewna filozofia, która ma sens własnie wtedy, gdy tej łyżeczki nie pcha się dziecku do buzi

Na bazarek wrzucam książkę kucharską blw, może kogoś zainteresuje

Dziewczyny, spotkalyscie sie z dzieckiem ktore nie ogarnia blw? W wieku mojego mlodszego? Fakt jest faktem, ze zaczal jesc raczkami (za duze slowo jesc) w wieku kolo 9 mcy, bo wowczas siedzial dopuero, ale do tej pory nie ogarnia. Czasem wezmie coa do reki i rzuci o podloge, czasem nawet nie dotknie tylko ryczy, zeby go wziac...no i tyle bylo. Daje mu zatem zupki, kaszki lyzeczka no bo co mam zrobic, ale on ciagle tak najbardziej to cyc i cyc...nie wiem co mam zrobic. Starszak w tym wieku to juz wszystko jadl, lacznie z karkowka i bigosem, a zab miaj jeden

No ale co dajesz Gugiemu na sniadanie czy kolacje? Bo moj ciagle ta kasze, albo gofry lub nalesniki lub parowki. Kanapki zadnej nie tknie. A tak po prawdzie to najchetniej cyc i kasza.
A kiedy zaczal Ci Krasnal normalnie jesc wszystko? Moj Starszak bardzo szybko syfu juz nie robil i jadl to co ja, dlatego wydawalo mi sie, ze blw jest super, a temu malemu jakos nie pasi...

Witam,
próbuje i jakoś nam idzie z BLW choć nie ukrywam że magda dostaje też posiłki łyżeczką jesli ma półpłynną zupke lub kaszke
po prostu i dla niej i dla mnie jest to łatwiejsze
mała zjada owoce i warzywka, mięsko niedawno zaczęłam jej dawać chlebek tak do poskubania i serki
ale już głupieje bo nasze menu cały czas jest takie samo
rano cyc, potem koło 7.30-8.30 butla z mlekiem,drzemka, koło 11 zupka, drzemka, koło 15 serek/owoc/kaszka/jaglanka, koło 17.30 cyc i o 19.30 butla MM

jak byłaby która z mam tak kochana żeby napisać
co konkretnego podajecie swoim maluchom w ramach obiadu, podwieczorka byłabym wdzieczna
chcetnie bym troche zmieiła harmonogram karmienia córki ale chodzi do złobka i tam własnie karmią je miedzy 8-8.30 mlekie, potem mają zupę i na podwieczorek kaszke z owocami
ale jak siedzimy w domu chcialabym jej troche urozmajcić menu
co podpowiecie

a te kanapki to jak robione
posmarowane masłem czy suche,
z czym??
wędlina? pomidor?

Hanny: Moj mial 10 mcy jak jadl wszystko

No ten ten wszystko, ale w papkach / rozciapkane :D No dokładnie, zupy też mu stykną, przecież o smaki chyba chodzi?

Koalka - kanapki posmarowane, bo u dziecka w każdym posiłku powinien być tłuszcz. Ja smaruję awokado albo..oliwą. Daję na razie z serkami, z pastami (hummus, robię pasty z ryb) bo na wędlinę to chyba jeszcze za wcześnie (dla mnie, bo dopiero przestawiamy go z papek). Pomidora też dostaje, ogórasa, żeby sobie pomielił.

Fragile a te serki to takie gotowe kupne czy zwykły twarożek/ ser biały półtłusty?

Tinamar, u mnie pije po 6 razy dziennie, pomimo duzej ilosci pokarmow stalych... Plus piers w nocy kilka razy, takze sporo pije...

Koalka - ser twarogowy, Bielucha tez, bo rodzinnie lubimy :) I zolty :)

Hanny - racja, o kesy tez, jakos zapomnialam :D

bananowiec: Oczywiście chodzi mi o coś co może zjeść bo surową marchew skrobie ale to też "nie to"

A gotowana na bardzo miekko marchew? Tylko taka by sie nie rozleciala, pokroic w male paseczki i niech sobie wcina. Do tego brokuly - jak jada. Tez gotowane na parze. Moj Karol warzywa wcinal na poczatku, takie wlasnie bardziej miekkie mu robilam.

bananowiec: Mówisz? Kurde chyba panikara jestem...jutro spróbuję Jakoś boję się, źe odgryzie za duży kawałek od razu

Ja tez sie troche balam, i siedzialam jak na szpilkach :) Ale Karol radzil sobie dobrze, kilka razy sie przykrztusil, ale dal sobie rade sam :) Warto pojsc na kurs pierwszej pomocy jak sie boisz :) Bedziesz wiedziala jak dzialac w razie w. U nas sie to na szczescie nie przydalo.

Witam się,
mam do Was pytanie, nie do końca dotyczy BLW ale ogólnie wprowadzania nowych produktów dla dzieci. Moja córcia ma na razie dopiero 3 miesiące i jest na piersi, ale za jakiś czas - i ten czas wypadnie w zimę - zaczniemy wprowadzać nowe pokarmy. Mam teraz dostęp do sezonowych, zdrowych, dobrych warzyw. Czy jest jakaś możliwość żebym je "zachowała" do czasu wprowadzenia diety? W sensie - domowe słoiczki? Czy np dynię, wystarczy, że ugotuję, zmiksuję i zawekuję? Czy można np. taką dynię, pokroić w paseczki i zamrozić (podgotowane czy nie?).
Może macie do polecenia jakieś strony www, które opisują takie rzeczy?
Nigdy nie robiłam takich rzeczy stąd może głupie pytania :-)

Bananowiec - banana podaj
Gotowana marchew w paski, tak samo z pietruszką - teraz dużo okopowych, ziemniaka, kalafior, brokuły gotowane podawałam. Dawałam też avocado, skórki chleba do ciumkania.
Paseczki mięsa.

Ja daję dupkę chleba lub bułki i potrafi ponad godzinę grzecznie bujać się w leżaczku i ją ciumkać. Od razu traktuję to jako trochę glutenu ale rzecz jasna mało z tego zjada. Czasem coś mu wpadło i się zakrztusił ale sam sobie poradził. I jescze chrupki kukurydziane uwielbia. Tylko po obydwu tych przyjemnościach mam sporo do ogarniania w około :/ aha, i jeszcze obrany kawałek jabłka też ciumka sobie :)

Noe czytaj takich bzdur Dii;)
Widac, ze babka tylko slyszala o blw;/
Najpierw zarzuca, ze dzieci ktore do 9 mca nie siedza samodzielnie nie maja wg metody rozszerzanej diety?!? Otoz maja! Jeali dziecko nie siedzi samodzielnie do 6 mca normalnie wpriwadza sie poczatkowo papki, ale tulko jesli nir siedzi. Gdy jest juz gotowe (siedzi)-papki sie usuwa.
Po drugie - jedzenie to nie zabawa -wg autorki, a co? Tortura? Tak najlatwiej wychowac niejadka. Jezyk dzieci ro zabawa i tak najlatwiej jest sie z nimi porozumiec, nawet w kqestii jedzenia.
Po trzecie. Dzieci na blw szybciej, zdecydowanie szybciej ucza sie jesc sztuccami, bo siedza i obserwuja jedzacych sztuccami rodzicow, a ze zaczymaja palcmi? No ciezko oczekiwac od 7iesieczneho dziecka by poslugiwali sie nozem;)
No i kwesria wyboru. Nie gotuje sie 10 dan tylko wyborem kest np kotlecik, kopytka, marchewka i buraczki;) jedno danie dla rodziny;)

Treść doklejona: 12.11.14 18:41
A i jeszcze jedno. Jak ta autorka rozszerzala diete 4 miesiecznemu dziecku to widac nie ma pojecia o zywieniu dzieci.