Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    _sushi_: A z cyrklem też latałyście - celem ukłucia płci przeciwnej w tyłek?

    u nas się nie ograniczano do jednej płci ;-), a cyrkiel służył też do dziurawienia zeszytów we wzory :bigsmile:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Przyznam się Wam do czegoś...
    W zerówce, wraz z czterema koleżankami, kazałam nielubianemu koledze zdjąć spodnie i majty i wejść do kosza na zabawki:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    byłaś okrutna... Majonezu Ci jeszcze nie zapomniałam :wink:

    Treść doklejona: 14.07.12 22:26
    Majoneza? (chyba tak poprawnie by było?)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  1.  permalink
    to ja tez sie przyznam...
    w przedszkolu gdy pani wyszła zatanczyłam nago na lezaku :shamed:
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Licho: Majoneza? (chyba tak poprawnie by było?)

    W tym wypadku tak :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    hehe Szczypta :tooth:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Ekhem... My w zerówce bawiliśmy się w lekarza... I takiej nielubianej dziewczynie powiedziałysmy, że ona przychodzi do gilekologa i musi ściągnąc majty żeby się bawić z nami :devil::devil::devil: A ginekolog bo mama koleżanki była w ciąży wtedy no i koleżanka nam relacjonowała, gdzie mama chodzi oglądać jej siostrzyczkę :bigsmile: Tylko nie wiem, skąd wytrzasłyśmy to z majtkami, skoro USG to raczej przez brzuch... O dopochwowym się chyba nie wspomina 6ściolatce :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Szczypta, nic się nie zmieniłaś:updown:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Lexia: gilekologa

    w tym wieku to nie miałam pojęcia czym to się je, że się tak wyrażę ;)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Licho, gdyby nie ciąża mamy koleżanki to też byśmy żyły w błogiej nieświadomości :tongue: Moja mama mi mówiła, że chodzi do lekarza, także tego :wink:
    --
  2.  permalink
    boszsz- dobra - to jeszcze 1 Wam powiem
    bawiłam sie z kolezanką w lekarza i grzebałam jej łyzeczką do herbaty (!!!) w pupie
    tak, tak - wstyd mi :shamed:
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    szczypta- padłaaaaaam :rolling::rolling::crazy::crazy::crazy:
    --
  3.  permalink
    To jak wyznania to wyznania... Ja w wieku przedszkolnym najbardziej lubiłam latać w kapeluszu, żółtych kaloszach i z gołym tyłkiem :shamed:
    I do dziś pamiętam jak swojej przedszkolnej miłości pożyczałam rajstopki, bo swoje zasikał. Ach to były czasy...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012 zmieniony
     permalink
    Szczypta, wszystko rozumiem, ale dlaczego akurat łyżeczką do herbaty:tooth:
    Interesuje mnie jeszcze jedna kwestia i nie zasnę, dopóki mnie nie uświadomisz. KTÓRĄ STRONĄ ŁYŻECZKI?:crazy:
    --
  4.  permalink
    _sushi_: Szczypta, nic się nie zmieniłaś:updown:

    no wiesz !:devil:
  5.  permalink
    Szczypta, zboczeńcu :devil:
    --
  6.  permalink
    _sushi_: Szczypta, wszystko rozumiem, ale dlaczego akurat łyżeczką do herbaty:tooth:
    --

    nie mam zielonego pojęcia :shamed:
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Jeszcze mi się przypomniało- największy wstyd z dzieciństwa... Poszliśmy na jakiś piknik w zerówce no i nieco przeliczyłam swoje możliwości w związku z pojemnością pęcherza... Śmiałyśmy się i popuściłam jednej dziewczynie na jej ulubiony, różowy kocyk :shamed: Wypominała mi to do końca podstawówki:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Szczypta, zobacz wyżej, dopisałam arcyważne pytanie!:tongue:
    --
  7.  permalink
    _sushi_: Interesuje mnie jeszcze jedna kwestia i nie zasnę, dopóki mnie nie uświadomisz. KTÓRĄ STRONĄ ŁYŻECZKI?:crazy:

    co prawda pytanie nie do mnie, ale i tak mam prośbę- sushi, poskrom swoją ciekawość, bo sobie właśnie świeżo wypucowany monitor oplułam :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    a bawiłyście się w dentystę akcesoriami z przybornika do paznokci? :)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012 zmieniony
     permalink
    Licho: a bawiłyście się w dentystę akcesoriami z przybornika do paznokci? :)


    Bawiłam się, ale u mnie to się uzywało łyżeczki do herbaty :tongue:

    jako "lusterka" oczywiście. Nie pamiętam czym się borowało
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    cerisecerise: bo sobie właśnie świeżo wypucowany monitor oplułam

    Jeszcze się nie nauczyłaś, że przed wejściem tutaj nie pucuje się monitora?:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    no ja cążkami wyrywałam mamie zęby :tooth:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    a ja mialam lusterko dentystyczne od znajomej dentystki, alez mi kolezanki zazdroscily
    tak samo jak zepsutego stetoskopu znajomego lekarza (oczywiscie nikt nie wiedzial ze zepsuty hehehe)
  8.  permalink
    _sushi_: Interesuje mnie jeszcze jedna kwestia i nie zasnę, dopóki mnie nie uświadomisz. KTÓRĄ STRONĄ ŁYŻECZKI?


    No nie moge z Tobą :)
    grzebałam tą komorą na płyn :)
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Mogę zadać ostatnie pytanie?:cool: Czy już lepiej nie?:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    ja miałam też fazę na rodzicielstwo (do spółki z przyjaciółką tzn każda w swoim domu i ze swoją lalką) - ubierałam w różne śpiochy po sobie, karmiłam, codziennie kąpałam w misce (z myciem głowy nawet), smarowałam jej tyłek linomagiem i zakładałam wybłaganą od mamy podpaskę

    Treść doklejona: 14.07.12 22:50
    Pytasz Sushi nas czy SZczypty (zaraz mi sie przy Was język poplącze, moze se zmienicie któraś nicka?)? Bo jeśli o mnie chodzi to zadawaj! :))
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    My z siostra bawiłyśmy się w ciotki Nie, nie, nie, to nie to, o czym myślicie:tongue: Ciotki to były dwie panie, najczęściej z dziećmi, spotykające się na kawie.
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    mnie też jedno przyszło do głowy... ale poczekam aż Sushi zada swoje, bo może to to samo ;-)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Ale pytanie jest z gatunku obleśnych i nie wiem, czy Szczypta zechce odpowiedzieć:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    czuję , ze to jednak to moje... zadawaj, o też ciekawa jestem :bigsmile:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Możesz zadać, najwyżej nie odpowie, za to my sobie pospekulujemy :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Licho: zakładałam wybłaganą od mamy podpaskę

    Ja też zakładałam lalce podpaski. Ale nie takie wybłagane, tylko wykradzione. Mama była zła, oj zła....:devil:

    Treść doklejona: 14.07.12 22:54
    No, tego.... czy wygrzebała coś:shamed::shamed::shamed::shamed::devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Ja już na innym wątku pisałam, co robiłam z wykradzionym tamponem i podpaską :bigsmile:

    Treść doklejona: 14.07.12 22:55
    Ułaaa, no ciekawe, czy coś tam znalazła :devil:
    --
  9.  permalink
    hhahahaha
    nie:)n ie wygrzebałam, psycholko :tooth:
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    hehe Sushi, czyli poszłam Twoim tokiem ;-)
    ___
    Szczypta , może chociaż kalafiora? hehehe (na perły nie liczę ;-D)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  10.  permalink
    a podpaski...
    Ja pamiętam te pierwsze - bella
    I na pocżatku przyklejałam je klejem do waginy.
    I myślałam sobie zawsze,że kobiety to mają cięzkie życie. Nie tyle z tym okresem, co z odklejaniem podpaski :devil:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    nienormalne jestescie/smy
    moj maz patrzy na mnie jak na jakas niespelna, z kieliszkiem wina siedzi i sie do kompa w glos smieje :shamed:
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    hehehe myślałaś, ze to tak ekstra, zeby nie trzeba było majtek nosic?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  11.  permalink
    Licho: hehehe myślałaś, ze to tak ekstra, zeby nie trzeba było majtek nosic?

    wtedy to jeszcze majtki wydawały mi sie niezbędne - mimo wszystko ;)
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012 zmieniony
     permalink
    A inna pytanie- u Was miesiączka była czymś "łał" i do zazdroszczenia przez koleżanki, czy raczej wstydliwa sprawa? :tongue: U nas wstydliwa, a z racji tego, że dostałam okresu w 4 kl podstawówki, to miałam przez to niemiłe wspomnienia, bo się kitrałam żeby nikt skrzydełek nie zauważył podczas WF... :neutral::shamed:
    --
  12.  permalink
    u mnie niby wstydliwa sprawa, ale powód do dumy. I te spojrzenia gdy sie wchodziło w plecakiem do wc :tooth:
    Aha- i móiło się wtajemniczonej koleżance " jestem tam na dole chora" :crazy:
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    U mnie się nie wchodziło, bo by zaraz były ploty na pół szkoły- a gdyby faceci się dowiedzieli... :confused::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: I te spojrzenia gdy sie wchodziło w plecakiem do wc :tooth:


    He he, dokładnie tak :bigsmile:

    Chyba nie dam rady nadrobić całego wątku naraz, ale poczytuję po trochu i padam ze śmiechu :smile:
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: Aha- i móiło się wtajemniczonej koleżance " jestem tam na dole chora"

    to prawie jak Meggie (czy jak jej tam było) z "Ptaków CK" (PCK hehe), która myślała, że od krwawień umrze i dopiero ksiądz ją uświadomił ;)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: móiło się wtajemniczonej koleżance " jestem tam na dole chora"


    U nas się mówiło "przyjechała do mnie ciotka z czerwoną walizką" :cool:
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: u mnie niby wstydliwa sprawa, ale powód do dumy. I te spojrzenia gdy sie wchodziło w plecakiem do wc

    bonusem też było szeptanie "jest niedysponowana" o siedzącej na ławce podczas WF-u :)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  13.  permalink
    no tak :) Niedysponowana :)
    Ciekawa jestem czy ktos jeszcze uzywa tego słowa :)
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJul 14th 2012 zmieniony
     permalink
    W LO to się już zazdrości, że któraś jest niedysponowana i może bezkarnie przez godzinę się lenić :devil:
    szczypta, normalnie funkcjonuje w szkołach jako comiesięczne zwolnienie z wf ;P
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.