dalia, inne nam po prostu badali.nie wiem od czego to zależy, ale wiem jedno... jest tego wszystkiego tak dużo, że to z pewnością cud, że kobiety zachodzą w ciążę ;)
ja też robiłam subpopulacje, NK wyszły mi 12% ale przy normie do 5%. W sumie moja gin mi to zleciła, ale dokładnie zinterpretować chyba nie potrafiła :/ tak wyczułam...Dlatego błądzę w tym temacie jak we mgle..
Witam Mam pytanie do dziewczyn suplementujących " DHEA Eliot" jak sądzicie czy jest sens go brać jeśli mamy zamiar podchodzić do IVF z KD ( in vitro z komórka dawczyni ) ? Będę wdzięczna za odpowiedź .
tamara, to do immunologa musisz z tymi badaniami podejść. Z tego co mnie ś.p. Prof. Tchórzewski mówił, to mam nawet na żadne normy nie patrzeć! I to co było w normach to było przez niego zaznaczone jako zły wynik, a to co było dla mnie zupełnie poza normami, to on twierdził, że dla zachodzenia w ciążę to jest dobrze. Niestety my działania szczepień nie mielismy okazji przetestować, bo po drugim szczepieniu okazało się, że mam adenomiozę i ostatniego szczepienia już nie zrobiliśmy, bo przez kilka miesięcy byłam na diphereline. A szczepienia dają efekty do pół roku.
No i oto chodzi :) wiem że muszę wybrać się do immunologa, ale jakoś tak chwilowo mam dość, jakaś taka nieogarnięta jestem, nie wiem co i nie wiem gdzie :) może z czasem sobie poukładam w głowie. Ja właśnie mam wszystko niby w normach, ale na końcu tej subpopulacji jest odręcznie napisane, że odsetek komórek o fenotypie CD3+; CD16+/56+ wynosi 12% przy normie do 5%. I ta moja gin nawet nie przejrzała tych dwóch stron pozostałego opisu tylko od razu odwróciła na ostatnią stronę i skupiła się na tym...bo pewnie zrozumiałby to tylko immunolog, może się powoli zacznę za tym rozglądać i udam się w końcu do jakiegoś lekarza..
Mam pytanie do bardziej doświadczonych dziewczyn :) Jestem w trakcie wyciszania przed in vitro. Kończę antykoncepcję i od kilku dni przyjmuję zastrzyki z Gonapeptylu. Czy w obecnej sytuacji mogę uprawiać sport? Na sobotniej wizycie zapomniałam o to zapytać lekarza a nie chciałabym sobie zaszkodzić. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi :)
tuskaa82 - trudne pytanie, ja szłam długim protokołem i... nie pomyslałam, ze nie mozna uprawiac sportu, wg mnie nie ma przeciwskazan, pytanie, jaki sport masz na myśli, czy jakis ekstremalny. Zycze powodzenia za pierwszym podejsciem. Ja przy długim protokole (od 9 stycznia wyciszenie) nadal w menopauzie... czekam na @, aby podejśc do CRIO, ale... nie zapowiada sie... a to juz marzec :(
Tuska - chyba kwestia sportu to kwestia indywidualna, ale mi lek nawet zalecała. Na odstresowanie i poprawienie humoru. Oczywiście istotne jest to, czy wcześniej też coś ćwiczyłaś? Żeby za bardzo nie forsować i przeciążać organizmu.
Dopiero po punkcji i transferze lek kazała mi zrezygnować z ćwiczeń i wysiłku.
Aina32, Bacha84 - dziękuję :) Nie miałam na myśli żadnych sportów ekstremalnych - zwykłe bieganie :) Zwykłe i niezwykłe bo faktycznie poprawia nastrój... Pozdrawiam Was serdecznie!
Hej Tuskaa-mnie w klinice powiedzieli, , że w trakcie wyciszanie kontynuować wysiłek fizyczny jak zwykle, ale w fazie stymulacji przerzucić się na delikatny rowerek lib rekreacyjne pływanie ze względu na pewne ryzyko skręcenia jajników. Może trochę przesada, ale ja odpuszczę wizyty na siłowni na wszelki wypadek :) pozdrawiam
Wczoraj dałam sobie ostry wycisk i przez całą noc i pół dnia bardzo bolał mnie lewy jajnik. Nie wiem czy to miało jakiś związek ale trochę się wystraszyłam i stąd moje pytanie. Dzisiaj odpuściłam sobie trening i jak na razie jest ok.
byłam wczoraj na wizycie w BS u profesora W. i w związku z naszymi niepowodzeniami ivf (6 nieudanych transferów) mam mieć histeroskopię - mam nadzieję, że coś wykaże bo są dwie opcje wg profesora: albo coś jest nie tak w jamie macicy czego nie widać w usg albo zarodki są złej jakości. Wołałabym to pierwsze. Pytałam też o badania immunologiczne ale zdecydowanie powiedział, że to nic nie daje. Mówił żeby czytać amerykańskie badania, statystyki o immunologii a one mówią, że nie ma żadnych dowodów skuteczności ingerowania w immunologię
erozp, no ja chyba zaczynam lubić tego W :) Szkoda tylko, że nie wpadli na pomysł histero po np. trzech próbach :( acia20, pewnie Tosik sama się odezwie ale dla Waszej spokojności - rosną sobie powolutku :)
erozp, takie jest właśnie podejście do immunlogii w BS :) i w wielu innych ośrodkach. A jednak przy problemach immunologicznych dużo trudniej zajść w ciążę.
Witam Mam pytanie do dziewczyn suplementujących " DHEA Eliot" jak sądzicie czy jest sens go brać jeśli mamy zamiar podchodzić do IVF z KD ( in vitro z komórka dawczyni ) ? Będę wdzięczna za odpowiedź .
Hejka, dokładnie tak jak napisała Obe rośniemy, brzuszek powolutku wychodzi, dzieciaki mają już ze 2cm każde, podglądaliśmy je dwa tygodnie wtedy też Wam zdawałam relację a kolejna wizyta we wtorek :) Już się nie mogę doczekać żeby je zobaczyć :) Jeśli chodzi o moje samopoczucie to hmm wymioty męczą nadal nie ma dnia żeby się obyło bez, zgaga i zmęczenie dają się również we znaki. Trochę wysiłku fizycznego i już czuję brzucho więc staram się nie przemęczać przynajmniej do tego 12tygodnia - jeszcze troszeczkę :)
Tosik wytrzymasz :) ja marzę o takich ciążowych dolegliwościach... U mnie nieciekawie. Dziś 45 dc a @ nadal nie ma co oznacza że dalej nie mogę rozpocząc stymulacji. Tydzien temu bylam u lekarza. Nie widział nic niepokojącego. Kazał brać luteine na wywołanie. Wczoraj wzielam ostatnia tabletke
rybeńko, to lada dzień dostaniesz @ Też musiałam ją wywoływać luteiną wcześniej, tylko szybciej ją dostałam. Ja dziś pobiegałam sobie i od razu zaczęłam plamić. Także pewnie do wieczora się rozkręci.
Erozp, dokładnie tak podchodzą na immuno. Przynajmniej w kontekście szczepień i sryliarda badań. Nie wiem czy mówiłam, ale pytałam kiedyś eksperta na bocianie o to, powiedział mi, żebym dała sobie spokój z tym, bo nie mam żadnych badań potwierdzających skuteczność tej metody i ze w wielu krajach metoda szczepień jest zakazana, bo uważana jest za krwiolecznictwo, no a w Polsce jak kto chce...
Treść doklejona: 19.03.15 13:40 Co nie zmienia faktu, że problem immuno jest, ciąży nie ma a u nas mało specjalistów, którzy ogarniaja temat tak porządnie
U nas problem tez immunologiczny prawdopodobnie ,ale odpuściliśmy sobie ,bo to zaś dodatkowe koszty i czas . Ja dzisiaj juz po wizycie 6 dzien stymulacji ,pecherzyki podrosły do 14,15mm x 12 ok ,punkcja chyba sie przesunie o 1-2 dni .
Czesc dziewczyny my po wizycie inseminacje mamy w sobote ☺ mamy 1 jajeczko dwa przestaly rosnac ale te jedno jest nasza wielka nadzieja ☺! Zobaczymy trzymajcie kciuki za nas
obe - no właśnie szkoda że nie wpadł na pomysł histero po drugiej procedurze :( Flowka i Tamara - wierzę w to, że lecząc się immunologicznie i tak nie ma pewności czy to pomaga a te szczepienia i wlewy na pewno też nie są takie bezinwazyjne, na razie daję sobie spokój z tymi badaniami, zobaczę co wyjdzie na histeroskopii - mam dzwonić do kliniki w 1dc czyli za jakieś 1,5 tyg Tosik - ja cały czas jestem pod wrażeniem trojaczków - niech rosną zdrowo agap - ładna produkcja, a ile zapładniacie? wszystkie? dalia007 - trzymam kciuki - jedna dobra komórka lepsza niż 3 takie sobie :)
Erozp mam nadzieje ze bedzie wystarczającą😊 mowie do niej a od soboty to juz bede glaskac i czekac by sie udalo☺ agap81 ja na wyniki czekalam ok 3-4 tygodni ale to u mnie na wiosce☺
Ja robiłam u siebie w przychodni i zamiast zapytać to zapomniałam ,tak ten czas szybko leci ,ja poprostu myślałam ze będę maila jeszcze je wazne ,a to juz tyle zleciało . WalkaTrwa - a jak sie czujesz ? ja narazie ok ,brzuch troszeczkę pobolewa tylko . Teraz dla odmiany mam pregnyl na owulacje,jaka dawkę mialyscie? Jak zobaczyłam ,ze jest w ampułkach do samodzielnego podania to sie troche zmartwilam ,ale dam radę ,menopur dało sie opanować to ten tez 😊
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 20.03.15 11:34</span> Kasiu a jaki najlepiej zarodek podawać ,iludniowy? Czy hodowanie do blastocysty jest lepsze ,czy lepiej podać zarodek 2-3 dniowy i on lepiej rozwija sie w taki sposób ?
Moja lekarka twierdzi, że 2-3 dniowy najlepiej, bo jednak w macicy są inne warunki i nawet jak w warunkach laboratoryjnych te zarodki by się nie rozwinęły do blastyocysty, to nie wiadomo jak w macicy. Ale z kolei hodowanie do blastocysty, to też już jakaś selekcja i zawsze większe szanse na ciążę. Ja przy komercyjnych podejściach miałam raz podane zarodki 2 dniowe i trzy razy 3 dniowe, nigdy do blastocysty nie czekali, mimo, że były silne 8A
Aha , bo tak sobie mysle jak wychoduje dużo komorek ,to czy nie zapłodnić nasieniem dawcy i mojego ,takie mieszane ,ale to jak by było ich ok 10 . Wyczytałam ,ze jedna para wlasnie miała podane 2 zarodki ,jeden z nasieniem dawcy ,a drugi męża , porozmawiam z lekarka w sobotę ciekawe co ona na to ,czy dodatkowo będę cos płacić i mój bedzie musiał tez badania porobić, bo ma nieważne . Juz sama nie wiem
Ja za pierwszym razem miałam podany pięciodniowy i sie nie przyjął. Za drugim, dwa trzydniowe. Jeden sie zatrzymał i jak widać na suwaku ani widzi sie nam pokazac
Ja miałam za pierwszym razem podaną jedną blastocystę ale po drodze w 3-4dniu miał problem bo się zatrzymał a potem ruszył znowu. Przy drugim podejściu z mrożonych komórek, zarodki nie przetrwały do blastocysty ani jedna sztuka z 4, na początku dobrze się dzieliły a potem koniec. Natomiast za trzecim razem na świeżych wszystkie 3 pięknie wytrwały do 5 doby i zostały wszystkie podane, dwa się przyjęły z czego jeden dodatkowo podzielił :) Ja w trakcie stymulacji piłam alkohol i nic się nie działo...
agap81 czuje sie dobrze, brzuch chwilami czuje, tak jakby okres sie zblizal - nic strasznego. Heh, chcialabym, zeby juz byla wielkanoc i zebym juz znala wynik :) jutro o 12 kolejna wizyta
Hej! Ja mam dzisiaj 4 dz stymulacjii, czuje się ok tylko straszne migreny mam...we wtorek podglądano...WalkaTrwa gratuluję komórek:)Dalia jedna silna wystarczy:)mam pytanie odnośnie opłacania forum...nie wiedziałam żE jest płatne, która opcja najbardziej się opłaca?Pozdrawiam
Poziomka ja zawsze place za rok bo tak jest najwygodniej. Mie trzeba pozniej o tym myslec. Pamietaj ze mozesz podczas platnosci daw 2 osoba miesiac gratis wiec wpisz juz teraz zeby pozniej nie orzepadlo. Tak siebie pozniej te miesiace wszyscy oddaja. Zagladam tu do Was dziewczyny bo my dopiero zaczynamy sie organizowac czy IUI czy in vitro wiec juz niedlugo do Was dolacze!
Cześć Kochane wlasnie wyladowalismy w domku po IUI :-D komoreczka byla piekna podali mi chlopakow i czekamy ...... dostalam milion lekow na to by sie udalo i juz tylko czekanie zostalo! Testujemy 31.03 trzymajcie kciuki oby ta wiosna bylaszczesliwya dla nas wszystkich Poziomka ja tez dopiero zobaczylam ze jest platne mysle ze ta roczna opcja jest faktycznie dobra
dalia007- to trzymamy kciuki WalkaTrwa- jak tam po wizycie ? U mnie dzisiaj ostatni dzien stymulacji ,po wczorajszej kontroli pecherzykow ok 14 x 18mm,17mm,endometrium 10mm, punkcja w środę rano . Podjęliśmy decyzje ,ze jak bedzie dużo komorek to robimy ivf mieszane . Mam pregnyl tym razem ,jak wy sobie go podawalyscie ? Podskórnie?
Pregnyl domięśniowo podawała mi pielegniarka. Nie wiem jak Ty masz, ale ja miałam dwie ampułki do mieszania, a nie gotowy zastrzyk jak ovitrelle. Lekarka Ci mówiła, że możesz podskórnie?