Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    Gęstnieją z wiekiem to na pewno, ale dla mnie fascynujące było, że po ścięciu puszku odrosły takie dorosłe już włosy - nic po puchu nie zostało... Zobaczymy jak będzie - na razie Gugi robi za królika doświadczalnego, ale i tak nadal jest przystojny ;)))
    --
  1.  permalink
    A tan puszek taaak fajny w dotyku :)
    Dzisiaj u nas zdecydowanie lepszy dzien jak wczoraj :)
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie .
    Kupiłam sobie syrop malinowy bo przeziębona byłam. I dziś na probe dolewałam Kasi do wody i herbaty po łyżce i moje pijace 200, 300 ml płynów dziecko wypio 700 ml :shocked::shocked:
    I teraz mam problem czy jej to dawać. Bo jednak lepiej żeby piła wiecej, ale z drugiej strony to cukier. Zło którego unikalam jak ognia..
    Co radzicie ? Jak wy robicie ? Może lepiej syrop z agawy albo cuś ...

    Treść doklejona: 06.10.14 21:19
    A, i zapomniałam podziękować. Tylko nie pamiętam komu :shamed:
    Któraś z Was polecała piasek kinetyczny. Kupiłam, dziś przyszedł i dziecko przepadło:smile: Ja z resztą też...
    Rewelacja. Na jesień i zimę jak znalazł.:kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    mamakasi, kup zatem syrop malinowy bez cukru, można dostać takie, albo kupuj maliny świeżych to już chyba nie ma, ale mrożone np. i sama rób sok taki + dodawaj agawę

    Treść doklejona: 06.10.14 21:24
    Monia, OMG! co za historia z tym lekarzem :shocked:
    i weź tu człowieku miej zaufanie do "specjalistów" :confused:

    mamakasi: Któraś z Was polecała piasek kinetyczny. Kupiłam, dziś przyszedł i dziecko przepadło Ja z resztą też...

    Ja polecałam u siebie pod wykresem, ale nie wiem czy to ode mnie zgapiłaś :tongue:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    Dziękuję Winni! Bardzo, bardzo. Pewnie od Ciebie. Naprawdę rewelacja!
    Zdradzisz jeszcze jakieś fajne pomysly na zabawę . :shamed:

    Czyli syrop z agawy może być. To super, dzięki.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 6th 2014 zmieniony
     permalink
    No więc może ode mnie :wink:
    Pisałam u siebie właśnie o zabawach różnych, ale mogę w sumie i tu napisać.
    Malowanie na mleku ( potrzebna farbowana woda + mleko + zakraplacz do oczu ).
    Malowanie pastą do zębów i kaszą manną
    Zabawy z mąką ( 1 kg trzeba poświęcić, ale to wielorazowa atrakcja )
    Robienie lodowych dłoni ( rękawiczki jednorazowe + farba lub barwnik spożywczy ) i roztapianie ich potem w letniej wodzie
    Robienie kokosowych żelek i późniejsza ich konsumpcja ( całość, łącznie z zastyganiem zajmuje około 10 minut )
    Tyle mi się przypomniało na szybko...

    --

    Syrop z agawy jak najbardziej, ja używam na co dzień dla Adasia, czekam aż będzie miał 3 lata, to pewnie przejdę na ksylitol.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    Ewasmerf polecała tu niedawno piasek kinetyczny bo pamiętam sprawdzałam co to takiego:D
    Chyba też nabędę skoro tak zachwalacie. :)
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeOct 6th 2014 zmieniony
     permalink
    NO, nie wiem czy syrop z agawy rzeczywiście jest taki zdrowy... Poczytajcie o wpływie fruktozy; mnie to nie przekonuje.

    http://vitalia.pl/artykul5571_Syrop-z-agawy-alternatywa-dla-cukru.html

    Ostatnio czytałam wypowiedź jakiejś dietetyczki, która uważała, że jak już trzeba słodzić, to chyba najlepiej cukrem - bo po prostu znamy jego działanie. A te wszystkie zamienniki to znak zapytania.
    Mnie to trochę cukru w syropie dodawanym do wody nie przeraża. Ale i tak preferowałabym picie czystej wody.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    Co to za cudo ten piasek kinetyczny?
    Wiecie co, mojego to w ogole takie statyczne zabawy nie ruszana. Rysowanie nie, farby nie, naklejki nie, puzle zapomnij. On tylko rower, hulajnoga, plac zabaw, scianki wspinaczkowe...jak go zachecic? A moze nie zachecac? Moze taka jego uroda? Nie wiem czy nie straci czegos, czy sie jakby nie uwsteczni z tego powodu, ze siedzi ze mna w domu i ciagle te spacery, a glowa.ruszyc to juz tak niekoniecznie. Choc z drugiej stront to niespelna 2,5 latek, no ale teraz dzieci maja mbiej czasu by przygotowac sie do szkoly...pozwalac mu tak?
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    To ewiesmerf także Dziękuję! Ja to w ogóle jestem przeciwniczką słodkich subsytutów cukru ale nie wiem czy słusznie. I nie wiem co lepsze 200 ml wody czy 700 ml herbatki z syropem. Ech...

    Winni, dzieki! Choć ter zabawy brzmią brudno i chyba są dla starszych dzieci . Ja najbardziej lubię coś co można kupić, dać dziecku i jeszcze dużo nie sprzątać. Tak, tak, wiem, mało realne. A dzieci lubią się brudzić . Ale ten piase to strzał w dziesiatke. Jak będziesz miała czas to proszę opisz dokładniej te zabawy, oprócz mleka bo to czytałam pod wykresem.

    Pisek kinetyczny to piasek z dodatkiem jakiegoś polimeru, super się lepi, nie brudzi, taki miły w dotyku. Mnie zahipnotyzowal:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    Jeśli chodzi o słodzenie, to boję się stosować ksylitol u Małej w tym wieku, ale jak muszę coś posłodzić to sypię jej nierafinowany cukier trzcinowy. Jak już podrośnie to będę też dosładzać miodem.
    A my stosujemy najczęściej ksylitol, jeśli już coś słodzę.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    mamakasi: Ja to w ogóle jestem przeciwniczką słodkich subsytutów cukru ale nie wiem czy słusznie

    Ja generalnie uznaję ksylitol, jest zdrowy. Ale ponieważ wszędzie piszą, że poniżej 3 rż nie podawać dzieciom, to nie podaję. I jak już mam czymś posłodzić to wole syrop z agawy, albo syrop klonowy niż zwykły cukier.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    Ale z powodu efektu przeczyszczajacego czy jakiegoś innego?
    A stewia?
    Albo faktycznie ten miód. ?.
    Rany, jak ja nie lubię takich problemów.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 6th 2014 zmieniony
     permalink
    mamakasi: Choć ter zabawy brzmią brudno i chyba są dla starszych dzieci . Ja najbardziej lubię coś co można kupić, dać dziecku i jeszcze dużo nie sprzątać

    No to już kwestia tego co Ty możesz zaakceptować i jaki charakter ma dziecko. U nas brudzenia jest niewiele, Adaś raczej słucha moich próśb o nie rozwalanie poza terenem przeznaczonym na zabawę, a potem jeszcze chętnie sprząta, traktując to jako kolejna zabawę.
    Malowanie pastą do zębów i kaszą manną:
    Kupujesz białą pastę do zębów i kolorowe kartki. Wyciskasz pastę do miseczki, a potem dzieć moczy palec w paście i maluje. Zanim pasta wyschnie, trzeba posypać ją kaszą manną i mamy obrazek 3d :wink:
    Zabawy z mąką:
    Sadzasz dziecia w krzesełku do karmienia i na blat wysypujesz kilo mąki :devil: Dajesz wałek do ciasta, foremki, łyżki i co tam Ci jeszcze przyjdzie do głowy. Jak nie masz ochoty potem odkurzać ( choć to szybko idzie ) to wystarczy położyć np. stare prześcieradło na podłodze, potem to tylko delikatnie zsypujesz.
    Robienie lodowych dłoni:
    Z wody i farby robisz kolorową wodę, wlewasz ja do rękawiczki jednorazowej ( można dorzucić do środka jakieś "skarby" ) i zamrażasz. Potem dajesz dzieciowi miskę z letnią wodą, dłoń "obierasz" z rękawiczki i wrzucasz do wody. Potem idziesz gotować obiad i wracasz jak dłoń jest roztopiona, a cała kolorowa woda przelewa się po Twoim parkiecie :devil:

    Treść doklejona: 06.10.14 22:46
    mamakasi: Ale z powodu efektu przeczyszczajacego czy jakiegoś innego?

    Chyba właśnie z powodu przeczyszczenia. Tzn. wiesz, jak mam dodać odrobinę ksylitolu do jakiegoś większego dania, to daję, ale jak mam posłodzić sok jakiś to na razie jednak wybieram coś innego niż ksylitol. Może stewia jest dobrą opcją, nie próbowałam.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    Boziu jedyna, toż to sajgon na pół domu.
    Adaś musi być aniołem. Moja wszystko by zjadła, psu dała, a jak by nie chciał to na silę by wcisnęła, wodę rozlała, utopiwszy najpierw co cenniejsze przedmioty, mąkę rozrzucila aż po sufit... Trzeba by potem ją kąpać, psa, mnie a dom szorowac dwa dni, już się zmęczyłam :)
    Zostanę przy piasku kinetycznym :tongue::wink:
    Ale pomysły fajne! Gratuluję kreatywnosci!
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 6th 2014 zmieniony
     permalink
    mamakasi :devil::devil::devil:
    Adaś jest naprawdę spokojnym dzieckiem wiec ja mogę sobie pozwolić na takie kreatywne eksperymenty :wink:
    Uwielbia takie zabawy :cool:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    U nas akurat problem z zatwardzeniami więc może upieke dwie pieczenie na jednym rożnie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeOct 6th 2014
     permalink
    The_Fragile: Ja wiem, ze te bunty sa normą, wiem, że są dobre, tylko jak sobie kurka radzić, jak już kumate i gadające dziecko nie chce ani słuchać ani rozmawiać tylko krzyczy ;)))

    o rety to przed nami i przeraza mnie to na maksa

    nie znosze hałasu- oj bede sie uodparniac i łapać dystans.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Hanny: Wiecie co, mojego to w ogole takie statyczne zabawy nie ruszana. Rysowanie nie, farby nie, naklejki nie, puzle zapomnij. On tylko rower, hulajnoga, plac zabaw, scianki wspinaczkowe...jak go zachecic? A moze nie zachecac?


    Hanny, mojego też nie :DDDD Ostatnio właził na "dorosłą" zjeżdżalnię na placu zabaw - taką, gdzie się po siatce wspina... Tam tylko nastolatki wchodziły, a mój 2latek dał radę :))) Szczerze to tylko dla mnie był problem, bo ta siatka sie ruszała, a on dał radę. Także nasze po prostu są fizycznie na maksa rozwinięte.

    W przedszkolu dzieci rysują, a mój i jego kumpel mazną trzy razy i mówią "juś" :bigsmile: Taki typ po prostu.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Winie, super pomysły. U nas pieczenie ciasta/ pizzy, czyli zabawa mąką to było ulubione zajęcie.
    Super tez była zabawa z samochodzikiem zmieniającym kolor:
    Na tacę dziecię dostawało szklankę zimnej wody, szklankę cieplej i do tego kilka kostek -pałeczek lodu. Potrafił przekładać auto i malować tymi kostka i przez godzinę. Potem oczywiście sprawdzał, czy inne tez zmieniają kolor. Idealna zabawa na czas długiego gotowania :-)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    dzieczyny, bardzo wazne jest rozwijanie motoryki malej, czyli manipulowania raczkami. wiadomo, ze takie 2 latek to sie dlugo nie skupi, ale 3 latki to juz warto zachecac.
    my robimy ciastka wiosenne z tego przepisu
    maly lepi ciaso, walkuje, podsypuje maka, potem wykrawa zwierzatka z foremek, uklada na blaszce. bardzo to lubil juz w wieku 2,5-3 lat. duzo lepimy, najpierw ciastolina, teraz rowniez ten piasek kinetyczny, mamy takie ukladanki jak mozaika , przybijanka, przelekanie guzikow z granny. malujemy farbami, ostatnio ma faze na nozyczki i klejenie klejem, wiec klei. warto z dzieckiem robic takie rzeczy.

    Treść doklejona: 07.10.14 08:44
    a z ciekawych zabawek to zamowilam ostatnio mape interaktywna
    gre bob oraz klocki teifoc
    no, ale to dla starszych dzieci, nie wiem jak nam z tym pojdzie, bo maly ma dopiero 4 lata, a tam pisze, ze od 6, ale zobaczymy. dam wam znac;-D
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 7th 2014 zmieniony
     permalink
    sardynka85: fryzjer Miśka mówił, że właśnie po ścięciu tych niemowlęcych włosków rosną już bardziej sztywne i "dorosłe"


    Bez ścięcia też takie rosną:tongue::wink:
    Nina nigdy włosów obciętych nie miała i sam z siebie, nawet nie pamiętam kiedy, ten puszek się w grube, mocne włosy zamienił.
    Więc ja dalej w to obcinanie nie wierzę :wink:
    Oraz nie wiesz co by się z Mikołajowymi włoskami stało, gdyby nikt w ich rozwój nie ingerował :wink:


    Co do zabaw - moje dziecko od zawsze lubi manualno-intelektualne atrakcje, natomiast bieganie, skakanie, wspinanie się etc to coś, czego nie robi.
    I ja jej tego "nie uczę" bo wg mnie każde dziecko robi to, w czym się lepiej czuje.
    My chyba też tak mamy, co nie ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Boże, już się nie mogę doczekać tych zabaw i wspólnego gotowania i pieczenia z córką!:)))) No i chyba tylko w weekendy to będzie się działo... ale cóż. Będzie za to intensywnie :D
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Teo sprawdzę na Gajce bo jej na zero po roczku nie zetnę ;) (szczególnie, że póki co jej czupryna na bujną się nie zapowiada :p)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewa, ale np. Krasnal tez cwiczy motoryke mala (na zlecenie logopedy - modelina, robi ze mna ciastka), ale dla niego to 'zabawa' na 5, max 10 minut... Jedyne, przy czym dluzej wysiedzi to CzuCzu...

    Treść doklejona: 07.10.14 09:14
    Sardynka, to razem robimy eksperyment - ja scielam Gugiemu tylko czesc wloskow z jednej strony glowy :D
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Frag moj czu czu rowniez olewa:( moj juz od dawna wchodzi na wszystko na wszystkich placach zabaw. Ostatnio nawet mama pieciolatka swojemu nie pozwalala na wysokie szebelki, a moj wlazi. Na scianki wspinaczkowe na sama gore wlazi (tylko musi sobie mowic noga, noga, reka, reka). Wszyscy dziwia sie jak mowie ile ma lat. Ale za nic w swiecie nie interesuje go zadna ciastolina, farby, kredki, nawet ukladanki. Fakt jest faktem, ze moj te place zabaw meczyl nawet oblodzone zima (byl jedynym dzieckiem), wiec wytrenowane ma;) no nic mkze drugi bardziej intelektualny bedzie, choc na razie nie zapowiada sie;p
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Haha, Hanny, to my tak samo, nawet zima chodzimy! Moze to dlatego?

    Wedlug mnie nie kazde dziecie musi siedziec i lubic ukladanie, lepienie i inne takie. Ja tego nigdy nie lubilam, dopiero w zerowce wciagnely mnie puzzle i zabawy w blocie :D

    Treść doklejona: 07.10.14 09:55
    A powiem Ci, ze u nas podobnie - Gugi jest jeszcze bardziej szalony i ruchliwy niz Krasnal...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    The_Fragile: ale dla niego to 'zabawa' na 5, max 10 minut... Jedyne, przy czym dluzej wysiedzi to CzuCzu...

    Frag, ale ja nie mowie przeciez, ze dziecko ma nad tym godzine siedziec. Moj tez porobi 10-15 minut i idzie sie pobawic. My glowny nacisk stawiamy zreszta na podworko, tylko wpadamy do domu po pracy i na rower wychodzimy. w lecie nie robilismy z manulanych niemal nic. ale w zimie, gdzie juz o 17 jest ciemno to wlasciwie mamy 2 godziny wieczorem do wykozystania i wtedy sporo "pracujemy".
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Przeczytałam o tym piasku kinetycznym i od razu go zamówiłam, bo na pewno się Majce spodoba. I mi też ;))
    A co do włosów to ja Majce jakiś czas temu delikatnie podcięłam końcówki, bo więcej mi szkoda ;p a po ścięciu loczki jej się lepiej układały, wiec za jakiś czas znów je ciachniemy.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny co oznacza wynik "okołownękowo obustronnie widoczne są plamiste zlewajace się zagęszczenia " w RTG płuc dwulatki?

    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    moze poinfekcyjne plamy? miala jakies zapalenie oskrzeli, kaszel czy cos? tak gdybam

    Treść doklejona: 07.10.14 12:12
    jezynko, ja nie jestem lekarzem, ale mi sie wydaje, ze tak:
    1. jesli kaszle i byla nieleczona i osluchowo nie jest czysta to zapalenie pluc
    2. jesli byla leczona, osluchowo czysta, ale kaszle - to pozostalosc po infekcji pluc i ze 3 tygodnie i plamy znikna
    takie moje dywagacje, ale prawde ci powie pediatra;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf - jakieś dwa, trzy tygodnie temu miała podejrzenie zapalenia płuc (wtedy rtg nie zleciła lekarz). Teraz niestety znów ma kaszel na przemian mokry i suchy, furczenie w nosie i nad jednym płucem "coś słychać".
    -- [/url]
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Ewasmerf, super te zabawy. Dzięki, na pewno się przyda. Jak kasia podrośnie to wyprobuje.
    A ciastolinę to już chyba mogę od razu kupić. ?
    Ciastka będziemy piec na pewno. Ostatnio mam szał na mąkę pełnoziarnisą, myślisz że ten przepis wyjdzie jak zmieszam pół na pół ?.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    wyjdzie, bo ja tez robilam z razowej

    Treść doklejona: 07.10.14 12:33
    jezynko, nie pomoge, pediatra musi to zobaczyc. byc moze jest to zapalenie pluc i bedzie konieczny antybiotyk i inhalacje.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    jeżynka: Dziewczyny co oznacza wynik "okołownękowo obustronnie widoczne są plamiste zlewajace się zagęszczenia " w RTG płuc dwulatki?

    wydaje mi się, że to ślad po przebytym zap. płuc.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    wydaje mi się, że to ślad po przebytym zap. płuc.


    Mój syn miał cos takiego przy zapaleniu płuc
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Cholercia znowu antybiotyk! Prawie drugi raz w miesiącu ;(.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Ewasmerf: My glowny nacisk stawiamy zreszta na podworko, tylko wpadamy do domu po pracy i na rower wychodzimy. w lecie nie robilismy z manulanych niemal nic


    Ano, to u Was tak jak u nas - my to samo, z przedszkola siup i do wieczora na placach zabaw, w parkach, na rowerze... Z manualnych to młody lubi robić ciasto na pierogi :DDDDDD I potem się wszystkim chwali, że on zrobił :)

    Jeżynko, też mi się tak wydaje, że to jest po zapaleniu płuc...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    jezynko, ale juz po pediatrze? co pediatra powiedziala?
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    jeżynka: Cholercia znowu antybiotyk! Prawie drugi raz w miesiącu ;(.


    O rany :((( Współczuję...
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    Czekam jeszcze na wyniki morfologii i crp - jest szansa, że coś innego - czyli czyt. alergia. Właśnie czekam pod gabinetem aż dojdą wyniki.
    Dobrze, że się spytałam w pracy ile można kaszleć po odstawieniu syropu - okazało się że ok 24 h po, Hania już 4 dzień i to w nocy zaczęła. :cry:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    no wlasnie morfo wszystko powie. jak CRP jest niskie to pozostalosc po chorobie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Wygląda na to, że to jednak nie zapalenie płuc a pozostałość po nim. Morfologia i CRP wyszły bez zastrzeżeń. Idziemy zatem w kierunku jakiejś alergii
    Hania dostała Xyzal w syropie a gdyby kaszel nie ustawał to Pulmicort wziewny i maść.

    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Xyzal oczywiście :) My jeszcze nie grzejemy i nie mamy przesuszonego powietrza w mieszkaniu.

    Treść doklejona: 07.10.14 15:20
    Xyzal.
    Niestety, ale do alergii, astmy ma duże predyspozycje - jak i ze strony męża i mojej. Podjęliśmy się próby, ponieważ po odstawieniu syropow kaszel powraca, a nos dalej furczy jak furczał bez żadnych wydzielin. Dobrze nam to wytłumaczyła - że jest możliwość taka, że każdy katar, kaszel może doprowadzić do zapalenia oskrzeli, płuc bo organizm zamiast całą moc poświęcić na walkę to rozkłada ją na wirusa oraz alergię. Jak się wyciszy alergie to jest szansa że mniej będzie chorowała. Pierwszy okres przedszkolny jest pobudzający do takich alergii.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    te zmiany w plucach niekoniecznie musza wskazywac na alergie, moze to byc zwykla pozostalosc po zapaleniu pluc. my tak kiedys wyladowalismy w szpitalu z malym. bral antybiotyk bo furczalo w oskrzelach. skonczyl brac, kaszlal dalej, wiec pojechalismy do pediatry. pediatra zlecila RTG, na ktorym wyszly zmiany, morfo i CRP - idealne. pojechalismy do szpitala, w szpitalu osluchali dziecko i powiedzieli, ze nic tam nie ma, a kaszel i zmiany w plucach moga sie utrzymywac do 3 tyg. i przeszlo. zalecili tylko flegamine w kroplach.
    no, ale ciezko cos dywagowac przez internet.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja nie mówię o zmianach w płucach tylko o trwającym ze dwa miesiące kaszlu i katarze. Mimo syropow kaszel jest mniejszy lub większy a w nosie się gotuje mimo różnych specyfików.

    Treść doklejona: 07.10.14 17:18
    A i wiecznie temperatura 37-37.5 C.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    jeżynka: jest możliwość taka, że każdy katar, kaszel może doprowadzić do zapalenia oskrzeli, płuc bo organizm zamiast całą moc poświęcić na walkę to rozkłada ją na wirusa oraz alergię


    Jeżynka u nas tak jest - Gugi miał zapalenia oskrzeli już cztery :((( Teraz jest na Zyrtecu i widze poprawę - nos mniej furczy, lepiej mu się oddycha. Ja mam na grzyby i pleśnie (czyli teraz najgorsza pora) i on ma chyba podobnie :(((
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 7th 2014 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Gugi miał zapalenia oskrzeli już cztery :((( Teraz jest na Zyrtecu i widze poprawę - nos mniej furczy, lepiej mu się oddycha.


    Frag współczuję taki maluszek roczny i już 4 razy zapalenie oskrzeli. A ma jakąś alergię pokarmową czy skórną ?? bo wiesz teraz jak tak piszesz to u mojej koleżanki było tak żę młody miał straszne kolki, niby ale retrospektywnie patrząc to alergolog stwierdziła że on się tak darł z powodu alergii -świąd niepokój ponoć silnie reagował na alergeny teraz ma właśnie na pleśnie - jesienią koszmar, liście gnijące to dla niego masakra. U Was Gugi te miał mega kolki, może to też alergia - nie chcę za daleko wyciągać wniosków, ale...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    kachaw: A ma jakąś alergię pokarmową czy skórną ?? bo wiesz teraz jak tak piszesz to u mojej koleżanki było tak żę młody miał straszne kolki, niby ale retrospektywnie patrząc to alergolog stwierdziła że on się tak darł z powodu alergii -świąd niepokój ponoć silnie reagował na alergeny teraz ma właśnie na pleśnie - jesienią koszmar, liście gnijące to dla niego masakra. U Was Gugi te miał mega kolki, może to też alergia - nie chcę za daleko wyciągać wniosków, ale...


    Z tego co sugeruje nasza pediatra to wziewną - identycznie jak ja. Bo miał zapalenie oskrzeli 2x jak kwitły trawy, potem raz jak topole i teraz jak zaczęły się grzyby i pleśnie - ja w tym samym czasie miałam silne objawy alergiczne :((( Tak może być, wiesz - pediatra nam mówiła, że kolkowcy niestety często okazują się alergikami... I Krasnal by to potwierdzał - zero alergii, kolek nie miał. Ja miałam jako dziecko i alergik...
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 7th 2014
     permalink
    U nas w tamtym roku na jesień zapalenie oskrzeli i w tym roku zapalenie płuc. Suchy kaszel taki że prawie wymiotuje ma nad ranem ostatnio.
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.