Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Mój D. podobnie, owszem często jadł sam rączkami ale ogólnie temat BLW był mi dość odległy. Mimo to zdażył się gdzieś po drodze usamodzielnić i je najszczęściej sam, więc to raczej nie wina papek, a mamy.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    hopelight: więc to raczej nie wina papek, a mamy.


    Oczywiście, że nie samych papek, tylko zbytniego przedłużania tego etapu (chyba to właśnie napisałam?).
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Ja ułatwianie życia jeśli chodzi o podanie papki rozumiem tak, że po prostu jak gdzieś wyjeżdżalismy/wychodzilismy to szlam na łatwiznę, nie gotowalam specjalnie i pakowalam itd tylko bralam słoiczek i tyle. :wink:
    Natomiast przy codziennym gotowaniu BLW dla mnie jest dokładnie takie jak piszesz hydro. :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    mangaa: jak gdzieś wyjeżdżalismy/wychodzilismy to szlam na łatwiznę, nie gotowalam specjalnie i pakowalam itd tylko bralam słoiczek i tyle. :wink:


    A to my też tak robiliśmy, z tym że starsza owszem, jadła bez problemów słoikowe żarcie na wyjazdach, młodsza natomiast bojkotowała, więc przy niej jednak tylko gotowanie wchodziło w grę :wink:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka: natomiast przy starszych dzieciach wydaje mi się, że to jednak papkami można narobić dziecku kłopotów z samodzielnym jedzeniem(karmiąc nimi zbyt długo),


    Hmm, nie powiem o innych papkowcach, bo nie znam aż na tyle, ale u nas tez mogło się do tego przyczynić to, że - nie wiem, czy pamiętacie - Krasnal brzydził się dotykać jedzenie (jeden z powodów, dla których u nas BLW nie przeszło). I za Wasza poradą dostał do łapki łyżkę, widelec i wiśta wio. Może to tez swoje zrobiło, nie wiem. Nie znam przypadków dzieciarni, która poza 12 miesiący by jeszcze była karmiona papkami, także się nie wypowiem. Gugi też za kilka tygodni przesiądzie się na nasze jedzenie całkowicie (no bo juz częściowo je to, co my).
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Teo, można do każdej zupy miksowac mięso - porostu zupa będzie bardziej zawiesista- ja tak zrobiłam z dyni.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    hydrozagadka: Od kiedy to czytanie pozbawia umiejętności samodzielnego myślenia? Chyba jest wręcz przeciwnie, co? :wink:

    a ktos gdzies to napisal czy to jakas mocna nadinterpretacja?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    hydrozagadka: Oczywiście, że nie samych papek, tylko zbytniego przedłużania tego etapu (chyba to właśnie napisałam?).


    ...napisałaś, a właściwie dopisałaś w poście przed moim i nie zdażyłam go po prostu zobaczyć.

    Ewasmerf: a ktos gdzies to napisal czy to jakas mocna nadinterpretacja?


    Też jestem ciekawa (?)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    A ja odwołuję co pisałam o moim dziecku rzekomo... no może nie niejadku, ale słabym jadku :tongue:
    Tzn, mięso jest nadal beee jeśli jest z byt często, ale poza tym je wszystko, wystarczy, że się do niego dostosuję, czyli jemy przy zabawie, metodą raz ziemniak raz reszta, oraz u nas akurat świetnie się sprawdza, że to co sam Adaś zrobi ( pomoże ) to zada chętnie :smile:
    Dzisiejsze menu:
    ryż zapiekany z jajkiem, jabłkami, białym serem, agawą i siemieniem lanianym ( OMG! zjadł więcej niż ja! )
    zupa dyniowa miksowana z mięsem, orzechami nerkowca pomidorami, marchewką i śmietaną
    tarta ze szpinakiem, pietruszka i łososiem
    teraz śpi, więc jeszcze kolacja przed nami :cool:
    Moje pełne niepokoju serce anemika się raduje!! :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: czy to jakas mocna nadinterpretacja?

    Przepraszam, ale czego nadinterpretacja? :wink::devil:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    nadinterpretacja naszych (miedzy innymi moich) postow
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Nic z tych rzeczy, nie rozumiem, dlaczego tak osobiście to odbierasz :tongue:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    nie dobieram tego osobiscie, tylko kompletnie nie zrozumialam o co ci chodzi z tym czytaniem. zdanie:" Od kiedy to czytanie pozbawia umiejętności samodzielnego myślenia? Chyba jest wręcz przeciwnie, co?" brzmi po porstu jak odpowiedz na zarzut, ze czytanie pozbawia umiejetnosci samodzielnego myslenia. chyba ze jest to pytanie retoryczne, kompletnie wlasciwie nie na temat, bo nie o tym tu byla mowa. to zdanie vyloby dla mnie zrozumiale i w kontekscie, jesliby rozmowa toczyla sie na temat " czy warto czytac poradniki".
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Winni mówiłam, że sprawcza moc forum ?
    Mówiłam :wink:
    Ninka też dzisiaj zjadła sporo jak na nią i nawet buraczki do obiadu :shocked:

    Więc w nagrodę dostała na kolację ten makaron :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    winni, zycze wam zebyscie jak najszybciej pozegnali anemie. a jak maly? zwawszy ogolnie?

    Treść doklejona: 02.10.14 19:27
    dziwczyny, wiem, ze to nie ten watek, ale jak juz o jedzeniu rozmawiamy - ktora ma jaks gona polecenia sokowirowke? ja mam zelmera, ale chyba jakis starszy model, bo fusow tyle zostaje, ze przez sitko musze przecedzac;-(((
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Dziewczyny,a jak robicie te zupe dyniowa?. Nigdy nie robiłam, a chętnie bym sama sprobowala :bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Teorka, odnosnie wczorajszej dyskusji o makaronie (potem już nie czytalam, nie nadrobilam postow) to jest taki makaron wzbogacony kwasem foliowym i wit B12, makaron Łącki "4 formy" - zawsze to jakiś dodatek wartosci odzywczych...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Ewasmerf: ktora ma jaks gona polecenia sokowirowke?

    polecam zelmer wyciskare do owoców, miąższ wychodzi suchutki:smile:
    montenia: Dziewczyny,a jak robicie te zupe dyniowa?

    chętnie się dowiem ija, kupiłam dynie ale patrze na nia i mam wrażenie że mit o nie smakuje:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    no to i moj chyba poczytal forum, bo wcina kotleta sojowego az sie uszy trzesa.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Ja zupę dyniową robię różnie :wink:

    Najbardziej lubię ten przepis:

    Na oliwie podsmażam dość sporo cebuli z curry [odrobiną], bo wiadomo że to mocna i wyrazista przyprawa.
    Potem zalewam to bulionem [jaki mam taki daję], wrzucam kilka marchewek pokrojonych, 2-3 ziemniaki [to nie zawsze], i dynię pokrojoną w kostkę.
    Ją na końcu bo szybko mięknie.
    No i potem wszystko blenduję. Doprawiam solą i pieprzem.

    Czasami robię też tak jak wyżej, tylko dynię podsmażam razem z cebulą i potem dopiero zalewam bulionem i dodaję marchewkę i czasami ziemniaki.

    Czasami robię też bez cebuli.
    Albo bez curry - ale wtedy wg mnie jest lekko mdława.
    Kiedyś dodawałam troszkę imbiru, ale jednak wszyscy w domu wolimy z curry.

    Podaję raz samą, raz z grzankami, raz z pestkami dyni, raz z uprażonym bekonem, raz z pestkami i bekonem, raz z grzankami, pestkami i bekonem. Zależy jak leży :wink:
    Dzisiaj po raz pierwszy zblendowałam też mięso z bulionu, ale wg mnie smak już jednak mocno zmieniony.

    Oraz powiem Wam, że wiele osób, które twierdziły, że zupa dyniowa nie może smakować były zaskoczone jak jednak jej spróbowały.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Kakai, dzieki. drogie ale bedzie u mnie na liscie zakupow.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    na mniam mniam ostatnio przepis na dyniowa na bazie mleka kokosowego wrzucalam, ale ta z przepisu Teo tez pyszna, tylko ja nie lubie jak jest duzo marchwi czy selera bo smak zmienia za bardzo
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Ewasmerf: no to i moj chyba poczytal forum, bo wcina kotleta


    Kurde, normalnie jutro dam Mikołajowi do poczytania... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeOct 2nd 2014
     permalink
    Autentycznie, działa... Lusia dziś wieczorem zjadła zupę-krem z warzyw, a normalnie tylko wodniste zupy wycina, omijając wszystkie jarzyny, jakie tam pływają.

    Jak patrzę na ilości jakie wasze maluchy zjadają to się nie dziwię, że mój Ludwik waży 15 kg, przy wzroście 90cm. Może i ona je mało urozmaicone potrawy, ale ilością mnie często pokonuje. Dziś przykładowo:
    Kanapka z żółtym serem
    Dwa gryzy banana
    Kiełbasa zwyczajna na gorąco -( z 10 cm) z chlebem
    Sok brzoskwiniowy 200 ml
    Udko i podudzie z kurczaka gotowane całe
    Zupa krem miseczka
    Na spacerze:
    3 krakersy
    Pączek
    I do tego jakieś 450 ml mm na dobę...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Do zupy dyniowej fajnie pomidora dodać, bo takiego innego smaku nadaje - ja robię miks: dynia, marchewka i pomidory :)

    Treść doklejona: 03.10.14 07:28
    Peppermill: Jak patrzę na ilości jakie wasze maluchy zjadają to się nie dziwię, że mój Ludwik waży 15 kg, przy wzroście 90cm


    No własnie ja tego nie kumam, bo Krasnal je strasznie dużo - tyle, co jego tata prawie, a jest na 25 centylu, nawet nie wiem, czy już nie niżej. Taki metabolizm?
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny - czemu wierzyć - pomiarowi w pupie (36.6) czy na skroni (37.4) - nie wiem w ogóle skąd taka różnica :(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Jeżynka, na skroni zawsze wychodzi więcej.
    Jeśli już mierzysz dotykowym, to mierz na czole, nie na skroni ;)
    ----
    Ja mierzę Zu rtęciowym, pod pachą, bo wg.mnie i tak są najbardziej miarodajne ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    magda_a - mierzę "laserowym" na skroni (http://www.novamed.pl/termometr-bezdotykowy-thermoflash-lx-26-visiomed) a w pupie elektronicznym.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Pierwsze widzę taki termometr ;) więc nie pomogę.
    Ale tak, jak napisałam, na elektronicznym - ZAWSZE na skroni Zu (no i ja też) ma wyższą temp.
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Pisałyście kiedyś o sokach tłoczonych bez cukru. Własnie są w Auchanie w super cenie, wczoraj nie załapałam się już na te w workach.
    Soki te są z 2 firm: Royal apple i Słoneczna tłocznia w tej samej cenie.

    p.s. niektóre termometry bezdotykowe wymagają pomiaru wyłącznie na skroni.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Jezynka, a co pisze w instrukcji termometru? np. ja moim musze mierzyc pośrodku nad brwia.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Jezynka, przeczytaj DOKŁADNIE instrukcję - ja mierzyłam moim microlifem i zawsze była wyższa, potem jak doczytałam to się okazało, że źle mierzyłam - bo w tym akurat trzeba zachować odległość max do 5 cm i przesuwać od czoła do skroni (a ja pierdoła w jednym miejscu trzymałam)... Teraz już mierzy bezbłędnie :D
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Peppermill: Autentycznie, działa...


    Chyba faktycznie działa :shocked::shocked:
    Miki wczoraj na kolację zjadł 4 (!!) parówki + pomidory i gryz bułki (no nie zmieściła mu się już, biedaczka), a dziś rano (o 8)wstał z płaczem, że on jest taaaaaaaaaaaaki głodny, że nie wytrzyma do śniadania przedszkolnego (o 8:30), moje biedactwo :wink:
    Chyba dziś po południu usadzę go przed komputerem i niech czyta to forum - może pożegna się wreszcie z tymi 15 kilogramami (oczywiście na rzecz większej ich liczby) :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    No ale jaki by nie był wypasiony termometr, to jednak najbardziej wiarygodny jest pomiar w pupie - a Jeżynka pisała, że jest 36,6.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Macie chyb rację bo instrukcja każe mierzyć na czole i zakres prawidłłowej temperatury w tym miejscu jest do 37.8 (http://www.novamed.pl/v4/sklep/UPLOAD/Termometry/ThermoFlash_LX_26/ThermoFlash_LX_26/ThermoFlash_LX_26_calosc.pdf)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    ja mialam kiedys termoter skroniowy beurera i do bani byl. najlepiej wziac albo rteciowy pod pache albo elektroniczny w pupe. ewentualmie przypilnowac dziecko z elektronicznym pod pacha. nam sie ten skroniowy nie spradzil, byly takie wahania w ciagu kilkunastu minut, ze dla mnie kompletnie byl niewiarygodny.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Ja mam elektroniczny bezdotykowy z lidla i jestem bardzo z niego zadowolona, firma silvercrest czyli lidlowska elektronika ale nie ma właśnie wahań temperatur. Temperatura pokrywa się też z elektronicznym pod pachą no może z niewielką różnicą, więc dla mnie jest wiarygodny i wygodny, bo D. nawet chwilę nie usiedzi z termometrem pod pachą, a mogę mu też zmierzyć gdy śpi. Teraz na siłę robimy inhalacje, dwoje się i troje aby przynajmniej siedział chwilę...:neutral:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    a jak mu bajke puscisz przed nosem? niestety kompresor chodzi dosc glosno, ze trezba by na full power.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Ciekawa jestem czy i u Was wczoraj byłszał w lidlu:) poszłam tam o 10, udało mi się chwycić zimowe buty rozmiar 22 dla D. ale odrzuciłam, bo mi się jakoś nie widziały. Kurtki były fajne ale ja mam dla D. chyba ze 3 już i kombinezon, więc nie kupiłam.

    Treść doklejona: 03.10.14 10:15
    Ewa szok, bo normalnie nic nie pomaga...ale już się przyzwyczaja, bo na siłę mu daję....przecież nie będzie decydował w takiej sprawie..jak mus to mus...:tongue:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    u mnie szal w lidlu jest co tydzien. najpierw przed otwarciem stoi chyba ze 100 osob przed sklepem, potem jest szturm na drzwi, a potem co sie dzieje to masakra jakas. bylam raz i nigdy wiecej, zwlaszcza ze te produkty dupy nie urywaja, raz ogladalam softshelle, i srednie, mocno srednie.
    teraz byla promocja w smyku na kurtki, po 67 zl super puchowe.

    Treść doklejona: 03.10.14 10:18
    hopelight: .jak mus to mus...:tongue:

    oczywiscie ze tak. w takich rzeczach nie ma zmiluj.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Hope,ja bylam wczoraj o 8.30 w lidlu i z kurtek takich dla starszych dzieci od 122 cm została 1! na rozmiar 134,chlopiecych było trochę wiecej.dziewczece wykupili. Butow było mase,ale nie kupowałam,bo modsza już ma, a starsza ma upatrzone jakies już i nie chciała :cool:
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeOct 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Wczoraj poszłam z małym dopiero koło 10, butów już żadnych nie było, ale kupiłam małemu kurtkę i nawet się ucieszyłam, bo latem upolowałam mu inną i będzie za duża jeśli teraz zrobi się zimno, a kupiłam taką co będzie teraz ok :) Ekspedientka w sklepie mówiła że rano było szaleństwo, szczególnie za butami.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Ja byłam dopiero o 12 i bucików dla starszych dzieci było faktycznie więcej, a nawet dużo tych dziewczęcych, a z mniejszych zostało kilka par i to jedne 22, a tak to 21 i chyba 20. Z kurtek to też nie widziałam już nic....ale nawet nie wiem jakie były w realu, bo widziałam je tylko w gazetce (fajnie tam wyglądały):)
    Spodziewałam się trochę lepszej jakości tych bucików dla maluszków...no ale właściwie cena była jednak bardzo niska czyli adekwatna.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: byly takie wahania w ciagu kilkunastu minut


    Ewa, a w instrukcji często jest napisane, żeby nie mierzyć częściej niż ileśtam... Mój Microlife jest super, bo temperatura taka sama na czole jak i pod pachą wychodzi, ale faktycznie trzeba pilnować, żeby nie były więcej niż dwa pomiary na raz i nie częściej niż co 30 minut.

    Jak w Lidlu wykupują to warto na Tchibo / do Tchibo zerknąć - w Lidlu nie było to kupiłam butki w Tchibo, podobne, ale ładniejsze wizualnie i moim zdaniem lepszej jakości, a cena tez nie była jakaś tragiczna...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    ja w tchibo kupilam teraz na zime kurtke zimowa + butki zimowe dla malego, 110 zl za komplet.

    Treść doklejona: 03.10.14 10:45
    jakosc tchibo jest o niebo lepsza niz lidla, ale niestety regularne ceny tez sa jak w normalnych sklepach. trzeba polowac na promocje
    tzn jakosc z lidla, w sensie, ze sie zepsuje, czy rozklei to nie, w tym sensie maja dobra jakosc, tylko te materialy takie cienkie, lichawe, no nie wiem jak to nzwac. nawet bawelna to mimo, ze sie nie rozejdzie to taka jakas, no ja nie wiem.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    U nas o 11 kurtek bylo sporo, butow mniej. Ale jak dla mnie kurtki bardziej na cieplejsza zime, a buty sztywne....Jakos nic na mnie wrazenia nie zrobilo. Chcialam bluze polarowa dla N. i tez jakies takie mega cienkie...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Ewasmerf: jakosc tchibo jest o niebo lepsza niz lidla


    Też mam takie wrażenie. Ja kupiłam jeszcze kombinezon dla Krasnala i jest naprawdę fajny, musiałam z niego siłą zdejmowac ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    a ja wczoraj byłam w lidlu o 8-20 bo jak odwiozłam M do przedszkola to stanęłam bo mam po drodze i buło milion osób przepychali się więc ja sobie spokojnie krążyłam wkładałam do wózka potem oglądałam znów krążyłam kupiłam jej kurteczkę no 39zł to jest nic a do przedszkola jak znalazł buciki też wzięłam ale się zastanawiam bo mam 26rozmiar na wkładce widać jeszcze 1cm ale nie wiem czy jak się zima za 2 miesiące zacznie to już nie będą za małe a małpa nie chce mi ich dobrze przymierzyć bo ma fochy po przedszkolu....
    polarek jeden wzięłam gruby nie jest ale do przedszkola ekstra no i rajstopki bo te lidlowskie są b. fajne
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny czy syrop z cebuli jak juz się zrobi przechowujecie w lodówce czy w temperaturze pokojowej?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 3rd 2014
     permalink
    ja przechowuej w temperaturze pokojowej, ale i tak co drugi dzien robie nowy.
    -- ;
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.