Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    My dziś idziemy na testy logopedyczne i psychologiczne do nowego przedszkola. U nas żadnego skoku nie było - kompletnie nic. ;(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Dziewczyny wyjaśniły już wszystko :)

    Nam też logopeda mówiła o tej granicy 27 miesiecy właśnie i jakby u nas nie było tego skoku to powoli zaczęlibyśmy rozszerzać diagnozę, konsultując to z konkretnymi specjalistami. Co oczywiście nie oznaczałoby, że dziecko nie rozwija się prawidłowo żeby nie straszyć ;) no ale wiadomo pomóc i sprawdzić trzeba. Dominikowi bardzo zmienił się charakter odkąd zaczał mówić, jest pewniejszy siebie i taki jakby powazniejszy, szybciej wszystko przyswaja, jest mniej nerwowy, cierpliwszy dlatego myślę, że warto pomóc dziecku, ja cieszę się, że nie czekałam.

    POcieszę Was też, że u nas młody zaczął mówić nagle, jakby z dnia na dzień. W miesiąc zrobił takie postępy, że wszyscy włącznie z logopedą naszą byli w szoku.
    Dominik pracował metodą Krakowską z nią, bo ona w takiej się specjalizuje, u nas to był strzał w 10.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    hopelight: Dominikowi bardzo zmienił się charakter odkąd zaczał mówić, jest pewniejszy siebie i taki jakby powazniejszy, szybciej wszystko przyswaja, jest mniej nerwowy, cierpliwszy dlatego myślę, że warto pomóc dziecku, ja cieszę się, że nie czekałam.


    No to u nas jest dokładnie to samo, z zahukanego, cichego i bojącego się wszystkiego dziecka zrobił się przebojowy chłopczyk, zagadujący wszystkich, wesolutki :)

    hopelight: u nas młody zaczął mówić nagle, jakby z dnia na dzień


    Tez sie podpisuję - u nas też nagle wszystko ruszyło.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    UPs to mamy miesiąc a w zasadzie 3 tygodnie ?! He he :)

    Akirka Marcel rozumie wszystko, wykonuje skomplikowane polecenia, naprawdę zadziwia mnie czasami. W żłobku Panie zachwycone, współpracuje, angażuje się itd. Właśnie teraz mnie olśniło że w żłobku są zajęcia z logopedą i nie było zastrzeżeń (przepraszam :shamed: rany zapomniałam ale to dlatego że żłobkujemy od początku listopada i zaliczamy drugą chorobę więc mało nas tam ale zajęcia na których był były 2 razy). Poza tym zna wyrazy dźwiękonaśladowcze, pokazuje palcem, słuch i wzrok na bank ok. A z takich normalnych słów to mama, tata, jajo, am, nie, nie ma. Najczęściej nie i nie ma. Zamiast tak jest aaaaaaaaa.

    Jakoś w kwietniu czyli jak miał 1,5 byliśmy u neurologopedy i ona też była z niego bardzo zadowolona (głównie z tego ze ładnie współpracuje i można się "dogadać") oglądała buzię i stwierdziła że jest ok.
    Z ww. powodów się aż tak nie martwię jeszcze ale teraz jak mi o tej granicy piszecie to teges no i poza tym czekam i czekam, wiem że jak zacznie mówić to będzie mniej lamentował i krzyczał (chyba). A tak to wieczne zadawanie pytań i zgadywanie, bo odpowiedzi ą tylko 0 i 1 tak i nie.

    Co do śmiałości to jest śmiały.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    No to jest ok, Oranda:) Możesz stymulować mowę poprzez oglądanie książeczek, nazywanie wszystkiego wokół, w końcu ruszy!
    Marcelinka ma co prawda dopiero 1,5 roku, ale już nie mogę się doczekać bardziej rozwiniętej komunikacji :) Choć wczoraj udało jej się powiedzieć zdanie tj. mama bam - bo spadło moje zdjęcie :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    oranda: wiem że jak zacznie mówić to będzie mniej lamentował i krzyczał (chyba)


    Oranda, to u Was tak jak u nas bylo - zwierzątka, mama, tata, nie ma, nie... I jak nagle ruszył z kopyta to leciał jak błyskawica. I ja mogę potwierdzić, że po etapie jaskiniowca jest zdecydowanie mniej miauczenia, płakania i krzyczenia, bo jest po prostu rozumiany :)

    Tak teraz z perspektywy patrzę i to późne mówienie ma jednak swoje plusy, bo jak już zaczął mówić to raz, że po "naszemu", bez wymyślania sobie słów, dwa, że dobrze odmieniał i trzy, że codziennie było coś nowego, także nadrobił bardzo szybko :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Frag, tak a propos tego artykulu logopedycznego.
    jak to jest: 3 latek to jest okres od 3 lat do 4, czy od 2 do 3?
    bo ja jakos tak zawsze liczylam, ze jak dziecko ma przykladowo 3 lata i 8 miesiecy to juz tak prawie 4 latek. a jak ma 4 lata i 8 miesiecy to juz jak pieciolatek.
    zawsze mialam z tym problem, nawet u doroslych;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    dziewczyny mam pytanie Milka dalej gorączkuję zmieniłam jej antybiotyk bo normalnie leje się z niej jak z kranu ledwo biegnie na kibelek no sama woda.. więc trzeba było antybiotyk zmienić na inny
    teraz mierzyłam jej temp i tak na czole 38,4 a pod pacha zwykłym elektronicznym 37,5 więc nic jej nie dałam i poszła spać... nie wiem któremu wierzyć nic za godzinkę sprawdzę i najwyżej dam jej nurofen
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Badanie logopedyczne tragedia - dlaczego ja wcześniej nie widziałam tego.?!
    Hania umie się skupić góra na 2 minuty potem wstaje i idzie albo zaczyna zbierać "zabawki " oznajmiajac tym że koniec . Pani mówi i gestykuluje a ona powtarza za nią, tak samo jak ton i melodyjność głosu. Do momentu otworzenia tego co pani jej pokazuje badanie jest ok potem jest tragedia. Wychodzi na to że ukladani układa na pamięć tak samo jak mówi "na pamięć ".Ma dobrą pamięć za co odpowiada prawa półkula, natomiast lewa odpowiada za rozumie i z tym jest problem - jak nie popracujemy nad tym to będzie źle. Mamy zrobić całościową diagnozę zaburzeń rozwoju co da albo i nie nam obraz przyczyny.
    Mówić się nauczy ale nie będzie to typowa mowa ze zrozumiem jak nie zaczniemy stymulować lewej półkuli.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    ojej, jezynko, a jaki jest plan dzialania i stymulacji?

    Treść doklejona: 26.11.14 20:53
    chcialam was pocieszyc tym niemowieniem, ale widze ze sie wyrwalam jak filip z konopii;-(
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Mamy najpierw diagnozę zrobić. Logopedyczne zajmą się trochę w przedszkolu i zapiszemy ją na zajęcia indywidualne. Od czwartku zero tv w domu ma natomiast u babci tragedia. Wzięliśmy dziś babcie bo będzie ją odbierała z przedszkola - babcia w szoku ( ktoś inny niż ja powiedział jej no i widziała na własne oczy). Natomiast jak będziemy mieli diagnoze to będą zajmować się nią w przedszkolu ( terapię) z funduszy. Zrobią plan terapii któryzostanie zatwierdzony i dostaną dotacje i wtedy też zmniejsza cene opłat do 600 zł ze względu na dotacje i wydatki rodziców na terapię na zewnatrz
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    a tobie dali jakies wskazowki, co mozesz juz teraz zaczac robic z nia w domu?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Do tej pory mam przed oczami jak Hania gestykuluje powtarzając za panią. ;(Gdzie ja byłam że tego nie widziałam?!!!
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Ewasmerf: Frag, tak a propos tego artykulu logopedycznego.
    jak to jest: 3 latek to jest okres od 3 lat do 4, czy od 2 do 3?
    bo ja jakos tak zawsze liczylam, ze jak dziecko ma przykladowo 3 lata i 8 miesiecy to juz tak prawie 4 latek. a jak ma 4 lata i 8 miesiecy to juz jak pieciolatek.
    zawsze mialam z tym problem, nawet u doroslych;-P


    Ewa, nie pytaj, ja mam dokładnie z tym samym problem, dlatego często tu na forum o to pytam :DDD Mnie się wydaje, że trzylatek to 3-4 lata...?

    jeżynka: ukladani układa na pamięć


    A to nam logopeda też mówiła, że najgorsze układanki dla dziecka to te typowe puzzle "powycinane", bo dziecko nie myśli przy tym, tylko bach, bach, leci dopasowywaniem kształtów. Mówi, że najlepszą rzeczą, jaką można zrobić to kupić kilkanaście pocztówek i pociąć na równe kwadraty i z tego puzzle robić... Faktycznie - to jest o wiele trudniejsze.
    Kurczę, Jeżynko, mam nadzieję, że Wam sprawnie pójdzie...
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Już po pierwszej wizycie kupiliśmy pomoce logopedyczne stymulujące lewą pólkule. Mam jej rysować a ona ma to powtarzać, np kreski które nie wychodzą poza linie.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    jeżynka: Do tej pory mam przed oczami jak Hania gestykuluje powtarzając za panią. ;(Gdzie ja byłam że tego nie widziałam?!!!

    ja nie rozumiem, czyli jak?
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    jeżynka: Gdzie ja byłam że tego nie widziałam?!!!


    Jezynko nie wyrzucaj sobie, my zupełnie inaczej patrzymy na nasze dzieci niż obce osoby. Nawet nie chodzi o to, że nie jesteśmy obiektywne z powodu miłości ;) ale my po prostu jesteśmy z dzieckiem 24/7. Także dla nas większość rzeczy to po prostu norma, a kogoś może zaniepokoić... Trzymajcie się, poćwiczycie, będzie terapia i sama zobaczysz, że będzie dobrze.

    Ewa, jutro sobie otworzę Twoje linki - nie usuwaj, co?
    --
  1.  permalink
    Oj Jezynka - no nie za fajnie i takze mnie to nie za fajnie nastawia w przypadku mojego szkraba... W poniedzialek u nas neurologopeda i zobacze co powie..
    Co do kurtek to tez mnie wkurza, ze te chlopiece takie sa krotkie.. dziewczynki maja zdecydowanie lepiej :)
    Ewa - mowa u Twojego Piotrusia jest super... jak nagram gaworzenie mojego to dopiero sie przekonasz co to brak mowy... moj to totalny jaskiniowiec....:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    madziik, ja wam wrzucilam porownanie jak mowil jak mial 3 lata, a jak teraz, ale teraz ma 4 lata i 1 miesiac.
    u mnie jest przyklad na to, ze niekoniecznie dziecko majac 3 lata i nie mowiac ma problemy. nie mowie, ze nie mamy w ogole, ale nie zawsze jest to zaburzenie rozwoju. z tym, ze u nas mowa byla, bo on mowil, tyle ze suahili, bardzo niewyraznie, choc z rozumieniem i nazywaniem nie mial problemu. ciezko to wytlumaczyc;-(
    Frag, do jutra nie usune. ale jutro do 16 znikna te pliki;-P
    -- ;
  2.  permalink
    _Fragile_: A to nam logopeda też mówiła, że najgorsze układanki dla dziecka to te typowe puzzle "powycinane", bo dziecko nie myśli przy tym, tylko bach, bach, leci dopasowywaniem kształtów. Mówi, że najlepszą rzeczą, jaką można zrobić to kupić kilkanaście pocztówek i pociąć na równe kwadraty i z tego puzzle robić... Faktycznie - to jest o wiele trudniejsze.
    .

    A ja jak bylam z mlodym u psychologa to wlasnie pani mu takie puzle wystawila.. 3-czesciowe - trojkat, kwadrat i kolo i patrzyla jak mu idzie dopasowywanie i mowila ze moze na takich cwiczyc w domu to juz sama niewiem...

    Treść doklejona: 26.11.14 21:20
    Ewasmerf: nas mowa byla, bo on mowil, tyle ze suahili, bardzo niewyraznie, choc z rozumieniem i nazywaniem nie mial problemu. ciezko to wytlumaczyc;-(
    - no rozumiem i w tej chwili nawet tego suahili z leksza zazdroszcze ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    jezynko, dobrze, ze poszlas do specjalisty, dziecko ma plastyczny mozg, wiec jest duza szansa, ze polkula "ruszy" i sladu po tym nie bedzie.
    ustal plan dzialania, i niestety czeka was duzo pracy w domu. bo ty jestes najlepsza terapeutka.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Pani rusza ręką a Hania robi to samo np. Pani wskazuje palcem a Hania robi to samo naśladując i powtarzając melodyjność głosu.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    madziik1983: ze moze na takich cwiczyc w domu to juz sama niewiem..


    Madziik, takie są dobre, tzn. chodzi o to, żeby nie miały tych wypustek i były jak najmniej powycinane. Mówi, że świetne są te drewniane puzzle-sześciany, bo dziecko musi się naprawdę wysilić i pogłówkować, żeby to ułożyć. I nie dopasowuje kształtu do kształtu, tylko musi pomyśleć. Zaraz Ci wkleję o co mi chodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Tak samo jak droga do domu - pokazuje nam jak jechać "tu,tu".Dziś specjalnie pojechaliśmy odwrotnie to był płacz.

    Treść doklejona: 26.11.14 21:26
    Ja specjalnie nie poszłam - każdy mówił że ma czas i wymyślam martwiąc się że jeszcze nie mówi. Przy okazji zapisu do nowego przedszkola to wyszło. Okazało się że przeszklone ( wybór najbliższej zamieszkania babci) jest w połowie nastawione na dzieci z zaburzeniami komunikacji.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Madziik, zobacz, o to mi chodziło - ona te pierwsze odrzuciła totalnie. Te drugie są już super i te trzecie też.

    2
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    ale jezynko, podejrzewasz autyzm? bo z takich opisow jak dla mnie to na dwoje babka wrozyla, jakos bym nie wpadla, ze to odbiega od normy

    Treść doklejona: 26.11.14 21:28
    Frag, tych trzecich to JA nie potrafie ulozyc;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Ewa, wiem, wiem, ale są takie "płaskie" nie sześciany, ale nie mogę ich znaleźć :D

    Treść doklejona: 26.11.14 21:32
    Ewa, obejrzałam po cichaczu - ten drugi film to chyba kiedyś wrzucałaś, różnica kolosalna!!!
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    tak, wrzucalam dawno. ale teraz widac i slychac ile moze dac rok dziecku.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Z tymi puzzlami to faktycznie jest coś na rzeczy.
    Ninka ma sporo tych nr 3 i je bardzo lubi układać. A takie zwykłe - nr 1 - robi właśnie na pamięć. Czasami mam wrażenie, że nie patrzy na obrazek tylko na te dziurki do trafienia. Przy tych sześcianowych jednak się przyjrzec musi, wiadomo.


    Ewa a Twój Piotruś miał opóźnioną mowę, prawda ?
    Tzn poźniej mówic zaczął?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    TEORKA: Czasami mam wrażenie, że nie patrzy na obrazek tylko na te dziurki do trafienia. P


    Wiesz co ja ostatnio zrobiłam? Z ciekawości to, co ta logopedka mówiła - odwróciłam je do góry nogami tak, że miał tylko szare puzzle przed sobą. I co? Ułożył :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Ja też, ale zebrać do kupy to jest kierunek w stronę atopowego spektrum cech autystycznych. Nawet dziś ukladała kułka równo. W domu oprócz odstawienia taty butów na miejsce tego nie zauważyłam. No i oprócz gładzenia układanek po ułożeniu. Neurologopeda powiedziała że mózg jest jeszcze plastyczy i trzeba nie dopuścić do ucieczki w drugą stronę czyli zamknięcia. Nie odpowiedziała na pytanie czy to jest jakaś spektrum autyzmu bo nie jest od tego.

    Treść doklejona: 26.11.14 21:48
    Co do planu działania jeszcze jest tże Hania pójdzie do grupy 1,5 -2 latka do momentu ruszenia mowy aby nie pogłębiać jej frustracji.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    TEORKA: Ewa a Twój Piotruś miał opóźnioną mowę, prawda ?
    Tzn poźniej mówic zaczął?

    hmm, nie wiem wlasciwie co odpowiedziec na to pytanie.
    my mamy ONM, rowniez w jamie ustnej. o tym, ze rowniez w jamie ustnej dowiedzialam sie niestety zbyt pozno.
    nie pamietam zbyt dobrze, dlatego nawet ciezko mi bylo specjalistom mowic, kiedy zaczal mowic cokolwiek. nie guzyl, nie gaworzyl. w wieku niespelna 3 lat przedszkole kazalo nam isc do poradni. poszlam do poradni, zaczelismy terapie logopedyczna - 40 minut raz na 2 tyg, i raz na miesiac 30 minut prywatnie.
    wywalilismy pusie, bo maly ciamkal (ciamka do tej pory), zaczelam masowac usta wewnatrz, pdoniebienie, wargi, policzki. codziennie bylo dmuchanie swieczek i te masaze. puszczanie baniek. probowalam domknac buzie i nauczyc oddychania przez nos. buzia mu jeszcze opada w nocy czasem, w sensie ze ja otwiera, ale ja juz na sluch umiem to wylapac i wtedy masuje brode i domyka.
    jak mial 3 lata poszlismy do neurologopedy, ale dla mnie ta wizyta sie okazala niewypalem.
    nikt nie stwierdzil jako tako opoznionego rozowju mowy ( w sensie fachowym).
    maly mowil (same slyszycie na Ii filmiku), on tam liczy, spiewa piosenki - za kazdym razem jest tak samo, nie ze nie kojarzy, on kumal bardzo dobrze, ale wymowa byla masakryczna. niezrozumiala dla osob postronnych, dla mnie zrozumiala bo wiedzialam co jaki wyraz oznacza i jak co wymawia.
    jak mial 3,5 roku dalej bylo dosc slabo, choc pewnego dnia sie obudzil i zaczal domykac wyrazy - w sensie kot, a nie ko.
    potem pewnego dnia weszly ć, ś (choc nie do konca to jest poprawne nadal), a potem po urlopie w turcji wlasciwie poooszlo jak burza (ja mam teorie ze maly sie 7 dni w wodzie siedzac wyrehabilitowal;-P).
    po wakacjach podniosl sie jezyk i zaczal mowic piekne L, a nie J.
    no i teraz cwiczymuy wargi, wiec zaczal wreszcie mowic F, i dzis weszlo nam W. teraz wycwiczenie W, ś, ć, sz, cz i tych takich, no i pewnie za rok jak nie zacznie wywolywanie R.
    ale logopeda stwierdzila, ze trzeba dac malemu czas i wszystko sie wyprostuje.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Tzn tak pytam, bo kiedyś wrzucałaś filmiki i miałam wrażenie, że on tak niewyraźnie mówi. Na tym ostatnim filmiku, aktualnym jest już dużo lepiej, ale na tym sprzed roku to mało co idzie zrozumieć a przecież miał już trzy latka.
    Ale to pewnie przez to ONM, bo to musi mieć znaczenie.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    no niestety ONm bedzie sie za nami wloklo prawdopodbnie ( z tego co czytalam) do usranej smierci jak to mowia. spora czesc rzeczy wyscwiczymy, ale pewnych rzeczy nie, chocbysmy sie zajechali.

    Treść doklejona: 26.11.14 22:03
    jezynko, glowa do gory, czeka was ciezka praca, ale ja uwazam, ze jestescie w stanie wypracowac bardzo wiele.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    SUper Piotruś mówi, rok dużo dał:)

    Nam logopeda mówiła to samo co frag z tymi puzzlami. Dodała, że fajnie jest też powycinać jakieś obrazki na części najlepiej czarno-białe. No i właśnie mówiła, że na pytania o układanki rodzice często odpowiadają, że układa dziecko bez problemu, a potem wychodzi, że to tylko kwestia pamięci :(

    Jezynko głowa do góry, teraz ustalicie plan działania i będzie już tylko lepiej!
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    jezynko, glowa do gory, czeka was ciezka praca, ale ja uwazam, ze jestescie w stanie wypracowac bardzo wiele.



    Baaaaaa ;)

    Jeżynko! Powiem Ci tak! Nawet jeśli dziecku dolega cos poważniejszego - np. u mojego synka autyzm - to serio, serio, wczesna diagnoza, wczesne włączenie terapii, zawziętość i praca rodziców czyni cuda.

    Mój syn robi super postępy...

    A jesli to zwykłe opóźnienie, to w ogóle bajka, jesli zaczniecie ćwiczyć mowa ruszy ;)

    Oj Dawno nie pisałam, ale Dawidek mi się fajnie otwiera. mam jeszcze mnóstwo pracy do wykonania np. pogłębić kontakt wzrokowy, bo niby on jest, ale krótki, płytki...
    Mój syn na pytania odpowiada tylko wtedy gdy zmobilizuje go do popatrzenia na mnie....
    Nadal nie weźmie sporej ilości pokarmów do ręki. Na dywanie podczas zajęć nie usiedzi (co innego przy stoliku). Nadal nie potrafi nic narysować ;( wycinać.... i kupy rzeczy nie potrafi ;)

    Ale uwierzcie mi, że terapia oraz zajęcia w przedszkolu autystycznym zmieniło mi dzieciaka ;). Nawet sposób zabawy mu się tak usprawnił, że w szoku jestem nie do opisania. Reszta rodziców też zadowolona z postępów swoich autystycznych dzieci.

    No i babki mówią, że mój syn jest najbardziej aktywny, najmniej skoncentrowany, ale jest w grupie "najmądrzejszy". najmądrzejszy w sensie takim, że ma wiedzę wykraczająca grubo poza normę wiekową... Ale też jest totalnym "głupolem" w rzeczach najłatwiejszych... Ale jego pierdoły serio nie inetresują hihihihi. On tylko bryły, figury, litery, cyfry, operacje na nich.... No i inne rzeczy które maja na celu wzbogacac jego wiedzę... Bajeczki???? W zyciu... on ogląda programy edukacyjne ;)...

    No! To sie pochwaliłam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Jeżynko najważniejsze że wiecie na czym stoicie, teraz do roboty i zobaczysz jak Hania będzie robić postępy. Nie masz sobie niczego do zarzucenia bo nie jesteś specjalistą w tej dziedzinie, nie mogłaś wiedzieć że coś jest nie tak, ja mam trochę spaczenie zawodowe, więc jak mnie coś niepokoi to wolę to sprawdzić, tak było z rehabilitacją Ninki i teraz logopedą, ktoś powie po co szłaś wyrośnie, właśnie; wyrosła by czy może pogłębiło by się. Fajnie że macie przedszkole wyspecjalizowane pod tym kątem, jeszcze do tego poćwiczycie w domu i będzie widać efekty
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    bo nie jesteś specjalistą w tej dziedzinie,


    Specjaliści też się nie znają... U nas na bilansie 2-latka pediatra juz sie rozpędziła wpisując "dziecko rozwija sie prawidłowo", a my juz bylismy w trakcie diagnozy, więc ja zatrzymałam i mówię, że dziecko nie rozwija sie prawidłowo ;). Lekarka, w szoku - "jak to?". No to jej tłumaczę co i jak....
    No, ale jakbym jeszcze dziecka nie diagnozowała, to uznałabym, że skoro lekarz mówi, że dziecko rozwija sie prawidłowo, to jeszcze długo bym sie tak "bujała"...

    ja mam trochę spaczenie zawodowe,


    Witaj w klubie ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Czytam dyskusję sprzed paru dni o przedszkolach Montessori, ale nie doczytam do konca, bo siedzę w wannie, woda juz zimna :) pominę więc ze 200 postów i wtrącę ciakawostkę.
    Przedszkole Montessori na naszym osiedlu kosztuje 2400 zl miesięcznie (chodzily plotki, ze 3000, moze obnizyli cenę). I tu moglabym chyba zakonczyc temat milczeniem. Darowalam sobie. Wiele elementow z Montessori, ktore tu wymienily dziewczyny, znalazlam w innym, tanszym przedszkolu prywatnym. A z tego co slyszę od kolezanek panstwowe tez bywają super atrakcyjne.
    --
  3.  permalink
    Frag moj ma w sumie tylko te ostatnie puzle klockowe ale sie nimi nie interesuje. Ja mam taka drewniana ukladanke w stylu ze sa rozne zwierzatka i mlody w odpowienie otwory je wklada. Kiedys w biedronce byly. U nas tez lekarz mowil, ze wszystko w normie i sama wymoglam skierowanie do specjalistow. Rysowac mlody lubi ale glownie esy floresy. Jak maluje farbami to tylko ja kolorowance bo zwykla kartka jest nudna. Rozumie wiele rzeczy, ktore do nie niego mowi i o ktore prosze.... ale z tym pokazywaniem ciezko... to raczej on pokazuje a ja mowie co to...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    madziik1983: Rozumie wiele rzeczy, ktore do nie niego mowi i o ktore prosze.... ale z tym pokazywaniem ciezko... to raczej on pokazuje a ja mowie co to...


    Madziik, ale on jest jeszcze mały, zobacz, Jeżynki córcia ma ponad 2,5 roku, a Twój dopiero co 2 latka :) Krasnal mając te dwa lata mówił trzy słowa na krzyż + naśladował niektóre zwierzątka (ale odgłosy, a nie mówił jak mówią). Trzy miechy później zaczął gadać. Ale my też byliśmy u logopedy i robiliśmy ćwiczenia, natomiast wydaje mi się, że u nas pomogło przedszkole najbardziej.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    Dziewczyny, z pytaniem wpadam. Wczoraj po spacerze zdjęłam małej chustkę z szyi a tam czerwono i w bąble całe. Drapała to masakrycznie, ale zabawiła się i zeszło po jakiejś godzinie. W nocy się obudziła o 23 i do 2 nie spała, całą ją zesypało, ręce, nogi, pupa, brzuch, plecy, nawet pod włosami. Posmarowałam jej to alermedem (wygrzebałam próbkę) i jakoś się udało powstrzymać od drapania. Dziś widzę, że to tu to tam pojawiają się jej te bąbelki. Wygląda to jak poparzenie pokrzywą, zaczerwieniona skóra z bąbelkami różnej wielkości. Mała nigdy nie miała alergii na nic. Jak jej pomóc, kiedy uderzyć do pediatry? Terminy na jutro, jak nie jest bardzo chora.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    Cest,ale to kontaktowe? widzisz zaognienie po kontakcie z jakims materialem?
  4.  permalink
    Jestem na kom i nie moge kopiowac... tylko Frag widzisz zeby on cokolwiek mowil bo bym dala troche luzu ale martwi mnie, ze kompletnie nic... wiesz jak marze by uslyszec chociaz raz "mama"?.... nawet dziadka tam po swojemu okresli jak siedzimy w pokoju i dziadek nagle wyjdzie od siebie to na niego wskarze i cos tam zaguga...
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    No po spacerze to miała szyję zesypaną, ale chodzi w niej (tej chustce) standardowo. A w nocy to śpi w samej bluzce i pieluszce na bawełnianym prześcieradle...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    No po spacerze to miała szyję zesypaną, ale chodzi w niej (tej chustce) standardowo. A w nocy to śpi w samej bluzce i pieluszce na bawełnianym prześcieradle...


    A nie wyprałaś tej chustki w innym proszku???
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    A nie wyprałaś tej chustki w innym proszku???


    Nie ma opcji:wink:
    --
  5.  permalink
    A jak cos chce to mnie ciagnie za reke do miejsca przeznaczenia (co zabawne bo najpierw mnie ciagnie do swiatla) i albo chce na rece i pokazuje palcem w zadana polke w zaleznosci czy chce ciastko czy piasek kinetyczny albo pokazuje na chlebak jest glodny.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 27th 2014 zmieniony
     permalink
    _azja_: Czytam dyskusję sprzed paru dni o przedszkolach Montessori, ale nie doczytam do konca, bo siedzę w wannie, woda juz zimna :) pominę więc ze 200 postów i wtrącę ciakawostkę.
    Przedszkole Montessori na naszym osiedlu kosztuje 2400 zl miesięcznie (chodzily plotki, ze 3000, moze obnizyli cenę). I tu moglabym chyba zakonczyc temat milczeniem. Darowalam sobie. Wiele elementow z Montessori, ktore tu wymienily dziewczyny, znalazlam w innym, tanszym przedszkolu prywatnym. A z tego co slyszę od kolezanek panstwowe tez bywają super atrakcyjne.


    Azja dokładnie. Tak naprawdę w Polsce jest mało przedszkoli 100% Montessori. Z tego co pamiętam to tam nawet wielkość okien miało znaczenie i inne elementy otoczenia.
    Większość placówek realizuje tylko niektóre elementy bądź założenia. W takim typowym przedszkolu Montessori, dzieci powinni być praktycznie cały czas w ciszy, rozmawiać szeptem (swoją drogą ciekawe jak to się udaje nauczycielkom;)) Aczkolwiek założenia i pomoce dydaktyczne są bardzo fajne. MIałam okazję mieć rozmowę o pracę w renomowanym przedszkolu Montessori w Warszawie, przeszłam pozytywnie rozmowę kwalifikacyjną, niestety nie stać mnie było wtedy na kurs Montessori, który kosztuje 5000 zł.
    Aaa i jeszcze dodam, że sama Montessori tuż po porodzie oddała swoje dziecko rodzinie zastępczej.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    hopelight: Aaa i jeszcze dodam, że sama Montessori tuż po porodzie oddała swoje dziecko rodzinie zastępczej.

    ???:shocked:
    -- ;
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.