Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Hydro to jeśli mamy wymaz z oka to chyba wyjdzie co to za bakteria
- moj mial 17 miesiecy jak odstawil mleko w nocy a cale noce przesypia tylko jak spi z nami w lozku (czyli jakies 2 miesiace), tak to sie budzi po kilka razy jak jest u siebie. Hej mam pytanie do mam 1,5 roczniaków czy wasze pociechy przesypiają juz całe noce?
Ale wiecie co? Mimo,że sama jestem matką, nie chciałabym,żeby ktoś zmieniał przy moim stoliku pampersa z kupą.
Nie podejrzewałabym żadnej ze znanych mi matek małych dzieci o taki pomysł.
zczerze mówiąc nie dziwi mnie tez to, ze niektórym ludziom mogą przeszkadzać znudzone dzieci w restauracji.
Było nie było, Anna Mucha to wszystkim nam znana matka, która ma za sobą epizod zmiany pieluszki na stole w restauracji.
Ale serio, nadal nie wierzę w to, że takie rzeczy naprawdę się zdarzają. Nie podejrzewałabym żadnej ze znanych mi matek małych dzieci o taki pomysł.--
Da się, zawsze się da
Dla mnie to jest brak kultury i szacunku dla współbiesiadników.
oj tam byliście we dwoje i nie dalibyście rady zmienić pieluchy w wc?
Możesz szukać wymówek
a czy za przystankiem jest stół z posiłkiem, który spożywają inni ludzie?
Nie będę serwować dziecku takiego stresu, zwłaszcza, że i będąc na sali można wszystko zasłonić tak aby inni nie musieli patrzeć.
Nie zamierzałam serwować dziecku tego stresu. Adaś reagował wtedy histerią na każdą zmianę pieluchy w publicznych wc
Nie będę serwować dziecku takiego stresu, zwłaszcza, że i będąc na sali można wszystko zasłonić tak aby inni nie musieli patrzeć.
ja myślę,że jeśli chodzi o kupę, to nie jej widok najbardziej przeszkadza, ale zapach...
Rozumiem, że nic na siłę z dzieckiem, okazywanie mu szacunku itd., ale NIGDY nie powinno to się odbywac kosztem innych ludzi.
Chyba każde dziecko ma etap nie-lubię-zmieniania-pieluchy. Rodzice szukają różnych sposobów na obejście tego problemu, normalna kolej rzeczy. Jednak "oszczędzanie dziecku stresu" kosztem innych ludzi świadczy co najmniej o braku szacunku do nich.
Ale w domu w sumie też na stole nie przewijałam nigdy, to dlaczego niby mam w restauracji tak czynić?
Winni, ja tak ciekawa jestem, ze wzgledu na Twoje poglady na temat bezstresowego wychowania - nie boisz sie czasem, ze wychowasz potwora? skupionego na sobie?
Ehm...dla mnie priorytetem w tym wypadku jest wychowanie człowieka przystosowanego do życia w społeczeństwie, w którym jak by nie było-żyć musi. Wolę ją sama uczyć, niż czekać aż ją "życie" nauczy, bo to będzie dużo bardziej brutalna nauka, tym bardziej, jeśli wcześniej przyzwyczai się do czegoś innego. Dobro dziecka to nie jest usuwanie mu z drogi wszelkich przeszkód i "przykrości".
moze tylko zmeczony...
Niewyobrażalne jak dla mnie inaczej....
Na szczęście każdy ma prawo postępować tak jak uważa za słuszne Wam leży na sercu dobro gości, mnie bardziej dobro dziecka, cóż jak to powtarzałam już nie raz... każdy sobie sam wybiera priorytety...
Wręcz przeciwnie, uważam, że wychowam osobę empatyczną, odpowiedzialną i samodzielnie myślącą.
dziewczyny, a co myslicie o wysadzaniu dziecka na trawnik?