Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 3rd 2015
     permalink
    _Fragile_: Natalaa - kopę lat! Najlepszego dla 3-latki :)))))

    dzięki ;-) no jakoś ostatnio odpuściłam 28dni. wpadam,żeby wpisać obserwacje :-P
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 3rd 2015
     permalink
    Hope super, ze byłaś czujna. Kto by kurcze pomyślał, że tak się moze skonczyc jazda na sankach. Zdrowia i dobrego zrosniecia:bigsmile:

    U nas tez kiepsko sie rok skonczyl i zaczął. Takiego rodzinnego chorowania to jeszcze nigdy nie mielismy.

    Frag wcielanie się w role to i nasza specjalnosc:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 3rd 2015
     permalink
    igni: Frag wcielanie się w role to i nasza specjalnosc


    U nas też;))) jesteśmy postaciami z tych "drastycznych" bajek. NIe ma ofiar w ludziach :bigsmile:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 3rd 2015
     permalink
    nas z kolei czeka wizyta u laryngologa z młodą.... ma tę narośl chrzęstno-kostną na nosie i ostatnio to jej zaczęło puchnąć i zrobiło się czerwone.... jakby się coś tam zbierało... młoda nie narzeka na ból ani nic.... no, ale nigdy nie wiadomo co to...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 3rd 2015 zmieniony
     permalink
    U nas Nina od dawna udaje, że jest psem. Chodzi na czworakach, szczeka, liże mnie po getrach i reaguje tylko na komendę "Czarek do nogi!" :shamed: :tooth:
    Już kiedyś pytałam czy to normalne, pisały dziewczyny, że tak więc czekam aż minie. Długo mija, ale pewnie kiedyś się kozie znudzi.
    Dobrze, że poza domem tej zabawy nie uskutecznia :bigsmile:

    100 lat dla Paulinki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 3rd 2015 zmieniony
     permalink
    My też mamy drugiego psa :bigsmile:.
    Jedyny plus tego że jak nie chce jeść - to piesek zawsze musi zjeść - czyt. bawię się że daje pieskowi jeść.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 3rd 2015
     permalink
    U nas Nina od dawna udaje, że jest psem.

    Basia też :devil: Pokazuje "gdzie ma ogonek" i "grzebie w ziemi" :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Igni: Frag wcielanie się w role to i nasza specjalnosc:bigsmile:


    No własnie u nas przybrało formę mocno wkurzającą ;) W sklepie mówię po imieniu, on z wyrzutem "Ja nie jestem! Ja jestem pociąg Tomek". Wychodzimy na dwór, krzyczę "Synku, załóż czapkę!", a ten "Ja nie jestem! Jestem Plosiaczek!". W końcu przestaję do niego mówić po imieniu. Teraz się spytałam dlaczego nie mogę do niego mówić po imieniu, a on "ja jestem właściwie zły na mamusię". Ale dlaczego to już nie powiedział ;) Może imie mu się nie podoba? ;)

    Próbowałam z tłumaczeniem, że ktoś inny się do mnie przytuli. Próbowałam też postraszyć (tak, zła ja), że jak coś się stanie i podejdzie policjant i spyta, czy to mój synek to ja powiem, że nie to nie mój synek to pociąg Tomek (bo był nim wczoraj). I co wtedy? "Fajnie, właściwie to fajnie" :shocked:

    Także czekam aż chociaż trochę z tym odpuści.
    --
  1.  permalink
    Moj kuzyn jak mial 6 i corka kolezanki w podobnym wieku strasznie lubili zabawe w kotka, widze moda sie zmienia na pieska he he ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Jakiś czas temu pisałam, że ominął nas etap " co to jest", więc jednak nie.
    Od paru dni mamy apogeum zadawania pytań " co to jest"/" co robisz". A najlepsze jest to, że odpowiedź bardzo dobrze zna. Jeżeli nie uzyska natychmiast odpowiedzi to odpowiada sobie sam, dodając na końcu "gupku"
    :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    dziewczyny, chcialam sie poradzic w sprawie suchego kaszlu.
    maly mial przed swietami i po swietach katar, ktory wyleczylismy. Kaszlal mokro. dostawal prospan. kilka dni temu mokry kaszel sie skonczyl, za to zaczal sie suchy. glownie w nocy, ale to tez tak jakby zaraz po zasnieciu. powiedzmy ze przez pierwsza godzine po zasnieciu kaszle sucho, przez reszte czesc nocy spi juz ladnie. rano jak wstaje to tez troche kaszle sucho. inhalowalam go wczoraj i dzis pol fiolki pulmicortu, zeby mu uspokoic oskrzela.
    czy taki kaszel moze oznaczac zapalenie oskrzeli? objawow innych brak.
    jutro chyba zadzwonie i umowie go na osluchanie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 4th 2015 zmieniony
     permalink
    [/quote]
    igni: Hope super, ze byłaś czujna. Kto by kurcze pomyślał, że tak się moze skonczyc jazda na sankach. Zdrowia i dobrego zrosniecia

    U nas tez kiepsko sie rok skonczyl i zaczął. Takiego rodzinnego chorowania to jeszcze nigdy nie mielismy.



    Zdrówka i dla Was :)

    No a z tą czujnością to chyaba faktycznie jest coś takiego jak intuicja matki ;) lekarz nie bardzo chciał zrobić rtg ale ja wiedzialam, że on bez powodu nie płaczę. Po prostu mam twardego syna, po tacie i rzadko płaczę po upadkach. :wink:

    Ewa ja bym poszła do lekarza na wszelki wypadek, choć wydaje mi się, że ostatnio ja tak miałam. Najpierw mokry potem suchy i koniec.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Ewa, u nas z Gugim był taki zmienny kaszel, on jeszcze malutki, ale okazało się, że to zapalenie oskrzeli na pograniczu zapalenia płuc. Żadnych innych objawów nie było, dziecko latało jak oszalałe i bawiło się... Także ja jestem trochę przewrażliwiona przy Gugim, jak nigdy wcześniej nie byłam.

    Zdrowia!
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 4th 2015 zmieniony
     permalink
    ja mysle, ze to tylko suchy kaszel z powodu nadreaktywnosci oskrzeli, ale dla spokoju jutro zadzownie do przychodni i zrobie termin do pediatry. Moze sie uda na jutro na popoludnie.
    dzieki dziewczyny za kopniecie w dupe;-D
    -- ;
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Ewa, u nas zawsze taki kaszel po infekcji się pojawia, ale pediatra zawsze chce dziecko zobaczyć i osła na wszelki wypadek.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Teo no nie mow, ze ta zabawa w pieska to tak dlugo trwa;) ja juz czasem mam ochote pobawic sie w "zdechl pies";) dobrze, ze chociaz ostatnio Dominik wyprowadza go na spacery;)
    --
  2.  permalink
    Frances: "zdechl pies"
    :rolling::rolling:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Frances, aj low ju!
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    U nas był mokry+jeden dzień suchego kaszlu po katarze, posmarowałam kilka razy na noc gęsim smalcem z odrobiną czosnku- plecy, klatkę piersiową i stopy. Wcześniej gorąca kąpiel naparem z majeranku i tymianku.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    ja podawalam dzis syrop wstrzymujacy odruch kaszlowy, supremin. i jest ok w miare. nie jestem przekonana do tego typu syropow. ale kaszel ewidentnie jest suchy, bezwartosciowy.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Ja bym dawała olej kokosowy do ssania, zaparzone siemię lniane. Możliwe, że to jedynie wysuszona śluzówka po infekcji.
    Swoją drogą suchy kaszel jest okropny, miałam na początku ciąży taki, że myślałam, że skończę życie...
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Azniee, a czy nie robiły się Twojej Królewnie, takie jakby ranki na stopach, po tym jak były czosnkiem ze smalcem gęsim natarte?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 4th 2015 zmieniony
     permalink
    bari_87: Od paru dni mamy apogeum zadawania pytań " co to jest"/" co robisz"

    Hehe :) To ja dodam od siebie co Kacper ostatnio wymyślił.
    Jak poszedł z tatą siusiu:
    Tata: Zrobiłeś siusiu?
    Kacper: Siusiu tak. Klecik idzie (takim śmiesznym głosikiem nie do opisania - krecika nauczył go mądry wuje:devil:k)
    Nagle plum
    Kacper: Krecik posiedł :devil:
    Nagle bączek
    Kacper z zawstydzonym uśmieszkiem: Co to było?
    Potem ścielę łóżko.
    Kacper podlatuje i pyta: Co ty wyrabiaś? Ale tak to śmiesznie robi? Ten jego głosik... Muszę go kiedyś nagrać i Wam pokażę :)

    I (uwaga!) od 3 tygodni nie odpowiada na każde pytanie NO, co mnie strasznie denerwowało. Teraz odpowiada słowami :) np. Idziesz ze mną? Idę, albo Idę z tobą.
    POSTĘPY PEŁNA PARĄ :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Azniee, a czy nie robiły się Twojej Królewnie, takie jakby ranki na stopach, po tym jak były czosnkiem ze smalcem gęsim natarte?

    Nie, ale stracha miałam :wink: Dlatego tam tylko odrobina była, tyle, że z praski trochę soku pociekło i to wymieszałam, a jak kawałki zostały na skórze to strzepywałam przed założeniem skarpetek/bluzeczki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Aaaa widzisz :) Fajnie, że nie ma ranek.
    Ja nie pomyślałam i wycisnęłam dwa ząbki i zmieszałam z olejem kokosowym i nasmarowałam Młodej stópki. I kurka wodna, ma takie jakby ranki. I na razie nie smaruję.
    [smarowałam, bo z gilami się bidulka męczy].
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Na gile to u nas wit. C w proszku, soczek z czarnego bzu i miodek wymieszane z lekko ciepłą wodą :wink: I co chwilę za nią biegałam, żeby piła.
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Witaminka C u nas też :) i letnia woda z sokiem z cytryny :) I czosnek rozgnieciony i położony na talerzyku koło łóżka + sterimar do noska. Dwa razy dziennie odciągamy gile katarkiem.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    Za czosnek na talerzyku podziwiam :devil: Chociaż nie wiem czy małą macie w osobnym pokoju czy w sypialni, tak jak my :wink:
    Ja jestem ostatnio maniaczką soków tłoczonych 100%, muszę mieć albo malinę, albo aronię, albo czarny bez :wink: I dodaję je do moich mikstur :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 4th 2015 zmieniony
     permalink
    Ostatnimi czasy śpi z nami w łóżku, bo czwórki idą i ooooj dają Jej popalić. Tak jak bezproblemowo wcześniej osiem zębów wyszło, tak te czwórki to ... eh :confused:
    A teraz jeszcze zagilana i potrafi się w nocy przebudzić i szuka mnie. Wtuli się pod rękę i zasypia dalej :)
    Więc ten czosnek od razu na sobie testuję i stwierdzam, że pięknie nos oczyszcza :P Gile schodzą jak ta lala :wink:
    [ale daje czosnkiem w całej chacie :) ostatnio tatko mój przyszedł, żeby Młodą na spacer zabrać i tak na ucho mi szeptał, żebym miekszanie wywietrzyła, bo coś strasznie śmierdzi u nas, jak się wejdzie :devil: ] :cool:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 4th 2015
     permalink
    U nas ostatnio M pyta Tosi
    Kto zrobił taki bałagan.
    T: ja tato
    M: a kto to teraz posprząta
    T: ty tatusiu.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    zarejestrowalam malego na czwartek do pediatry, albo kaszel zniknie albo sie rozwinie, a czwartek bo i tak ide ze soba na zakladanie holtera, wiec malego przy okazji zabiore. kaszle dalej, sucho, daje prawoslaz.
    -- ;
  3.  permalink
    Dzisiaj kolejny przyklad mega zmartwienia mojego dziecko.. bylismy na spacerze no i nie wazne ze mlody caly upieprzony, problemem byl snieg na rekawiczkach:devil:
    Czy wasze dzieci chodza??? Bo moj chyba nie umie.. non stop biega a jak go wolam to przyspiesza i tlumaczenie ze tam jest ulica nie pomaga.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    acia20: Kto zrobił taki bałagan. T: ja tatoM: a kto to teraz posprzątaT: ty tatusiu.


    U nas to samo, tylko jest "Ty tatusiu, ja jestem bardzo zajęty i mam zajęte rączki" :devil:

    Treść doklejona: 05.01.15 17:08
    madziik1983: Czy wasze dzieci chodza??? Bo moj chyba nie umie.. non stop biega a jak go wolam to przyspiesza i tlumaczenie ze tam jest ulica nie pomaga.


    U dzieci z napędem atomowym w dupkach tak jest :D
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 5th 2015 zmieniony
     permalink
    madziik1983 Tośka też tylko biega.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 5th 2015 zmieniony
     permalink
    Elfika, za małe czerwone krwinki - mikrocytoza. Miewam od czasu do czasu, jak mi się uda w lekką anemię popaść (bo niestety ma się te skłonności).
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    U mnie w lab oznaczają gwiazdkami - jedna gwiazdka = niewiele poniżej/ponad normy, dwie gwiazdki = trochę gorzej, trzy gwiazdki = duży rozjazd w stosunku do normy. Pewnie to samo z tymi plusami.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    U mnie zawsze był przy tym niedobór żelaza, ale wiadomo, że przyczyny bywają różne. Anemia z robalami ma wiele wspólnego, więc też może być.
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Elfika a gdzie robisz badania?
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Elfika, jakby co to ja Felixa warszawskiego polecam jeśli chodzi o robale, ale chyba sama wiesz, skoro do Ozimka idziesz...
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    No wlasnie sie do tego Felixa przymierzam z chlopakami. Frag a tam skierowanie z nfz honoruja, czy tylko prywatne zlecenia?
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Widzę, że temat robali/glist się pojawił, więc podzielę się z Wami moim małym doświadczeniem.
    Nie wiem, czy pamiętacie, ale swego czasu pisałam Wam o tym, że moje dziecko ma glistę ( historia z przedszkolem, do którego miałam przynieść zaświadczenie itd.). Badania robiliśmy dwa razy w dwóch laboratoriach, w obydwóch stwierdzono obecność jaj glisty ludzkiej.
    Postanowiliśmy zatem udać się do specjalisty od robali- parazytologa. Jakież było nasze zdziwienie, gdy podczas wizyty ów parazytolog stwierdził, że najprawdopodobniej żadnej glisty moje dziecko nie ma, ponieważ w laboratoriach błędnie oznaczają próbki-za jaja glisty biorą np. obecne bardzo często ziarna skrobi. Zrobiliśmy badania raz jeszcze -tym razem w laboratorium parazytologii- trzy próbki okazały się CZYSTE, w jednej własnie była ta skrobia.
    Do czego zmierzam- jeśli robicie badania na obecność robaków- to tylko w wyspecjalizowanych w tym laboratoriach.
    My zrobiliśmy błąd, bo po pierwszych badaniach truliśmy się niepotrzebnie Zentelem.
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 5th 2015 zmieniony
     permalink
    No to wlasnie gdzie to robic? Chce sprawdzic chłopaków, ale nie chce 'na sile' odrobaczac bo to chyba dosyc nieprzyjemne jsst?
    Do tego jeszcze wymazy z gardla i nosa chce porobic
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2015 zmieniony
     permalink
    igni: bo to chyba dosyc nieprzyjemne jsst?


    No właśnie a ja nie rozumiem tego demonizowania odrobaczania.
    My się całą trójką odrobaczaliśmy 1,5 roku temu [w sumie były przesłanki, bo dwa nowe zaniedbane i zarobaczone przygarnięte koty, odrobaczone a potem pełno żywych glist w kuwecie i poza nią, więc ten] i to było zupełnie żadne w odczuciach.
    W sensie nie wiem co w tym może być nieprzyjemnego.
    Normalnie lekarstwo myk do buzi, połykasz i po sprawie.
    Mojego męża trochę brzuch bolał, ale to niekoniecznie od tego być musiało.
    Ja i Nina nawet nie zauważyłyśmy, że coś zażyłyśmy.
    Więc wiadomo nie ma co łykać co miesiąc jak cukierki, ale też bym tak nie demonizowała i nie nazywała truciem się.
    Obawiam się, że antybole, sterydy, czy te całe szczepionki więcej skutków ubocznych nieść mogą.
    --
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    W laboratoriach mikrobiologii/parazytologii.
    Nie wiem, skąd jesteś. Ja robiłam w laboratorium parazytologii w jednym z poznańskich szpitali.
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 5th 2015 zmieniony
     permalink
    No to mnie pocieszylas:bigsmile:
    Dzieki Suszka. Jestem z Warszawy
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Elfiko a jak jest z wiarygodnoscia badania z krwi? tez sie nad tym badaniem zastanawiam dla mlodego
    robilas w ALABie? jaki jest dokladny koszt i na jakie robactwo ? bedziemy u was w lab za 2tyg borelioze znowu badac to bym moze zrobila przy okazji
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Teo, no widzisz, a ja nie rozumiem brania leków "na wszelki wypadek" ':wink:
    TEORKA: Mojego męża trochę brzuch bolał, ale to niekoniecznie od tego być musiało.

    Najprawdopodobniej od tego. Lekarka przepisująca nam lek uprzedziła, że mogą być bóle brzucha.
    •  
      CommentAuthormarryb
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Wtrącę się.....
    Nasz pediatra uważa, że Zentel ma w składzie okropne świństwo i nie rozumie rodziców, którzy bez badania, a tylko na podstawie podejrzeń, przesłanek podają to dziecku. Niczym zwierzętom którym podaje się często tak "na zapas"....., bo przecież nie zaszkodzi.....
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Z tą sama opinią lekarską spotkałam się już co najmniej dwukrotnie.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    a ja zagadywalam obydwie pediatry mlodego odnosnie przeleczania pod katem robali i obydwie powiedzialy to samo ze profilaktycznie recepty nie przepisza
    pytalam tez jak lezal w szpitalu i zarowno od ordynatora (wizyty prywatne takze) jak i od mlodej pediatry "po znajomosci" uslyszalam to samo - KIEDYS takie praktyki byly powszechnee, teraz juz sie od tego odeszlo bo niestety te leki moga narobic duzo szkody w organizmie i receppte na lekarstwo dadza od reki ale jak bedzie wynik dodatni u jednego z czlonkow rodziny
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.