Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Bo się wczoraj z Twoim synkiem i mężem spotkalismy na IP, Twój Mikołaj jest tak ładnym chłopczykiem (cały tata), że go od razu skojarzyłam ze zdjęć z galerii :bigsmile:
    Jeszcze siedziałam przy rejestracji i usłyszałam imię Mikołaj i rocznik 2010 to już byłam prawie pewna, że to Twój syn :bigmile:


    Twój miły (i jakiś taki młody :shocked: ) mąż dał mojej Kali książeczkę do poczytania, bo trochę jej się już nudziło (my byliśmy na kontrol umówieni po tym złamaniu stopy), a mój mąż był o tak zdziwiony : :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:, jak usłyszał, jak Twój Mikołaj czyta! Ja w tym czasie czytałam Kalinie książeczkę i nie słyszałam, ale mój mąż był pod mega wrażeniem :smile:

    Jaki ten świat mały :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Środa: Bo się wczoraj z Twoim synkiem i mężem spotkalismy na IP

    O kurczę, co za historia :bigsmile::bigsmile: Mąż mi właśnie opowiadał, że pożyczyli książeczkę dziewczynce, ale upierał się, że ma więcej niż 3,6 roku, bo taka dojrzała :bigsmile:
    No nie mogę, aż mi się wierzyć nie chce :bigsmile:
    Ps. Mąż ma 35 lat, ale to sportowiec, więc pewnie dlatego tak wygląda :wink:
    Ps.2. Dziękujemy bardzo :smile: Miki trochę stracił na uroku z brudną, zakrwawioną buzią i szopą na głowie :wink: A czyta płynnie od roku mniej więcej - ciężko się przy nim ogląda np. TVN24 :bigsmile:
    Ps.3. Jak stópka Kali?
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Miki nic nie stracił- jest przesłodki :rainbow:

    On tak sam z siebie chciał nauczył się czytać czy jak, bo aż ciężko uwierzyć, że trochę ponad pięcioletnie dziecko czyta tak, że mojemu gały na wierzch wyszły :wink:

    Mój mąż ma 32 lata i też uprawia sporty wszelakie, ale nie wygląda tak młodo jak Twój :wink:, tylko że mój nosi już od dwóch, czy trzech lat pełny zarost drwalowy, więc może dlatego - już zapomniałam jak wygląda bez :wink:


    Livia: Mąż mi właśnie opowiadał, że pożyczyli książeczkę dziewczynce, ale upierał się, że ma więcej niż 3,6 roku, bo taka dojrzała



    No, szczególnie jak się wykłócała o picie, które chciała pić hektolitrami :wink:


    Co do stópki to jest git- leczenie zakończone :whorship:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Środa: On tak sam z siebie chciał nauczył się czytać czy jak

    Zaczął od nr rejestracyjnych samochodów, potem jak mu czytaliśmy książeczki, to musieliśmy palcem po czytanym tekście jechać, żeby widział dokładnie co czytamy :bigsmile: No i tak jakoś zupełnie samo wyszło...
    Środa: mój nosi już od dwóch, czy trzech lat pełny zarost drwalowy

    Kurczę, a mojego namówić nie mogę, a lubię brodatych facetów :wink:
    Środa: Co do stópki to jest git- leczenie zakończone

    Super! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Zdolna bestia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Livia: to musieliśmy palcem po czytanym tekście jechać, żeby widział dokładnie co czytamy :bigsmile: No i tak jakoś zupełnie samo wyszło...

    aaaa, bo to jest wbrew pozorom bardzo fajna metoda wczesnej nauki czytania. Można już 3 latkom tak czytać :)
    Gratuluję tak zdolnego synka :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Co do literek, to Maks ma taka cudna ksiazeczke pt "auto" i tam na kazdej stronie jeden wyraz jest takimi bukwami napisany. Kilka miesiecy temu zaczal sie tymi literkami interesowac. Pytal caly czas "co to a co to?" No i my mu oczywiscie mowilismy. I takim sposobem syn moj poznal wszystkie te literki z calej ksiazeczki. Oczywiscie wszystkich wymowic nie umie (jak r czy w) ale komicznie to wyglada jak taki szkrab literuje slowo "autobus" czy "opony". I robi to sam, bez zadnej naszej ingerencji. I teraz jak gdzies jestesmy i widzi jakis napis to od razu wszystko probuje literowac. (Oczywiscie tylko literuje, bo przeciez nie ma pojecia co to oznacza).
    Ale moj maz mial podobno (tak tesciowa mowila) nieco ponad 3 latka jak czytac zaczal, wiec moze to jakies predyzpozycje sa?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ale czad, że się spotkaliście (Środa i Miki :devil:)
    Jaki świat mały, co? ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ja spotkałam koleżankę po 15latach w Auchan- przyjaźniłyśmy się w podstawówce, a później ona się wyprowadziła do innego miasta, po drugiej stronie Warszawy. Znalazłam ją po latach na fb. No i w tym Auchan ją spotkałam dlatego, że poznałam jej synka ze zdjęć na fejsie i zaczęłam jej szukać w pobliżu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    katka_81: Gratuluję tak zdolnego synka :)

    Dzięki Kasiu :smile:
    Dawno temu skończyłam pedagogikę, pracowałam w przedszkolu i czasem ta wiedza się na coś przydaje :wink: Chociaż u Mikołaja to wyszło zupełnie przypadkowo, jakoś tak samo z siebie.
    Ul_cia: Jaki świat mały, co?

    Aż nie mogę uwierzyć :bigsmile:
    Podobnie jak z Spidi - okazało się, że mieszkała dwa piętra niżej :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ul_cia: Ale czad, że się spotkaliście (Środa i Miki )
    Jaki świat mały, co? ;-)


    No, a ja przecież mieszkam 25 km pod Warszawą, więc szanse na spotkanie były nikłe, a jednak wyczaiłam swoim sokolim wzrokiem Mikołaja, że on to on.
    Jeszcze Łukaszowi mówię, że to chyba synek dziewczyny z forum, to tak nie bardzo chciał mi wierzyć, ale też był w szoku jak mu powiedziałam, że się potwierdziły moje przypuszczenia.
    --
  1.  permalink
    kachaw: Widzę, też żę po spokojnej Nince, która nigdzie się nie wdrapywała, mam syna który potrzebuje adrenaliny za ich oboje, włazi w takie miejsca i na takie wysokości, że podchodzę spokojnie z zawałem prawie, uczę się sama, żę dzieci mogą mieć takie pomysły, a on im wyżej wejdzie im bardziej bez trzymanki, a najlepiej na jednej nodze tym większy rogal na paszczy, i ta duma że dał radę, mały hardkorowiec mi rośnie, on nawet już na placu zabaw na małpim gaju chce włazić, ninka była bardziej ostrożna a ten włazi, dziury, nie dziury, a ty potem zapylaj razem z nim, za nim bo się śćiągnąć nie da
    - oj wiem co czujesz he he. Jak moje drugie bedzie spokojne to niewiem co zrobia z nudow :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    A czy istnieje bunt jednolatka;) ? Bo jesli tak to moja ledwo roczna cora wlasnie przechodzi. Caly czas glowa kreci i powtatzacos na ksztalt nenene albo nein:) Wyglada to komicznie ale gdy wpada w histerie bo nie chce jej dac czegos co ona chce to wygina sie do tylu i ryk. Boje sie ze ja kiedys nie zlapie. Odwracanie uwagi niewiele dziala bo uparta ta moja cora strasznie:((
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Moj maly jak.ma nerwa to nie drze sie tylko sie kladzie. Normalnie np na pidlodze lub trawie. Wyglada to tak, ze najpierw leci glowa z mina "Ty mamo nic nie rozumiesz.bobasow". No i dzisiaj tak zrobil w wannie:shocked: lekko sie zdziwil gdy dal nura:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Hejka. Czy jak Toska skarży się na ból pleców na dole, brzuszek i właśnie sobie zwymiotowała. To się martwić czy do rana już powinno być ok.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Dziewczyny, co można poradzić na popekane naczynka na buzi u malucha? Krasnal ma strasznie poliki popekane i nie wiem od czego :(
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Frag,nawilzaj. kup cutibaze(to natluszcza i odzywia skore,my stosujemy u młodszej,bo ma alergiczna skore).kosztuje ok.10zl. naprawdę fajna,szybko się wchłania.

    Treść doklejona: 25.04.15 08:34
    Acia, może to od nerek? ja bym do lekarza podjechala. Bo takie objawy mogą być i do zatrucia,ale i od zapalenia nerek (j takie miałam wlasnie)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Montenia, dzięki, zaraz po nią polecę, bo żal mi tych popękanych polików :(
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Frag,poobserwuj co może uczulać (po czym się to zaostrza). bo takie policzki mogą swiadczyc o uczuleniu na cos.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Mnożenia, on nie ma raczej alergii. Nigdy nie miał, testy też idealne... ja mam taką naczynkowa skórę, mój tata, Krasnalowi tak w zimę pękają, pomimo tłustych kremów. A teraz to nie wiem co się mogło stać...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Frag moj ma tez dziwne poliki od jakiegoś czasu. Ma takie krostki i na podwórku wychodzą mu takie pajączki, czerwone plamki, które szybko znikają nawet 5 minut po przyjściu do domu. Czasem jak śpi to wychodzi na chwilę znów na polikach. Dotychczas to trochę bagatelizowałam ale teraz postanowiłam z tym walczyć. Od 5 dni kąpie go w Oilanie (ma suchy brzuszek i nogę taką w krostkach pierwszy raz w życiu) i też policzki mu tym myje w kąpieli. Zarówno policzki jak i brzuszek, nóżka coraz ładniej wyglądają. Smaruje go na buzi bepathenem ale kupię emolium krem, bo mu w tamtym roku pomógł na coś podobnego i zobaczymy.... :)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Dziewczyny czy jest na forum jakas mama nieodpieluchowanego 3.5 latka?

    Bo ja juz nie daje rade. Poddaje sie. Bedzie lal w pampka do 18stki.:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    yolka32: Dziewczyny czy jest na forum jakas mama nieodpieluchowanego 3.5 latka?


    Czy on sygnalizuje potrzeby? Albo chociaż mówi, że ma mokro???
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Tak Monia. Mowi, czasami po fakcie.
    Pytam go czy chce siku to mowi ze nie, po czym robi pod siebie.
    Czasami na zrywy i robi do toalety , z reguly z kupa latwiej w tej kwestii.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Yolka a nie macie może zaburzeń integracji sensorycznej? Chodzi mi o czucie głębokie. Wiem, że czasem dzieci z tymi zaburzeniami mają problemy z odpieluchowaniem.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Yolka! U nas było podobnie i pomogło zdjęcie pieluchy z pupy. Oczywiście ze 100 razy posikał majtki, ale już wiedział, że czasy pieluch minęły. Dopóki była pielucha czuł się usprawiedliwiony. Łatwo ni było. Przebierałam go po milion razy, prałam, prasowałam te osikańce. Ale było warto.
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Katka tego nie wiem. Czym to sie objawia u dzieci?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Yolka, byś musiała go zabrać na diagnozę SI, bo objawy są zależne od tego, które sfery są zaburzone.
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Kto i gdzie taka diagnoze wykonuje?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Nie wiem kto tam u Was... U nas sa specjalne ośrodki doagnozujące SI, oraz w poradniach PPP.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Czy można dawać dzieciom jabłko obrane. Jeśli wymiotują z 4 razy na dobę.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Acia,surowizny bym nie dawala. możesz podac marchew gotowana,ziemniaczki, a jabłko tez ugotowane np.z ryzem.
    Byliście u lekarza?
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Byliśmy wczoraj w dyżurnej przychodni. Lekarz powiedział że to dopiero początek nie wiadomo czego jeszcze. W poniedziałek postaram się ją zapisać w naszej przychodni.
    Z leków to na razie tylko jakaś osłonka na brzuszek i nurofen przez 2 dni jako przeciw bólowy i psikanie do noska. No i dużo pić ma.
    A na wtorek miała wizytę u zdrowych na zaległe szczepienie nie pamiętam czego i jeszcze mmr nam zostało. No, ale znów muszę odwołać tą wizytę.
    Nie wiem jak Tośka to wyczuwa, ale zazwyczaj w weekend przed tygodniem co ma być szczepienie to mała zaczyna na coś chorować.
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Ratunku

    Moje dziecko ma pierwsza anginę. Od piątku gorączkuje, dostał anybiotyk Augumentin( 2 x 5 ml), gorączka do 39,3 , zbijam Ibuprofenem i paracetamolem na zmiane co 4 godz. Paracetamol słabo działa więc dziś już daje tylko Ibuprofen tak co min 5 godz. Ile to jeszcze bedzie trwało. To normalne ze gorączka taka wysoka i caly czas. Adi normalnie nie gorączkuje więc już przy 37,3 się rozkłada.
    W nocy cały czas czuwam, robie zimne okłady. I tak już dwie noce, ja sama mam anginę i dwa antybiotyki , jeszcze ze dwie nice i ja wyląduje w szpitalu. T moja druga angina w tym miesiącu.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    ewer, jak moja mysza miala zapalenie gornych drog oddechowych to tez myslalam ze goraczka nigdy nie minie, mimo, ze brala augmentin juz kilka dni, a po 6h po nurofenie ciagle goraczka ciagle wracala... 4tego dnia wszystko minelo. Takze badz cierpliwa, bedzie dobrze :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    Yolka- ale zanim zaczniesz doszukiwac sie zaburzen u dziecka, to sciagnij mu po prostu pieluche. Dziecku w takim wieku juz bedzie przeszkaszalo, ze ma mokro i migiem sie nauczy. A poki pielucha napupie to jest wygodnie, sucho.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 26th 2015
     permalink
    ja też zaczęłabym od zdjęcia pieluchy.
    trudno, będzie robota, ale taki los matki :P

    Mój mi potrafił kupę na kanapę zrobić, byle nie do wc (albo tez lubił na dywan) :P
    Ale cierpliwość poskutkowała ;)
    Duzo nam terapeutka pomogła, bo ja byłam się gotowa poddac :P
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 27th 2015
     permalink
    No bo to łatwe wcale nie jest. Tzn są zapewne dzieci, które się same odpieluchowały, ale innym jakoś trzeba w tym pomóc. Mi tym bardziej było (i jeszcze jest) trudno, bo ganiać za takim małym posikańcem z wielkim brzuchem, to jest czasem wyczyn.
    -- ,
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 27th 2015
     permalink
    Dostaliśmy skierowanie na badanie moczu. Jutro o 8 zanieść i w środę dzwonić do lekarza, czy wszystko ok.
    Jak się zakłada ten cały woreczek na mocz (bo nam to jeszcze nigdy jeszcze nie wyszło)
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 27th 2015
     permalink
    Acia,a do nocnika nie zrobi siku? podstawić pod strumień i gotowe. Ja z tymi woreczkami się nameczyłam zawsze a i tak większość była w pieluszce.
    Chciałam się pochwalić, że Marcelinka zrobiła dziś pierwszą kupę do nocnika;) Siku w większości już woła, że chce. Raz popuściła ale od razu zawołała;) także ja też polecam zdjęcie pieluchy i latanie za dzieckiem i sadzanie co pół godziny.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 27th 2015
     permalink
    No rano będzie z M i M się boi że nie zdąży złapać strumienia. Mówi że mamy mały nocnik . (Z ikea ten zielony).
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 27th 2015 zmieniony
     permalink
    Acia, ja swoją stawiałam w wannie jak tylko wstała, rozebraną od pasa w dół, puszczałam lekko wodę i zawsze łapałam prosto do pojemniczka. I jeszcze udawało mi się ją podmyć przed. No tylko że moja nie sika w pieluchy od 20mż, więc może łatwiej...
    A tym woreczkiem, jak była mała, taką jej krzywdę zrobiłam - ten klej jest za mocny i mojej Michasi zdarła się skórka :/
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeApr 28th 2015
     permalink
    katka_81: A tym woreczkiem, jak była mała, taką jej krzywdę zrobiłam - ten klej jest za mocny i mojej Michasi zdarła się skórka :/

    U nas też kiedyś tak było, że za mocno się przykleił ten woreczek (ten dla dziewczynek chyba), a są też takie i dla chłopców i dla dziewczynek jak się nie mylę i one mają taką gąbeczkę, ale te znowu za lekko się przyklejają i jak kiedyś Zuzia nasikała to się po ciężarem odkleił ten woreczek. I do tego wszystkiego zawsze po złapaniu w woreczek wychodziło coś nie tak w moczu i dr stwierdzała, że źle złapany.
    Jak już Zuzia robiła na nocnik to wstawiałam pojemnik do nocnika, ona siadała i robiła normalnie, a tam się zbierało. Teraz ostatnio jak chciałam tak zrobić to pupką sięgała do pojemnika, więc jej przeszkadzało.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 28th 2015
     permalink
    Acia, ja się obawiam, że dwulatek ma taką siłę strumienia, że ten woreczek spadnie. No i objętościowo może być już sporawo.... Te woreczki raczej z myślą o najmłodszych dzieciach. U nas woreczek sie nie sprawdził, gdy dawidek miał 1,5 roku. Odpadał i wszystko szło w pieluchę. Gdy był mniejszy to fajnie dawał radę...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 28th 2015 zmieniony
     permalink
    My Miśkowi po prostu myjemy i wyparzamy nocnik i jak zrobi siku to przelewamy do pojemnika. Wyniki wyszły ok, zresztą nefrolog sam kazał tak pobierać (z powodu kamicy badamy mocz co ok 3 mc)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 28th 2015
     permalink
    Milka jak byłam w ciąży i woziłam swoje badania po prostu zrobiła jak ja najpiej ja złapałam swoje siuśki żeby zobaczyła co jest grane później ona siadła na kibelek rozłożyła nówki a ja łapałam środkowy strumień
    --
  2.  permalink
    Czy Wasze dzieciaki tez takie marudne?? Moj ostatnio nie do znieszenia, chodzi i marudzi ,a ze nie mowi, to nawet niewiem o co biega, mam ochote go udusic...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 28th 2015
     permalink
    Moja od 2 dni coś gorzej śpi - wierci się, stęka. Wczoraj rozpoczęła dzień o 4 :shocked: A my przecież mamy super nocki i śpimy do 8-9 (ja często wstaję wcześniej). Więc nie muszę mówić, jakim szokiem była ta 4? :)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 28th 2015
     permalink
    Kurcze spotkałyście się tym, że dziecko często się drapie w pięty?
    Ma lekko zaczerwienione tam, i jakby lekko suchą skórę ale jakiś zmian strasznych nie widać na nich. W nocy chyba najbardziej się drapię.

    Mój też dziś daję mi popalić nieźle ale zwalam to na przeprowadzkę i zmęczenie nasze i jego.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 28th 2015 zmieniony
     permalink
    M chciał spróbować z woreczkiem, ale że mała stwierdziła że się tak nie załatwi i ona chce na nocnik to pozbyli się woreczka i na nocniku złapali w kubeczek
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.