Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 28th 2015
     permalink
    Caro_line, moze grzybice podlapal.
    -- ;
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 28th 2015
     permalink
    Jak dziecko jest spocone i raczej nie za ciepłe to źle?
    --
    •  
      CommentAuthorgucio8
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Kiedy dzieci zaczynaja normalnie spac w nocy? Bo moj 11m synek rzuca sie na boki i kopie nogami, ja przez pol nocy nie spie, bo patrze czy nie spada z lozka. I tak sie zastanawiam czy tak bedzie juz zawsze...
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Acia.,jak badania wyszly?
    Gucio,moja do teraz się rzuca :wink:. ma 3.5 roku:cool:
    •  
      CommentAuthorgucio8
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Nie to chciałam przeczytać ;) I Twoja córa nie spada z łóżka, śpi już w normalnym?
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Gucio,spi w normalnym,ma barierke zewnetrzna.
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Ewasmerf: Caro_line, moze grzybice podlapal.


    Przyznam, że też o tym myślałam ale to raczej nie to. Pięty nie mają żadnych zmian, wyglądają ok. Pytałam koleżanek i ponoć ich dzieci też tak mają. Tak jest gdy poci się nóżka, koleżanki syn tak ma i chodzi tylko boso po domu. No nic zobaczę...jak będzie bardzo mu to dokuczać (bo od wczoraj jest lepiej) to sprawdzimy to u lekarza.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Pytalam na watku prezentowym, ale zero odzewu:sad: macie jakies pomysly na prezent na trzecie urodziny wlasnego dziecka?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Frances,moja dostala fotelik rowerowy i lego,ksiazeczki z bajkami. można tez kupic ciastoline,piasek kinetyczny,hulajnoge 3 kołowa
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Monteniu dziekuje, ale to wszystko juz ma:sad:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    W moczu podobno wszystko ok. PediAtra chce zobaczyć Tosie jutro około 16:50. Dziś babcia (siedzi z nią w domu bo my oboje w pracy) mówi ze zaczął się kaszel.
    Nie wiem bo zapomniałam spytać czemu pediatra pytała czy Tosia ma czerwone usta lub / i język, babcia sprawdziła i mówi że nie.
    Toska od soboty nie robiła kupy (bąki są), ale dopiero w poniedziałek zaczęła coś jeść i M mnie uspokaja ze po prostu musi się uzbierać. A pediatra powoedZiala aby zrobić dziś lewatywe.
    Nigdy Nie robiliśmy i nie wiem jak to wszystko wykonać aby Toski nie wystraszyć.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    acia20: Nigdy Nie robiliśmy i nie wiem jak to wszystko wykonać aby Toski nie wystraszyć.

    a może czopek glicerynowy najpierw
    a jak to nie pomoże to inne środki
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    acia20: Toska od soboty nie robiła kupy (bąki są), ale dopiero w poniedziałek zaczęła coś jeść i M mnie uspokaja ze po prostu musi się uzbierać. A pediatra powoedZiala aby zrobić dziś lewatywe.

    ?????????? lewatywę??? Skoro mała słabo jadła przez chorobę, dałabym jej jeszcze troszkę czasu. Spokojnie, zrobi.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Frances: pomysly na prezent na trzecie urodziny wlasnego dziecka?

    Miki dostał wtedy rowerek z, za przeproszeniem, pedałami :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Frances: ale to wszystko juz ma:sad:


    Hmmm a może jakaś fajna pościel z ulubionym bohaterem ?
    Może puzzle ? [jak lubi]

    Zobacz najpierw co ma, a czego nie ma.
    Może podpytaj czy o czymś marzy :wink:

    acia20: Toska od soboty nie robiła kupy (bąki są), ale dopiero w poniedziałek zaczęła coś jeść


    Od soboty to jeszcze wcale nie jakoś długo.
    Moja Nina potrafiła [w najgorszych momentach zaparć] nie robić kupy po 10 dni i nikt mi lewatywy nie kazał robić.
    To chyba dość traumatyczna czynność jak na takie małe dziecko.
    A skoro Tosia chorowała i mało co jadła, no to nie ma co "wysrywać".....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    FRANCES, ja bym się po prostu zapytała. U nas działa, od razu wymienia kilka rzeczy, także i ja mam wybor ;))))
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Dziewczyny ja z zapytaniem. Mój bratanek jest alergikiem. Nie wiem jak to tam dokładnie jest, ale ma też lekką astmę. Nie znam się na tym wszystkim w ogóle. Ale sprawa jest taka, że w sobotę ma urodziny i dziś dostałam telefon od bratowej, że ma zapalenie oskrzeli, ale alergiczne. Czy jest różnica między wirusowym, bakteryjnym a alergicznym zapaleniem oskrzeli? Czy Zuzia może się zarazić? Bo nie wiem czy ją brać, czy zostawić w domu?
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    No w mojej ocenie kwestia jest taka.Czym leczone jest dziecko?Antybiotykiem czy kortykosteroidami? Jak antybiotykiem to bym nie brała dziecka :wink::wink: Odróżnić może lekarz po objawach. Przy alergicznym nie powinno być gorączki. No aleee czasem może być tak, że z nieleczonej alergii zrobi się jakieś nadkażenie. Więc jedno nie wyklucza drugiego :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Antybiotyku nie dostał. Alergiczne zapalenie oskrzeli stwierdzone jest przez lekarza. Ale właśnie bywało już tak, że zaczynał chorować, miał stwierdzoną nasiloną alergię, a po jakimś czasie okazywało się, że CRP nagle wzrastało i dostawał antybiotyk. Ech... nie wiem co zrobić. Szkoda, ze bratowa nie chce przełożyć urodzin:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Acia - czerwony, malinowy język jest przy szlarlatynie.

    a ja mam pytanie o tą kupę nieszczęsną. Bo M chodzi już bez pieluszki, siusiu woła, i kupę też. Tyle że czasem to jej wołanie na kupę trwa pół dnia. Dziś ją sadzałam od 11 chyba bo mówiła, że chce kupę. Ale nic nie wychodziło. Czasem siedzi po 10 min i nic. w końcu po południu co chwilę przychodziła, że chce kupę, a za chwilę wstawała i mówiła, że nie ma. Jak wreszcie zrobiła to z płaczem, jak ją zobaczyła, to jeszcxe więcej płakała. Poszłyśmy tą kupę do wc wywalić a ta dalej w płacz, że jeszcze chce. no i rzeczywiście wycisnęła jeszcze jakiegoś bobka i dopiero po tym się uspokoiła.
    Nie wiem czy ona cały dzień wstrzymuje tą kupę i potem ją boli, jak ma się załatwić. Nie wiem czy zakładać jej na nowo pieluchę na to zrobiejie kupy, ale z drugiej strony nie chcę jej w głowie mieszać. Może w diecie coś bym musiała dodać, żeby kupka łatwiej wychodziła?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Kurde, ale...on chce taki motor zasilany...a ja juz mam powyzej uszu takich badziewnych prezentow. Raz, ze ten motor totaki bardziej dla maluszkow, a dwa ze wiem na sete, ze pobawi sie nim pol godziny i zostawi...juz nawet nie wspomne, ze 300 zl kosztuje. To wg mnie duzo, zwlaszcza ze nie jest to jakis prezent na lata:wink:
    Na rower z pedalami chyba jeszcze za wczesnie...kurde tak mnie przed chwila.wkurzyl, ze normalnie mam ochote mu kupe zawinac w papierek:wink: co za czort! O wszystko walczy, wszystko na zlosc. Serio, staram sie nie krzyczec, alr zasem jak na niego nie hukne to gotowy spieprzac stad do Madrytu sam:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Akirka moj Maks mial etap ze za kazdym razem jak usiadl na nocnik to sie napinal na kupe. Az go prosilam zeby nie robil jak nie chce.
    Wiesz co, ja bym juz pieluszki nie zakladala. Moze sprobuj z ta dietq, moze to sie w czasie zbieglo a moze ma tak ze na sile chce ta kupke wydusic.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Frances: Na rower z pedalami chyba jeszcze za wczesnie

    A dlaczego za wcześnie? Jak dla mnie w sam raz :-) Tylko Miki nie jeździł wcześniej na biegowym, więc miał boczne kółka.
    --
  1.  permalink
    Gucio - moj nadal sie rzuca po calym lozku, ma swoje lozko 160/80 z barierka, wiec jeszcze nie spadl:)

    My po takiej kontrolnej wizycie u lekarza, mlody wazy 13 kg, ma 93 cm wzrostu i juz ma wszystkie "5".. a na bilansie 2-latka jeszcze nie mial zadnej a ja nawet newiem kiedy mu wyszly he he. Takze w zebach mamy komplet :)
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Akirko a śliwki? Nawet te ze słoika? Moja kumpela mówiła, że na jej dziecko działały. U nas dzis dzień bez kupy i tez podejrzewam że wstrzymtywana... Bo pieluchę dzis zdjelam i nie bylo nic - ani kupy ani siusiu aż zalozylam na drzemkę i wtedy zdoił cala przed zaśnięciem. Wiec chyba wstrzymywal. :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    A no wlasnie Livia, moj na biegowym.smiga i ostatnio byla.tu dyskusja, by odpuscic w takim przypadku boczne kolka, a bez tego to ja tego nie widze...w sensie starszaka na zwyklym.juz rowerze:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorlena32
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Hej dziewczyny:wink:podczytuję was często bo jestem mamą 1,5 rocznej Lenki i zawsze znajdę coś fajnego:wink:
    chciałam zabrać głos odnośnie problemów z kupką u dzieci.Nie zawsze przyczyną są zaparcia dziewczyny.
    Pamiętam na studiach miałam wykłady z extra babką psychologiem i ona wspominała o tym że dzieci które zaczynają zgłaszać potrzebę
    mają lęk przed oddawaniem stolca.O ile łatwiej jest z sikaniem to kupa nie zawsze tak gładko idzie.Nie szukałam w necie konkretów
    żeby ładnie ubrać to w słowa ale może ktoś ma żródła bo na pewno przyda się to mamom i lepiej zrozumie się swoje dziecko

    Treść doklejona: 29.04.15 23:48
    Zajrzyjcie dziewczyny:)
    http://miastodzieci.pl/dla_rodzicow/152:/1894:mala-ksiazka-o-kupie-recenzja
    http://miastodzieci.pl/dla_rodzicow/154:/1998:dziecko-i-kupa
    to tak żeby naświetlić temat:wink:
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Lena, ja sobie zdaję sprawę, że ona wstrzymuje bo boi się kupy. Tylko zastanawiam się jak jej pomóc. Czytałam ten artykuł i nie chciałabym zakładać ponownie pieluchy na rok. Mam nadzieję, że tłumaczeniem da radę przezwyciężyć ten lęk.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Akirka, jesli to w glowce siedzi to moze sprobujcie z "podziwianiem" kupy? U nas byla faza, ze Krasnal sie bal robic na kibelek, ale mowilismy z mezem, ze chodz, zobaczymy jaki ma kolor, moze bedzie taka tyci tyci malutka albo duuuza jak dinozaur? Ja wiem, ze to brzmi idiotycznie, ale po kilku dniach sam lecial i krzyczal "chodz, kupe obejrzymy" ;))) Wszystko, zeby tylko dziecku pomoc...
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Mam pytanie moze z tych smiesznych ale chodzi mi o termy.W zeszlym roku duzo jezdzilismy latem na termy i Oktawia mniej chorowala,przestalismy i znow sie zaczelo.Ostatnio bylismy na termach cale swieta i musze powiedziec ze moje dziecko nawet kataru nie ma do dzis.
    Zastanawiam sie czy termy tak na nia dzialaja ,bo daleko nie mamy i w wekendy mozem z nia jezdzic.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 30th 2015 zmieniony
     permalink
    Quelle powiem tak u nas wogóle basen jest zawsze lekiem na całe zło ... jest katar idziemy na basen dzień po tym kataru brak. Franek nie choruje wogóle ... przez cały rok żłobkowy od września chorował dwa razy : zapalenie oskrzeli i ospa i tylko to ... na baseny chodzimy regularnie a termy zawsze w górach jak tylko jesteśmy. Albo ma taką odporność albo baseny i woda to jest to ...
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 30th 2015 zmieniony
     permalink
    Pozwólcie, że pociągnę temat rowerowy ;)
    Powiedzcie mi, jak to jest - czy dziecko, które przesiada się w z biegowego na 'normalny' rower, umie pedałować? Czy czasem nie jest tak,że i tak konieczne jest założenie bocznych kółek ze względu na brak umiejętności pedałowania?
    Znam dzieci (z opowieści koleżanek), które miały biegowe rowery i po wymianie na rower z pedałami i tak miały zakładane boczne kółka, bo właśnie nie potrafiły pedałować... Możecie się podzielić, mamusie starszych dzieci, swoim doświadczeniem ;)?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Mój syn dostał w lutym rowerek biegowy i śmigał na nim po domu, na zajączka dostał rower z pedałami i bocznymi kółkami od moich rodziców. Byłam zła, bo pierwsze dopiero co dostał tamten i go rozpuszczają a po drugie słyszałam, że po biegowym boczne kółka uwsteczniają. Oskar przez tydzień nie umiał pedałować a teraz śmiga jak szalony i całe szczęście jednak że są te boczne kółka bo na pewno nie dałby rady bez, ratują go one na zakrętach.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    az sama jestem ciekawa jak to jest. mojego kuzyna syn jezdzil na biegowym, przesiadl sie na 2 kolka w wieku ok 3,5 roku.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Wydaje mi się że Oskar nie dałby rady bez kółek, ponieważ rower jest za duży jak na nim siedzi to ledwo muska palcami ziemi, więc nie utrzymał by na nim równowagi.
    Mojej mamie ktoś powiedział, że chłopcy tacy mali w ogóle nie powinni pedałować bo mogą dostać przepukliny z wysiłku i narobiła paniki.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    magda_a: dziecko, które przesiada się w z biegowego na 'normalny' rower, umie pedałować?

    Tu nawet nie chodzi o pedałowanie, ale o łapanie równowagi. Jak zakładasz dziecku boczne kółka, to wie, że nie musi się wysilać, żeby tą równowagę złapać i wtedy się właśnie uwstecznia. Pedałowanie i hamowanie to już inna para kaloszy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    kolonialka: rower jest za duży jak na nim siedzi to ledwo muska palcami ziemi

    Dlatego dziecko powinno mieć rower dopasowany do siebie, właśnie tak, aby mogło postawić całą stopę na ziemi jak rower stoi. Inaczej jest niewygodnie, no i niebezpiecznie.
    Czasem wystarczy obniżyć sztycę (rurę, na której jest siodełko).
    Pisze to Wam rowerzystka, żona rowerzysty i pracownika sklepu rowerowego :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 30th 2015 zmieniony
     permalink
    Livia, łapanie równowagi swoją drogą, ale co mi po łapaniu równowagi, jak ona pedałować nie będzie umiała :tongue:?
    Interesuje mnie ten temat z racji tej, że moje dziecko pragnie dostać rower z pedałami ;) Celowo napisałam, że pragnie, bo pyta mnie niemal codziennie, kiedy będzie mogła dostać taki rower.
    No, ale, na dzień dzisiejszy, ona pedałować nie umie,a pchać ją drążkiem średnio mi się widzi :confused: Do tego nasłuchałam się, że czy kupię jej rower z pedałami teraz,czy za rok, to i tak będę zmuszona założyć boczne kółka, bo pedałować nie będzie umiała... No i tak kminię. ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Bez bocznych kółek też się nauczy - a jak jej założysz, to będzie wiedziała, że jak stoi, to sobie może dwie nóżki naraz podnieść i postawić na pedałach - a potem będziesz z kolei musiała ją tego oduczyć :wink:

    Treść doklejona: 30.04.15 09:53
    Zresztą zrobisz, jak będziesz chciała :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Livia: Zresztą zrobisz, jak będziesz chciała :wink:

    Pytam, bo chciałabym uniknąć zakładania bocznych kółek, dlatego drążę temat ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkonrelka
    • CommentTimeApr 30th 2015 zmieniony
     permalink
    U nas najpierw był rowerek biegowy zakupiony jak młodszy miał dwa lata.Jeździł na nim dwa sezony.Gdy skończył 4lata zakupiliśmy używany rowerek,który miał w zestawie boczne kółka.Powędrowały one do kosza ;) Nauka jazdy na dwóch kółkach zajęła nam 2 dni :)
    Ze starszym było gorzej.Nie miał biegowego rowerka,a jego pierwszym był trójkołowiec.Kolejny miał boczne kółka.Na dwóch nauczył się jeździć jak skończył 7 lat.
    Czasem jest problem,bo rowerek jest za ciężki albo ciężko się pedałuje.Starszy miał problemy z napięciem mięśniowym,więc jak wszystko ciężko chodziło to miał dodatkowo naukę jazdy utrudnioną.
    No i bezwzględnie rowerek musi być dopasowany do wzrostu dziecka.Jak może swobodnie stópkę postawić na podłożu to czuje się komfotowo,bo nie leci jak kłoda w przypadku wywrotki.
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    O temat dla mnie, Młody 3,7 lat, wczoraj dostał swój pierwszy "dorosły" rower z pedałami, dotychczas jeździł na biegowym, co ja mówię jeździł, gnał jak szalony.
    Niestety pedałowanie sprawia mu problem, więc wychodzę z założenia, dopóki dziecko nie nauczy się pedałować, to warto wspierać się bocznymi kółkami..,
    Dziś, jeśli pogoda będzie sprzyjać, będziemy się uczyć, bo wczoraj poświęciliśmy nauce zaledwie 2 godz.
    Mam nadzieję, że podczas weekendu dziecie załapie o co chodzi.:tongue:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Kornelka, moj maly nie jezdzil nigdy na biegowym, jezdzil od zawsze na 4 kolkach. w niedziele odkrecilismy boczne kolka, godzina czasu i zaskoczyl jak sie trzyma rownowage. W poniedzialek szalal juz na dwoch. nie siega nogami do ziemi siedzac na siodelku, rower ma 16 calowy. pomagam przy ruszaniu.
    Maly ma 4,5 roku, wiec w sam raz sie nauczyl.
    -- ;
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Różńe są metody, a najważniejsze, żeby dziecko miało frajdę :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkonrelka
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    W tym temacie wiele zależy od samego dziecka :) U mnie dwoje dzieci,dwa różne podejścia do tematu,jeden z problemami,a drugi bez...no i 3 lata różnicy jeśli chodzi o jazdę na dwóch kołach. Widzę dzieci męczące się z za dużym rowerkiem,ale widzę też takie,które na tych za dużych rowerach dają sobie radę ;)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Byłam świadkiem przykrej sytuacji.
    Szłam chodnikiem z teściową, a obok młody dobrze zbudowany tatuś uczył synka jeździć na rowerku biegowym. 2-3 lata.
    Jazda szła ślamazarnie. Chłopiec dreptał z rowerkiem, nie odpychał się jeszcze. No to tatuś wpadł na genialny pomysł zapoznania dziecka z tym, jak ekscytująca jest prędkość na rowerze. Popchnął go mocno, pchał, pchał, biegł, aby malec poczuł, jak jest fajnie.
    Jednak nie wszystko poszło dobrze, tak jak sobie umyślił. Chłopiec się zachybotał, zakolebał na jedną, na drugą stronę, stracił równowagę i w największym pędzie przewrócił się. Tatuś chwycił w jednej chwili dziecko i rower, ale nie uchronił go przed upadkiem. Maluch wpadł w rozpacz, przestraszył się i mimo nalegania i rozkazów nie wsiadł już na rower. Pozostał na rękach taty.
    Teściowa powiedziała:
    - Jak się nie przewróci, to się nie nauczy.
    Dla mnie ta sytuacja wyglądała zgoła inaczej. Po jakie licho tatuś popchnął niegotowe dziecko aż do upadku? Wg mnie to on go przewrócił i to na dużej prędkości. Chyba dużo jeszcze wody upłynie w Wiśle zanim biedak nauczy się jeździć, o ile w ogóle to polubi.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    A ja w ogóle nie mam zamiaru kupować Maksowi biegowego. Raz, że u nas ortopeda stanowczo to odradził, a dwa, że dla mnie to jakiś taki dziwny wytwór. Może i łapią dzieci równowagę, ale co to ma wspólnego z rowerem w ogóle? My mamy dla Maksia już rowerek z bocznymi kółkami (dziadkowie zaszaleli na pierwsze urodziny) i tak się zastanawiam kiedy dziecko jest w stanie nauczyć się pedałować?

    Treść doklejona: 30.04.15 15:39
    Amazonko - bo tatuś podszedł za pewne zadaniowo i mu się wydawało, że mały chłopiec to wcale nie jest taki mały... Mój mąż też ma czasem zapędy, żeby się nie rozczulać....
    -- ,
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    magda_a: Powiedzcie mi, jak to jest - czy dziecko, które przesiada się w z biegowego na 'normalny' rower, umie pedałować? Czy czasem nie jest tak,że i tak konieczne jest założenie bocznych kółek ze względu na brak umiejętności pedałowania?


    Wrzucę Wam artykuł mojego przyjaciela, którego dwaj synkowie śmigają na rowerach jak starzy. Jak nauczyć dziecko jeździć na rowerze Może to coś rozjaśni ;)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    dżasti: Raz, że u nas ortopeda stanowczo to odradził, a dwa, że dla mnie to jakiś taki dziwny wytwór.


    E? Ale dlaczego odradził? Wiesz, może z góry odrzuca, tak jak niektórzy chusty, bo nie znają i się boją...

    Nasz ortopeda z kolei jest wielkim fanem biegowych, a tutaj masz wypowiedź Zawitkowskiego, że:

    "Na rowerku biegowym kształtują się nie tylko rewelacyjnie reakcje równoważne, czucie podłoża, koordynacja, planowanie i precyzja ruchu, ale również fantastycznie pracują mięśnie stopy, całych nóg, miednicy, tułowia, obręczy barkowej i rąk.
    To ćwiczenie globalne, zwiększające wydolność i jakość pracy antygrawitacyjnej całego ciała, co dodatkowo wspomaga stopy w radzeniu sobie z niską spójnością stawową (która nazwana była tu wiotkością stawów).

    Rowerek biegowy dużo lepiej pomaga stopom, niż rowerek z pedałami."
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Fragi - odradził, bo Mak ma niestety zbyt mocne odwodzenie bioder. Tak to ze stopami, kolanami wszystko jest super, ale te bioderka za bardzo się rozchodzą. Maks właśnie lubi siadać tak na żabę i mamy pilnować, żeby tego nie robił (o czym wiem i zawsze go pilnowałam) i żadnych odpychających zabawek typu jeździki, rowerki biegowe. W sumie ak pomyślałam,że u nas to nawet ciężko byłoby na takim biegowym jeździć. Bo chodników jak na lekarstwo a tak to szutrowe drogi.
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.