Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Jak do niej dzwoniłam to mi mówiła, że nie ma raczej szans, że dopiero czterolatki sobie coś tam dają zrobić i to też rzadko.Dzięki. Poczekamy do tych 3,5 i zobaczymy. Lila jest dość wrażliwa jeśli chodzi o grzebanie w jamie ustnej i od niedawna w ogóle chce pokazać zęby, więc nie spieszymy się. Zresztą nasza dentystka też uważa, że dopóki ta próchnica nie robi się miękka (czyli nie da się wymacać dziury), to można jeszcze trochę poczekać.
Czyli wygląda na to, że słyszy dobrze, ale jednak czasem zastanawiam się czy to taki etap, czy może faktycznie ma problemy ze słuchem.Też miałam podejrzenie problemów ze słuchem, ale to chyba normalne. Tzn. Lilce to się zdarza jak np. nie chce czegoś słyszeć :D Albo gdy czegoś nie rozumie. Zazwyczaj pyta "co mówiłaś".


Szept słyszy, bo wiadomo, że to sie bliżej ucha mówi no i to sprawne ucho reaguje...
A jak u niej z intonacja głosu? Nie mówi głośniej???
Tylko to szeptem nie mówię do jej ucha, tylko będąc obok niej.
) a jak mowie głośniej żeby jednak waćpanna "usłyszała" to wyje, ze na nią krzycze - bo się przestrasza. Jak mowię, ze pójdziemy do lekarza przeczyścić uszy - wyje bo boi się lekarza, ale "nie słyszy" jak jej niewygodnie - wiec wycie non stop.
Normalka.
Jak się opowiada, że się miało fajny poród, to wszyscy życzą, żeby następny dał w kość.
Jak się mówi, że się nie miało problemów z karmieniem piersią, to również można usłyszeć, że za drugim razem może ci tak łatwo nie pójść.
Jak pierwsze dziecko ma być dziewczynką, to wszyscy współczują, bo tatuś pewnie chciał pierworodnego syna.
Jak ma być chłopcem - to też źle, bo pewnie mamusia by chciała córeczkę.
Jak drugie okazuje się być tej samej płci, co pierwsze, to już w ogóle koniec świata jest i kondolencje się składa
I tak dalej, i tak dalej. Zawsze da się coś wymyślić.
Także jedyne, co można z tym zrobić, to mieć w dupie


że teraz biedny Marcin raz jeszcze będzie się musiał postarać
Przynajmniej póki co :)
W sensie, że jest tak pogodna i pozytywna, że się człowiekowi zaraz miska cieszy jak ją widzi. Że siedzi sobie sama w pokoju i gada do siebie oglądając zabawki. I do tego śpi w dzień dłuuugo
Także miej wywalone na takie gadanie, bo szkoda Twoich nerwów kochana
Śmiej się z tego, przytakuj i myśl o czymś przyjemnym :)


...
ale to wtedy. Gdy po prostu NIE SŁUCHA. 

Mnie za to wkurza, ze negatywne cechy Marysi rodzinka przypisuje mi. Zwłaszcza moja mama. Teksty "masz za swoje" albo "no ciekawe po kim to ma".
Teksty, że za trzecim razem będzie chłopak też już padły.
Przepraszam za OT, wiem, że któraś z Was wie gdzie w Bydgoszczy diagnozować SI. Moze byc też Trójmiasto lub w drugą stronę - Słupsk, Koszalin...będę wdzięczna za namiary.
U mnie nie było mowy o trzecim - ale Was zastrzelę jak mój teść zareagował na wieść, ze będziemy mieli dziecko.
P: Będziemy z Ulą mieli dziecko, znowu będziesz dziadkiem :)
Teść: Z kim? ..
P: no z Ulą.....
T: A ile ona ma lat?????


;
;


Monia z krwi testy sa niepewne,mi wyszly takie bzdury ze na polowe rzeczy uczuloma bylam.

Czekalismy i czekalismy az sie doczekalismy i trwalo to dwa dni.Nawet kupa do nocnika idzie.