Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeJul 1st 2017
     permalink
    Ewasmerf "Wasz robaczek" to na pewno juz nie zyje bo prawdopodobnie od razu wyladowal w alkoholu albo inaczej zostal utrwalony do badania. A nie ma wynikow bo moze gdzies to wyslali do badania. Przegladnelam zakres badan diagnostyki i jako badanie ogolne kalu tego robaczka dalas? Bo w ofercie maja ze badaja ogolnie kal, w kierunku jaj pasozytow, w kierunku owsicy i maja jeszcze identyfikacje gatunkowa tasiemcow wiec w tym kierunku na pewno cos wiedza (mniej lub wiecej) wiec nawet jak nie beda wiedzieli co to jest to to moga wykluczyc.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJul 1st 2017
     permalink
    kal pasozyty 1 oznaczenie, takie badanie

    Treść doklejona: 01.07.17 22:23
    nie wiem czemu nie ma wynikow, moze tam akurat przez wekkend nie robia? nie mam pojecia. babka mowila ze ok 2 dni, wec pewnie w poniedzialek beda.
    Jestem wrecz pewna, ze to robak z czeresni, aczkolwiek jest to dla mnie tak dziwne, ze nie ogarniam.
    probka kupy generalnie jest za mala, bo w sumie samego robaka tam dalam na resztce kalu wielkosci ziarnka grochu
    nie pozostaje mi nic innego jak czekac
    -- ;
  1.  permalink
    Czy jest tu mama, której dziecko miało posocznice i zapalenie opon mózgowych? Miałabym kilka pytań...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 1st 2017
     permalink
    Moja Michasia miała podejrzenie zapalenia opon (wykluczono w badaniu) ale posocznica jej szła.
    --
  2.  permalink
    Syn miał posocznice i zapalenie opon mózgowych bakteryjne... menigokoki.. i udało się wszystko zwalczyć, 2 tygodnie leżał w szpitalu, tydzień na intensywnej terapii. Jego stan od początku oceniali na dobry, w szpitalu z mężem też nie zauważyliśmy nic co mogłoby wskazywać na powikłania. Miał konsulatcje neurologiczną i wszystko ok. Ale od wczoraj zrobił się "nadpobudliwy", ogólnie bardzo się rozwinął w tym szpitalu, więcej mówi i noie możemy sobie z nim poradzić, tak szaleje. Często się też bije po głowie.. Nie mam pojęcia czy to zaczynają się pojawiać jakieś nieprawidłowości... Czy może go nadal boleć głowa i dlatego bije się po głowie... Jesteśmy z mężem przerażeni, ciągle go obserwujemy, wizytę u neurologa mamy dopiero we wrześniu..
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJul 2nd 2017
     permalink
    Dzieci zapewne dużo szybciej się regenerują. Moja ciocia miała zapalenie opon mózgowych i opowiadała, że pózniej głowa bolała ją chyba z pół roku...
    Niemniej ja nie czekałabym na wizytę do września, bo stan w jakim znalazł się Twój synek to bezpośrednie zagrożenie życia i teraz raczej musi być pod ścisła kontrola. Do tego Wy czujecie zaniepokojenie oraz zachowanie dziecka sie zmieniło, a to raczej sytuacja do kontroli.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 2nd 2017
     permalink
    Też bym raczej prywatnie szukała... Bo co prawda dzieci mogą przechodzić etap uderzania głową np. w podłogę, albo "bicia się po głowie, ale po takich przejściach raczej gnałabym na konsultację.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 2nd 2017
     permalink
    Skonsultuj. Synek może też w tej sposób odreagowywac stres związany ze szpitalem. I ja bym to obstawiala, niemniej lepiej dmuchać na zimne.
    --
  3.  permalink
    Jutro zapiszę go do neurologa prywatnie, przejdę się też do naszego pediatry... niby go zbadali wzdłuż i wszerz w szpitalu, konsulatcji miał mnóstwo, laryngologiczna, 2×neurologiczna i kardiologiczna, ale mam obawy... może to zmienione zachowanie związane jest ze stresem, który przeszedł w szpitalu.. najgorzej było na intensywnej terapii gdzie większość czasu musiał być sam, dostawał leki na uspokojenie, bo bardzo za nami płakał i nie mogli sobie poradzić.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 2nd 2017 zmieniony
     permalink
    Czarnulka moim zdaniem to stres. Nie znam dziecka które po pobycie w szpitalu zachowywalo się jak przed. To duży stres dla takiego maluszka. Wykazcie małemu dużo zrozumienia, cierpliwości, miłości, przytulajcie ile się da a zobaczycie, ze wszystko wróci do normy, wroci poczucie bezpieczenstwa. Potrzebuje czasu po prostu. Duzo przeszedl, za dużo. Wy z resztą też a pamiętam że ja po opuszczeniu mojej córki szpitala, też byłam wyczulona za bardzo, obserwowałam, spać nie mogłam. Z biegiem wszystko wrocilo do normy.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 2nd 2017
     permalink
    Mój syn, jak miał 9 mcy wylądował w szpitalu. Po powrocie wpadła w lęk separacyjny. Nie mogłam wyjśc do wc, bo wrzask taki, że mi sie odechciewało to po co tam szłam :P. Cięzki to były dni...

    Ale jednak po takich ciężkich chorobach warto iść na konsultacje, bo stres owszem, ale czy mamy pewność??? Jednak spokojniejsza będziesz jeśli lekarz powie, że to reakcja po szpitalna".

    Ja zawsze wole iść raz za duzo niż raz za późno. Ale jest wysoce prawdopodobne, że jest jak pisze Katka.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    Mam pytanie do podwójnych mam :) Czy lepiej by było aby starszy brat witał nowo narodzona siostre czekając na nią w domu - wówczas razem z nim czekaliby dziadkowie czy mogę zrobić tak, że wracam ze szpitala z małą do domu, potem mąż jedzie odebrać starszaka od dziadków i kiedy ten zjezdza do domu, czeka już na niego mama i siostra? Akurat dla Adasia to norma, że wraca wieczorem do domu do mamy (ze względu na moje leżenie często w tygodniu bywa u rodzicow i tata odbiera go po pracy i razem wracają do domu do mnie). Szczerze mówiąc wolałabym wrócić do domu i nie mieć od razu na głowie nikogo poza domownikami i zarazem skupić się na tym aby przedstawić Adasiowi siostrę i zminimalizować jego stres. Myślę że obecność teściów może tu wprowadzić dużo zamieszania.
    I drugie pytanie: mamy przygotowany prezent dla Adasia od dzidzi. Czy Adaś też powinien mieć przygotowane coś dla siostry? Pojechać z nim do sklepu żeby coś dla niej wybrał?
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJul 3rd 2017 zmieniony
     permalink
    Moja Lena miała zaledwie 1,5 roku kiedy pojawił się brat. My zrobiliśmy tak, że Ona czekała na brata i mamę w domu z babcią, co było dla Niej normą. Nie było więcej osob, bo to byłby dla Niej duży stres, zapewne kazdy chciałby wiedzieć co myśli o braciszku oraz nie chciałabym aby na wstępie poczuła się pominięta gdyby odwiedzający więcej uwagi poświęcili maleństwu.
    Dlatego My daliśmy Lenie możliwość przedstawienia brata odwiedzającym :)
    To Ona prowadziła do łóżeczka i przedstawiała brata :) była z tego mega dumna!
    A prezent dostała w chwili Naszego powrotu ze szpitala a sama nie miała prezentu od brata, bo to brat był prezentem hihihi.
    Mysle, że chwila poznania się rodzeństwa to powinien być czas spokoju i rodzinnej atmosfery z zachowaniem pewnych rytuałów, aby dziecku nie przewrócić w głowie.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    Ja przyjechałam do domu z małą a wieczorem Piotrek wrócił od babci.my po prostu musieliśmy tak logistyczne.ja pamiętam z dzieciństwa że ja byłam w domu jak moja mama przyjechała z siostrą,ale nie kojarzę żeby to miało dla mnie znaczenie w jakiej kolejności.ja prezentów nie dawałam.ale mój Piotrek jest specyficzny
    -- ;
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    Isia mi sie wydaje ze najlepiej zrobic tak jak teraz jest dla Twojego synka norma czyli zeby tata go odebral i przywiozl do domu w ktorym juz bedziesz z mala. Dla niego to bedzie normalne a Wy unikniecie w tym pierwszym momencie dziadkow ktorzy na pewno tez beda chcieli powitac wnuczke i bedzie spore zamieszanie. Wszyscy beda sie roztkliwiac nad malenka a synek moze sie poczuc pominiety. I to ma byc czas dla Was na spokojne poznanie maluchow. U nas tak bylo ze zrobilismy ze tak jak codziennie corka o stalej porze wrocila od dziadka , dziadek sie ulotnil a ona wpadla, mnie ledwo zobaczyla (wrocilm do domu po 3 tygodniach w szpitalu) i pognala do braciszka;).
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    U nas ze względu na odległość od babci Łucja została przywieziona na drugi dzień po naszym powrocie ze szpitala - z babcią wybrała prezent dla siostrzyczki, sama też dostała lalkę, ale te prezenty nie miały jakiegoś większego znaczenia. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nie pierwszy kontakt się liczy najbardziej, a spędzony czas i poświęcona uwaga starszakowi w pierwszych tygodniach po urodzeniu rodzeństwa.
    --
  4.  permalink
    Moj starszy zostal odebrany przez tatusia z przedszkola i tak powital brata. Kupilismy mu prezent od dzidziusia ale teraz tak widze, ze nawet nie pamieta samego dnia kiedy brat sie zjawi, tylko ze on bylw brzuchu u mamy ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    Właśnie mam taką obawę, że dziadkowie tak skupia się na małej, narobia tyle zamieszania, że strace kontrolę nad całą sytuacją. Wolałabym na spokojnie przywitać się z Adasiem i przedstawić mu siostrę.
    Po pierwszym porodzie akurat tak się złożyło, że zarówno kiedy wracałam do domu, jak i w tych dwóch pierwszych tygodniach nie mogliśmy być całkiem sami. Teściowie sporo się wtracali, ja ie umiałam się przeciwstawić i teraz chciałabym mieć spokój. Zastanawiałam się tylko czy dla starszaka nie jest lepiej kiedy on wita nowego członka rodziny i on jest pierwszy w domu ale rzeczywiście, dla niego sytuacja kiedy wraca do domu i ja na niego czekam jest normą. Z kolei sytuacja kiedy ja wracam a on na mnie czeka właściwie teraz się nie zdarza ;) Wiec w takim razie ja i niunia będziemy czekać na starszego brata w domu. No chyba, że się tak ułoży, że z jakichś niezależnych przyczyn się nie da.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    Iśka zdecydowanie bez dziadków :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJul 3rd 2017 zmieniony
     permalink
    Ewa i jak wyniki? Poznali się na robalu?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    Tyz czekam na wieści :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    kal pasozyty - nie znaleziono.
    ale nie napisali, ze robak z owocow, co nie;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    Teraz pytanie czy aby na pewno, bo ja zaniosłam z owsikiem i też napisali, że nie znaleziono...
    No to next time wzięłam ino ten robal i z tym robalem do pediatry :P. No owsik :P.

    Ale u Was może byc inaczej. Z reszta jak wyleci drugi, to wtedy będziesz sie "martwić"... jak nie wyleci, to znaczy czeresnior jakiś...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    no nie wiem. jako ze objawow brak i robali dalszych brak to zostawiam jak jest.

    Treść doklejona: 03.07.17 19:07
    powiem inaczej - ja obstwaiam robaka z czeresni. skoro lab nie wykryl pasozytow, to nie bede wnikac czy moze podmienili probki, czy nie zauwazyli robaka, czy steirdzili, ze to zaden z pasozytow ludzkich. nie ma to nie ma. kropka.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    No w sumie innego wyjścia nie masz. Bo co zrobisz... No nic :). Ja teraz tez zanoszę co jakiś czas i jak nie ma to nie ma i tyle... Szczególnie, że też nic nie widzę wychodzącego, ani objawów nie ma. EO w normie, a przy robalach u nas bardzo wysokie... Także też raczej na luz wrzucam. Wtedy nie wrzuciłam, bo byłam pewna tego co widziałam.
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeJul 3rd 2017
     permalink
    Po mnie jak wracałam ze szpitala z Zosią przyjechał mąż razem z Hanią. Hania miała dla mnie kwiaty i bardzo przeżywała, że mama wraca do domu :) wcześniej nie miałyśmy takiej rozłąki. Dziadkowie stali na parkingu w pogotowiu, pilnowali Hani jak było trzeba, wcześniej było umówione że do domu wracamy sami w czwórkę, dziadkowie pojechali w swoją stronę, a my w swoją, i w domu daliśmy Hani prezent od Zosi, odwrotnie nie było ;)
    Też sporo leżałam w ciąży i Hania była całymi dniami u babci, ale chciałam żeby zobaczyła ten proces wracania do domu, bo wcześniej dużo o tym rozmawiałyśmy.
    --
    •  
      CommentAuthorperła2010
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    U mnie będzie tak, że mąż odbierze nas ze szpitala razem z Bartkiem. W szpitalu gdzie będę rodzić odwiedzający nie mogą wchodzić na oddział. Przed oddziałem jest sala odwiedzin i tam na mnie poczekają. Nie będzie żadnych dziadków ani innej rodziny. Głównie ze względów logistycznych, bo mieszkają daleko. Najprawdopodobniej mojego dorosłego syna też nie będzie. Dużo czasu spędza za granicą i raczej watpliwe, że będzie akurat w Polsce jak matka będzie rodzić :-P Takim sposobem spedzimy te pierwsze dni tylko we czwórkę :-) I bardzo mnie to cieszy :-)
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 4th 2017 zmieniony
     permalink
    _Isia_: Czy lepiej by było aby starszy brat witał nowo narodzona siostre czekając na nią w domu

    Mój starszak przywitał brata już w szpitalu :swingin:
    Wychodziłam ze szpitala o 14-tej w poniedziałek. Mąż odebrał Henia z przedszkola i przyjechali po mnie - a przedszkole 300 m od szpitala :tooth: Nie mamy rodziny w mieście, więc nie było z kim Henia zostawić.
    Z resztą mąż też dopiero przy odbieraniu nas ze szpitala zobaczył pierwszy raz drugiego syna - nie mógł mnie odwiedzić, bo Heniu gorączkował w dzień porodu i dzień po. Z tego też względu nie było męża przy porodzie.

    _Isia_: wówczas razem z nim czekaliby dziadkowie

    Odradzam dziadków.
    Zaproś ich po kilku dniach, tygodniu od powrotu ze szpitala. Ogarnijcie się na spokojnie i wtedy przyjmujcie gości. Jeśli dziadkowie mają choć odrobinę "rozumu", to zrozumieją i nie walną focha.

    _Isia_: mamy przygotowany prezent dla Adasia od dzidzi. Czy Adaś też powinien mieć przygotowane coś dla siostry?

    U nas od dzidzi prezentu nie było - sama dzidzia to prezent :bigsmile: Natomiast ja dostałam kwiaty (po bukiecie od męża i Henia), a Fryc od Henia maskotkę.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    marion: Natomiast ja dostałam kwiaty (po bukiecie od męża i Henia

    Zazdroszczę :smile:
    Mój przy żadnym z dzieci nie wpadł na tak miły pomysł.
    Ale jak już wiemy, mężowie różni bywają.
    Krysia dostała lalkę, ale nie był to chyba prezent od brata (nie pamiętam). Za to był to bobas podarowany właśnie w celu oswajania z dzieckiem i pielęgnacją, żeby miała "swojego" do przewijania :bigsmile:
    Ale zdecydowanie wolała przy prawdziwym pomagać, lalka zajęła się później.
    --
  5.  permalink
    Moi też zawsze razem mnie ze szpitala odbierają :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeJul 4th 2017 zmieniony
     permalink
    karolciat:
    Mój przy żadnym z dzieci nie wpadł na tak miły pomysł.
    - a no nie tylko Twoj.... :P
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    madziik, mój przy Krysi to mi jeszcze butów zapomniał przywieźć i do domu przy -15 i śniegu do domu w piankowych klapkach wychodziłam :crazy:
    --
  6.  permalink
    karolciat: madziik, mój przy Krysi to mi jeszcze butów zapomniał przywieźć i do domu przy -15 i śniegu do domu w piankowych klapkach wychodziłam
    :rolling::rolling::rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    Moi też zawsze razem mnie ze szpitala odbierają :)


    hyhy, brzmi jakbyś rodziła co roku i już co najmniej 10tkę miała w domu a nie trójkę :P
    --
    •  
      CommentAuthorAgnieszka79r
    • CommentTimeJul 4th 2017 zmieniony
     permalink
    Pierwszą córkę sam mąż, drugą mąż z córką , trzecie mąż z dwiema córkami teraz będzie mąż z trzema córkami :) napisałam wtedy w skrócie ot tyle z myślą też o czekającym porodzie .
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    Moja znajoma wychodziła ze szpitala z 6 dzieckiem i mąż sam piątkę ubrał, ogarnął i z bukietem przyjechał. Położne jak usłyszały że to 6 dziecko to szeptały między sobą o patologii i ze pewnie mąż nie da rady ogarnąć tematu. A tu zjawia się maż z dziećmi, każde elegancko ubrane, czyste i uczesane !!!! A dzieci niemal rok po roku.
    Uwielbiamy tą rodzinę. Są lepiej zorganizowani niż nie jedna fabryka :-)))
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    skarb, nie mąż :) mój przyjechał z jedną naszą córką i włosy wyglądały jakby spała w rozpuszczonych (ma do pasa, bardzo gęste) i jak wstała tak przyszła, choć bidak warkoczyka próbował 3 razy a i tak się rozleciał zanim dojechali :P
    --
    •  
      CommentAuthorAgnieszka79r
    • CommentTimeJul 4th 2017 zmieniony
     permalink
    Haniutka wiesz bo tak to jest czym więcej spraw masz do ogarnięcia tym lepiej to wychodzi :) tak w telegraficznym skrucie :)
    .
    Elyanna mój jak z pierwszą córką po druga przyjechał (zostawiłam w kostkę ciuchy do schowania za małe na strych po niej dla młodszej siostry) to oczywiście je zauważył i w te ją ubrał (przy krótkie rękawki np) :))) pamiętam jak mówiłam do dziewczyn z sali, że czuję że to właśnie zrobi:))))) Teraz już takich wpadek nie ma :))))))))))
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    A to mój mąż sprezentowal mi piękne wieczorowe kolczyki :) Których oczywiście nie miałam jeszcze okazji założyć bo co wesele w rodzinie to ja nie mogę pojechać ;)
    Natomiast dziecko nasze obsłużyć umie sam bez problemu ale to raczej z tego powodu że ja leżąca i musiał się nauczyć. Wcześniej nie umiał ogarnąć tematu i nie bardzo chciał się nauczyć. Po dwóch leżących ciazach jedyne, czego nie umie zrobić w domu to gotować. Natomiast zdarzyło się już ze kupował prezenty urodzinowe dla mam, w tym kosmetyki kolorowe wymagające wybrania koloru. A pomyśleć że 5 lat temu nie umiał zrobić w domu nic poza polozeniem się przed telewizorem i oczekiwaniem na obiad ; )
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJul 4th 2017 zmieniony
     permalink
    Mój sobie ze zwykłą kitką nie radzi a córka sama sobie wybiera rzeczy będąc z nim. Najczęściej balowe sukienki w połączeniu z różowymi kaloszami :devil:
    Mąż uczy się asertywności w stosunku do córki i z miesiąca na miesiąc widać postępy :shocked: Do 18 urodzin powinien ogarnąć temat. :wink:
    --
  7.  permalink
    Isia mój kupi,ale nie zawsze w gust trafi :))))))
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    Mój działa asekuracyjnie, kupuje coś podobnego, co już mam ;) Liczy się naprawdę to, że pomyslal i pamiętał bo ja się w ogóle nie spodziewałam. Ciekawe co teraz dostanę? ;)

    Co do wyjścia ze szpitala to pogadałam z mężem i postanowione. Będę czekać z Basia na Adasia i tatę w domu. Wyluszczylam mu dokładnie co i jak i jakie konsekwencje niesie a on mi na to "aha, mhm, no dobra" ;) cała nasza rozmowa ;)
    Opracowałam tez plan, a konkretniej 6 planow kto i gdzie jedzie w zależności od tego czy zacznę rodzic jak mąż będzie w domu, jak w domu będą teściowie (do pomocy przy Adasiu) lub jak Adaś będzie u moich rodziców. Kazda z trzech sytuacji ma jeszcze rozbicie na opcję kiedy wszystko dzieje się szybko i kiedy akcja będzie się rozwijała normalnie. Pierwszy poród postępował szybko. Musze mieć wszytko zaplanowane :devil:
  8.  permalink
    Haniu na takie mamy czasy. Ja jak byłam na wyjezdzie to widziałam małżeństwo czeskie z 7mka, tak od 10lat w dół.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorashtar855
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    Mój mąż najczęściej nie trafia w prezent-biżuterii już mi nie kupuje bo po ostatnim razie jak się poryczałam chyba się wystraszył :P Serio kupił mi w Aparcie drogą obrzydliwą biżuterie jak dla 60 letniej baby! Jedyne co trafił to bransoletka z Lilou na rzemyku z sercem i dwiema dziewczynkami i dał wygrawerować imiona i daty narodzin dziewczyn. A tak poza tym to ciapa w prezentach.

    Treść doklejona: 04.07.17 20:21
    A dziewczynami zajmuje się super, młodszej robi kitka perfekcyjnie ;-)
  9.  permalink
    No ja też mojemu mówię żeby sam nie kupował:)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJul 4th 2017
     permalink
    Ja robię listę z propozycjami konkretnych prezentów i podsuwam odpowiednio wcześnie aby miał czas zareagować. Dotyczy to każdej okazji :-))) Każda ze stron jest zadowolona.
    --
    •  
      CommentAuthorAgnieszka79r
    • CommentTimeJul 5th 2017 zmieniony
     permalink
    Mojemu mężowi pokażesz co mniej więcej ,oczywiście przyniesie co innego :)))) kochany jest ale prezentów niech nie robi :)))))))))
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 5th 2017
     permalink
    To ja robie tak: oglądam gazetę, wypatrze coś ładnego i mówię przy mężu "zobacz jakie ładne, podoba mi sie". I zwykle zapamiętuje ;) ale wiadomo, każdy "egzemplarz" jest inny ;)
  10.  permalink
    Moj przy dzieciach zrobi wszystko i w domu tez, tylko czasem checi brak. Musial sie nauczyc bo pracujemy na zmiany i w zasadzie sie mojamy... ja 6-12 a on 14-22, lub on 6-14 a ja 16-22. No nie mial wyjscia hi hi wiec ubierze, wykapie, zrobi kolacje, zupe, podlogi pomyje, no full serwis... Ale za to z robot budowalnych nie umie kompletnie nic i za wszystko musze placic...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 15th 2017
     permalink
    Kleszcz nr 2 u Huga dzień dobry, dobry wieczór :neutral: :confused:
    Lecą do niego, jak muchy do gówna :sad:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.