Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Oj błyszcz sobie gwiazdo, błyszcz.
a z tym się nie do końca zgadzam bo np moja Nina się fajnie ze swoim dwuletnim kuzynem "bawi"
tzn podaje mu klocki [żeby budował wieżę tak jak to robi tata], podaje mu autko żeby nim jeździł albo otwiera książeczkę i próbuje mu pokazać co w niej jest
tak wlasnie w tym wieku dzieci lubia dawac zabawki innym, nie wynika to z faktu ze lubia sie dzielic czy bawic, tylko sama czynnosc dawania im sie podoba
chociaż czytając jakie Ty masz obserwację śmiem twierdzić, że ja mam inne
wg mnie Nina nie robi tego bezsensownie - bo jej się podoba czynność tylko robi to w określonym celu [klocki żeby układać wieżę, autko żeby nim jeździć i brumczeć bo ją to rozśmiesza]
a książeczkę pokazuje tez nie dlatego, że podoba jej się czynność pokazywania, tylko dla niej zabawą jest jak ona pokazuje paluszkiem a ja mówię co to i wydaje dźwięki
słucha mnie wtedy z zaciekawieniem albo zaciesza
myślicie ze w umyśle 1-2 latka istnieje pojecie zabawy z innym dzieckiem w ogole? :]
burzenie piramidy klocków zrobionych przez starszaka
i proponuje zakonczyc dyskusje bo jest tak bezsensowna jak hymn Polski spiewany w jezyku koreanskim
no patrzcie ją, mnie nazywa dyktatorką bo grzecznie poprosilam o zakonczenie dyskusji ale ze ona mi mowi co mam robic to juz jest orajt co nie?
Kontakty i relacje społeczne (np. to co nie zostało nazwane zabawą- podawanie klocków, obserwowanie i ze sto innych przykładów)
no przeciez wiadomo, mowimy o niani wlasciwej czyli zastepujacej mame ba nawet z lepszymi pomyslami-takie tez sie zdarzaja :] jeśli niania jest mało kreatywna i najchętniej siedziałaby przed tv z pilotem w ręku a dziecku rzuciła zabawki, to wcale nie takie super rozwiązanie
NIekoniecznie. iewczyny, ze żłobkiem to jest tak,że wiadomo,że każdy podejmuje decyzję podług możliwości(przede wszystkim finansowych).
Większośc niepublicznych złobków kosztuje tyle samo co opiekunka
Większośc niepublicznych złobków kosztuje tyle samo co opiekunka
Czy to się komuś podoba, czy nie, większość teorii rozwoju dziecka podkreśla rolę rodziców w życiu dziecka, jako gwarantów ich dobrego rozwoju
Dlatego łatwiej przychodzi zabawa z dorosłym, który jest nastawiony na zabawę wg reguł dziecka, niż równolatkiem, który jest nastawiony na zabawę wg własnego pomysłu
Dzieci w tym wieku nie potrafią bawić się (z pedagogicznego punktu widzenia) w sensie współdziałać ze sobą w zabawie. Taką umiejętność osiągają dopiero w wieku przedszkolnym.Wcześniej po prostu nie są na tym etapie rozwoju. Dzieci bawią się, owszem, ale jest to raczej zabawa obok siebie, a nie ze sobą
Boze dziewczyny!!! Litosci!!! Jak dlugo bedziecie jeszcze walkowac ten temat?
Boze dziewczyny!!! Litosci!!! Jak dlugo bedziecie jeszcze walkowac ten temat?