Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Livia: no i nie zapominajmy o erekcjach - bo przecież w tym wieku też po coś są



    no ja doznałam kiedyś nie lada szoku widząc "wzwód" u mojego rocznego [wówczas] bratanka...
    na prawdę nie miałam pojęcia , że to się dzieje u tak małych dzieci również :shocked: :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    O matko.. Jak ja sie ciesze, ze mam dwie dziewczynki:shocked::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 26th 2012 zmieniony
     permalink
    taaa
    mojej znajomej dwuletnia córka wiesz co robiła ?
    masturbowała się ocierając o brzegi Ikeowskiego krzesełka albo o pasy w samochodowym foteliku :shocked::shocked:
    także ten :cool:

    dziewczynka też Cię może zaskoczyć :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    Livia: zresztą dziecko w trakcie poznawania swojego ciała i "bawienia" się nim - często doskonale sobie samo wszystko porozszerza i poodkleja


    O, to do mnie najbardziej przemawia... Jak mały się czasem złapie za ptaka i go pociągnie to aż mi się słabo robi. Ja nic nie ruszam, bo obejrzałam ten wykład dla rodziców chłopców i po prostu nie chcę, mąż też jest na "nie", ale czasem jak pójdziemy do pediatry, który mówi, że trzeba, że krzywdę zrobimy to dostajemy kręćka od tych sprzecznych opinii... Ale to jak ze wszystkim, co lekarz to opinia.

    YPolly: Jak ja sie ciesze, ze mam dwie dziewczynki:shocked::tongue:


    Haha, jak widzisz Teo Cię pocieszyła ;))) Co Ty, chłopaki fajne są :D
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    Teorko, to przeciez normalny etap w rozwoju, ale jak dla mnie nie temat na pogaduchy ze znajomymi, nie?

    Treść doklejona: 26.10.12 17:26
    Fragile, moze i fajne, wiem, bo siostra ma trzech. A ja dwie dziewczyny i tak chcialam. Jakas rownowaga w przyrodzie musi byc :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeOct 26th 2012 zmieniony
     permalink
    jaheira łoo matko :shocked:
    u nas nigdy zadna krew nie leci, to juz jakis sadyzm normalnie :/
    generalnie w kapieli to robimy gdy siusiak jest w wodzie i skora bardziej miekka i da sie naciagnac, one nigdy nawet nie zaplakaly przy tym, nie bronia sie przed tym, moze nawet to lubia....hehe :devil::wink:
    w sumie szczerze mowiac to nie mam porownania jak wyglada siusiak bez stulejki, moim da sie sciagnac skore ale nie do konca , z drugiej strony nie wiem czy malym chlopcom da sie sciagnac do konca, wiem tylko ze moze sie wdac zakazenie jak sie za mocno sciaga i np myje taki sciagniety-gdzies czytalam, a i moje sikaja normalnie, nic ich nie boli podczas sikania
    ostatnio gadalam z kumpela ktorej synek ma stulejke i ponoc jej maz jak mial chyba 5 lat czy 8 lat dowiedzial sie ze tez ma i grozil mu zabieg a jego ojciec sie nie godzil na zabieg i pokazal synowi , jak ma sobie sam sciagac :P ponoc sam sobie zrobil tak ze nic nie trzeba bylo operowac hmmm :D
    moja pediatra nic nie mowila o zabiegu, tylko kazala tak wlasnie "cwiczyc siusiaka" w kapieli, ogolnie sie zastanawiam czy to nie jest jakies dziedziczne bo kuzyn moich (od strony meza) tez mial stulejke on mial dwa zabiegi wlasnie i ponoc jeszcze teraz (ma 10 lat) ma traume po tym, a moj maz pamieta jak darl sie w nieboglosy po tym, nie wiem jakie bylo stadium u niego, wiem tylko ze pierwszy zabieg chyba nie zalatwil sprawy
    a co do erekcji czy masturbacji, to jasne ze dziewczynki tez sobie "robia dobrze" a co, niby gorsze maja byc? :P dziewczynkom zamiast bawienia sie (no bo czym sie bawic jak za bardzo nie wystaje) wlasnie ocieranie bardziej odpowiada :]
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Moja Gośka przy każdej zmianie pieluchy czy kąpieli pierwszą rzeczą jaką robi to rękę kieruje w okolice krocza.

    artykuł o napletku
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    YPolly: O matko.. Jak ja sie ciesze, ze mam dwie dziewczynki:shocked::tongue:

    odnośnie stulejki czy "wzwodu", bo nie kumam za bardzo :]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    YPolly: Teorko, to przeciez normalny etap w rozwoju


    no tak samo normalny jak wzwód u chłopców tudzież odciąganie [nie odciąganie] napletka dlatego właśnie nie rozumiem Twojego wpisu "Jak ja sie ciesze, ze mam dwie dziewczynki" bo u dziewczynek i u chłopców pewne rzeczy się po prostu dzieją i tyle :wink:


    YPolly: ale jak dla mnie nie temat na pogaduchy ze znajomymi, nie?


    a dlaczego nie ?
    ja się tam cieszę, że mi o tym powiedziała bo też nie wiedziałam, ze to normalne i pewnie gdybym takie coś u Ninki zobaczyła to od razu bym na IP jechała :cool:
    a tak to juz wiem, że to nic nieprawidłowego :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    Koleżace neurolog powiedziała, że jak dziewczyna napręża nóżki np.przy zmianie pieluszki to się onanizuje.
    To moja Hania jest od tego uzależniona.:shamed:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    jeżynka: Koleżace neurolog powiedziała, że jak dziewczyna napręża nóżki np.przy zmianie pieluszki to się onanizuje.
    To moja Hania jest od tego uzależniona.:shamed:

    hehehe :devil::devil::devil:
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    Zyziaczku, odnosnie stulejki mialam na mysli. Generalnie wydaje mi sie, ze dziewczynki latwiejsze w pielegnacji sa.
    Co do tematu na pogaduchy, to jak dla mnie zbyt intymny temat po prostu. Tak samo jak gadanie o wielkosci narzadow swojego dziecka - przeciez to tez czlowiek z prawem do wlasnej prywatnosci, nawet jak malutki i jeszcze nie wie, o co chodzi.
    Co innego ogolne gadanie o przyslowiowej d... Maryni ;) Albo o wlasnym sprawach - jak mi i rozmowcy to odpowiada, to ok.
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    Odnośnie napletka i stulejki, to mój Jaś jest ofiarą właśnie takiego nie dotykania i nic nie robienia z siusiakiem, pisałam już na wcześniakach, że pediatra kazała nam nie ruszać tego i że wszystko samo się zrobi. No i zrobił się stan zapalny i napletek się tak skleił, że mały sikał tylko kropelkami :( w środku nocy jechaliśmy na IP, gdzie udrożniono mu to tak żeby mógł sikać. Lekarka na IP powiedziała nam, że coraz częściej przyjeżdżają do nich mali chłopcy z takim problemem i że to właśnie z powodu tych zaleceń. Mamy teraz w kąpieli odciągać delikatnie napletek na tyle na ile się da, ale tak żeby nic nie pękało i żeby nie lała się krew! I ponieważ Jaś ma bardzo wąski ten pierścień, mamy przez miesiąc smarować go hydrocortyzolem, to ma uelastycznić skórkę, na tyle że się tam ciut rozluźni i łatwiej będzie utrzymać higienę, co pozwoli uniknąć stanów zapalnych i zabiegu w przyszłości.
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeOct 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Nam pierwszy pediatra kazał naciągać napletek na siłę (czego nie robiliśmy), niestety także na wizycie nam to zademonstrował aż się młody wydarł i była to nasza ostatnio u niego wizyta... Ogólnie lekarz ok ale nie pozwolę krzywdzić dziecka, sory ale dla mnie to niedopuszczalne. Oglądałam ten wykład wyżej wspomniany i przemawia do mnie. Pediatra, u której teraz jesteśmy zaleca, by delikatnie odciągać w kąpieli, ale do poczucia pierwszego oporu, tyle, żeby umyć, co robię. Młody cały czas ma stulejkę fizjologiczną jeszcze ale sika bez problemów więc czekam aż czas zrobi swoje. Erekcje i zabawy sprzętem są u niego na porządku dziennym więc myślę, że sam sobie poradzi :peace:
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
  1.  permalink
    Mi 10 lat temu pediatra mówila, aby co jakiś czas podczas kąpieli delikatnie odciągac napletek ale nie na siłe. Pomimo tych wszystkich zalecen i tak w wieku 1 rok i 3 m-ce Mati miał robiony 5 minutowy zabieg znieczulony jedynie mascią i zrobiony w gabinecie. Było szybko, sprawnie i w miare bez bólu. Potem było ciężej, bo z bólu nie chciał sikać. Wiec wkładałam go do wanny, do ciepłej wody, wg zalecen pani dr i tam sie załatwiał. Potem na przymus trzeba było robic mu okłady z jakiegos płynu i wacików. Nie pamietam teraz co to było, ale w ciągu 3-4 dniach było juz wszystko ok. Wtedy tez dr kazała odciągac delikatnie napletek, aby znów sie nie zrobiła ta błonka. Cale szczescie, że zajęłam sie tym dosyc wczesnie, to teraz Mati kompletnie nic nie pamieta i nie ma traumy, jak syn mojej kolezanki, który miał robione to samo w wieku ok.6-7 lat. Tak wiec co lekarz to inne metody...
    -- ___
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    No właśnie, dlatego dla mnie najważniejsze jest to, czy dziecko siusia bez problemu, bez bólu - no i czy nie ma stanów zapalnych. Skoro nie, to po co ingerować? Jak będzie ciut starszy, to tatuś go nauczy odpowiedniej higieny i tyle :wink: Poza tym nie zapominajmy, że i stulejka i przyklejony napletek to do pewnego wieku jest NORMA. O ile oczywiście nic złego się nie dzieje.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    Mój Kuba miał "zabieg" jak miał około roku. Czy potrzebnie czy nie hmm nie wiem. Smarowałam mu przed Emlą, dr naciagła na siłę i oczysciła z wydzieliny i tyle. Teraz przy Natku nie robię nic poza leciutkim naciaganiem podczas kąpieli ale zdecydowanie więcej Natek "majstruje" przy siuraku niż ja
    --
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    A u nas bunt kąpielowy. Młody nigdy nie przepadał za kąpielami, żadnej dłuższej zabawy w wannie tylko szybkie mycie, obejrzenie czy wszystkie zabawki są i tyle. Kiedyś nam jeszcze siedział a od kilkunastu tygodni to nawet nie siadał tylko stał sobie. A od 3 dni mowy nie ma o wsadzeniu do wanny. Płacz i uciekanie. Mycie odbywa się przy umywalce podczas mycia zębów. Myślicie, że mu minie?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    Myślę, że minie.
    U nas było to samo, bunt, jak szybko się zaczął, tak szybko się skończył.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    Minie, minie :smile: Jak wszystkie inne odmiany buntu. My już mamy za sobą: bunt przeciwko kąpieli, bunt przeciwko myciu zębów, ubieraniu, obcinaniu paznokci, spaniu etc., etc.... :wink: A i tak wciąż pojawiają nowe odmiany - i tak pewnie do 18-tki :devil:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    The_Fragile: Ja nic nie ruszam, bo obejrzałam ten wykład dla rodziców chłopców i po prostu nie chcę, mąż też jest na "nie", ale czasem jak pójdziemy do pediatry, który mówi, że trzeba, że krzywdę zrobimy to dostajemy kręćka od tych sprzecznych opinii... Ale to jak ze wszystkim, co lekarz to opinia.


    nam neonatolog poradzila odciagac delikatnie i w kapieli ale dopiero jak maly skonczy minimum miesiac, wszystko po to by pozbyc sie mastki i zeby nie bylo zakarzen. Odciagalismy tylko odrobine, nigdy nie mialam wrazenia ze mlodemu sprawialo to bol, jak na troche zaprzestalismy to potem marudzil przy sikaniu wiec systematycznie mu sciagalismy co te kilka dni przy kapieli. Przyznam sie ze na tyle niewiele sciagalismy ze nie zauwazylisy zadnych anomalii isusiakowych, nie tylko my ale i pediatra :( Dopiero na wizycie u urloga z centrum zdrowia dziecka gdzie pojechalismy posrapwdzac jaderka (mi sie zejscie nie podobalo) dowiedzielismy sie ze mlody ma spodziectwo. dostalismy wrecz nakaz odciagania jak najwiecej plus zalecenie ze jesli nie bedzie odchodzil wystarczajaco to musimy przepisac steryd bo w przypadku spodziectwa odciagniecie skorki do konca jest niezbedne. Zreszta akurat ten lekarz jest zwolennikiem delikatnego odciagania ale nie ingerencji na sile. nic nie moze peknac krwawic a nawet bolec. Moj mlody jest tak nauczony ze przy kapieli sam sobie odciaga i sprawdza czy wszystko gra
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    _sushi_: Myślę, że minie.

    hydrozagadka: Minie, minie :smile:

    To mnie pocieszyłyście, dzięki :smile:

    Treść doklejona: 28.10.12 13:24
    Tak jeszcze o butach. Czy któraś z Was kupiła dziecku buty Lasockiego Kids albo elefanten? Oglądałam te buty i wydają się całkiem fajne ( chodzi mi o buty dla chłopca) tylko mam wrażenie, że jakoś pięta mało usztywniona. Wcześniej mieliśmy bartka i tam ta pięta była super usztywniona i sama nie wiem co z tym lasockiem. Może takie usztywnienie jak tam jest wystarczy?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeOct 28th 2012 zmieniony
     permalink
    dziewczyny przepraszam ale nie mam czasu czytać całego wątku fel ma pęcherzyki na języku,palcach u rąk i udach od dwóch nocy budzi nam się co 40min teraz wpadłam na to że to może bostonka, coś się z nią robi?

    gorączki nie ma za to totalny brak apetytu
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    dziewczyny a ja mam takie pytanie do Was......
    kiedy dzieciak potrafi z leżenia na pleckach [całkiem płasko] wziąć i usiąść [pomagając sobie rączkami albo bez pomocy]?
    bo moja panna ni cholery tego nie jest w stanie zrobić
    leży, widzę że na maksa się spina i próbuje ale głowa nie drgnie ani o 1 cm do góry

    bardzo długo miała negatywną próbę trakcji, w sumie do dzisiaj jak jej podaję ręce to się ledwo co podciąga [muszę jej pomóc delikatnie] ale poza tym nie widze aby jakoś się nie tak rozwijała bo już od kilku mscy raczkuje, wstaje, chodzi teraz elegancko za 1 rączkę itp
    więc ogólnie jest ok tylko mnie zastanowiło to czy dziecko takie małe już sobie siada na legalu czy to jednak za wcześnie ?


    może bym nawet nie zwróciła uwagi ale dzisiaj przyuważylam te jej usilne próby i mega nerw związany z tym, że się nie udaje
    i dopiero musi na brzuch fiknąć, podnieść się na czworaki i usiąść
    a jakby wydaje mi się, że chciałaby inaczej.....
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    TEORKA: kiedy dzieciak potrafi z leżenia na pleckach [całkiem płasko] wziąć i usiąść [pomagając sobie rączkami albo bez pomocy]?

    Myślę,że Wojtek do tej pory nie opanował tej umiejętności.
    Zresztą, to i dla dorosłego potrafi być niezły wysiłek;)

    Dziewczyny serdecznie dziękuję za podzielenie się doświadczeniem w kwestii siusiaków i ich pielęgnacji. Pozwoliło mi to poukładać sobie pewne sprawy w głowie;)

    white_tea my dziś kupiliśmy te kozaczki. Miałam oko na te, wskazane przez Ciebie, ale myśl o naciąganiu sznurówek i wiązaniu butów u mojego żywego srebra skutecznie mnie zniechęciła do zakupu.
    Mnie się wydawało,że w kozakach pięta nie musi być jakoś tak szczególnie usztywniona, bo wysokość buta sprawia,że noga "nie lata".
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    Jaheira: Myślę,że Wojtek do tej pory nie opanował tej umiejętności.



    aha czyli dobrze podejrzewałam, ze to za wcześnie na takie wyczyny [zwłaszcza, ze Nina nigdy nie była jakoś nad wyraz fizycznie się rozwijająca :cool:]


    Jaheira: Zresztą, to i dla dorosłego potrafi być niezły wysiłek;)



    eno z pomocą rąk to raczej nietrudno tak usiąść :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    Teo Milka np. jak jest na przewijaku to łapię się za boki i lekko się podniesienie tzn nogi i głowa są w górze ale usiąść jej się nie uda ale jak leżymy w łóżku i robi to samo to pomoże sobie jedną ręką i uda jej się tak usiąść ale jest to nie lada wyczyn.. ale wtedy poduszki bądź kołdra przeszkadza jej iść na czworaki i usiąść łatwiej więc radzi sobie tak
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    TEORKA:

    eno z pomocą rąk to raczej nietrudno tak usiąść :wink::wink:

    Aż się położyłam na dywanie i sprawdziłam...
    Jeśli dobrze zrozumiałam to chodzi o leżenie plackiem na plecach a następnie przejście w pozycję siedzącą. No,że tak powiem,ręce za bardzo nie biorą tu udziału;) Wszystko się rozbija o mocarność mięśni brzucha.
    No chyba,że obie mamy co innego na myśli:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Jeśli dobrze zrozumiałam to chodzi o leżenie plackiem na plecach a następnie przejście w pozycję siedzącą. No,że tak powiem,ręce za bardzo nie biorą tu udziału;)



    dobrze zrozumiałaś pierwszą część mojego pytania
    ale potem dodałam, że np z pomocą rąk :smile:
    czyli tak jak napisała KasiaKuźniki łapiąc się np przewijaka czy odpychając się [czyli kładziesz się na plecach i próbujesz usiąść pchając rękami w podłoże] :wink::wink:


    kasiakuzniki: jak leżymy w łóżku i robi to samo to pomoże sobie jedną ręką i uda jej się tak usiąść


    no właśnei a Nina tak never ever nie usiądzie
    nie ma opcji nawet
    tak jakby głowę miała do podłoża przyczepioną bo ani na 1 cm jej nie jest w stanie unieść
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    TEORKA: ale potem dodałam, że np z pomocą rąk :smile:

    Czyli jednym słowem zmiana czasu wpłynęła średnio korzystnie na mój intelekt, bo ja za cholerę nie wiem jak można usiąść z tej pozycji przy pomocy rąk.(jak wspominałam- przeprowadziłam doświadczenie na mojej własnej osobie:wink:)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    wiesz Ninka jest już na tyle duża że wie iż wystarczy jej przenieść się na czworaki i usiąść tak samo jak z przewrotem na plecy... Milka też nie ma opcji na ten przewrót wie że na czworakach sobie poradzi:) myślę że to nie problem:) moja chrześnica ma 2 lata i do teraz tak nie siądzie wala się na bok i to jej wystarcza:)

    Treść doklejona: 28.10.12 22:09
    a poza tym Milka jak tak leży czy na przelewicku czy gdziekolwiek a zdarza się to rzadko to zadziera łepetynę ja kogoś zobaczy... ale myślę że Ninka ma swój sposób i uważa że nie ma się co spinać:cool::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    Teo, Miki ma prawie 3 lata i tez tak nie usiądzie :-) Przewraca się najpierw na brzuch :-)
    Poza tym - pewnie Ci już pisałam - on nigdy nie przeszedł próby trakcji. A chodzi, biega, skacze, wspina się... Intelektualnie też jest bardzo ok :wink:
    A Ninka skupiła się na razie na rozwoju mowy :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 28th 2012 zmieniony
     permalink
    kasiakuzniki: ale myślę że Ninka ma swój sposób i uważa że nie ma się co spinać:cool::tongue:


    no najwyraźniej :wink:
    tzn wiecie, nie żeby mnie to jakos martwiło bo tak jak napisałam widzę, że dziecko sie fajnie rozwija więc luz
    tak tylko z ciekawości zapytałam :wink:

    Jaheira: bo ja za cholerę nie wiem jak można usiąść z tej pozycji przy pomocy rąk

    no, że leżysz sobie na plecach z rękami wzdłuż ciała co nie ?
    i podnosisz tylko głowę i barki do góry po czym pomagasz sobie pchając łokciami do góry
    tzn nie pracujesz tylko brzuchem ale też właśnie rękami - ja tylko tak wstaję z pozycji leżenia na plecach
    kurde Kasia nie wytłumaczę Ci tego, musiałabym pokazać osobiście :wink:


    Livia: Poza tym - pewnie Ci już pisałam - on nigdy nie przeszedł próby trakcji.

    no wychodzi na to, że Ninka też sobie z nią [tą próbą] nie za specjalnie radzi w dalszym ciągu :wink::wink:

    Livia: Teo, Miki ma prawie 3 lata i tez tak nie usiądzie :-) Przewraca się najpierw na brzuch :-)

    czyli to ja po prostu nie mam pojęcia o dzieciach bo myślałam, że tak usiąśc potrafią :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    Mkd, mozesz podac paracetamol lub ibuprofen, W buzce mozna psikac tantum verde. Unikac kwasnych pokarmow. Dawaj duzo do picia. Pecherzyki znikaja same po 7-10 dniach. Ja do dzisiaj mam pozostalosci po kilku pecherzykach na stopach. Mlodej juz wszystko poschodzilo.
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    TEORKA: czyli to ja po prostu nie mam pojęcia o dzieciach bo myślałam, że tak usiąśc potrafią


    Może i potrafią, ale przecież każde dziecko jest inne i wyjątkowe, nieprawdaż? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    TEORKA: po czym pomagasz sobie pchając łokciami do góry

    No widzisz... U mnie ten element w ogóle nie występuje;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    Jaheira: No widzisz... U mnie ten element w ogóle nie występuje;)


    no a ja tylko tak siadam jesli już z pleców to robię bo w sumie tak sobie teraz po chwili zastanowienia zdałam sprawę, ze ja w 90% z pleców przewracam się na bok i wtedy siadam bokiem albo spuszczając nogi na ziemię [leżąc na łóżku] to co ja głupia nie skumałam, że jak niby małe dziecko ma to robić ahahahh :wink:


    Livia: każde dziecko jest inne i wyjątkowe, nieprawdaż?


    prawdaż, ach prawdaż :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    TEORKA: no a ja tylko tak siadam jesli już z pleców to robię bo w sumie tak sobie teraz po chwili zastanowienia zdałam sprawę, ze ja w 90% z pleców przewracam się na bok i wtedy siadam bokiem albo spuszczając nogi na ziemię [leżąc na łóżku] to co ja głupia nie skumałam, że jak niby małe dziecko ma to robić ahahahh :wink:

    Mniej więcej właśnie to chciałam Ci powiedzieć;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Mniej więcej właśnie to chciałam Ci powiedzieć;)


    ahahah no to trzeba było mówić a nie chodzić na około :tongue::wink::wink::wink::wink::wink:



    w każdym bądź razie z trakcją ma córka dalej ma problem niemały ale widać taki jej urok, podobnież jak Liviovego Mikołajka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Elfika, leginsy jakies sprobuj moze zakladac, jak nie chce rajstopek.
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeOct 29th 2012 zmieniony
     permalink
    TEO a u mnie tylko Remik-bardziej sprawny opanowal cos takiego juz dawno temu, on ma bardzo dobre miesnie brzucha i o to chodzi, potrafi nawet tak wstac bez podparcia rekami hehe sam sobie tak cwiczyl skubany, robil sie na maxa czerwony ale na sile sam wstawal, naprezal sie caly wyjekiwal "yyyyyyyy" i wstawal z rekami wyciagnietymi do przodu, to juz jakos po roczku zaczal robic hehe ale to ewenement raczej, zreszta on skubany jakis taki mocarz jest, ciagle cos nosi (jakies ciezary) sprawdza swoje granice, przesuwa, skacze, ewidentnie sportowiec mi rosnie :D Radkowi sie nie chce tak wstawac, zerszta nie wiem czy by umial, ale z pomoca rekami zrobi hehe
  2.  permalink
    Elfika, ja mamą żłobkowicza jestem ale u nas jest tak, ze Franik normlanie na ywjscie ubiera geterki i spodnie.
    A w żłobku mu przebieram wszytsko na ubranie żlobkowe. Spodnie dresikowe i koszulka z krótkim rekawkiem.
    Nie wiem jak u Was w przedszkolu, ale u nas grzeja na maksa i w tych geterkach to dziecko by mi sie za bardzo upociło.

    White_Tea
    my wczoraj zakupilismy własnie takie butki z Lacockiego dla Frania :smile: wyglądają solidnie, próby pierwsze już były, Franio tylko przy pierwszych krokach miał problem bo jednka buty za kostke, ale teraz już śmiga w nich jak należy. Cieplutkie też są.
    -- // //
  3.  permalink
    Elfika? Ale ogólnie w czuym problem?
    Hania jedzie rowerem do przedszkola w rajstopach i w spodniach. W szatni zdejmuje spodnie , babcia wyciąga spódniczkę i Hania ją zakłada w 2 sekundy.
    Tyle samo zajmuje jej zmiana spódniczki na spodnie gdy wychodzą na dwór albo gdy wraca do domu
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    TEO zrobiłam zdjęcia rano jak Milka się napina żeby usiąść oczywiście na przewijaku na razie jej się nie udaję zobaczymy... może ona będzie taki siłacz jak Remik
    !http://28dni.pl/pictures/1646761.jpg!
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Dawidek tez robi tak jak Milka, a potem podpiera sie jedna raczka i siada. Jamie chloencji tak siadal od samego poczatku chyba... albo jak lezy a ktos wczodzi do pokoju to Dawid podnosi tak golowke zeby luknac kto przyszedl. Ale ja bym sie nie przejmowala, kazde dziecko ma swoj sposob. Co do butow to ja juz zaczynam bzikowac, sama juz nie wiem ktore sa dobre a ktore nie...w dodatku o ortopedzie to w Irl malo kto slyszal:(
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Ja moge polecic buciki Elefantem. Obie moje dziewczyny mialy je jako pierwsze buciki. Naprawde solidnie wykonane, mieciutka skora, solidna podeszwa.
    Jak kupowalam starszej corce te Elefanten, to jedyny mankament dla mnie jaki byl to to,ze na czubkach butow nie bylo gumy ( i po pierwszym spacerze skora byla zdarta z czubkow butow). Ale teraz jak kupowalam drugiej corce to juz te buciki robia z ta guma zabezpieczajaca czubki.
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Sorry jesli temat sie powtarza, czy mozecie polecic fotelik samochodowy dla roczniaka?

    Wiem ze czesto polecane sa Maxi Cosi ale ja szukam czegos jednak
    tanszego bo u mnie ceny Maxk Cosi zabijaja a z kasa cienko...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 29th 2012 zmieniony
     permalink
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Moja w przedszkolu jest w rajtkach albo spodniach dresowych (ale tylko, jak maja zajecia sportowe, bo i tak musi sie wtedy przebrac, a z rajstopami sobie sama jeszcze srednio radzi).

    Treść doklejona: 29.10.12 12:23
    Haha, mam ten sam fotelik :-) Tzn, starsza juz wyrosla z niego, ale bedzie dla drugiej. Tez moge polecic ze spokojem.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    ano widzicie to moja Ninka ni choinki się tak nie uniesie :wink:
    nogi może by jeszcze poszły ale góra ani drgnie
    dlatego właśnie zapytałam :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.