a Krzyś? Teraz mało popularne, jest parę zdrobnień, dla dużego i małego, ma angielską wersję, proste i bezpretensjonalne, więc jak ktoś nie czuje potrzeby wyróżniania się z tłumu to chyba dobre imię. Mi się kojarzy z samymi pozytywnymi i sympatycznymi chłopakami.

O rany, katka, w tej liście jest moc ;) Bardzo różnorodna. I naprawdę nic a nic Ci nie pasuje?
Z Krzysiem to chyba zależy od regionu. U mnie w rodzinie był juz Krzyś wiec mój syn dostał inne imię. A bardzo mi się Krzyś podobał. Ostatnio byłam z dzieckiem na zajęciach dla maluchów i w grupie było dwóch Krzysiów.

Teo, a u Was trzecie będzie?

katka_81: To jest lista imion, która sporządził mój Tomek:
Jonatan, Wojciech, Nikodem, Fabian, Eryk, Adrian, Anastazy, Artemiusz, Artur, Emil, Maciej, Natan, Tobiasz, Tymon, Aleksander, Arkadiusz.

No proszę - Twoja druga połowa ma fajne pomysły, ale i rozrzut spory
Artemiusz, Anastazy i może jeszcze Jonatan, trochę odjechane, ale reszta do nadania.

Osobiście odrzuciłabym jeszcze Natana i Fabiana - przy Waszych "zwyczajnych" trochę odstają. Wojciech, Maciej, Aleksander - dużo ich w każdym pokoleniu, ponadczasowe. Eryk, Adrian, Artur, Emil - nigdy nie byli (i raczej nie będą w czołówce), ale też nie są niszowi. Tobiasz, Tymon - zdobyły popularność kilka lat temu, a ich nadawalność rośnie. Arkadiusz - był popularny częściowo w pokoleniu naszych ojców/wujków, ale też w naszym (podobnie jak wspomniany tu Krzysztof - w tej samej puli są również np. Grzegorz, Rafał, Robert, Ireneusz, Dariusz, Mariusz, Damian, Krystian itp.) - osobiście uważam, że takim imionom powinno się dać "odpocząć". Były popularne w dwóch pokoleniach i nim znów intensywnie wrócą do łask, powinno się odczekać kolejne 1-2 pokolenia.

Mnie się podoba Aleksander (mój starszak tak ma) i Fabian. Fabiana chciałam, ale mój się nie zgodził. Tak samo nie zgodził się na Alana, tak byśmy mieli wszyscy imiona na literę "A", a tak Wiktor się wybija z tego

katka_81: muszę pomyśleć :)

Myśl, myśl.

Wertuj imiona - nie jakoś intensywnie, ale przeglądaj kalendarze, spisy imion. Może coś Ci jeszcze wpadnie w oko - i w ucho. Tak, w ucho - bo imiona najlepiej wypowiadać na głos, w zestawieniu z nazwiskiem, poodmieniać je (np. imię Tymon - Tymona, Tymonowi, Tymonem, Tymonie), pomyśleć nad zdrobnieniami (np. Tymek, Tymuś, Tymcio, Tymunio, Tymuszek, Tymusiek, Tymonek, Tymi) itp.

Ja już przed drugą ciążą miałam swoje typy - Ludwik, Feliks, Stefan... Fryderyk pojawił się nagle koło USG prenatalnego. 3 miesiące przed porodem już byłam zakochana po uszy, heh. Pozostało urobić męża, bo był sceptyczny. I urobiłam

Podrzucam Ci listę najczęściej nadawanych imion chłopcom w 2017.

MrsCreme: Wojtek naj de best :) Wdzięczne, uniwersalne, do wielu pasuje, dobrze się zdrabnia.

Zapomniałam wcześniej wspomnieć, że z tej listy katkowego Tomka, Wojtek dla mnie najlepszy. Nadawalność ma sporą, ale jest ponadczasowy, nie wywołuje (u mnie) żadnych złych emocji czy skojarzeń.
.
.
Katka - wynotuj swoje propozycje i spisz pomysły Tomka. Wywieś listy na widoku (np. na lodówce) - niech się Wam opatrzą.

Karolyn: pewnie bylyby problemy w urzedach,szkolach itp.

Na 100%.
W zeszłym roku imię Wojciech nadano 6303 razy, a Wojtek 12.

MrsCreme, może tak jak u nas - Barbara Łucja ;) A na serio Basia świetnie pasuje stylem do Hani i Adasia i Kajtusia.

Katka, mi się najbardziej z tej listy podoba Aleksander. Sama go miałam na liście u starszaka ale odpadl bo w bliskiej rodzinie juz była Aleksandra. Więc Oluś i Olusia to już by było za dużo. Ale niezmiennie mi się podoba.
Ja osobiście nie lubię imion męskich typu Adrian, Krystian, czy Fabian. Wydają mi się takie kobiece.

Ja bym się też jeszcze skupiła na tym, że wybierając imię dla.dziecka skupiamy się na zdrobniałej jego formie. To raczej błąd bo przecież dzieckiem jest się krótko a potem używa się raczej formy pełnej a przynajmniej tej "dorosłej". I kiepsko by było wybrać imię, które super brzmi w formie dla dziecka a słabo w pełnej formie. Dlatego u nas odpadł Antoni. Antoś jest bardzo ładne ale Antoni beznadziejne. A teraz jest jeszcze na pierwszym miejscu w moim województwie, chyba nawet w mieście.

_Isia_: Oluś i Olusia to już by było za dużo

Ja jestem za tym, żeby Aleksandrę i Aleksandra zdrabniać prawidłowo - czyli Ala i Alek. Bo Ola i Olek to zdrobnienia rosyjskich odpowiedników tych imion - Oleksandra i Oleksandr.

_Isia_: wybierając imię dla.dziecka skupiamy się na zdrobniałej jego formie. To raczej błąd bo przecież dzieckiem jest się krótko a potem używa się raczej formy pełnej a przynajmniej tej "dorosłej".

Ja się skupiłam właśnie na formie "dorosłej" przy wyborze imion dla dzieci.
Dla mnie imiona jak na przykład Patryk, Kacper, Kamil, Lena, Maja, Pola, Kaja, Nela, pasują mi głównie do dzieci, a nie do dorosłych. Dziadek Patryk? Babcia Maja? Jakoś tak dziwnie...

_Isia_: Antoś jest bardzo ładne ale Antoni beznadziejne.

Generalnie rzecz gustu.
Jak dla mnie Antoni jest OK, Antek też. Ale wersji Tosiek nie lubię.

Mi się nie podoba jak ktoś imię Weronika zdrabnia Isia.

Faktycznie każdy lubi zdrabniać imiona.. i jesli faktycznie chodzi o dzieci, to fajnie wołac Antos, Staś, Czy Basia... ja jestem Joanna i może moją moja mama lubiła na mnie wołac Asia.. to mam uraz do imion, których zdrobnienie konczy się na "sia" .. bo miałam zawsze problem będąc nastolatka jak się przedstawiac, nie chciałam Asia (bo kojarzyło mi się z małą dziewczynką.. a przeciez bylam juz nastolatka :P ) z kolei nie chciałam mowic Joanna (bo kojarzyło mi sie z starą kobietą :P) Mowilam Aska... ale znowu nie lubiłam jak ktos do mnei krzyczał Aska.. i wez tu wybierz.. imie :P :P
Swoim corkom dałam takie imiona, by nie czuły się staro podająć imię jako nastolatka :P :P myslę, że to taki najwazniejszy wiek w naszym zyciu :P

casiee: ja jestem Joanna

No właśnie: Joanna-Asia-Aśka. Joanna - zbyt poważnie dla dziecka, Asia zbyt dziecinnie dla osoby starszej, Aśka - nielubiane drobnienie.
Mam tak samo: Maria-Marysia-Maryśka.

Elyanna: no Weronika to rzeczywiscie ma przesrane jesli chodzi o zdrobnienia (Wera, Werka, Nisia, Isia...) choć pełna forma jest przepiękna.

U mojego syna w klasie są dwie Weroniki - syn mówi do koleżanek WERONIKA. Żadne tam Wika czy Werka.
.
.
.
Ciekawy link: Lista absolwentów wg roczników ukończenia szkoły od 1949 do 2014 roku. Świetnie widać, jak zmieniała się moda na imiona.
Generalnie te najstarsze roczniki bardziej ciekawe - więcej jest nietypowych i rzadkich. Im młodsze roczniki, tym większa "nuda" i prawie wcale nie pojawiają się jakieś unikaty. A wypatrzyłam (w kolejności roczników):

- Gertruda Leonarda Teodozja Eugenia Eleonora Genowefa Leokadia Rafalina Ernestyna Bernarda Franciszka Ludwika Longina Zenobia Antonia Albina Romualda Cecylia Bogdana Bernadeta Irmina Romana Roma Narcyza Regina Aldona Celina Diana Marzanna Julianna Brygida Tatiana Józefa Zenona Miranda Mirela Aurelia Honorata Luiza Estera Rita Benita Julitta Żaneta Ludmiła Marcelibna Fabiola Lora

- August Bazyli Eustachy Alfred Gwidon Anatol Eligiusz Sergiusz Alojzy Donat Rudolf Bogusz Przybysław Sylwester Bernard Gabryiel Miron Gerard Emilian Seweryn

Po roku 2000 pojawiają się: Paula Pamela Amanda Samanta Sara Jessica Sonia Oktawia Kevin.

A ja właśnie wywiesilam na lodówce listę imion dla naszej małej. Tylko ze z M mamy problem bo mu się podoba Joanna - mi zupełnie nie. Moja lista jest taka


Anatola. Tola. Tolisława. Ada. Emma. Gaja. Irma. Jaśmina. Jowita. Łucja. Rozalia. Nel. Mia.


Mamy
1. Antonina Wiktoria - Tośka jak miała 3 lata okazało ze że ja mam problem z tym imieniem. Podoba mi się bardzo w formie Tośka. A problem jest na placu zabaw i w większej grupie jak rodzice wołają swoje T.osie. Z.osie. G.osie. to ja to odbieram jak ktoś by wolał moją Tośke i strasznie mnie to denerwuje wręcz odbieram to jak by ktoś się czepiał o coś mojego dziecka.
2. Michalina Tola - może z Miśką nie będzie tego problemu co jest z Tośką choć w żłobku jest Weronika i właśnie ją zdrabniają rodzice Isia. I porostu za blisko mi do Misia z tym ich Isia. No ale to chyba rzadkie zdrobnienie wiec może będzie ok.
Obawiam się ze z Joanną - Asia będzie to samo B.asia K.asia.

Wiem ze w tych co mi się najbardziej podoba jest .ola, ale teraz jest mało Oli więc może nie będzie problemu.

Treść doklejona: 06.06.18 10:51
Na drugie imię mała będzie miała Julia. Tosi się bardzo podoba.

Dziękuję za gratuluje

Treść doklejona: 06.06.18 11:01
A i jak byśmy mieli teraz chłopaka to by nie było problemu z imieniem bo był by Krzyś

Treść doklejona: 06.06.18 11:16
Z imion dla chłopców jeszcze Anatol mi się podoba.

Gaja ❤

Agnieszka79r: Jeśli mogę głosuję na Adriannę czyli Adę drugie miejsce Łucja trzecie Jaśmina.

Ja głos oddaję na Łucję i Rozalię.

Widzę, że aci TOLA w głowie - zaproponowała: Anatola, Tola, Tolisława. Chyba koniecznie chce mieć Tolę. Z tych trzech bym odrzuciła Tolę (zdrobnienie), a Anatolę zmieniłabym na Anatolię.
Jednak zdrobnienie Tola jest dla mnie zbyt podobne do zdrobnienia starszej córki Tosia. No i Michalina ma Tola na drugie. Za dużo tego... Tak więc stawiam na Łucję i Rozalkę.

marion: Widzę, że aci TOLA w głowie - zaproponowała: Anatola, Tola, Tolisława. Chyba koniecznie chce mieć Tolę. Z tych trzech bym odrzuciła Tolę (zdrobnienie), a Anatolę zmieniłabym na Anatolię.
Jednak zdrobnienie Tola jest dla mnie zbyt podobne do zdrobnienia starszej córki Tosia. No i Michalina ma Tola na drugie. Za dużo tego... Tak więc stawiam na Łucję i Rozalkę.

Faktycznie dużo ! nie decydowalabym się na żadne z tych imion tj. Anatola, Tola, Tolisława. :)
Łucja wygrywa :)
Osobiscie zazdroszcze rodzicom, ktorzy mają Łucję hihih
Teraz nawet jakbym miała trzecie dziecko nie moge dać Łucja, bo Marta ma tak na drugie imię :)

Ana - to pieszczotliwe określenie anorektyczek na anoreksję szeroko używane wśród młodzieży. No nie wiem.
A sama Anatolia to z kolei kraina geograficzna w Turcji. Śmiesznie trochę :)

Ja jestem za Rozalią :)

marion: nikt się tym nie przejmuje i tyle dziewczynek nosi to imię.

głównie zapewne dlatego, że część ludzi o tym nie wie, a jest pod urokiem filmu :)

karakal: głównie zapewne dlatego, że część ludzi o tym nie wie, a jest pod urokiem filmu :)

Zapewne.
O tureckiej Anatolii raczej też nikt nie słyszał

TEORKA: jakie imię drugiemu synowi dała Aleksandra Kisio, która pierwszego ma Huga?

Jakoś mi Tytus chodzi po głowie, ale pewnie nie trafię

karakal: Turcja jest dość popularnym kierunkiem turystycznym w Polsce

Mnie się Anatola/Anatolia kojarzy wyłącznie z jej męskim odpowiednikiem Anatolem. Z niczym innym. Może dlatego, że w Turcji nie byłam (i w planach tego nie mam).

Chciałby, nie chciałby. Obecnie jest prościej, bo dziwaczność imion i fantazja rodziców jest na porządku dziennym, świat dodatkowo się zrobił mniejszy :)
Ja mam oryginalne imię, obecnie już mniej, ale w dzieciństwie bardzo cierpiałam i generalnie swoim imieniem jestem tak straumatyzowana i tak go nie znoszę, że używam tylko oficjalnie. i generalnie rzygać mi się chce, jak słyszę po raz kolejny hasełko "jakież ma pai oryginalne imię"

marion: Zdradzisz?

Pewnie :) Żadna tajemnica :) Olimpia. Tak wiem, piękne, tak, wiem po kim. Z siostrą jeśteśmy z klucza nazwane, ona z kolei po żonie Aleksandra Wielkiego. Znajomość tła jakoś nie łagodzi tego, że jako dziecko bardzo cierpiałam z tym imieniem. Przepijała mnie tylko dziewczynka o imieniu Tatiana :)