Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Mnie się jeszcze bardzo ostatnio spodobało zdrobnienie Remik :) Szkoda, ze pełne imię ma -sz w końcówce, przez co u nas odpada
jestem domyślna, co?
Pamiętam, że u mnie były trzy dziewczyny o tym samym imieniu i w szkole pani mówiła do nas po nazwisku
Ale tak jak dziewczyny wyżej pisały, dobrze brzmi mi również Tymoteusz, poza tym Mateusz, Dominik... Więcej teraz na szybko mi nie wpadło





Maurycy (choc ni jak nie mozna go zdrobnic a Rycek odpada
U nas w rodzinie Hugo wywołuje takie sensacje, że głowa mała

Mój ojciec stwierdził, jak tylko usłyszał "jeszcze się nie urodził, a już go nie lubię".
;
także myślę że za 2 lata będzie na pierwszych miejscach popularności...





Monia, a czemu dalas Dawid. u nas to raczej chyba malo popularne
U nas w rodzinie Hugo wywołuje takie sensacje, że głowa mała
Mama raz na tydzień KAŻE NAM kalendarz imion czytać, o Hugim (tak Ninka odmienia i my podłapawszy mimo, że niepoprawnie) nie powie inaczej niż "TO dziecko", tata mnie już chyba wydziedziczył, brat oznajmił, że jak nie zmienimy imienia to nie zostanie jego ojcem chrzestnym (a nawet nie był brany pod uwagę ahahahahaha), ciocia mi non stop powtarza, że zrobimy mu krzywdę i całe życie będzie miał pod górkę (to nic, że jej, dorosłe już, dzieci są po rozwodach i próbach samobójczych nosząc zupełnie normalne imiona typu Kasia, Piotrek, Paweł) no i generalnie jest wesoło
Oczywiście Hugo Hugiem pozostanie choćby skały srały a po porodzie manifestacja przed szpitalem urządziła protest roku


a wyszedł drugi siusiak. Ja chciałam Oliwier ale mężowi się kojarzyło tylko z nielubianym Janiakiem więc nie przeszło. On chciał Maurycy, ale do naszego nazwiska ni w ząb nie pasował i siłą kompromisu wybraliśmy Igor, które zupełnie do Marcela nie pasuje


Bo imię jednak rzadkie i nietypowe - w zestawieniu z Kubusiami, Filipkami, Kacperkami, Adasiami etc - i byłam ciekawa, czy reakcje otoczenia Was nie zniechęciły
no nie przekonałabym się choćby nie wiem co. Znam przecież duzo osób, których imiona mi nie leżą, a konie mogłabym z nimi kraść :)

