Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
i zeby w razie pobytu za granica nie bylo problemu z wymowa ;)
nie chodzi mi o wloskie odpowiedniki tylko pochodzenie
Bianka i Hubert sa na 6 liter, moje na 5 wiec drugie dziecie przydalo by sie tez na 5 wiem, walnieta jestem
nie wiem czy w Polsce by zarejsterowali imie Alessandro skoro jest polski odpowiednik Aleksander
Od 1 marca wchodzą przepisy, z godnie z którymi, rodzice będą mogli nadawać dzieciom imiona obce.
Urzędnik w USC nie będzie miał prawa odmówić rejestracji. Może pouczyć, że wybrane imię jest np. obraźliwe czy nie wskazujące jednoznacznie na płeć. Ale zmusić do zmiany decyzji nie może.
w sumie wolnosc... ale troche przerazajace
dla mnie Józef i Kasawery sa z dwoch roznych "rodzin"
dwie corki, ktore nzawali Nela i Lena
moje imie EWA jest wymawiane zle i w niemczech, i przez angoli
Ewa, Awa to polska pisownia w oryginale jest Ava, wtedy nie ma problemu z wymowa
Na wyspach chyba wymawiają JUŁA, prawda?
To u nas imiona braci będą każde z innej bajki (Leon greckie, Jeremi hebrajskie)
Ja również chciałam aby imię dziecka było do wymówienia dla obcokrajowców.
Co sadzicie o zestawieniu Nina i Bruno?
Ciekawe czy to prawda czy spam
Bruno jej się spodobał, ale potem wszystkich zdeklasował Hugiś
zdrobnienia można powymyślac, ale żadne mi się nie podoba...
o teraz dopiero pomyślałam... że w imieniu i nazwisku było by "ch"... takie masło maślane trochę...
Alicja
chciałabym jej dać na imię Małgorzata-chociaż nigdy tego imienia nawet pod uwagę nie brałam...no ale mąż ma długieeee nazwisko, córka nr jeden jest Aleksandra i chcąc aby było sprawiedliwie imiona muszą być tej samej długości.
A w ogóle to nie kumam nadawania drugiego imienia, dla mnie bezsens totalny (bez urazy of kors)..
Dla mnie żaden bezsens a tradycja, dzięki której można nadać imię kogoś ważnego z rodziny, ja mam po babci Lucyna, szkoda że nie po drugiej Apolonii, mój brat po dziadku Marcinie.
Dominik ma na drugie Jerzy po zmarłym dziadku, który bardzo czekał na wnuka, ale nie było mu dane doczekać. Jeszcze jest inna kwestia, często rodzice wierzący którzy na pierwsze imię dają jakieś bez świętej to drugie imię jest po świętej. Tylko Ninka ma drugie imię zupełnie z innej bajki, bo nie chcąc obrazić żadnej babci a wszystkie dzięki Bogu żyją dostała imię które nam się bardo z mężem podobało i wahaliśmy się między Niną a tym drugim. Została Nina a na drugie ma Anika
Mnie w UK jak wyczytywali, to naprawdę nigdy nie wiedziałam, że to ja Kejtar-zyn-a
Dla mnie żaden bezsens a tradycja
Jeśli będzie druga córa to nie może mieć krótkiego imienia,
Nie znam nikogo kto by się czuł uszczęśliwiony faktem posiadania drugiego imienia
Ula ale serio w rodzinie by się ktoś obraził, że chłopcu nie dasz na drugie Maria? W tych czasach...?
Z Joachimem nie jest łatwo - Achcio, Achim, Achiś, Akim, Chimcio, Chimek, Chimuś, Imek, Jachim, Jasimek, Jaszek, Jaszko, Joachimek, Joachimuś, Joaszek, Joaszko, Joaś, Jochaś, Jochcio, Jojo, Joszek, Joszko...
Teo nie wiem ja u ciebie ale u mnie w szkole w dzienniku były dwa imiona wypisane jeśli ktoś posiadał...
ze pierwsze jest po bylym facecie matki, a drugie po bylej ojca.
A ja osobiście nie znam nikogo kto by z tego tytułu miał jakiś problem