Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 28th 2016
     permalink
    Acia moja tesciowa jest niby Tola od Teodozji i ludzie zamiennie używają Tosia i Tola

    Treść doklejona: 28.05.16 12:35
    może zamiast Anatolii Apolonia wtedy nie będzie Tola a Pola :) bardzo podobne brzmienie a jednak z Tosia już się nie pomyli
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 28th 2016
     permalink
    Może mi się nie wydają podobne te imiona bo w domu ja Dominika a brat Dominik.
    I jakoś to wszystko się nie mieszało i zawsze wiadomo o kogo chodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 28th 2016
     permalink
    To może Zosia?
    Tosia i Zosia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMay 28th 2016
     permalink
    A mi sie podoba. Antonina i Apolonia - Tosia i Tola.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMay 30th 2016
     permalink
    dżasti: A mi sie podoba. Antonina i Apolonia - Tosia i Tola.

    Apolonię zdrabnia sie do Poli, Antoninę do Tosi, a Anatolię do Toli.
    • CommentAuthorSmuga
    • CommentTimeMay 31st 2016
     permalink
    Ja bym sama Anatoli nie dawała, bo to znaczy "Wschód". Za bardzo ukłon w stronę Putina ;-)
    Zofia, oznaczająca mądrość, czy Agata, oznaczająca dobro wydają mi się ciekawsze.
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJun 4th 2016
     permalink
    Imię oznaczające "Wschód" to ukłon w stronę Putina?! No bez jaj. W życiu by mi coś takiego do głowy nie przyszło. Wschód kojarzy mi się raczej z miejscem, gdzie wschodzi słońce.
    Ale pomimo, ze lubię imiona podobne u rodzeństwa, to w przypadku Tosi i Toli problem polega na tym ( co już Mooniia zauważyła) ze te zdrobnienia są zamienne. Antonine można zdrabniać do Tosi i do Toli.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 6th 2016
     permalink
    Peppermill, można mieć i takie skojarzenia.
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    Odświeżam troszkę temat :)
    Mam problem z imieniem dla siostrzyczki mojej Mariki, mąż bardzo wybredny i co mnie się podoba, to jemu nie, może podpowiecie co by pasowało... Albo czy Magdalena do Mariki byłaby ok, bo coś nie do końca mi pasuje...
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeAug 15th 2016
     permalink
    Ja bardziej sprawdzam czy imiona pasują do nazwiska. Wiec wstępnie dla chłopca wybraliśmy Maksymilian Dominik a dla dziewczynki Dominika Irena. Nazwisko mamy krótkie zaczynające się na "Cz" więc wymowa razem imienia i nazwiska nie sprawia problemu. Z tego powodu odpadł np Szczepan bo jakoś mi z nazwiskiem nie pasuje. Chociaż samo imię bardzo mi się podoba. A w domu mam już Ludwika i Anię. :bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 15th 2016
     permalink
    jak to zobaczylam to od razu o naszym temacie pomyslalam :wink:

    asd
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 15th 2016
     permalink
    Anecia84: Ja bardziej sprawdzam czy imiona pasują do nazwiska.


    U chłopca ma to znaczenie, ale u dziewczynki? Na 95% wyjdzie za mąż i nazwisko i tak weźmie po mężu, czy będzie do imienia pasowało, czy nie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranetaka
    • CommentTimeAug 15th 2016
     permalink
    U nas miała być Helenka, moje ukochane imię dla Córki... ale nawiązując do ostatniego posta MrsHyde - "Kolega" mnie wyprzedził i już mi się imię zaczęło źle kojarzyć ;)
    Później przerabialiśmy Maję, która jak się ostatecznie okazało, przez ostatnie 10 lat nie wyszła poza pierwszą 5-tkę popularności w Warszawie więc odrzuciliśmy.
    Mojemu B podobała się jeszcze Natalia i rozważaliśmy przez chwilę Alicję.
    Ostatecznie wspólnie wybraliśmy Klarę :)))
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeAug 15th 2016
     permalink
    Lexia: U chłopca ma to znaczenie, ale u dziewczynki? Na 95% wyjdzie za mąż i nazwisko i tak weźmie po mężu, czy będzie do imienia pasowało, czy nie :wink:


    mnie to zupełnie nie przekonuje, przez min. 20 lat będzie to imię+nazwisko przecież nosić, a to właśnie w czasie młodości jest się najwrażliwszym na takie sprawy, no i w szkole najczęściej będą ją "wołać" imieniem i nazwiskiem, rozróżniać wśród innych uczniów.

    Poza tym śmiem wątpić czy małżeństwa za 20-30 lat będą tak samo "popularne" jak dziś.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 15th 2016
     permalink
    Elyanna, rozumiem Twoje argumenty. Dla mnie po prostu nigdy nie byłby to podstawowy wyznacznik, szczególnie u dziewczynki. Instytucja małżeństwa mimo wszystko ma już swoje lata, jakoś nie wyszła całkowicie z mody, choć oczywiście- jest tych małżeństw mniej niż kiedyś, ale dalej jest to większość :wink:

    Poza tym, ja też uważam, że są nazwiska, przy których nie można sobie całkowicie "zaszaleć", żeby nie wyszło coś komicznego (nie wiem, mnie by raziło np. Vanessa Żur). I jednak imię nie powinno się gryźć z nazwiskiem. Po prostu dla mnie to nie jest jedyny i podstawowy wyznacznik, szczególnie jesli o dziewczynkę chodzi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeAug 16th 2016
     permalink
    Coraz więcej kobiet zostaje przy swoim nazwisku - to tak w temacie małżeństwa ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Mad, mowiac szczerze wsrod moich kolezanek z liceum i ze studiow tylko 1 zostala przy swoim nazwisku, ze 2 czy 3 maja nazwisko podwojne
    u mnie w miescie, zostawanie przy sowim nazwisku zupelnie nie jest popularne
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 17th 2016 zmieniony
     permalink
    No właśnie u mnie też nijak. Zresztą, jestem w takim wieku, gdzie zaczynają się znajomi moi hajtać powoli (20-25) i jeszcze nikt nie został przy swoim nazwisku, ba, żadna nie ma podwójnego. Także cóż, do nas moda nie dotarła :wink:

    A jak rozmawiam ze znajomymi koleżankami, to każda chce nazwisko od męża przejąć :smile:

    Edit: Przepraszam, niedopatrzenie. Jedna ma podwójne :tongue: :devil: :wink:
    --
  1.  permalink
    U mnie też dziewczyny biorą nazwiska po mężu. Żadna nie ma podwójnego, a tym bardziej swojego.
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    W kwestii nazwiska - zmiany lub nie to wiele zależy, wg mnie i moich obserwacji otoczenia, od wieku "młodej" i jej osiągnięć / zawodu. Nieco starsze dziewczyny, które już osiągnęły coś w zawodzie, mają jakieś specjalne uprawnienia, są znane w swoim środowisku - bardzo często po ślubie pozostają przy swoim nazwisku lub dodają nazwisko męża.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    O i właśnie, dla mnie podwójne nazwiska tylko wtedy mają sens. No chyba, że ktoś bardzo lubi utrudniać sobie życie w urzędach :wink:

    Nie rozumiem np. rodziców znajomej ze studiów. To, że mama sobie chciała swoje nazwisko zostawić, to jeszcze spoko, ale córce też się oberwało, bo ma podwójne. Nie wiem, jak to od strony prawnej wygląda...
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Ja mam podwójne nazwisko. Męża nazwisko jest strasznie długie i trudne w wymowie. W pracy używam tylko panieńskiego bo tego po mężu albo nikt nie powtórzy/przekręci albo pada pytanie: może Pani powtórzyć?:tongue: Prawda jest taka, że równie dobrze córka może zostać zakonnicą i przyjąć imię jakieś świętej i klops :tongue::devil::devil:
    Mam kolegę, który ma podwójne nazwisko po obojgu rodzicach. Żona kolegi ma tylko jedno to po ojcu męża...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Ja imię dziecka dobierałam do nazwiska dziecka i tez klops, bo teraz rozważam zmianę nazwiska syna na moje i już mniej będzie pasowało :P.
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeSep 2nd 2016
     permalink
    Lexia: O i właśnie, dla mnie podwójne nazwiska tylko wtedy mają sens. No chyba, że ktoś bardzo lubi utrudniać sobie życie w urzędach
    Jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę zatem... Ale to jakiś wyświechtany slogan jest wg mojego urzędowego "doświadczenia". Nie kojarzę absolutnie żadnych "trudności" w związku z moją decyzją. Owszem, czasem się zdarza, że ktoś skrótem myślowym (żłobek, pediatra) zwróci się do mnie nazwiskiem męża, ale to przecież żadna obelga ani trudność :bigsmile: no takie mam odczucie :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeSep 3rd 2016
     permalink
    montever: estem wyjątkiem potwierdzającym regułę zatem... Ale to jakiś wyświechtany slogan jest wg mojego urzędowego "doświadczenia".


    No co kto lubi :tongue: A z ciekawości, co Tobą "kierowało" jak uznałaś, że chcesz podwójne? Oczywiście, jeśli można spytać :wink: Sympatia do niego, coś innego?
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeSep 3rd 2016
     permalink
    To jeszcze pociągnę off top.
    Lexia: jak uznałaś, że chcesz podwójne?
    Pojechałam z grubszej rury i niczym celebrytka zostałam przy swoim... :tooth:
    Przed wejściem w związek małżeński, czy to będąc małą dziewczynką/nastolatką/ czy -dziestolatką, nigdy nie myślałam o sobie w kategoriach żony, nie aranżowałam wizji ślubu, nigdy o tym nie marzyłam... Z drugiej strony kompletnie nie po drodze mi było z kocią łapą forever. Więc gdy taka wspólna nasza decyzja zapadła, zaczęłam się nad tym głębiej zastanawiać i doszłam do wniosku, że ja nie czuję tej całej "tradycyji" ze zmianą nazwiska. Swoje mam nienajgorsze, żyłam jako X.Y. całe swoje dotychczasowe życie i za chiny nie potrafiłam sobie wyobrazić że od dnia następnego miałabym być X.Z. Może to naciągane, ale ja wówczas miałam silne poczucie, że moje nazwisko to moje dziedzictwo, moja tożsamość. No i tak to postanowiłam. A mąż dzielnie przyjął na klatę :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Jestem dopiero w 10 tc ale chciałam zrobić małe rozeznanie i wiecie co.....moje dziecko będzie bezimienne. Przejrzałam wszystko i kompletnie nic, tzn są takie co mi się podobają ale to nie jest "to".
    Niby sporo czasu przede mną ale ja to lubię wszystko przemyśleć wcześniej.
    Do tego jeszcze muszę wybić mężowi Lenkę bo on od 5 lat o żadnym innym imieniu nie mówi, więc mam dodatkowe zadanie. :confused:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Karolyn: Przejrzałam wszystko i kompletnie nic

    wiesz, nawet jak się ma wybrane imię/imiona to wcale łatwiej nie jest :wink:
    my mieliśmy już wybrane i co? i zamieszanie wyszło :tongue: bo co innego było postanowione przed, później mi się odwidziało, potem jeszcze doszła jedna propozycja. burza mózgów, nieskończone głosowanie, aż wróciliśmy do wyboru pierwotnego. ale raczej się utrzyma :cool:
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Karo, u nas to samo... imion (dla chłopca lub dziewczynki) brak. Niby mamy jakieś typy, ale żadnym nie jesteśmy zachwyceni. Muszę któregoś wieczoru usiąść, zastanowić się i coś wybrać, bo połowa ciąży za mną.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Mi się Sara podobało ale kilka osób skutecznie mi wybiło to imię z głowy:wink:

    Na dzień dzisiejszy nie mam nawet typów..no ale ja jeszcze mam czas;) tak się pocieszam:wink:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Karo, tylko nie Lena :/
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Kasia ja to wiem, imie nie jest zle ale jego popularnosc mnie przeraza. Najgorsze jest to ze Lukasz nie daje sie.przekonac.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Sara to moja 3 corka bedzie miec na imie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Sara, bardzo ładne
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 21st 2016 zmieniony
     permalink
    Karolyn: moje dziecko będzie bezimienne. Przejrzałam wszystko i kompletnie nic, tzn są takie co mi się podobają ale to nie jest "to".

    Przede wszystkim na początek zastanów się nad ogółami - np. czy imię ma być długie czy krótkie, nowoczesne czy retro, popularne czy rzadziej nadawane, z dużą czy małą ilością zdrobnień, czy może powtarzać się w najbliższej rodzinie i wśród dzieci koleżanek itp. I eliminuj po trochę. Przeanalizuj te, które pozostaną - dopasuj do nich ewentualne zdrobnienia, wypowiedz na głos wraz z nazwiskiem, czy się nie "gryzie', poczytaj o znaczeniu czy pochodzeniu itp.

    U mnie przy nadawaniu imion dzieciom były jasne zasady - na dzień nadania imię musiało być poza pierwszą setką nadawalności, nie mogło go być w najbliższej rodzinie (nie tylko wśród dzieci, ale wśród wszystkich członków rodziny), musiało być retro, w głównej formie dla osoby dorosłej, ale i ze zdrobnieniami dla dziecka, bez polskich znaków diakrytycznych (ż, ł, ó itd.).
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 21st 2016 zmieniony
     permalink
    Karolyn: jego popularnosc mnie przeraza. Najgorsze jest to ze Lukasz nie daje sie.przekonac.


    Spytaj go, jakby się czuł w klasie pełnej Heńków/Franków/Antków mając jedno z tych imion - u Dużego 1/3 grupy to były właśnie te imiona. Na placu zabaw to samo. I o ile w przedszkolu można użyć Franek A., Franek B. przy podpisywaniu rysunków to problem się robi jak jest trzech Franków i dwóch z nich ma nazwisko na tę samą literę :devil: W podstawówce w takich przypadkach "strzelało" się do człowieka po nazwisku niestety...

    Ale tego się chyba nigdy nie uniknie - za moich czasów w podstawówce najwięcej dziewczyn miało na imię Ania i Agnieszka i było to samo...
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 21st 2016 zmieniony
     permalink
    _Fragile_: Ale tego się chyba nigdy nie uniknie

    Można prześledzić statystyki nadawania danego imienia kilka lat wstecz. W necie są dane w podziale na województwa - a to już sporo. Np. u mnie w województwie w ostatnich latach, imiona moich synów były w ilości poniżej 5 nadań na rok, więc szansa na trafienie imiennika w klasie jest, ale baaaaardzo mała.

    Analizując statystyki dla poszczególnych województw, czołówka najpopularniejszych imion jest taka sama, sporadycznie jedynie różniąca się miejscem na liście w pierwszej 10-tce, 20-stce itd..

    Część ludzi nie ma jednak problemu z popularnością - Julie, Jakuby czy Leny, już od 15-tu lat rok w rok są na topie.
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 21st 2016 zmieniony
     permalink
    _Fragile_: Spytaj go, jakby się czuł w klasie pełnej Heńków/Franków/Antków mając jedno z tych imion - u Dużego 1/3 grupy to były właśnie te imiona. Na placu zabaw to samo. I o ile w przedszkolu można użyć Franek A., Franek B. przy podpisywaniu rysunków to problem się robi jak jest trzech Franków i dwóch z nich ma nazwisko na tę samą literę W podstawówce w takich przypadkach "strzelało" się do człowieka po nazwisku niestety...


    Frag właśnie on mi ogłosił zanim mu to chciałam powiedzieć, że w jego roczniku '88 Łukasz też był jednym z najpopularniejszych imion (chyba nawet na 1 miejscu) i krzywda mu się nie stała, więc dla niego to nie argument niestety:confused: do tego jeszcze wkurza mnie mówiąc, że ja dałam imię D. to on teraz wybiera.



    Marion, a ja mam Fryderyka w przedszkolu , fajny chłopak:) jego bracia do Ludwik i Leon ;)

    a imię musi być :

    Nie za długie ale też nie za krótkie (typu Pola, Tola, Jan itp.)
    Bez polskich znaków
    Nie typowo polskie typu Miłosz, Bartosz itd. ale też nie jakieś zagraniczne typu Dżesika, Brajan itp. takie powiedzmy międzynarodowe
    Bez skrótów typu Anna (Ania), Barbara(Basia) Bartłomiej (Bartek) itp.
    Ani nie super nowoczesne ani retro ;)
    Nie bardzo popularne ale też nie bardzo rzadkie powiedzmy od 25 miejsca wzwyż
    No i już dużo odpada...:confused:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Oj, to chyba nie wygrasz ;) Ale szczerze - Lena fajne imię :) Z tą aktorką z Gry o tron mi się kojarzy - Lena Headey?

    marion: Można prześledzić statystyki nadawania danego imienia kilka lat wstecz. W necie są dane w podziale na województwa - a to już sporo. Np. u mnie w województwie w ostatnich latach, imiona moich synów były w ilości poniżej 5 nadań na rok, więc szansa na trafienie imiennika w klasie jest, ale baaaaardzo mała.


    No w sumie tak :D

    Jak byłam dzieckiem to chciałam nazwać swoją przyszłą córkę (hehe ;)) Karolina albo Julia. Teraz zostałoby tylko jedno ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 21st 2016 zmieniony
     permalink
    Moja przyjaciółka jest w ciąży i ma dać małej na imię Karolina (przez dobre skojarzenia) ale mi się miło zrobilo ;)


    Frag będę robić wszystko co w mojej mocy, żeby go przekonać, najwyżej będę musiała się przestawić. Imię Lena nie jest brzydkie tylko ta popularność...i trochę za krótkie.
    Dobrze, że mam jeszcze dużo czasu:) może będzie drugi syn i problem zniknie haha
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Karolyn ale chyba jeszcze nie znasz plci malucha? Bo tak sie ta Lena stresujesz, a może nie ma po co :wink:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 21st 2016 zmieniony
     permalink
    No właśnie dopisalam, że może problem zniknie wraz z poznaniem płci :) to akurat nie ma dla mnie znaczenia, ważne zeby bylo zdrowe.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Karolyn: i trochę za krótkie.

    a Sara dłuższe? :D
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 21st 2016 zmieniony
     permalink
    Nie, to jest wyjątek (tzn jedyne z krótkich, które mi się podoba), a odpadło to imię ze względu na męża i skróty. (Sarcia, Sarka, Sarenka itd):devil:

    Treść doklejona: 21.09.16 20:48
    aa i zapomniałam :) zakochana jestem od dawna w imieniu Melania, ale niestety znów problem - Mąż.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Karolyn: niestety znów problem - Mąż

    Moze mu sie odmieni?
    W dwoch poprzednich ciazach jak nie znalismy plci to przy zastanawianiu sie nad imieniem zawsze proponowalam imie Lila i moj M. z automatu je odrzucal. Mamy dwoch synów wiec temat sie ucial, a teraz gdy na 90% bedzie corka sam stwierdził ze Lila mu sie podoba. Dokładnie Lila Regina. :wink:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    mój się tak upierał przy Mai... powiedziałam, że po moim trupie.:devil:
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    Zamiast Lena moze byc Milena, zawsze to dłuższa wersja i ma kilka zdrobnień :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 21st 2016
     permalink
    sorki ale... MUSIALAM

    sda
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeSep 22nd 2016
     permalink
    Ja Wam powiem, że komu nie mówimy jak ma nasza młodsza córka na imię , to każdy, bez wyjątku: pani na kasie w Auchan, Biedrze etc., lekarze, ludzie w parku, na placu zabaw etc. robią takie oczy, jakby kosmitę zobaczyli.
    Po chwili mówią z reguły (albo nic nie mówią, dalej bedąc w szoku), że oryginalne imię, ale miny świadczą o czym innym i wiecie co- dobrze mi z tym.
    Cieszę się, że moja Jaśma będzie się wyróżniać wśród rówieśników.
    Teraz już nawet w 0,0000001 % nie żałuję, że zmieniliśmy jej to imię :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 22nd 2016
     permalink
    Madzia to samo jest z naszym Hugiem :wink:
    I to jest fajne, bo zna go już całe miasto (duże nie jest co prawda ale jednak). Niektórzy z opowieści, bo na oczy chłopaka nie widzieli.

    Niedawno moja znajoma wpadła do mnie i mówi że w przychodni posłuchała jak rozmawiały dwie dziewczyny. Jedna mówi do drugiej : " ty sobie wyobraź !!! Mojej koleżanki ciotecznej siostry koleżanka na brata i on ma kuzynkę a ona zna takie małżeństwo co się im syn urodził i oni - WYOBRAŹ TO SOBIE !!!!!- dali mu na imię Hugo, czaisz ????!!!!!"

    Ej serio. Jakby on był Żyraf albo Sputnik to bym się tak nie dziwila ich zachowaniu :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.