Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    bari_87: Będzimey musieli poszukać prywatnie i jakoś to przeżyć bo to nie mała kasa

    bari my w Bielsku białej robiliśmy prywatnie termin 2-3 tygodnie koszt 1200 pln
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Bari a miał katar przy badaniu? Gajce cały czas ucieka badanie słuchu bo lekarze (przychodnia szpitalna) twierdzą że przy katarze to i tak wyjdzie złe
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    No ja w Bielsku mieszkam. O tym wydatku mówię, obecnie dla nas dużo ale już postanowione, że w styczniu robimy.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    W ogóle Bari jak to "nawrzeszczała"? Oj, gdyby ona na mnie trafiła...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    sardynka85: Bari a miał katar przy badaniu?


    Katar ma od września mniejszy lub większy, teraz ma taki "furczący nos". Z tym, że ja stoję obok niego i mówię głośno, a on nie słyszy albo nie reaguje albo po 5 razy się pyta co?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Widzisz... U nas nie ma, że "boli" syn przyjaciółki ma też problem z uszami. Głuchota w 90%... A termin na za rok. Nidzie szybciej nie znalazła... Durne te terminy.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    katka_81: W ogóle Bari jak to "nawrzeszczała"? Oj, gdyby ona na mnie trafiła...


    No poniesionym głosem w osobie trzeciej się wypowiadała "posyłają dzieci do przedszkola, a potem się dziwią..." Ja też podniosłam głos żeby jej coś wytłumaczyć. Ta doktorka robiła wrażenie jakby z nią było coś nie tak...kobiecina ok 70-siątki. Chyba wystosuję odpowiednią opinię by przestrzec inne matki bo o ile ja jestem na tyle nieufna to ile matek pójdzie za jej radami. I pismo do NFZ też chyba będzie trzeba złożyć.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Gajka też ma od września...od tego czasu byłyśmy dwa razy w przychodni i lekarze stwierdzili że badania nie ma sensu robić
    --
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    bari_87: No ja w Bielsku mieszkam. O tym wydatku mówię, obecnie dla nas dużo ale już postanowione, że w styczniu robimy.

    wiem że z Polski do BB jeżdżą bo cena jest podobno bardzo przyzwoita
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    danap: cena jest podobno bardzo przyzwoita

    Fakt, ja placiłam ponad 4 tysie, w Warszawie.

    Treść doklejona: 18.12.15 19:29
    Kurczę, Miki nadal posikuje w majtki i tego nie czuje :sad: No ki diabeł? Wczoraj rozmawialiśmy z psychologiem, ale dużo to nam nie rozjaśniło. Pewnie w poniedziałek wbiję się na USG układu moczowego, bo już nie wiem co robić :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Dziewczyny. Dawidek w szpitalu na to zapalenie płuc podawane miał aż 4 razy na dobę antybiotyki (ampicylinę). Do domu dostał ospamox... któraś podawała??? Sprawdza się?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Livia: Kurczę, Miki nadal posikuje w majtki i tego nie czuje No ki diabeł? Wczoraj rozmawialiśmy z psychologiem, ale dużo to nam nie rozjaśniło. Pewnie w poniedziałek wbiję się na USG układu moczowego, bo już nie wiem co robić

    a może to neurologiczna przyczyna?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Livka a ostatnio pytałam o wizytę u dziecięcego urologa. Może tam warto najpierw uderzyć?
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    bladykot: może to neurologiczna przyczyna?

    Czyli? Bo już zgłupiałam od tego wszystkiego...
    TEORKA: pytałam o wizytę u dziecięcego urologa

    No tak, tylko tam to pewnie prywatnie, bo terminy dalekie, a czas nas jednak goni. Zapisałam na wszelki wypadek Mikołaja na poniedziałek, ale koszt wizyty + USG - ponad 300 zł :confused: Pójdziemy jeszcze rano w poniedziałek do naszej pediatry i weźmiemy skierowanie - może się uda przed Świętami.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    na poniedziałek, ale koszt wizyty + USG - ponad 300 zł


    Strasznie drogo. Nasza bierze 100-150...

    Też chyba pójdziemy, bo Dawidek ma ketony w moczu. Glukozę dorą... Nie wiem już skąd raz białko, raz ketony...

    A i Dawidek ma niedobór potasu. Nie wiem czemu ;(. Dużo je przetworzonych pomidorów i bananów...

    A w ogóle odkąd wyszedł ze szpitala łazi za mną ze swoim zestawem lekarskim (do którego dorzucił długopis jako igłę, wodę morską i miarkę krawiecką (jako plaster)... i non stop pobiera mi krew (długopisem, bo musi pozostać kropka :P), podaje zastrzyk w wenflon i mówi "spokojnie mamusia!!! To nie boli :P"... No i inne badania wykonuje ;)...

    Wczoraj zażyczył sobie, aby pani doktor go ukochała ("Doktorze! Ukochasz Dawidka?") Pani doktor się wzruszyła, bo zwykle dzieci odczuwają strach, a ten się lepił :P...
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Moja szwagierka jest po przepuklinie oponowo-rdzeniowej i do dnia dzisiejszego znosie tego konsekwencje np niemożność oddania lub popuszczenie moczu.
    Nigdy nie wie jak zadziałają nerwy okolicy krzyżowej.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Else: Strasznie drogo

    Cóż, Warszawa. Poza tym to są jakby dwie wizyty jedna to USG, a druga - u specjalisty urologa.
    bladykot: po przepuklinie oponowo-rdzeniowej

    O kurwa, no to teraz będę miała weekend :sad: Jak to się diagnozuje? RTG, MRI?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 18th 2015 zmieniony
     permalink
    Livia: O kurwa, no to teraz będę miała weekend Jak to się diagnozuje? RTG, MRI?

    To jest wrodzone.

    Mi neurolog zlecił MRI gdy trafiłam do niego z bólami kręgosłupa L-S i problemami z oddaniem moczu.

    Co wasz pediatra na to mówi? Mam wrażenie, że sama robisz badania bez nadzoru/interpretacji lekarskiej.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Poza tym to są jakby dwie wizyty jedna to USG, a druga - u specjalisty urologa.


    A widzisz, to u nas to się odbywa na jednym posiedzeniu ;).

    Ale widzisz... Jak nie urok to...
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    bladykot: Mam wrażenie, że sama robisz badania bez nadzoru/interpretacji lekarskiej.

    No nie do końca... Jak to się zaczęło (3 tygodnie temu) to od razu zrobiłam badanie moczu i poszłam z nim do pediatry. Zleciła wtedy Urofuraginum + Żurawit. Ale problem nie zniknął, więc poszliśmy znów. Powiedziała, że na razie mamy iść z Mikim do naszego psychologa (chodzimy raz w tygodniu, ze względu na ZA Mikołaja), a jak to nie pomoże, to będziemy diagnozować dalej.
    U psychologa byliśmy wczoraj, ale miałam wrażenie, że nie ma ona na Mikołaja w tym względzie pomysłu i dlatego wstępnie zapisałam go prywatnie do urologa + USG.
    A wada wrodzona może dawać objawy dopiero teraz?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 18th 2015 zmieniony
     permalink
    Livia: A wada wrodzona może dawać objawy dopiero teraz?

    Nie. To jest bardzo skomplikowana wada cewy nerwowej.

    Livia: a jak to nie pomoże, to będziemy diagnozować dalej.

    Może dalej skierować was chce właśnie do urologa lub neuloga.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    Mnie.się wydaje że psycholog dopiero wtedy jeśli wykluczone zostaną wszelkie zmiany zdrowotne. Bo jeśli coś tam nie działa tak jak.powinno - z przyczyn medycznych - to cóż psycholog zaradzi.

    A co mówi Miki?
    Może miał ostatnio jakieś stresujące sytuacje ?
    Może to na tle nerwowym?
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 18th 2015
     permalink
    bladykot: Może dalej skierować was chce właśnie do urologa lub neuloga.

    Zapewne tak, ale żyjemy w Polsce i terminy do specjalistów są odległe (termin do kardiologa mamy na marzec...), a mam wrażenie, że z tym nie należy czekać. Tym bardziej, że już w przedszkolu się zaczynają z niego podśmiechiwać, mimo, że panie starają się być dyskretne.
    TEORKA: A co mówi Miki?

    Mówi, że tego kompletnie nie czuje - za każdym razem jest zaskoczony, że ma mokro :sad:
    Nie działa gonienie go do toalety - zresztą on potrafi "trzymać" - wczoraj zdołał wyjść z samochodu, wejść na 4 piętro i doniósł bez popuszczenia kropli, chociaż bardzo mu się chciało.
    TEORKA: Może miał ostatnio jakieś stresujące sytuacje ?

    No właśnie zupełnie nie, poza tym, że ma siostrę, która się trochę po jego przestrzeni rozpełza. Żeby nie było - nie pozwalam jej bawić się Mikołaja zabawkami, jeśli Miki sobie tego nie życzy.
    Poza tym jednak on ma tego swojego kumpla - ZA, który mu trochę w wielu sprawach przeszkadza.
    --
  1.  permalink
    Bari - no kicha z tymi terminami, a takie stare babsztyle jako lekarki sa beznadziejne:/
    Livia - no mojemu mlodemu tez zdarza posikiwac w majtki a potrafi trzymac ogolnie dobrych pare godzin i spi bez pampersa. Wyniki badan moczu mam oki..

    U mlodego katar caly tydzien a dzisiaj nawet gorzej, w poniedzialek pojde do lekarza a przynajmniej sprobuje zapisac czy znow angina sie nie przyplatala..
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2015
     permalink
    madziik1983: mojemu mlodemu tez zdarza posikiwac w majtki

    No ale to kompletnie inna sytuacja... Miki po pierwsze ma 6 lat, a po drugie to zaczęło się nagle, 3 tygodnie temu i samo to już jest mocno niepokojące.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2015
     permalink
    No właśnie chciałam spytać od kiedy to.
    A w ciągu tych trzech tygodni nic się nie stało takiego co mogłoby wywołać te posikiwania ?
    Zakładając, że to na tle nerwowym.
    Chociaż skoro on twierdzi, że nie czuje to może jednak nie jest to świadome a nerwowe posikiwanie chyba raczej tak.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2015
     permalink
    TEORKA: nic się nie stało takiego co mogłoby wywołać te posikiwania ?

    No właśnie kompletnie nie, oprócz narodzin siostry rok temu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 19th 2015
     permalink
    Dziewczyny, pytanie trochę na zapas, ale dzis sie dowiedzialam, ze nasz sasiad, z ktorym chlopaki spedzali ostatnio sporo czasu, ma ospę. Jaka jest "procedura"? Widzimy krostki i co i do lekarza trzeba iść? Czy leczyć samemu? I jak pielęgnowac dziecko z ospą? Co podawać? Katka, chyba i nas nie ominie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2015
     permalink
    Frances - do lekarza, on wpisuje w książeczkę no i ewentualnie zleca Heviran. Podczas ospy nie można podawać leków z ibuprofenem - tylko paracetamol. Krostki najlepiej smarować fioletem gencjanowym - żadnymi pudrodermami. Można kąpać delikwenta w lekko różowym roztworze nadmanganianu potasu - działa odkażająco. W trakcie wysypu pęcherzyków i jeszcze chwilę później nie można wychodzić na dwór - raz, żeby nie "przeziębić" ospy, a dwa - żeby nikogo nieświadomego nie zarazić, bo to cholerstwo się roznosi jak dym.
    Jak krostki pojawią się w nietypowych miejscach - rogówka oka, itp., albo jeśli dziecko długo i wysoko gorączkuje - to natychmiast do lekarza.
    Życzę Wam jednak, żeby jakimś cudem Was ominęło, a jeśli nie - to żeby chłopaków mało i niedokuczliwie wysypało :wink:

    Treść doklejona: 19.12.15 18:01
    A, i jak będzie swędzieć, to można podawać np. Fenistil w kroplach. Miki dostał też Hydroxyzinę, bo spać i funkcjonować przez to swędzenie nie mógł.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 19th 2015
     permalink
    Dzięki Livia:) Miki już miał? Co do posikiwania to Ci niestety nie pomogę. Gdzieś czytałam kiedyś, że u chłopców może się zdarzyć takie podsikiwanie nawet do 7-8 roku życia. Może w tę stronę poszukajcie? Tzn, jesli wykluczycie problemy zdrowotne ofkors;)

    Treść doklejona: 19.12.15 18:02
    ok, Miki miał:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2015
     permalink
    Miki i Gaja też :-) Z tym, że Miki dużo gorzej przeszedł, ale nie ma reguły.
    A z sikaniem, to coraz bardziej skłaniam się ku teorii nerwowej, spowodowanej dość absorbującym rodzeństwem.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 19th 2015
     permalink
    Livia, a w przedszkolu nic się nie wydarzyło? Wiem, że Miki to pewnie Ci nie powie, ale może "ciocie" coś zauważyły?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    Livia jesteście już po kons. urlogicznej?
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    _Fragile_: w przedszkolu nic się nie wydarzyło?

    Raczej nie, panie by mi powiedzialy i widziałabym po Mikołaju, że to coś związanego z przedszkolem.
    bladykot: jesteście już po kons. urlogicznej?

    Jednak nie, bo okazało się, że wizyta jest na tak późną godzinę, że nie dalibyśmy rady :-/ Byliśmy wczoraj u naszej pediatry i ona nie ma pomysłu na Mikołaja... Powiedziała, że nic jej się nie zgadza. Za moją sugestią dała skierowanie na USG jamy brzusznej - mamy termin na połowę marca :-/ Tak więc i tak muszę to zrobić prywatnie... A na razie, na wszelki wypadek, za zgodą Mikołaja, kupilam pieluchomajty - oczywiście nie do przedszkola.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, nie chcę krakać ale obawiam się, ze jednak ospa nas nie ominie - Misia gorączkuje. Co prawda katar się nasilił i gdzieś tam się łudzę, ze może to przeziębienie ale... Po ilu dniach od zagorączkowania może wysypać dziecko? I jeśli 11-12 grudnia Misia miała kontakt z zarażoną kuzynką, to już by mogła gorączkować?
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    No niestety na początku ospy mogą być takie objawy jak przy zwykłym przeziębieniu :-( Obawiam się, że jeśli to ospa, to może wysypać Misię akurat w Wigilię :-( Oby nie, oby to był "tylko" katar.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    Ku**a, pochlastam się :((( Nie dość, ze my tu same, musimy na Wigilię dojechać, to jeśli mi zachoruje, to chyba nie bardzo ją ciągać z domu do domu, co? Poza tym tak mi jej żal... Bidula moja kochana... akurat na ten piękny świąteczny czas...

    Treść doklejona: 22.12.15 14:35
    Idę dziś do lekarza prosić, by mi na zaś leki wypisała, bo później w Święta nie uśmiecha mi się ganiać po szpitalach.
    Co jest potrzebne dziewczyny? Heviran, fenistil pewnie i coś do smarowania? I to wszystko? Bierze się antybiotyk przy ospie?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    Co jest potrzebne dziewczyny? Heviran, fenistil pewnie i coś do smarowania? I to wszystko? Bierze się antybiotyk przy ospie?


    Nadmanganian potasu bym jeszcze kupiła (do kąpieli). antybiotyków się nie bierze. Chyba, że nadkazi krosty (ale to rzadko się zdarza i na pewno nie tak szybko).
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    No niestety, ospę trzeba przesiedzieć w domu :-((( Szkoda, że mieszkacie tak daleko, bo u nas wszyscy już ospę mieli, więc nie byłybyście same...
    Heviran warto dla złagodzenia objawów, poza tym fenistil, fiolet gencjanowy do smarowania, nadmanganianu potasu do kąpieli i ewentualnie paracetamol przeciwgorączkowo (ibuprofenu nie wolno). Miki dostawał jeszcze Hydroxyzinę, bo mu to swędzenie uniemożliwiało funkcjonowanie. Antybiotyków się nie podaje, bo to wirus...
    Wciąż trzymam mocno kciuki, żeby to było co innego.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    Dziewczyny, ale tak szybko by ospa wyszla? Juz po 10 dniach? Pytam, bo kiedys ktos pisal, ze to min 2-3 tyg. Trzymam kciuki, by to zwykla infekcja byla, choc szczerze mowiac...Misia nie musiala tego zlapac od kuzynki. U nas w przedszkolu teraz ospowy pogrom, wiec pewnie u Was nie lepiej. Moze wczesniej, w przedszkolu zlapala. Trzymam za Was kciuki! Nomy niestety nie odwiedzimy, bo ciagle sie ludze, ze moze moi jeszcze nie zlapali.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    Frances, to jeszcze nie ospa - czasem są kilka dni przed nią objawy przeziębieniowe.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    Aaaa, no dzieki! Chociaz moi tez tydzien temu przerabiali wirusa takiego z goraczka, wiec moze to to u Misi...choc czuje w kosciach, ze jednak ospa:wink: sorki Kasia.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 22nd 2015
     permalink
    No nie zazdroszczę Wam dziewczyny :-((( Ja sama zachorowałam na ospę w wieku 15 lat, w Sylwestra, na którym była moja Wielka Miłość, a ja wyglądałam jak z ciężką postacią trądziku :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 23rd 2015
     permalink
    Katka, jak Misia?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 23rd 2015
     permalink
    Dziękuję Livia, że pytasz. Misia cały czas gorączkuje, co 4h rośnie gorączka. Zbijam i obserwuję. Na chwilę obecną wykwitów brak :/ Ale na bank ospa się zaczyna.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 23rd 2015
     permalink
    Miałam nadzieję, że się jednak rozejdzie :-((( Bardzo Wam współczuję...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 23rd 2015
     permalink
    u nas ospa wyszla dokladnie 14 dni po zakazeniu.
    Katka,zaopatrz sie w gencjane do smarowania wykwitow,nadmanganian potasu do kapieli. witamine c mozesz podawac tez,zawsze wzmocni
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Monteniu, już mam pokupione wszystko.
    Powiedzcie tylko. Kupiłam gencjanę na wodzie i tą na spirytusie. Którą smarować? Tą na wodzie?
    --
  2.  permalink
    Wesolych swiat wszystkim :)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Katka - tą na wodzie.
    Już wysypało bidulkę?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.