Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
eeeeee to jak Ty już po takich przejściach to pewnie nawet nie zauważysz kiedy Ci to CC zrobią
Fajny temat eveke założyłaś
jak wyglądało zgłoszenie sie do szpitala, czy to Wasz ginek stwierdzał np na podstawie ktg żeby się już zgłosić, czy wcześniej się jedzie ustalić termin cc czy jak to w ogóle wygląda tak formalnie
mialam troche kichawki - wtedy przytulalam jaska do brzucha i nie bylo takiego rwacego bolu
te sakramencko wysokie łóżka, z których zejście i na które wejście w pierwszych trzech dobach stanowiło dla mnie nie lada wyczyn i żałowałam, że nie mam ze sobą małego stołeczka, żeby się nim wspomóc
nie wiem czy wszędzie są takie łóżka ale to na prawdę była jakaś istna masakra
I jeszcze do podnoszenia taka rączka nad głową, za którą można się było dźwignąć. Baaaaaardzo się przydała..
--
I bliznę mam straszna, grubą, bordową, twardą i w takim jakby dołku
Ja polecam zabrać ze sobą do szpitala jakąś poduszkę
U nas każdy miał swojego oddziałowego rogala do karmienia, ale to chyba norma w szpitalach przyjaznych dziecku.
Niby w dotyku gładko, w wyglądzie też ok.. Ale co z tego jak jest pod flakiem
Teo a może jeszcze jakieś "cudowne maści " by pomogły?
właśnie dowiedziałam się od koleżanki , że w naszym szpitalu nie ma zastrzyków przeciwzakrzepowych a już na pewno nic nie trzeba sobie samemu w domu robić...
swoją drogą powinni zadbać , żeby akurat osoba po cc miała takie właśnie łóżko (nie umniejszając tym po sn- no, ale jednak...)
moja znajoma miała nawet fuksa i trafiła jej się sala jednoosobowa...
Isiula, gdzie rodziłaś?
spokojnie jak się zmobilizujesz to pozbędziesz się brzuszka!
Gdzie rodzisz? U nas też właśnie nie było. To chyba nie dobrze, no nie? Lepiej by było chyba żeby je dawali... W ogóle to nie rozumiem czemu w jednym szpitalu dają, w innym nie.
O Inflanckiej słyszałam niezbyt dobre opinie.
reszta sal 3-osobowa... to niech trafię na kobitki po SN, które będą się rewelacyjnie czuły, napitalały całe dnie przez tel czy przesiadywały z rodziną...no mimo wszystko mało to komfortowe...
W ogóle to nie rozumiem czemu w jednym szpitalu dają, w innym nie.
to mówicie , że po cc warto mieć takiego rogala do karmienia dziecia?
dlatego troszkę myślałam o sali jednoosobowej
to mówicie , że po cc warto mieć takiego rogala do karmienia dziecia?
a ja nie miałam żadnego rogala, poduchy itp a Ninke normalnie karmilam tzn na siedzaco trzymając ją na ręce
nie mam praktycznie czucia na linii blizny
isiula - też rodziłam na madalińskiego, 5.11.2012 - pamiętam że następnego dnia strasznie szybko wyganiali nas z sali pooperacyjnej, trza było zwalniać łózka dla nowych dziewczyn po cc.