Else i tak będzie ci skóra łuszczyć przez dwa tyg jeszcze. W szoku jestem że zdecydowałaś się na te skarpety latem gdy chodzimy w sandałach, bo moje stopy po kilku dniach wyglądały strasznie, skóra schodziła płatami, białe odchodzące skórki wokół paznokci, wszędzie
Wiesz co? Ja to przed wyjściem potraktowałam tarką i kremem i nawet kilka godzin w pracy wyglądało dobrze :P Bo wczoraj się przeraziłam i to bardzo :P.
Ewa w ciazy nie wolno i podczas @ a przy karmieniu mozna :-) W ogole nie wiem nawet jak mialo by to wplynac na mleko?? Przeciez to masaże bezinwazyjne hmmm
Else ale u mnie cały porządny proces łuszczenia zaczął się dopiero po kilku dniach, na pocz ątku nie wyglądało to źle, ale potem tragedia. może u Ciebie będzie inaczej, ale u mnie koszmar. Efekt przyznaję był potem spoko, całą zimę nic nie musiałam robić, mało narastało tej skóry, ale sam proces złuszczania trwał długo i koszmarnie stopy wyglądały. teraz mam frezarkę scholla i tak raz na kilka dni sobie siedzę, zetrę skórkę i mam luz. Żałuję, że tak długo zwlekałam z tym scholem , bo to jednak kasa jest, ale jak mnie już teściowa namówiła, to zaszalałam
Na szczęscie urlop zaczynam w sierpniu dopiero hihihi. Więc w razie co, to moge stopy jakos ukryć :P. Ale u mnie strasznie z opóźnionym zapłonem te stopy zaczęły reagować na zabieg skarpetami. A jeszcze teraz mam dwa nowe opakowania, bo myślałam, że poprzednie były kiepskie :P.
Else - mi tez z takim opóźnieniem zadziałaly ;-))) . Dobrze, ze przypomniałyscie o bańkach chińskich. Kupiłąm sobie jak jeszcze byłam w ciaży i jeszcze ich ani razu nie uzyłam. Musze pczytać jak toto sie uzywa ;)
Pisałam jakis czas temu o antyperspirancie do stop.. zastanawialam sie nad comfort od bielendy, a poleceonym schollem... kupilam dwa, za tego scholla o malo mnie maz z domu nie wyrzucil, bo tak go uczulilo :/ za to ten bielendy zachwalal (moj nos zreszta tez, bo przyjemniej sie wacha cytrynowo-mietowa nute niz ... no wiecie :P ) i bardzo mu pomogl, bo stopy nietylko o wiele lepiej pachna, ale i sie nie poca :)
A ja ostatnio wiele kosmetyków zamieniłam na jeden - olej kokosowy. Stosuje go do smarowania ciała i twarzy, do demakijazu, do olejowania włosów i dodaję do pasty do zębów.
Olej tez stosuję u Dawidka. Bardzo, bardzo obniżył nam objawy AZS.
Używam nierafinowanego.
Jedyna uwaga, to jeśli smarować twarz tym olejem, to tylko na noc. Jak posmarowałam w dzień, to niestety spływał mi makijaż. Ale na noc się sprawdza. rano myje twarz jak zwykle, nakładam podkład, puder w kamieniu i nic nie spływa, a przyznam, że bardzo wygładziły mi sie zmarszcki mimiczne, które w moim wieku (36 lat) już wyłażą niestety :P.
U mnie stosowanie olejów do twarzy i ciała sprawdziło się tylko przez pewien czas, po pewnym czasie skóra wręcz pragnęła wody, ciało stało się suche a twarz też, ja na twarz nie dawałam czystego oleju, ale mieszałam go z kwasem hialuronowym i sprawdzało się to przez pewnien czas, ale w zimie, już była masakra, bo z centralnego ogrzewania i mniejszej potliwości, braku słońca skóra stała się szorstka i łuszczyła się. Stosowałam róznych oleji. Daj znać Else jak u ciebie będzie po bardzo długim okresie używania olejów.
dziewcyzny a co polecacie na przebarwienia? u mnie takie posloneczne placki brzydkie a ramionach sie zrobily i nie wiem czy czyms to smarowac czy czekac
ogolnie nie znosze wszelakich kremow i balsamow ale siegnelam po ziajke z kozim mlekiem mocno nawilzajaca ale i tak widze ze to malo (zmiana wody, opalenizna)
olej kokosowy najlepiej nakładać na jeszcze wilgotną skórę, wtedy nie ma opcji żeby powodował wysuszenia ;-) __
MrsHyde: dziewcyzny a co polecacie na przebarwienia
ja od jakiegoś miesiąca przemywam twarz octem jabłkowym wymieszanym z wodą w stosunku 1:1 i powiem ze fajnie rozświetliła mi się buzia, przebarwienia lekko bledną zapach jedynie odstrasza, ale idzie wytrzymać..
Szkoda, że nie weszłam tu szybciej Wczoraj sobie zafundowałam pierwszy raz "skarpety" złuszczające i miałam popytać, jak to u was działało, bo wiem, ze niektóre używały... W instrukcji tylko napisali, że latem jak się stosuje to żeby stopy smarować kremem z filtrem. Ale jak czytam te opisy o paskudnym łuszczeniu to aż się boję... Ciekawe jak to u mnie wyglądać będzie. Ale skóra mi rogowaciała strasznie, zaczęło boleć przy chodzeniu (zwłaszcza pod palcami) a moczenie i tarka średnio działały. Do tego moja kosmetyczka rodzi lada dzień a nie miałam czasu szukać kogoś innego...
Moj ojciec jak sobie zrobił te skarpetki to mu płatami skóra schodziła, ale nie do końca i musiał nożyczkami obcinać. Karolciat, może nie będzie tak źle?
się wyjaśni za kilka dni... W sumie nie wiem czego się spodziewałam- te skarpety takie wielkie (uniwesalne), foliowe i dużo preparatu... Szczerze myślałam że to tylko na spód stopy, a sięgało do kostek... No cóż, czasu nie cofnę, będę musiała przyjąć, co będzie. Za 2 tygodnie jedziemy w Bieszczady. Tam na szczęście głównie pełne buty
Karolcia, ale aż tak koszmarnie nie jest. Złazi to to okrutnie, ale w tym czasie troszkę można nad tym panować. Ja przed wyjściem gdzieś... ścierałam tareczką (nie było idealnie, ale nie żeby aż tak tragicznie). U mnie najgorzej wyglądało jak złaziła mi ta skóra z zewnętrznej części stóp i bocznej. Jakbym się na słońcu spaliła. Cały proces trwał 2,5 tygodnia.
Jedno jest pewne nigdy więcej w sezonie tego nie zrobię :P
zawsze kupowalam skarpetki Lbiotica i bylo wszytko ok, raz zdarzylo mi sie kupic w biedrze bo byly a niezlej promo (2x taniej niz te moje, ktore na dodatek tylk w 1 aptece sa) i to byl koszmar pomijam ze porobily mi sie az rany tak mi zzarlo to jeszcze zlazly mi paznokcie na 2 malych palcach, taaaak dobrze czytacie, cala plytka na tym obok malego a na malym caly paznokiec :/ nigdy wiecej nie zaoszczedze na takich rzeczach
Gaja masło shea znajdziesz w mydlarniach, jeśli masz takie w mieście, to w każdej znajdziesz, ale one są już z dodatkami, takie czyste shea, to np w sklepie zróbsobiekrem
Zaczęło złazić. Nie jest źle, z wierzchu stóp nie schodzi (przynajmniej na razie). Z twardych pięt łuszczy się większymi partiami, z reszty schodzi "w międzyczasie" prawie nie zauważalnie. Ale nagnioty pod dużymi pacami jak były tak są... Ale to dopiero tydzień od użycia.
A wy używałyście czegoś do tej łuszczącej skóry czy nie? Na opakowaniu jest, żeby w czasie kuracji nic nie stosować. Nie jest tak źle jak myślałam. Ale spod złuszczonej skóry na piecie nadal wystaje twarda krawędź. Ale ta już chyba nie zejdzie. A podobno nie mam stóp w złym stanie (wg kosmetyczki). I pod dużymi palcami nadal za dużo. Ale coś tam działa. Po urlopie w górach znów spróbuję. tylko jakby stosował co 30 dni jak pisza na opakowaniu, to by człowiek wiecznie z luszczącymi stopami chodził :)
Karolcia, ja ścierałam łuszczącą skórę tarką do pięt. Jak musiałam "wyglądać", to smarowałam stopy olejem kokosowym i nic to nie zakłóciło działania preparatu.
Moczyłam stopy w misce zeby przyspieszyć odchodzenie skory. Pozostaje tylko czekać. Ja miałam wrazenie, ze dopiero po 2 tyg wszystko ustąpiło. Długo...
help!! nie weim co to jest do konca ale obawiam sie ze odparzylam sobie stopy; bylam wczoraj na grzybach i z braku wlasnych kaloszy pomykalam w mezowych (5numerow za duzych!!!); zalozylam grubsze skarpety zeby nic sobie nie obetrzec ale nie przewidzialam ze bedzie tak cieplo :( , skora mi ze spodu lewej stopy zeszla grubym platem tak jakby babel ale z grubszym naskorkiem (glupie umiejscowienie bo tu gdzie pieta i srodek podeszwy); piecze niemilosiernie i mam wrazenie ze stapam po rozrzazonych kamieniach
wyczytalam w necie ze masc cynkowa pomoze, smaruje ale wiadomo z domu wyjsc musze wiec laze jak pokraka jakies pomysly co oprocz michy z chlodna woda i tej masci moze zadzialac?
Polecam bardzo kosmetyki do twarzy z firmy AVA polski producent, ceny przystepne a co najwazniejsze dzialaja😊 Plus do codziennego mycia twarzy silikonowa myjke jesli budżet macie maly a jak mozecie pozwolic sobie na cos lepszego to mozna zainwestowac w szczoteczke soniczna Foreo Luna Ja uzywam od ok tygodnia ta silikonowa plus produkty z tej firmy AVA żel,serum,krem i skora gladziutka jak pupa niemowlaka hi Pory mniejsze o 75%, skora bardziej napięta Ogolnie jak nakladam krem po oczyszczeniu ta myjka to czuć różnice,jakby sie bardziej wchlanial,szybciej...
Karolciat, ja myślę, że wiek dziecka nie ma tutaj dużego znaczenia, bo raczej dziecku nie zaszkodzę, bardziej się boję tego, że moja skóra z racji kp i zmian hormonalnych mogłaby zareagować w nieprzewidywalny sposób.
Mnie po skarpetkach skóra schodziła jeden dzień i to tak minimalnie, cienka warstwa. Po tym co piszecie zobaczyłam sobie zdjęcia w necie. Wygląda to fatalnie... Takie płaty... Też tak miałyście? Coś więc zrobiłam źle, albo kiepska jakość skarpetek?
A ja miałam takie skarpety z Douglasa - Epilfeet. Chyba z tydzień mi się łuszczyło i ładnie wszystko zeszło. Za to takie z firmy Marion ani mnie nie drasnęły. Więc to pewnie wszystko zależy od rodzaju preparatu.
No właśnie jak chyba miałam te z Marion - kupiłam w Netto, całkiem przypadkowo mi w ręce wpadły. Ja w sumie jestem zadowolono, bo nie było tej schodzącej płatami skóry, o której tyle się nasłuchałam i czego się mocno bałam.
prawdą jest hasło "Jesteś tym co jesz". Jak zaczniemy zwracać uwagę na to co jemy, co pijemy, od razu cera się poprawi, samopoczucie i wiele innych problemów zniknie :)
No nie wiem... ja zwracam uwage na to co jem, piję, a nie moge sobie ostatnio ani z cerą, ani ze stopami poradzić... A akurat mi zależy, bo ślub brata się zbliża :(
Poziomka - ja polecam maski na wlosy, sa przepisy na naturalne na necie. I moze sciecie wlosow i niefarbowanie, zeby odzyly? Z kupnych masek nie wiem co pomoze. Wypadaja Ci wlosy? czy sie lamia? Jak wypadaja to moze byc cos nie tak w srodku organizmu - np. przy chorej tarczycy wypadaja czasem. A jak sie lamia to predzej od zniszczenia.