Dominika - jeszcze raz Ci gratuluję! Jeremi cudny, duży - a Ty very dzielna! Isia - trzymaj się dziewczyno! Oleńka - może u Ciebie już po? Jakby co - daj się nawet pokroić
Mimo ze wreszcie przyjęli mnie na oddział (o 22 zamiast 18) to i tak nic nie zrobili, bo było tyle rodzących ze porody przyjmowali na sali operacyjnej Na razie dalej porodówka zawalona i nie chcą nic mi podać bo boja sie ze jak zacznie sie za szybko, albo dzidzi zacznie sie cos dziać to bedą mieli problem.... No to chyba dzis nie urodzę. Bo nadal unmnie cisza. A czuje sie lepiej niż dwa tygodnie temu Jutro mam rocznice ślubu, wiec moze choć jutro bedzie prezencik
Gratuluję nowym mamom ich uroczych dzieciaczkow! elizka na pewno wszystko udało się powstrzymać gorzej jak byś z rozwarciem trafiła -daj znać czy ci krążek założyli czy nic prócz kroplowek-leżenie obowiązkowo pewnie Ale gdzie to możliwe przy małej co?
Oleńka chyba w Polsce nie rodzi:) Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom!
Do mnie wczoraj zadzwoniła kobietka, żeby potwierdzić czy przyjadę na darmowe usg genetyczne, które będą wykonywać studenci (ale nie tylko) na konferencji ginekologicznej. Zupełnie zapomniałam, że rejestrowałam się jakiś miesiąc temu. Także jutro znów małe podglądanie.
Gratulacje nowym mamusiom :) Duzo zdrowka :)) Olenka kciuki zeby jak nasxybciej bylo po :) Isia chyba juz co ? Ale jeszcze trzymam kciuki :) U mnie spokoj :) Juz 15 godz bez kroplowki ale do poniedzialku zostaje w szpitalu. Co chwile sie pytaja czy aby napewno nic sie nie dzieje :) Rybciu nic mi nie zalozyli bo szyjka zamknieta. No I teraz pozostaje czekac. Ale czuje sie tu bezpiecznie bo naprawde skacza nade mna caly czas :)) Aha Olenka Ty jestes w Birmingham w szpitslu ? O maly figiel bysmy sie tam spotkaly ;)) Ale jednak zawiexli mnie do Stoke.
Dziewczyny, czy odczuwałyście może talie dziwne jakby zakłuwania w - przepraszam za wyrażenie - cipce? Takie cuś pojawia mi się dziś dość często i nie wiem, co to. Poza tym chciałam się zapytać, czy suplementujecie się jakoś dodatkowo witaminami dla ciężarnych. Ja póki co wyniki mam w normie, ale są słabsze niż przed kilkoma tygodniami, więc się tak zastanawiam nad dodatkowym źródłem witamin i mikroelementów.
Olenko, alez Cie wymecza w tym szpitalu, kurcze... Trzymam mocno kciuki i podziwiam Twoja postawe, tzn ze znosisz to dzielnie juz ostatnia prosta!
Azja i tutaj gratuluję daj znac jak Jeremi. I jak Ty dochodzisz do siebie.
Isiu ruszyło sie i u Ciebie. Tym sposobem cała nasza trojka sie rozpakowała w ciągu paru dni jednak praca w zespole motywuje :) Isiu z niecierpliwoscia czekamy na wiesci!!!
Akirko fajnie to dodatkowe studenckie usg ;) u nas weekendowa sielanka, maz w domu, ciekawe jak to bedzie jutro, Agatka umiarkowanie "zazdrosna", troche sie denerwuje ze mama zajeta...ale bez tragedii.:) bede zagladac do Was na pewno!
Czopek zaserwowany! Najlepsze w tym to, to ze trzeba jak nie zacznie działać to kolejne badanie po dopiero 24h!!! Wiec jak nie zacznie, to mam dluuuugi relax na szpitalnym łożku. Lektura obowiązkowa: warto karmić piersią! Bo w domu nie miałam zapału czytać, wiec teraz mam mozliwosc
Oleńka a jak nic nie ruszy po 24 to znowu ten czapek i potem znowu 24 a jak dalej nie pójdzie to cc tak mi mówili jak wywolywali mi artka :-) wiec postaraj się jak najwięcej spać bo może to długo potrwać :-*
U nas wreszcie zapanował spokój o zdrowie malucha, wrócił do mnie z obserwacji dziś po południu, karmimy się, cieszymy się sobą i poznajemy się. Byly problemy z oddychaniem i odruchami, w 1-szej minucie tylko 4 pkt Apgar, potem 6 i 8 - wszystko z powodu pępowiny wokol szyjki. Z tego powodu Jeremi był nieogrzewany, temperatura ciałka byla obniżona do ok. 35 stopni, jak się okazało - na szczescie profilatycznie - strach minął po obserwacji, napięcie mięśniowe jest super, wszystkie badania wychodzą prawidłowo. Poród baaaaaardzo bolesny. Synek ważył nie 3860 ale chyba 3960. NIE POPĘKAŁAM, co mnie samą dziwi. Podobno krzyk podczas skurczu ochrania krocze, a ja darłam się piekielnie:) szczęściary te, które rodzą łatwo i szybko:))) Tego Wam wszystkim życzę:)
Azja wieeeelkie gratulacje. A imię cudowne. Gdyby nie to, że u nas Lila nie zgodziłaby się już na inne imię, to poważnie bym się zastanawiała ;) Isia, Tobie też gratuluję, bo pewnie już po :) Oleńka, trzymam kciuki, żebyś zeszła z podium :) I żeby Cię w tym szpitalu nie wymęczyli.
Azja, alez sie ciesze kochana ze Jeremi zdrowiutki! Hurra! mnie tez tym razem intensywniej bolało, na trzeci porod nie czekalabym juz z taka radoscia jak na ten...moze dlatego ze teraz akcja toczyla sie b szybko i skurcze od razu mocne no i super ze krocze ok, ja mam pekniecie 1 stopnia, ale mniej dokuczliwe o niebo od naciecia poprzednim razem. Co do teorii o krzyku to u mnie nie potwierdza sie ;) krzyczalam owszem i spiewałam a i tak poszlo :(ale synek duzy a ja wiekowa wiec mialo prawo.
Od OK godziny mam skurcze co ok 15min. Mam nadzieje ze juz nie zanikną a sie rozkręca. Przez to ze mnie w nocy przetrzymali a w dzien nie udało mi sie pospać to padam. Jest 21 i musze sie zdrzemnąć w razie jak sie cos rozkręci. Dzięki dziewczyny za kciuki wszystkie!!!!
3300, 55 cm. Jest najpiekniejszy :) Urodzilam o 15.30. Nacieli mnie ale i tak popekalam. Wszystko mnie boli. Karmimy sie ale Adas bardzo niecierpliwy. Bylo troche komplikacji ale jest 10 pkt.
Isia - super! Gratulacje! Super, ze się udało, wszystko OK i Adaś już przy cycusiu jak na porządnego mężczyznę przystało Czekamy teraz na relacje Oleńki - i cała nasza pierwsza SZCZĘŚLIWA trojka rozpakowana będzie w jeden weekend ;-)
Heheh! Razem ze mna 2 dziewczyny dostały czopek w tym samym czasie. Oby dwie OK 4 pojechały na porodówkę, a ja sie wyspalam...!!!!! Skurcze nadal sa tak jak były co ok 15min. Ja sie poddaje normalnie! No nic na mnie nie działa...
Isia- gratulacje!!!! Juz razem jestescie, ja sie takij chwili doczekac nie moge!!! Olenka- mam nadzieje, ze jednak cos sie od tych 4 godzin rozkrecilo...
Rozpakowanym Gratuluję z całego serca. Już wam zazdroszczę, choć zarzekałam się, że już tu nie wrócę :) Moja znajoma, która też się "zatrzymała" z porodem również wczoraj synka urodzila. Jakaś magiczna data po zaćmieniu :) Oleńka, kciuki mocno zaciśnięte!
Isiu, ale dobrze przeczytac :) nie watpie ze Adas przystojniak :) i podobne wymiary do mojej Agatki :) teraz duzo radosci! nauczy sie chlopak kp, ma Ciebie najlepsza nauczycielke odpoczywaj jak najwiecej, wszystko sie pieknie zagoi!
Olenko- sciskam serdecznie- ciekawe z czego te czopki Wam funduja, prostoglandyny?
Dziewczyny pozwole sobie tutaj zapytac po jakim czasie mozna szwy rozuszczalne zdjac jak ciagną?tydzien?
Moje drogie chcialam sie juz oficjalnie pozegnac z watkiem. Narazie nie planujemy kolejngo dzieciaczka. My w domu juz od 5 dni. Izabelka kochana, ladnie ssie piers, starsza duzo pomaga i teraz cieszymy sie soba. Dzieki za rady i wsparcie Za czolowke trzymam mocno kciuki i ogromnie gratulacje dla rozpakowanych