Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    blackberry:
    Paracetamol nie działa przeciwzapalnie niestety :wink:

    o widzisz człowiek się całe życie uczy:D:D
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Środa, mi lekarz ginekolog na rwę kulszową kazał smarować się olfenem (1% żel) lub amolem rozcieńczonym tłustym kremem. Powiedział, że to nie zaszkodzi. Do tej pory olfen stosowałam raz a amol dwukrotnie. Z Młodą raczej wszystko ok (mam nadzieję). Nie wiem czy Ci amol na bark zaszkodzi? jak posmarujesz i owiniesz jakimś szalikiem? A na pewno pomoże.
    --
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Mnie na szczęście jeszcze krocze nie boli (w poprzedniej bolało, ale trochę później), ale za to boli mnie coś w tyłku:( Zwłaszcza jak się zasiedzę na podłodze bawiąc się z synkiem, albo jakoś źle nadepnę nogą. Poza tym dopadł nas katar:/
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    środa, jeżeli to bark, to może spróbuj termoforem porozgrzewać sobie trochę, czy czymś podobnym? Nie zaszkodzi, bo przecież brzucha bezpośrednio nie będziesz ocieplać. Ewentualnie wskakuj pod ciepły prysznic i strumieniem wody wymasuj obolałe okolice. No i męża męcz, jak przyjdzie z pracy. A jak nic nie pomoże, to może jakiś fizjo coś wymyśli?
    kasiakuźniki, żeby się bratowa nie odwodniła, to może też kupić w aptece elektronity (orsalit, acidolit, czy coś w tym stylu) i pić. Tylko zasada jest taka, że pije się powoli, tzn. po łyżeczce w odstępach co 5 minut, żeby wymiotów nie powodować. A jak nie będzie wymiotów, to wtedy może zwiększać częstotliwość i ilość.
    Jak przez parę godzin nie będzie wymiotów, to wtedy może spróbować z kleikiem, a potem z innymi lekkostrawnymi rzeczami typu gotowane/pieczone jabłko, gotowana marchewka, itp.
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Na razie to ruszyć się nie mogę, tak mnie napierda....a, że łzy same do oczu się cisną... :cry:

    Dzwoniłam do męża, żeby Lucy odebrał z przedszkola, bo ja nie jestem w stanie z łóżka wstać- no dopadło mnie na całego...


    Może zaraz ruszę doopę i chociaż ten termofor wypróbuję...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    blackberry: Paracetamol nie działa przeciwzapalnie niestety :wink:

    A na tego rota, to niech jakiś probiotyk łyka - typu Enterol.


    dokładnie tak, paracetamol tylko przeciwbólowo i goraczkowo a ibuprofen dodatkowo przeciwzapalnie, no ale apap może trochę ból usmierzy, i może masaż? tylko delikatny / fachowy

    ja też polecam enterol i czekać aż z organizmu wylezie świństwo, współczuje, moja Julia miała ostatnio jelitówkę... masakra, mnie oszczędziło, męża juz nie....

    l_ida: Dziewczyny czy Was też boli krocze???


    boli oj boli... i to jest niestety normalne...
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    anula36: boli oj boli... i to jest niestety normalne...

    A jak nie boli, to nienormalne? Bo ja na tym samym etapie jestem, Anula, ale mnie nie boli nic:shocked: I po tych dzisiejszych waszych wszystkich wyznaniach, to aż się martwię :wink:
    --
  1.  permalink
    Mam do Was pytanie, dla mnie dość ważne.

    Mam skończony 39 tydzień, cukrzycę ciążową oraz niedoczynność tarczycy. Mała w 37 tygodniu ważyła około 3.650 kg; główka i brzuszek na 95 centylu.

    Jutro 14.04. mam zgłosić się do szpitala. I tu pytanie: mam zgłosić się na indukcję, czyli wywołanie porodu. Dziś rozmawiałam z lekarką, która zna moje obawy co do indukcji (poprzedni poród po indukcji z komplikacjami, dziecko niedotlenione, teraz dziecko z problemami ogólnorozwojowymi) - zaproponowała cesarkę.

    Nie wiem co zrobić: wywoływanie porodu czy cesarka?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    MamaKubusia - a poczekanie az się sama akcja rozkręci nie wchodzi w grę? Masz jeszcze jakieś inne wskazania do tego wywoływania już jutro? Przeciez ciaza się jeszcze nie skońćzyła
    --
  2.  permalink
    Właśnie poczekanie aż się sama akcja rozkręci - nie dają mi tej możliwości. Wskazaniem jest cukrzyca ciążowa, duży maluszek i komplikacje związane z poprzednim porodem... Mam rodzić na Karowej.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    MamaKubusia: Jutro 14.04. mam zgłosić się do szpitala. I tu pytanie: mam zgłosić się na indukcję, czyli wywołanie porodu. Dziś rozmawiałam z lekarką, która zna moje obawy co do indukcji (poprzedni poród po indukcji z komplikacjami, dziecko niedotlenione, teraz dziecko z problemami ogólnorozwojowymi) - zaproponowała cesarkę.


    A czemu tak pochopnie chcą indukować?
    Ja byłam słodka mamusią i po prostu przyjęli mnie do szpitala ciut przed terminem i tam czekałam na poród (aż sam się rozpocznie). leżałam tylko po to by kontrolować dobrostan płodu. 4 dni od przyjęcia akcja się sama ruszyła...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Kurcze.... trochę mnie nastraszyłaś...
    ja w poprzedniej ciaży miałam cukrzyce ciążową i niedoczynność tarczycy i normalnie rodziłam 3 dni po terminie.
    Jak mi teraz zechcą z tego powodu wywoływac to się chyba nie zgodze.... No chyba, ze jakies zagrożenie dla dziecka będzie -t o wtedy wiadomo, nie dyskutuje się
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    MamaKubusia: Wskazaniem jest cukrzyca ciążowa, duży maluszek i komplikacje związane z poprzednim porodem... Mam rodzić na Karowej.


    Cukrzyca nie jest żadnym wskazaniem przecież. Duży maluszek też, bo to tylko takie wartości szacunkowe...
    U Ciebie raczej ta indukcja jest przeciwwskazaniem, bo to po niej miałaś kłopoty, nie?
    --
  3.  permalink
    Tylko właśnie nie wiem co zrobić. Na indukcję mogę się nie zgodzić, na cesarkę też. Mam za to być w szpitalu, pod tzw. opieką (podczas poprzedniego porodu - był również problem z tętnem dziecka). Mogłabym zostać w szpitalu, aż do rozkręcenia sytuacji, ale nikt nie wie - to może być kilka dni jak również tydzień bądź dwa. Kolejny aspekt, iż główka i brzuszek są duże (poprzednie dziecko też tak miało - poród był długi)...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Coś na tej Karowej lubią tak indukować słodkie mamusie :/ ostatnio moją znajomą też tak załatwili :/
    --
  4.  permalink
    Lubili i nadal lubią...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    MamaKubusia: Kolejny aspekt, iż główka i brzuszek są duże (poprzednie dziecko też tak miało - poród był długi)...


    Miałam podobnie. Ostatecznie synek urodził się 4040 i 59... łącznie 11h, ale bez indukcji. Potem dołączono oxy, bo szyjka se strajkowała... Po oxy szyjka się obraziła i już poszło ładnie... Ale własnie to jeśli myślisz o rodzeniu drogami natury, to ważne aby się samo rozkręciło... Wiadomo, sa sytuacje, że sytuacja zmusza by poród odbył eis inaczej niż planowałyśmy... A na KTG chodzisz? Wszystko tam gra?
    --
  5.  permalink
    W moim przypadku szyjka wysoko, długa, zamknięta. KTG w porządku, żadnych zastrzeżeń. Tylko lekarz prowadzący koniecznie chce mnie położyć do szpitala. W poprzedniej ciąży leżałam dwa tygodnie przed porodem...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Kurde, a możesz z nim pogadać? Tzn niech się konkretnie odniesie dlaczego tak się spieszy - jakie sa zagrożenia tego, ze poczekacie az się poród sam zacznie. Przeciez to jest i dla dziecka i dla Ciebie najzdrowsze, najlepsze itp. - no chyba, że właśnie lekarz wiec coś na temat Twojej ciaży/porodu czego Ci nie powiedział i bezpieczniej ingerować - ale obawiam się, ze on po prostu chce "na wszelki wypadek"....
    Oczywiście nie namawiam Cię na czekanie wbrew lekarzom - ale pogadaj z nim
    --
  6.  permalink
    Moje dziecie jakies jakieś uparte . Juz byłam 3 razy w gabinecie ale po 2 min wychodziłam. Tak sie układa skubany że nic nie można zbadać. No i lekarz kazal jechać go czymś przekupić ;) wiec jade
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    A czy 34 lata i pierwsza ciąża to też waszym zdaniem wskazanie do cesarki? Mi coś takiego gin zasugerował na ostatniej wizycie i zastanawiam się czy to reguła, czy tylko przesadna ostrożność lekarzy.
  7.  permalink
    karolinka81 ja dzisiaj też byłam na USG. Niby lekarz na prenatalnym stwierdził, że na jego sprawne oko to chłopak, ale dzisiaj za chiny nie chciał się pokazać, więc czekamy do połówkowego...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Żurawinka - ja pierwsze dziecko rodziłam jak miałam 37 lat i nikt mi nic takiego nie mówił jak wskazanie do cesarki. Do tego miałam cukrzycę ciążową, niedoczynnosć tarczycy, wade wzroku - nic z tych rzeczy nie kwalifikuje (całe szczęście ;-)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Ja również miałam cukrzycę ciążowa i niedoczynność tarczycy. I gdybym nie urodziła do terminu to miałam się w dniu terminu zgłosić właśnie na Karowa na indukcje. Poród zaczął się sam w 39 w2d i okazało się, ze łożysko było już bardzo stare. Na tyle stare, ze przez ostatnie 2 tygodnie dziecko już nie przybieralo na wadze. Waga z usg zrobionego na porodowce byla praktycznie taka sama jak waga z usg zrobionego 2 tygodnie wczesniej. A mialam tych usg na koncowce sporo i przez ten czas synek normalnie rósł i rokowal na duże dziecko. A badania mialam robione przez roznych lekarzy na roznych aparatach wiec nie ma mowy o wczesniejszym przeszacowaniu. Tym bardziejbze waga urodzeniowa roznila sie od tej szacunkowej z porodowki o 10 gram. No ale cukrzyca załatwiła łożysko. Ja widzę w indukcji cukrzycowych ma głęboki sens. Cukrzyca jest wskazaniem do indukcji bo raz ze starzeje sie szybciej łożysko a dwa ze waga dziecka.
    A dodam jeszcze ze cukry na diecie zawsze miałam dobre a na koncowce ciąży ponoć super.
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Moim zdaniem 34 lata to żadne wskazanie!sama mam 33 co prawda to druga ciąża ale ja i mój organizm wyglądamy i czujemy się na lekko po 20
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Żurawinka: A czy 34 lata i pierwsza ciąża to też waszym zdaniem wskazanie do cesarki? Mi coś takiego gin zasugerował na ostatniej wizycie i zastanawiam się czy to reguła, czy tylko przesadna ostrożność lekarzy.

    Żurawinka ja mam 35 lat i pytałam lekarza na ostatniej wizycie o poród sn. Powiedział, że nie widzi przeciwwskazań.
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Kasia ja na jelitówkę brałam smecte i aviomain, elektrolity. Pani w aptece tak doradziła. Miałam taką porządną, że chciałam jechać do szpitala, po lekach przeszło, ale żołądek i tyłek dochodziły do siebie kilka dni.
    MamaKubusia Jakbym miała wybrać to wole cesarke niż indukcję, zwłaszcza, że masz cukrzycę i niemiłe przygody z poprzednim porodem.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    To w sumie dobrze, że nie muszę z góry być skazana na cesarkę. Zdziwiłam się tą jego sugestią, ponieważ też znam sporo kobiet starszych niż ja, rodzących siłami natury.
    Tak właściwie to po raz pierwszy ktoś mi tak brutalnie wypomniał wiek, bo ja nie wyglądam i nie czuję się jakoś tak na wiek średni, choć zdaję sobie sprawę, że w karcie pewnie wpiszą mi "stara pierwiastka":devil:
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Żurawinka: "stara pierwiastka"


    Mi coś w tym stylu wpisali w kartę porodu... Miałam 31 lat ;)

    Ale ja byłam taaaaaka szczęśliwa, że trzymam w ramionach moje dziecko, że choćby mi tam wpisali pra- prababcia pierworódka, to bym uznała, że to komplement :P. Nic się w takich chwilach nie liczy :P Tylko to dziecko ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Żurawinka: karcie pewnie wpiszą mi "stara pierwiastka"


    Ja rodziłam pierwszą córkę miałam skończone 34 lata i nic takiego nie wpisali na karcie, tylko GBS bo wtedy miałam dodatni. Co CC w tym wieku, mnie namawiali na poród Sn
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Żurawinka: A czy 34 lata i pierwsza ciąża to też waszym zdaniem wskazanie do cesarki?


    co za bzdura...

    Żurawinka: "stara pierwiastka"


    co za bzdura do kwadratu :shocked:

    ja też (jak Ulcia) miałam 37 lat jak urodziłam pierwsze dziecko, owszem u mnie się skończyło cc, ale plan był na sn i nikt nigdy mi nie zasugerował tego co tobie...

    Black - te bóle sa normalne i większość je odczuwa, ale myślę, że ich brak nie jest nienormalny, może będziesz tą szczęściarą, która urodzi szybko i prawie bezboleśnie?? :bigsmile: czego ci życzę, są przecież takie przypadki, ale to nie jest nienormalne tylko godne pozazdroszczenia :bigsmile: tylko się cieszyć

    to tak jak większość kobiet skarży się na zgagę a ja w życiu nie miałam :bigsmile: i w ciąży również nic a nic, a Julia włochata bardzo :bigsmile: nie wymiotowałam również w ciąży ani razu, bywało mi słabo ale nigdy nie wymiotowałam nawet troszeczkę - nienormalne co?? :wink::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Środa, mam nadzieję, ze Ci przejdzie. Mnie ostatnio męczą żebra. Jest tak duży nacisk na nie od środka, ze czuję, jakbym miała je połamane. Gwałtowne ruchy typu kichnięcie czy kaszel właśnie świeczki we oczach powodują...
    Co do cukrzycy i Karowej, to w poprzedniej ciąży tez miałam skierowanie do szpitala w terminie porodu, ale mi mówili na ktg, ze jak na usg będzie w porządku, to nie będzie indukcji, tylko mnie potrzymają, żeby monitorować sytuację. Nie dane mi było sprawdzić co i jak, bo wody odeszły dokładnie po 37 tygodniach. I z podaniem oksytocyny zwlekali tyle, ile mogli i uszanowali to, ze chcę rodzic jak najbardziej naturalnie. Po prostu położna przyszła we pewnym momencie i stwierdziła, ze ze względu na to, co się dzieje z dzieckiem, już dłużej ńie mogą czekać i proszą o zgodę na kroplówkę.w sumie mogli od razu na stół położyć i ciąć, ale skoro prosiłam, dawali szansę akcji na rozkręcenie się. Moze to zależy od tego, na kogo się trafi na zmianie?
    Mamakubusia, pogadaj z lekarką, tak jak dziewczyny radzą, ze Ci zależy na porodzie, który sam się rozpocznie i jezeli nie ma przeciwwskazań innych niż cukrzyca, to się upieraj przy tym, żeby uszanowali Twoją wolę.

    Blackberry, nie musi bolec i jak nie boli, to tez dobrze :-)
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, kajam się przed Wami... :shamed:
    Mogłam Was od razu posłuchać.

    Cały dzień wyłam jak wilk do księżyca z bólu- mąż wrócił i chciał ze mną do lekarza jechać w takim stanie mnie zastał..., ale pomyślałam, że skoro mam w domu APAP to wezmę go i a nóż widelec mi pomoże i wiecie- po 10 minutach zaczęłam odczuwać ulgę, a teraz już w ogóle luz- jak źle się położę to mnie boli, a tak to jakby nic mi nie było.
    Nie cierpię brania tabletek, a w ciąży to już w ogóle staram się unikać, dlatego tak długo zwlekałam, a teraz żałuję, bo cały dzień przeleżałam ze łzami w oczach... Może przynajmniej noc będzie dzięki tabletce OK.

    Mam nadzieję, że jutro już nie będzie mnie nic boleć...

    Dzięki dziewczyny :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Mi się chyba jednak uda urodzić przed wyjazdem położnej.. O 17 miałam 4 cm ok 18 zaczęłam liczyć niebolesne skurcze które mam od jakiegoś czasu i są co 5 min
    Na IP jestem umówiona z położna o 21.30
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    No to kciuki flavia!
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Dzieje się, dzieje :bigsmile: Kciuki, Flavia, żeby poszło sprawnie i bezproblemowo!
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Powodzenia!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Flavia, również kibicuję i trzymam kciuki
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    blackberry : A jak nie boli, to nienormalne? Bo ja na tym samym etapie jestem, Anula, ale mnie nie boli nic:shocked: I po tych dzisiejszych waszych wszystkich wyznaniach, to aż się martwię.

    Kochana ciesz się że nie boli:)
    U mnie to też raczej spojenie, choc czasem cały dół mnie boli. Ale widzę że nie jestem sama.....:( dzięki za pocieszenie

    Flavia kciuki!!!:bigsmile:
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    No Flavia- to zwalniaj szybko liste!!
    -- ,
    •  
      CommentAuthordoti86
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Flavia kciuki zaciśnięte :thumbup::thumbup::bigsmile:
    a mnie coś pobolewa od 2 godzin nieregularnie i brzuch się napina..
    tak jeszcze nie miałam :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Flavia kciuki trzymam😊
    --
  8.  permalink
    Fla kciuki ! :bigsmile:

    A a propos tych starych pierwiastek, to tak jak ja byłam na PAPP-A, lekarz mi wpisał, że słaba widoczność z powodu otyłości. No rozwalił mnie.....takie uwagi. I też miałam to w dupie, bo grunt, że do tego testu PAPP-A dotrwałam :devil:
    --
  9.  permalink
    No i za czwartym razey się udało. Jest <strong>CHŁOP JAK DĄB</strong> pikny i zdrowy;) Jak ktoś bedzie będzie aktualizował listę to proszę o dopisanie mi chłopca.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Flavia powodzenia, a może już tulisz swoją Kruszyne :)
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeApr 14th 2015
     permalink
    Tuli tuli ;)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 14th 2015
     permalink
    Kosma urodził się 24 min po północy
    55 lub 56 cm długości 4150g

    ssać umie ale chyba głodny nie jest :P śpioch straszny
    Jednak do Kalisza podobny nie jest bardziej do jakiegoś chińczyka

    :peace:
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeApr 14th 2015
     permalink
    Flavia - gratki ogromniaste :)
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 14th 2015
     permalink
    flavia, GRATULACJE!!! :clap:



    Jest 4.33, a ja z niesamowitym bólem barku nie śpię od blisko godziny :cry::cry::cry:

    I nie wiem, czy wziąć kolejny Apap i jechać w sumie bez bólu do lekarza, czy się przemęczyć i jechać z bólem- tylko nie wiadomo na którą, bo wiadomo jak jest, a boli mnie jak skurws...yn, chyba sobie to nieźle załatwiłam- na bank jakiś stan zapalny mięśni czy coś, bo boli cały czas, jak dotykam, to jakbym siniaka miała, no tragedia po prostu...
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 14th 2015
     permalink
    Gratulacje, Flavia! :flowers:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.