Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    agigi: moze u Ciebie tez się jednak coś rozkręci


    raczej nie, poprzednio 10 dni po terminie po dwóch dniach oxy szyjka nie ruszyła, skurczy nie było... wczoraj coś mi gin mówił jeszcze o złym ułożeniu główki małego lub mojej szyjki... że i tak naturalnie by nie poszło... ale nie zwróciłam na to szczególnej uwagi, nastawiam się na cc, chodzi o to, ze poprzednio baaardzo byłam rozczarowana cc, nie chcę znowu liczyć na sn a potem dupa... do tego blizna miała 8mm a już ma tylko 3mm, no i kuźwa mam gbs, przedtem nie miałam... i przepuklinę pępkową... wystarczy mi atrakcji...

    teraz koniecznie muszę cycki rozkręcić :) więc układam sobie w głowie plan i licze że wszystko pójdzie ok :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    iris30: a mi jedna z koleżanek powiedziała, że "faktycznie na dziewczynkę wyglądam, bo jej znajoma też zbrzydła w ciąży z dziewczynką " - nie ma to jak mieć dobre koleżanki


    Choć o dziewczynce marzyłam, to jednak lepiej słyszeć komplementy na ciążę z synkiem:wink: Mi każdy mówi, że chyba chłopca będę miała, bo tak ładnie wyglądam. No chociaż to!!!!! Bo czuję się jak wieloryb.
    Ale na ostatniej wizycie nawet lekarz sprezentował mi komplement, bo powiedział, "w ciąży a taka zgrabna":bigsmile: Nie muszę mówić, że miód na uszy ciężarnej baby po 30-tce...
    -- ,
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeApr 16th 2015 zmieniony
     permalink
    A mi położna powiedziała przedwczoraj, jak się tarabaniłam na ktg - "ale pani śmiesznie wygląda, taki wielki brzuch i taka mała pupa" :cool:
    No gdzieś te moje 20 kg się musiało umiejscowić, ale widzę że jednak nie tylko brzuch, ale i wialnia trochę urosła jednak. Nic - zgubię :wink: u nas ostatnio tak strasznie wieje, że chyba tylko te dodatkowe kilogramy sprawiają, że mogę stabilnie iść.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Anula, jak jest więcej wskazań do cc, to chyba rzeczywiście nie ma się co nastawiać. Teraz to najważniejsze, żeby maluszek na świat przyszedł cały i zdrowy.
    A co do problemów skórnych, to w tej ciąży wysycha mi dłonie i kąciki ust. ze wszystkich specyfików najbardziej pomaga na jedno i drugie zwykła wazelina.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Brombap - co u Was? Jakoś ostatnio często o Was myślę

    Ostatnio usłyszałam od koleżanki, ze mi córka urody nie odebrała (ta w brzuchu ;-) i od razu lepszy dzień :tongue: ale, ze dopiero zaczynam przybierać - i to w tempie szokującym :devil: to wszystko jeszcze przede mną :)
    --
  1.  permalink
    Witam. 15.04.2015 na świecie powitalam corkę. 14.04. przyjeto mnie do szpitala. Nie zgodzilam sie ani na indukcje ani na cesarke. W nocy corka postanowila zawitac. Pierwsze regularne skurcze od 3, po 5 zawitalam na sale porodowa, o 05:44 powitalam coreczke. Waga 4.190, 59cm; naturalnie, bez znieczulenia, bez naciecia krocza. Porod prawie jak na Zelaznej. Na luzku porodowym polozylam sie dopiero na skurcze parte. A tak ciagle w ruchu.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    MamaKubusia grarulacje:-) witamy na świecie Twoją corcię:-)
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Super!!!!
    I bomba, ze udało się bez indukcji i cc! Kurcze! Bardzo się cieszę!
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    MamaKubusia! super wieści!!!!! Gratulacje!!!!!! Duża dziewusia :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Lista ruszyła :)) To trzeba uaktualnić

    1. a_net_a - 20.04.2015 (dziewczynka)
    2. lampka2 - 28.04.2015 (dziewczynka), anula36 - 28.04.2015 (chłopiec)
    3. doti86 - 02.05.2015 (chłopiec)
    4. blackberry - 06.05.2015 (dziewczynka)
    5. agigi - 13.05.2015 (dziewczynka), andzik81 - 13.05.2015 (chłopiec)

    6. Wisienka3 - 19.05.2015 (dziewczynka)
    7. migg - 25.05.2015 (chłopiec)
    8. Calypso77 - 26.05.2015 (chłopiec)
    9. dżasti - 27.05.2015 (chłopiec), bari_87 - 27.05.2015 (chłopiec)
    10. dinka24 - 10.06.2015 (dziewczynka), Hania89 - 10.06.2015 (chłopiec)
    11. lolita1983 16. 06. 2015 (chłopiec, chłopiec)
    12. brombap - 17.06.2015 ( chłopiec)
    13. Eliza_12 - 18.06.2015 (chłopiec)
    14. igni - 21.06.2015 (dziewczynka)
    15. serratia - 29.06.2015 (dziewczynka)
    16. manka73 - 7.07.2015 (chłopiec)
    17. karooo24 - 8.07.2015 (chłopiec)
    18. misinka26 - 09.07.2015 (chłopiec)
    19. puelka - 15.07.2015 (dziewczynka)
    20. Środa - 19.07.2015 (dziewczynka)
    21. Rybcia82 – 20.07.2015 (chłopiec)
    22. iris30 - 24.07.2015 (dziewczynka)
    23. Figowa_mama - 31.07.2015 (chłopiec)
    24. cytrynka251 - 10.08.2015r (chłopiec i dziewczynka)
    25. Malisiek - 12.08.2015 (dziewczynka)
    26. Basita – 14.08.2015 (dziewczynka)
    27. kolonialka - 16.08.2015 (chłopiec)
    28. Motylica1 - 17.08.2015 (dziewczynka)
    29. Tomira - 20.08.2015 (chłopiec)
    30. AgaDkaa - 21.08.2015 (dziewczynka)
    31. Ul_cia - 24.08.2015 (dziewczynka)
    32. I_ida - 25.08.2015 (dziewczynka)
    33. karolinka81 - 28.08.2015 (chłopiec)
    34. Kinga - 3.09.2015 (chlopiec)
    35. Libra1610 - 10.09.2015
    36. Ikaan - 24.09.2015
    37. akirka - 25.09.2015
    38. Ew3ame - 29.09.2015
    39. subiektywna7 - 30.09.2015
    40. Żurawinka – 03.10.2015
    41. czajnik - 12.10.2015
    42. Srebrzynka - 16.10.2015
    43. Tosik - 21.10.2015
    44. magda_a - 27.10.2015
    45. MrsCreme - 15.11.2015
    46. wiolka84 -17.11.2015
    47. cestmoi89 - 27.11.2015
    48. Koteczek1 - 06.12.2015
    49. Walka Trwa - 15.12.2015
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Mama Kubusia gratulacje!!!

    A co do zbrzydnięcia w ciąży, to tylko ta jedna koleżanka uważa, że z ciążą mi nie do twarzy :wink: cóż, faktycznie widziałyśmy się gdy miałam mega mdłości, sińce pod oczami i nie wyglądałam jak modelka z wybiegu, a ona zawsze pełen make-up. Sobie się podobam i mężowi też, mimo, że cycki dla niego za duże :cry: Najważniejsze dzieczyny, to zaakceptować te zmiany, które w nas zachodzą i jakoś to przetrwać. Przecież to najpiękniejszy dla nas stan, mimo, że wystroić się jakoś nadzwyczajnie nie można.

    Ja dziś wróciłam sfrustrowana ze sklepów :( nie mogłam kupić zwykłego topu za tyłek w h&m, bo albo brzuchol się nie mieścił, albo przy większym rozmiarze dekolt miałam do pępka. Działu Mama akurat nie mieli. Wkurzające jest to, że za wszystkie rzeczy z działu mama trzeba podwójnie płacić wrrrrrr..... w końcu kupiłąm sobie stanik dla mam w Triumfie i nastrój się trochę poprawił...
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    MamaKubusia, gratulacje!!! :flowers: Twój poród brzmi jak marzenie niejednej z nas chyba, taki ten opis spokojny, konkretny. A córeczka kawał dziewuszki, tym bardziej gratulacje, dzielna mamo :smile:

    Iris, ja wczoraj ze sklepów wróciłam prawie z płaczem... Czuję się już wielka jak słoń, a ciepło się zrobiło i ciążowa garderoba mi się kończy. Zostały mi dwie, słownie dwie bluzki, w które się mieszczę, kiedy trzeba wyjść z chałupy, a temperatura ponad 20 już. Bo po domu to mi już lata, chodzę w T-shirtach męża i trudno.
    A jeszcze a propos działu Mama w H&M - kupiłam tam parę tygodni temu super podkoszulki, które mi życie ratują, kiedy już się w staniki nie mieszczę, a jakoś się na "karminiki" jeszcze zdecydować nie mogę, bo nie wiem, co z tym rozmiarem biustu się jeszcze podzieje. Na ramiączkach, w dwupakach sprzedawane, góra wzmocniona i ta wewnętrzna część z taką gumeczką, która biust podtrzymuje lekko. A ramiączka odpinane, że niby też do karmienia. Są gładkie i w jakieś tam paseczki. Bardzo jestem z tego zadowolona. Po domu w nich latam, bo między ludzi jakoś się w stanik wbijam, żeby nie straszyć :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeApr 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Akirka, to już moja druga ciąża a nie skojarzyłam tego bólu ze skurczami ;)

    A u nas ma być niespodzianka i mnie coś trafia, bo każdy z rodziny męza tylko mówi, że pasowałoby żeby był chłopak żeby parka była... No kurde, jakby to miało jakieś znaczenie! Czasem to sobie myślę, że dobrze jakby była dziewczynka na złość im :P
    Choć też mi wszyscy prorokują chłopaka, bo ta ciąża zupełnie inna od pierwszej - nie wymiotuję, włosy poniszczone (w 1 śliczne i rosły jak szalone), ale ja żadnych przeczuc nie mam

    No i za tydzien mam półmetek, sama nie wiem kiedy to zleciało. Z dzieckiem u boku to leci czas jak szalony.

    I jeszcze pytanie do suwaczków lilypie - po roczku dziecka trzeba nowy ustawiać? BO moj sie zatrzymal chyba
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    blakberry :) podkoszulki widziałam i chyba się na nie skuszę, w końcu coś trzeba nosić. Ja szukałam takich podkoszulek za tyłek bo w getrach tyłkiem świecić nie lubię i dłuższy top chciałabym chociaż jeden a tutaj kicha :(
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Iris ja się w Reserved od zawsze ubieram i tam też jak dotąd kilka koszulek i tunik znalazłam i nie takie drogie jak w ciazowych
    MamaKubusia gratulacje!!! Ciezkawa ta twoja kruszynka-)))
    Ja tym razem bym chciała uniknąć nacięcia krocza bo po pierwszym porodzie tydzień byłam niepelnosprawna na Maxa
    trzy op.nici lekarz zuzyl
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Iris ja robiłam glukozę (z Mikołajem) u dr w labie (też miałam dość daleko i też sama autem jechałam) akurat to był dobry wybór bo zrobiło mi się słabo i niedobrze więc pielęgniarka zaprowadziła mnie do pokoju od ktg gdzie jest klima chyba i sobie 2h przeleżałam w spokoju... (ale położonych o tej godzinie to tam raczej nie uświadczysz)
    Z Gajką robiłam normalnie w labie koło mnie ale tym razem obyło się bez sensacji więc luz ;)
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Mamokubusia gratulacje!!!

    A ja dzisiaj w szoku milion...
    Pojechałam sobie do HM, w celu zakupienia jakiś bluzek zwykłych ciążowych i znalazłam takie "duopack", fajne dwie zwykłe ciążowe bluzki z krótkim rękawem - stanęłam w kolejce (bo w tymże HM-ie z reguły zawsze są kolejki do kasy) i czekam, aż tu nagle słyszę zza lady "Zapraszam panią w ciąży" :shocked::shocked::shocked:
    Miły pan, młody ekspedient jako chyba jedyny w całym sklepie zauważył mój bebzon i ulżył w staniu w kolejce :bigsmile:
    Podziękowałam pięknie i mimo, iż powinno być to normalne, to buraka spaliłam jak rzadko kiedy, bo reguły mi się to nie zdarza- więc są jeszcze gentelamni na świecie :bigsmile:

    A jutro glukoza- ble :wink:

    Treść doklejona: 16.04.15 20:05
    O rybcia, mamy ten sam czas ciąży i ten sam termin porodu?
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Ja mam w HM takiego farta, że zawsze jest kolejka jak stąd wpizdu :wink: i ciąglę mi się trafiają ciężarówki w pobliżu. I za każdym razem z dziką satysfakcją krzyczę przez pół sklepu "przepraszam, czy możemy przepuścić panią w ciąży?" I wtedy wszyscy, którzy wcześniej "nie widzieli" z entuzjazmem przytakują :tongue: Ostatnio nawet stali państwo z synkiem, takim ok 5-6letnim i najpierw pani podziękowała, później pan podziękował, a na końcu ten maluch się wrócił do mnie i też podziękował :bigsmile::heartsabove:
    A co lepsze- 2 min. później pani ekspedientka sama wywołała kolejną panią w ciąży :wink: Chyba zresztą często tak robią, tylko jak zajęci pracą i wokół dziki tłum, to mogą nie zobaczyć. Także wystawiać brzuchy, dziewczyny :wink:
    --
  2.  permalink
    Mamokubusia gratulacje!!!!
    Wczoraj mnie nie puścili, ja ledwo stoję, mam uwaga JEDNĄ RZECZ w ręku i babol przede mną, koszyk załadowany aż kółka się uginają. Stoję, opieram się o taśmę, bo naprawdę zaraz padnę, nie. Zakupki musi zrobić pierwsza, skoro ma 1000 produktów a ja 1. Takie rzeczy tylko w Lidlu :/ A w Biedronce kasjerka uśmiechnięta otwiera kasę, choć masz przed sobą jedną osobę z małym koszyczkiem.....
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Ja też kupowałam dłuższe bluzki w Reserved i później służyły mi po ciąży.
    Ja z kolejnym problemem, bo mąż przywlókł do domu jelitówkę, umiera-jak to facet;) a mnie od godziny boli żołądek, więc chyba już mnie dopadło. Powiedzcie co można /trzeba na tą jelitówkę w ciąży?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    akirka: Powiedzcie co można /trzeba na tą jelitówkę w ciąży?
    Ja też przerabiałam, w końcu mnie do życia przywróciła Cola.
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja przed świętami miałam, pani w aptece dała mężowi dla mnie aviomarin, smecte i elektrolity. Pomogło, ale żołądek i tyłek bolały jeszcze przez 2 dni
    -- [url
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    U mnie w Biedrze niestety nagminnie stoi przynajmniej 4-5 osób do kasy, bywa więcej. Jak są dwie kasy normalnie otwarte to kurczę święto jest :/ Ale kasjerzy baaardzo weseli, nie raz ostro się uśmiałam w kolejce :)

    ja na jelitówkę polecam smectę, a ta cola to też nie jest głupia sprawa, ale taka "lecznicza" to odgazowana powinna być- dla fanów :P

    Ja dzisiaj odebrałam laktator aventu- wyuważyłam na fejsbukowej stronie sprzedażowej, że babka z mojej dzielni, więc się po niego zgłosiłam. I co się okazało- to sąsiadka zza ściany! Myślałam, że zejdę, na naszej ulicy mieszka dobre kilka tysi ludzi (niemal 80 numerów, minimum 20kilka mieszkań w budynku, a czasami i kilka klatek...), a ona z naprzeciwka :)
    No i mój mąż przyjeżdża jutro na weekend!!! :D
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Figowa_mama: Wczoraj mnie nie puścili, ja ledwo stoję, mam uwaga JEDNĄ RZECZ w ręku i babol przede mną, koszyk załadowany aż kółka się uginają.

    To chyba norma, mało kto zauważa kobietę w ciąży, którą należałoby przepuścić.
    Mnie w czasie ciąży tylko raz zauważyli i przepuścili - jak zemdlałam w kolejce :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    Hania89: Mnie w czasie ciąży tylko raz zauważyli i przepuścili - jak zemdlałam w kolejce


    Mnie wszędzie przepuszczali... Nie stałam w autobusach, sklepach.... Zawsze ktoś zawołał... Raz nawet dostałam opierdol jak ustawiłam sie w mega kolejkę do autobusu. Jakaś babka raz zapytała czy zgłupiałam z takim brzuchem narażać się na stanie w czasie podróży ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeApr 16th 2015
     permalink
    ja w ciąży z Hanią jeszcze wykańczałam z liceum, rano odwoził mnie tata, po południu praktycznie zawsze z kimś z klasy wracałam autobusem i zawsze znaleźli dla mnie wolne miejsce w autobusie, kochani :)
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Mi ostatnio szczęka w komunikacji miejskiej opadła. Wsiadam do autobusu pełnego gimnazjalistów, wszystko pozajmowane, a tu chłopcy rozstąpili się jak jeden mąż i ryczą na cały autobus: pani w ciąży to pani sobie usiądzie.
    wracając miałam mniej szczęścia, bo dla ludzi dorosłych, którzy siedzieli, byłam niewidzialna, niestety.
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Środa -racja aż 1 dzień różnicy hehe i też drugie bobo:-D
    Co do ustepowania w kolejkach to jak sama zauważyłam w mieście jest lepiej niż w małych miejscowościach,choć wczoraj wychodziłam ze sklepu z dwiema torbami zakupów-bo ja zawsze po chleb i coś na obiad tylko wstępuje a wychodzę jak wielbłąd obladowana-to młoda dziewczyna pytała czy mi pomóc te zakupy zaniesc? Podziękowałam bo samochód przy drzwiach wejściowych prawie miałam Ale to mile
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    A mi dzisiaj pani starsza w kolejce do punktu pobrań kazała iśc, bo ciężarne bez kolejki, przecież napisane przy drzwiach jest! A ja tam bylam pierwszy raz i drzwi nie widziałam, 25-30 osob w kolejce... Zycie mi uratowala, na czczo to ja się teraz mogę przewrócić w 3 minuty....
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Ja właśnie siedzę glukozie, już mam pobrana po pierwszej godzinie krew- została mi jeszcze godzina czekania, a nudno jak nie wiem co- zaspało mi się dzisiaj i nawet po gazetę nie zdążyłam podjechać.

    azniee, my to chyba piszemy o tym samym HM , bo ja kiedy bym nie była to kolejka stoi do kasy jak stąd do Rzeszowa :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Chyba znam to H&M :cool:
    Środa powodzenia na glukozie :)
    MrsCreme - mi tez ostatnio na badaniach krwi pani w rejestracji powiedziała, ze mam wejść bez kolejki - mina osób w kolejce bezcenna - bo ja - paniusia na szpileczkach, bez brzucha (z małym, niewidocznym brzuchem ;-) a tu pcha się bez kolejki z informacja, że cieżarna :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Ulcia, znasz :-D
    A znasz tego kebaba ze Słonecznej w Starej Iwicznej?
    Wszyscy dookoła mi go tak zachwalali, że wczoraj pojechałam, żeby spróbować i szczerze doopy nie urywa :-)
    Cały dzień mi się potem odbijał, więc nie polecam jakby co :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    U nas w mazowieckim labie niestety nie ma karteczki z ulgowym traktowaniem ciężarnych pewnie jak któraś splynie na podłogę to ja jakiś moher przepusci?!
    a tak to o miejsce siedzące trudno a co dopiero o wejście bez kolejki!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Ja się oczywiście nie ustrzegłam przed jelitówką. Pół nocy wisiałam nad kibelkiem, teraz dołem. Masakra. A brzuch mnie tak boli, że płakać mi się chce. Wzięłam teraz nospę. Dzidz się rusza i wypina to malutkie ciałko. A ja po tej chorobie to juz chyba na minusie z wagą będę.

    Fajne macie laboratoria, bo u mnie nie ma zasady, że ciężarne bez kolejki. Chyba dlatego, że ponad połowa ludzi to kobiety w ciąży. Mąż się kiedyś wnerwił jak musiałam stać 20 min w kolejce i trochę rabanu narobił, dzwonił do głównego laboratorium i nawet pismo napisał, żeby zmiany wprowadzili. Ale nic nie dało niestety.
    --
  3.  permalink
    Ja dzisiaj też już po glukozie 75g. Łeb mi pęka. I spać się chce. I głodna jestem. Za godzinę jadę na krew.
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    U nas w labie też nic nie ma o przepuszczaniu w kolejce. Ostatnio stanęłam za taką starszą panią i poprosiłam żeby zajęła mi kolejkę a ja pójdę zdjąć kurtkę to tak na mnie popatrzyła jakbym nie wiadomo o co ją poprosiła :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    cytrynka251: Ja dzisiaj też już po glukozie 75g. Łeb mi pęka. I spać się chce. I głodna jestem. Za godzinę jadę na krew.


    To nie robisz w labie na miejscu?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    łojoj, u nas glukozę 75g robi się z jednej z sześciu przychodni z sieci, więc jak będę musiała ją zrobić, to najpierw godzina jazdy tramwajem... :/

    powodzenia z wynikami!
    --
  4.  permalink
    Bari pobrali krew wypilam glukoze i pojechałam do domu. Bylam z mężem. Teraz leżę. Przed 11 mam tam byc znowu.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    cytrynka251: ari pobrali krew wypilam glukoze i pojechałam do domu. Bylam z mężem. Teraz leżę. Przed 11 mam tam byc znowu.


    AAA to luz, bo pomyślałam sobie inaczej...przepraszam :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Środa: azniee, my to chyba piszemy o tym samym HM , bo ja kiedy bym nie była to kolejka stoi do kasy jak stąd do Rzeszowa
    --

    A fakt :bigsmile: Pewnie tak :wink:
    Jeszcze ostatnio zapomniałam, że nie mają zbliżeniowego i płaciłam tam męża kartą :P
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    cytrynka251: Bari pobrali krew wypilam glukoze i pojechałam do domu. Bylam z mężem. Teraz leżę. Przed 11 mam tam byc znowu

    A to tak można, mi pielęgniarka powiedziała, że w ogóle nie mogę chodzić a co dopiero wyjść z labo.
    Jedna babka wyszła to potem mówili, że ma wynik nieważny, bo to ma być bez wysiłku fizycznego.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    misinka26: A to tak można, mi pielęgniarka powiedziała, że w ogóle nie mogę chodzić a co dopiero wyjść z labo.


    U nas to samo... Trzeba było siedzieć na tyłku te 2h i tyle... żadnego opuszczania przychodni ;)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Środa: A znasz tego kebaba ze Słonecznej w Starej Iwicznej?

    Codziennie obok niego przejeżdżam i się ślinie ;-)

    Cytrynko - ale nie wolno "ruszac" się po wypiciu glukozy. Wysiłek fizyczny (nawet spacer, przejście się itp.) powoduje spalanie cukru i fałszuje wynik!
    --
  5.  permalink
    To było dosłownie kilka kroków. Tam powiedziały że nie muszę leżeć tylko nie jeść. Takie pojęcie miały ;) W domu mam męża cukrzyka i zmierzył mi cukier po godzinie i jest 188. A czas to chyba w miejscu stoi.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    A miałaś cukrzycę z córcią w ciąży?
    Wczesnie Ci robią tą krzywą, myślałam, ze po 26 tyg . Ale może z bliźniakami inaczej - bo w sumie one Ci podwójnie na trzustkę wpywają ;-))))
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Ul_cia: Wczesnie Ci robią tą krzywą, myślałam, ze po 26 tyg . Ale może z bliźniakami inaczej - bo w sumie one Ci podwójnie na trzustkę wpywają ;-))))
    --

    Moja ginka mówiła, że między 24 a 28tc.
    --
  6.  permalink
    Z Natalka nie miałam. W domu mierze sobie cukry i jest ok. Zawsze mam niski. Więc teraz też tak będzie; ) Pytalam lekarza czy nie za wcześnie powiedział że z blizniakami można już. W niedziele kończę 24 tc.
    --
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Witam wszystkich po dlugasnej przerwie nie bylo mnie od stycznia bodajze. Duzo spraw na glowie przeprowadzki ,praca , szkola, oj. U mnie 36 tydzien i wszystko dobrze, jestem olbrzymia, przytylo mi sie 15 kg ale wszystko nosze z przodu, ciezko. Gratulacje Olenka 1, musze cofnac sie o pare stron poczytac jak to u ciebie z porodem bylo. Napisz jak to jest byc mamusia po takich przejsciach weteranko kochana. Buziaki
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeApr 17th 2015
     permalink
    Andzik!!! To juz prawie końcówka!!!! Ale super! Kilogramami sie nie przejmuj! Ja na koniec przywaliłem na maxa, chyba głownie z nerwów ze o 2 tyg przenoszona ciąża...
    Na odpowiednim wątku wkleiłem właśnie opis porodu, wiec zapraszam do lektury:)
    Czekamy wiec na szczęśliwe rozwiazanie!!!:bigsmile:
    -- []
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.