Asiunia892 n witaj Asia i gratuluję

Witajcie Asiunia982 & Agnieszka1990 =)
Nudnych, bezobjawowych ciąż życzę. =)

Asiunia892
.
Agnieszka1990
.
Gratulacje dziewczyny , spokojnych 9-ciu :)))

Asiunia892, Agnieszka1990 witajcie ;)
tejsha, olza21 jak po wizytach dzisiejszych? U nas wszystko dobrze, czop prawie cały zszedł chociaż dziwię się bo na wkładce niewiele zaobserwowałam, ale szyjka póki co bez zmian, 1cm/1cm. Ciekawe kiedy się zacznie, moja mama obstawia że urodzę 4.09 ciekawe czy się sprawdzi gin mówi że od całkowitego zejścia czopa koło tygodnia może potrwać zanim się zacznie... wiem że mam jeszcze czas, ale już nie mogę się doczekać aż tę naszą Kruszynkę będę tulić w ramionach!

Daisy1991 fajne że ok ,, no to trzymam kciuki żeby po twojej myśli było :)
ja właśnie wróciłam. szyjka krótka ale trzyma. od wczoraj mam takie mocne skurcze przepowiadające, twardnienia brzucha, ból brzucha i promieniuje na krzyże ... dziś był spokój teraz sie zaczęło znowu ... jeśli sie nic nei zacznie samoistnie w poniedziałek mam iść do szpitala , we wtorek 6 będę miała cc... mały waży ok 3400 :)

Agnieszka1990 ja ani w pierwszej ciazy ani teraz nie mialam ani pol mdlosci wiec to nie jest zaden wyznacznik. Spokojnie poczekaj. Wszystko bedzie dobrze:)) Zreszta moze jeszcze bedziesz sie mogla nacieszyc mdlosciami;)

elfika: Agnieszka1990: Dzięki:):) chciałabym choć raz zwymiotować:D


nie chciałabyś, wierz mi

popieram, nie chcialabys :P
Ja objawy w obu ciazach mialam w okolicach 10 tygodnia.

Daisy1991: gin mówi że od całkowitego zejścia czopa koło tygodnia może potrwać zanim się zacznie.

- u mnie bylo 12 dni

Ja też się melduje po wizycie. Szyjka zgladzona, przepuszcza dwa palce - czyli pełna gotowość do porodu. Tylko skurczy brak, chociaż gin obstawia że do końca tygodnia urodzę. Jeśli nie to 07 w środe ide na oddział i będą myśleć co ze mną zrobić. Może się coś ruszy jak wykorzystam małżonka....

Karolyn: czasem rano zwymiotowałam (śliną!)

oo, wymioty śliną to sama przyjemność. ja wielokrotnie na pusto a potem żółcią... yami
matko, jak ja się cieszę, że wraz z końcem 17 tc skończyłam łączność z Wisłą...

Karolyn: a ten brzuch w drugiej ciazy bolal Was @ czy nie ? Bo wlasnie mnie w pierwszej bardzo, a teraz lekko i sporadycznie

bolał ale tak jak Ciebie - lekko i sporadycznie. jakby niebyło macica już jest przetrenowana w rozciąganiu
mnie to nawet miejsce po cięciu nie bolało.

Ktoś wspominał o połówkowym - ja będę miała w 23 tygodniu, ze względów organizacyjnych (wyjeżdzam akurat wtedy) i gin, twierdzi, że spoko, jak najbardziej.

Daisy1991 nie miałąm ktg jeszcze, dopiero w sobotę idę pierwszy raz. ale wczoraj bolało bardzo, mocno... jak zasnęłam w końcu ! przeszło ... dziś po południu też boli i teraz też zaczyna .. no zobaczymy jak to będzie ... cc bo pierwsze miałam cc, poa tym maluszek jak na moje gabaryty jest za duży i mógłny być problem - gin nie chce ryzykować , no i 3 powód to te pielektazje nerkowe u dziecia ...
olza21 trzymam kciuki żeby sie rozkręciło

w drugiej ciąży brzuch nie bolał @. pewnei macica już wiedziała o co kaman za to w pierwszej to był istny dramat - chodzić nie mogłam na samym początku

ooo, na dzień dobry to i ja miałam ssawkę... dziś mam dosłownie taką samą... żebym tylko nie przegięła

a propos. na plusie mam jakieś 4-5 kg od początku. to dobrze czy źle?

A ja bede miala genetyczne 6 wrzesnia robione, to bedzie 19 tc. Bylam dzisiaj zrobic badania przed wizyta.
Cos wzielo mnie na pieczenie ciasta :P wlasnie w piekarniku siedzi kruche ze sliwkami i kruszonka :P
A brzuchw tej ciazy sporadycznie mnie pobolewal.

Melduje, że dziś o 4:00 synek wyskoczył z brzuszka. 3400g, 55 cm, 10 pkt po jednym partym skurczu, cały poród 4 godzinki

Olza21 Gratulacje!!! I Witamy maluszka na swiecie!

A ja wpadlam do pierwszej piatki. Nie bedzie mi jednak dane dojsc do pierwszego miejsca bo jak tylko skoncze 36tc to beda rozwiazywac ciaze. No chyba ze wpuscicie mnie na chwilke jak juz bede znac termin cesarki:)

Dzięki dziewczyny :-)
pni_dratewkowa Być może to zasługa liści malin i wiesiołka. Ale kto to wie...

agat233: bo jak tylko skoncze 36tc to beda rozwiazywac ciaze

- a czemu tak szybko?

olza21 gratulacje!
kuleczka_69 zazdroszczę że możesz coś upiec, mnie odkąd w ciąży jestem żadne ciasto nie wychodzi... chociaż może kruche by dało radę :D mam nadzieję że po porodzie umiejętności powrócą

Daisy1991, mi dokładnie tak samo! Nic kompletnie mi nie wychodzi z placków!

Madziik1983 ze wzgledu na konflikt serologiczny i stale pogarszajace sie wyniki przeciwcial nie chca ryzykowac ze zacznie to wszystko wplywac na dziecko. Maly dostal sterydy na plucka, wage juz ma niezla wiec jeszcze czekaja te 10 dni i cc. Jestem w szpitalu juz do konca zeby wszystko kontrolowac ale nie beda juz potem czekac.

olza Gratulacje! Ekspresowo! =)

acia Dopisz do listy może nasze nowe oczekujące mamy. =)

Laski, jak myślicie? połówkowe po obiedzie to chyba nie będzie jakaś straszne przestępstwo, co?

dziś mam dalszy numerek bo jeszcze weta muszę zaliczyć przed no i przydałoby się coś zjeść w między czasie... tym bardziej, że dziś głowę już mam spuchniętą z nerwów

My po wizycie. Mała waży ok 1,5kg. Doktor mówi, że to dobra waga, bo nie należy się spodziewać, że będzie wielkoludem. Siedzi sobie dupką wciśnięta mocno na dole i pomijając to, że ma mało miejsca to z tego względu już się raczej nie obróci :( A z racji tego, że tą dupke ma wciśniętą to trzeba będzie bardziej mieć na uwadze bioderka. Na dole na razie wszystko trzyma ale teściowa twierdzi, że z racji tego niskiego położenia istnieje ryzyko, że zacznie wszystko puszczać wcześniej. Przeraża mnie to, bo mam robote zaplanowaną na cały wrzesień :/

pani_dratewkowa ja też mam synka z położenia pośladkowego i tak jak pisze ginerka oprócz kontroli stawów biodrowych w pierwszych dwóch tyg, życia w poradni preluksacyjnej a potem ok pół roku nic a nic się nie działo. Żadnych problemów.