Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Ja też zaczęłam sama stosowac magnez, ja akurat z tym od zawsze miałąm problemy, wiec bardzo szybko w ciązy zaczęłam brać bo mi drgała powieka.
    I potem to potwierdzałam z lekarka.
    -- // //
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Co do witamin- jeśli wyniki są dobre, to w okresie wiosna, lato, jesień wg obu moich lekarzy (w sensie od obu ciąży) w zupełności wystarczy kwas foliowy i zbilansowana dieta. I owszem jakieś miałam (w pierwszej ciązy femibion brany raz na kilka dni), w drugiej witaminy z olimpu. Pod koniec drugiej ciązy spadła mi hemoglobina, więc miałam dodatkowo żelazo. I w obu magnez.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Dziewczyny, proszę o dopisanie do listy :) TP 10.12.2018 r.
    -- [/url]
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Jaaaacie Asiula, ściskam kciukasy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 30th 2018 zmieniony
     permalink
    Acia ja biorę Asmag forte 3x2
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 30th 2018 zmieniony
     permalink
    Różnie z tymi poradami bywa. Wracając do tematu ;) Ja mam za sobą dwa porody sn ale tak kompletnie różne. ... Po drugim byłam na nogach praktycznie zaraz po porodzie. Wcale się nim nie zmęczylam, bolało jednak tak, że darłam się na cały szpital i łkalam z bólu. Ale serio, w sześć godzin po porodzie wyszłabym tak jak ksiezna Kate promienna i uśmiechnięta, bez żadnego bólu. Jakbym mogła. No ale 3 osobodni musiałam odleżeć.
    A po pierwszym porodzie, tak mnie "porozrywało", zle sie goiłam, zrobiła się ziarnina. Nie byłam w stanie zająć się sama dzieckiem. Ból był taki, że dziecko leżało na przwijaku z kupą a ja wisialam obok i zbierałam co chwilę siły, żeby zmienić mu te pieluchę. W szpitalu pomocy żadnej nie miałam bo kobiety po sn, bez względu na to jak bardzo mają poszarpany tyłek, jak ciężki i traumatyczny poród, same zajmują się dzieckiem. To uważam akurat za nieporozumienie. Żebym mogła wejść pod prysznic i unieść nogę, musiał mi ktoś pomóc. Do domu na 3 piętro ledwo weszłam. Nie mogłam siedzieć tylko leżałam. Na spacer wyszłam z dzieckiem po 3 tygodniach bo na nogach nie mogłam ustać. Ból w bliźnie po nacieciu krocza odczuwam do dziś. Pamiętam jak mi ktoś kiedyś zarzucił, że jestem widać zbyt delikatna. Po drugim porodzie wiem, że nie chodzi o żaden prog bólu, o to jak się kto ze sobą "pieści", tylko o głębokość rany krocza i szyjki, o wysiłek włożony w parcie.
    Życzę dziewczyny lekkich porodów, najlepiej bez nacięcia krocza.
  2.  permalink
    Isia to bardzo współczuję przeżyć!!!
    Tylko z tym brakiem pomocy po sn to się nie zgodzę. Myślę że zależy od szpitala. W moim szpitalu pielęgniarka nawet pytała czy pomóc mi chociażby dojść pod prysznic jeśli nie chciałam pomocy od niej pod prysznicem. Przy dziecku też pomagały. A dla niektórych dziewczyn jak dzieci cały czas płakały i one były zdesperowane to na noc oferował zabranie do siebie żeby mama odpoczela
    -- `` ``
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Ja po pierwszym i trzecim porodzie śmigałam pomimo zużytego krocza. Po trzecim nawet nie zdążyłamsię zmęczyć. A po drugim długo dochodziła do siebie bo straciłam ponad pół litra krwi podczas porodu. Przejście przez korytarz było dla mnie mega wyzwaniem czułam się jakby mi ktoś na klatce piersiowej siedział. Dobrze że były te wózki w których maluszki leżą to się na nich podtrzymywałam. A jeszcze co karmienie rzed i po kazały mi chodzić ważyć małą i miałam do przejścia cały korytarz. Także praktycznie oprócz chodzenia na ważenie nie ruszałam się z łóżka. Miesiąc czasu zajęło mi dojście do siebie. Przejście 200 metrów było wyczynem. Także wszystkie 3 porodu naturalne najszybciej doszłam do siebie chyba po 3. Najgorzej było po 2.
    -- ;;;;
  3.  permalink
    NO ja po pierwszym podobnie jak Zabka.. boli dostałam po 23 a urodziłam 12.30 - czyli cala noc bez snu a poprzednia wstałam o 6 rano. Po porodzie spadlo mi ciśnienie tak ze mdlałam i kroplowke i cewnik mi podpięli. BYlam wykonczona, nie umiałam dostawić małego do cyca, dziecko babki obok darlo się cala noc, wiec nie wypoczelam. Szycie tez porazka, zrobila mi się ziarnina, wstać z lozka nie umiałam a co dopiero siedzieć. Łeb myslalam ze mi rozerwie. Do domu na 3 pietro nie weszłam, maz wszedł z walizka a ja czekałam na 2 piętrze z dzieckiem az po mnie wejdzie. Dopiero w domu na drugi dzień poczułam się lepiej bo przespanej nocy i potym jak młody dostal flache z mm bo nie umiałam go nakarmić a on chyba z głodu nie umial zlapac. Spal od 21 do 5 rano i wtedy ladnie zalapal już cyca i karmiłam go 8 miesięcy.
    PO drugim porodzie luuz. Bole od 22, od 24 na porodówce (bo bylam już w szpitalu zapisana na oxy) a o 2.45 maly był na swiecie - do rana pospalam. Mialam ZZO - chwale sobie. Smigalam dość szybko w szpitalu i w domu - niebo a ziemia. Sadze ze dlugosc porodu ma duże znaczenie.
    --
  4.  permalink
    Hmm długość być może też. U mnie było odwrotnie bo przy pierwszym porodzie akcją zaczela mi sie jakiś po 22 a że nie wiedziałam czego się po raz pierwszy spodziewać jeszcze poszłam do pielęgniarki haha (tydzień przed byłam w szpitalu że względu na cholestaze) i cała nocspedzilambo od prysznicem żeby nie budzić kobiet z mojej sali piskami. Dostałam 4 czopki żeby przyspieszyć rozdarcie bo długo brak postępu. Na obchodzi po 8 skurcze coraz częstsze ale postępu brak. Po 9 zawieszki mnie na porodowkie podlaczyli oxy i corka utodzila sie dopiero o 17:35 wiec troszke trwalo ale usiąść nie mogłam przez dwa tygodnie normalnie tylko na jakiś posladek. Z druga byłam o 10 na ktg i już pisały się ładne skurcze więc kazała mi przyjść za dwie godziny żeby zobaczyć czy dalej są skurcze. Więc o 12 byłam, a skurcze były mega i już rozdarcie na 3 cm i Pani doktor krzyczy do pielęgniarek żeby mnie szybko zapisywać i brać a salę bo mogę zaraz urodzić bo to drugi poród. A ja dopiero o 21:15 urodziłam ale na drugi dzień już siadalam normalnie :-)
    -- `` ``
  5.  permalink
    W sumie to oba porody mialas dosc dlugie..
    --
  6.  permalink
    No niestety trochę to trwało, ale przynajmniej nie bałam się że w poczekalni urodzenia, a tam wiecznie tak długo się czeka na zapis!!!!!!!!!
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorMalinowa92
    • CommentTimeMay 4th 2018
     permalink
    Dziewczyny, od 5tc miałam mdłości i wymioty po wszystkim dosłownie...wczoraj mniemam jeszcze mdłości , ale dzisiaj nagle ustąpiły nie wiem czy mam się czym martwić...
    -- [/url]
  7.  permalink
    Malinowa ciężko coś stwierdzic....
    Ja z innej beczki; majtki poporodowe jakie polecacie czy polecacie i w jakiej ilości do szpitala?
    I nakładki na sutki silikonowe (moze sie nie przydadzą ale wole byc zabezpieczona wrazie co) jakiej firmy?
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c73sb28af0vx8.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 4th 2018
     permalink
    Proszę o dopisanie do mnie chłopca :))))) będzie synek :)
    --
  8.  permalink
    ale dzisiaj nagle ustąpiły nie wiem czy mam się czym martwić...
    - zycze aby to pierwsze a;e ja mialam takie przestoje w wymiotach - a mialam od 8 tygodnia do 21
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 4th 2018
     permalink
    Katka dopisałam :)
    .
    Domisia ja te siateczkowe z canpolu, ilość to chyba miałam 3 pary, bo szpital dawał ile chciałam.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMay 4th 2018
     permalink
    A wiecie ja miałam te siateczkowate i 2 pary gaci babci :D w sensie wielkie bawełniane - wysokie.
    Lekarz powiedział ze sto razy lepsze - u mnie po cc się nie rolowaly jak te siatkowane i były wygodniejsze.
    Podkład tez się lepiej trzymał zwykłych bawełnianych majtek.
    Co do nakładek to polecam medeli. Szwagierce na cito kupowałam canpola i były grube i twarde jakieś
    Madela miała takie mega cieniutkie i super się trzymały piersi.
    -- [/url]
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeMay 4th 2018
     permalink
    Ja prosze o zmianę u mnie na 1 stycznia termin🙈🙊🤣🤣😳 i prawdopodobnie beda blizniaki:((( lekarka nie jest jeszcze na 100% pewna ale mowila, żebym sie do tej myśli przyzwyczaiła😳🙈🙊😰😰😰😰 bo widziała cos jeszcze poza jednym zarodkiem🙈 czy była z was moze któraś w takiej sytuacji???? I chciałabym wiedziec jakie sa objawy ciazy bliźniaczej??? Mi nawet nie robili betaHCG jak sie dzisiaj okazało, bo lekarka stwierdziła ze skoro widzi ciaze to nie trzeba😰🙈 jestem załamana totalnie:((((
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 4th 2018 zmieniony
     permalink

    1. Sabakuma - 13.05.2018 (chłopiec)
    2. justyna883 - 22.05.1018 (dziewczynka)
    3. MIA - 01.06.2018 (chłopiec)
    4. Malinka201666 - 08.06.2018 (dziewczynka)
    5. Jeżynka 16.06.2018 (chłopiec)


    6. Karoolka - 02.07.2018 (dziewczynka)
    7. Yoasik08 - 09.07.2018 (chłopiec)
    8. magiczka - 10.07.2018
    9. Muriah - 11.07.2018 (chłopiec)
    10. °Agata° - 12.07.2018 (dziewczynka)
    11. Wiolka84 - 21.07.2018 (chłopiec)
    12. Domisia0407 - 29.07.2018 (chłopiec)
    13. acia20 - 03.08.2018 (dziewczynka) (t. cc 27.07.2018)
    14. koalka - 04.08.2018 (dziewczynka)
    15. Katka_81- 17.09.2018 (chłopiec)
    16. Milkycia - 17.10.2018
    17. Nightingale_84 - 03.11.2018 (chłopiec)
    18. _Asiula - 10.12.2018
    19. Malinowa92 - 14.12.2018
    20. Daluna - 01.01.2019

    Daluna objawy ciąży są takie same, po co Ci teraz beta? Ja się robi tylko dla potwierdzenia ciąży i tyle. Nie ma się czym załamywać :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMay 4th 2018
     permalink
    daluna, wyluzuj, na tym etapie nawet jak teraz są bliźniaki to różnie to może wyjść, może się okazać, że tylko jedno, silniejsze przetrwa, nie ma się czym załamywać, ciesz się, że ciąża jest :) to najważniejsze.
    --
    •  
      CommentAuthorYoasik08
    • CommentTimeMay 4th 2018
     permalink
    Daluna u mnie w pierwszej ciąży były dwa pecherzyki ciazowe w macicy, z czego zarodek wytworzył sie tylko w jednym. To chyba dość częsty syndrom zanikającego bliźniaka. Aczkolwiek ciekawostka ze przy porodzie do głównego łożyska przylegało drugie małe łożysko..

    Treść doklejona: 04.05.18 23:01
    A objawów ciąży bliźniaczej nie było jakis szczególnych, no moze beta rosła troszkę szybciej.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 4th 2018
     permalink
    Załamana? Serio? Nie grzesz.
    -- [/url]
  9.  permalink
    Ja kiedyś że starasza siostra dwa lata chcialysmy być blizniaczkami :-) hahah ale niestety było inaczej.
    Mam znajoma, która ma bliźniaki z wiekiem lekko ponad roczek i teraz starają się o trzeciego dzidziusia więc chyba nie jest aż tak źle z tymi blizniakami :-) u mnie ani w bliższej ani dalszej rodzinie nie ma bliźniaków a rodzine mam ogromna!! Jeśli się okaże, że jednak bliźniaki to trzeba się cieszy z takiego szczęścia :-)
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorMalinowa92
    • CommentTimeMay 5th 2018
     permalink
    Ja bym się tam cieszyła z bliźniaków serio :heartsabove:
    Mam tez inne pytanie bo mam odrosty takie ze patrzeć nie mogę co myślicie o farbowaniu oczywiście w salonie, nie w domu ;)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 5th 2018
     permalink
    Ja sama farbowalam ale już w drugim trymestrze :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeMay 5th 2018 zmieniony
     permalink
    Mozesz farbować ale bez amoniaku farbami tez takimi farbowałam i nie musisz wcale w salonie farbować.☺️😀
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMay 5th 2018
     permalink
    Agata ;p
    Zniknęłam z listy :p
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 5th 2018 zmieniony
     permalink
    Zganiam to na ciążę :D szukam listy na poprzedniej stronie a była tu ;p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 5th 2018
     permalink
    Jakiś czas temu było pisane o bliźnach po cc. Mi do 27 tygodnia tej ciąży nic się nie działo. Nawet zapomniałam ze kiedy kolwiek istniała.
    Za to teraz zrobiło mi się sine wokół blizny i ją wyraźnie czuje. W drugiej ciąży tak nie było.
    --
    •  
      CommentAuthormilkycia
    • CommentTimeMay 6th 2018
     permalink
    Dziewczyny – strasznie sie boje :-(
    Tydzien temu moje Malenstwo tak krecilo sie w brzuszku, ze az siedziec nie moglam – w poniedzialek tez dawal o sobie znac – we wtorek poczulam pukanie ze dwa razy… I od tamtego momentu nic nie czuje :-( wizyta dopiero w nastepnym tygodniu – czy to normalne, ze na tak dlugo Maluszek sie uspokoil?
    Mam podejrzenie lozyska przodujacego, czy to moze miec wplyw na odczucia ruchow dziecka?
    Obecnie jestem w 16tc4d - w pierwszej ciazy ruchy poczulam na podobnym etapie ciazy i byly one juz regularne :-(
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 6th 2018 zmieniony
     permalink
    Milkycia czytając Twój post zaniepokoilam się bo myślałam że jesteś już w późniejszym czasie ciąży, a na końcu informacja o 16 tc. Regularne ruchy czuje się dopiero dobrze po 20 tc. Teraz w zasadzie nie musisz ich czuć jeszcze, przecież dziecko jest malutkie. Z przodujacym masz prawo dziecka nie czuć nawet do 22 tc o ile dobrze pamiętam, więc luzik i czekaj na wizytę.

    Ps. Nie ma Cię na liście, na kiedy masz termin?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
  10.  permalink
    Ja pierwsze ruchy czułam dość późno właśnie coś koło 20 tc a regularne to jakoś od 23 dopiero a łożysko miałam nie wiem jak to ująć "normalne" . Ale jak się stresujesz zawsze możesz jechać na izbę i powiedzieć że się martwisz że coś boli to Cię zbadaja i wyszukaj tento maluszka badrz nawet zrobią usg
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthormilkycia
    • CommentTimeMay 6th 2018 zmieniony
     permalink
    Poczekam do wtorku - i pojde do swojego ginka - dowiem sie wiecej niz po tygodniowym pobycie w naszym szpitalu - zaniepokoilam sie bo tydzien temu Maluszek strasznie mi dokuczal, dudnil w brzuszek jak wprawiony dobosz :-) a teraz taka cisza - mam nadzieje ze obrocil sie plecami...
    .
    Termin mam na 17.10.2018 - plec jeszcze nie potwierdzona (na ostatnim USG siusiaka nie bylo, moze bedzie dziewczynka)
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 6th 2018
     permalink
    To ja Cię dopisuje :) zaglądaj do nas częściej :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    • CommentAuthorsisi1992
    • CommentTimeMay 6th 2018
     permalink
    Czesc dziewczyny, przepraszam że piszę na tym wątku, ale tak mi polecono. W 17 dc miałam dominujący pęcherzyk 21,8 mm. Dzień później prawdopodobnie była owulacja. W 24 dc byłam na kontrolnym USG gdzie lekarz potwierdził owulację, dodatkowo powiedział że endometrium jest grubości 30,4 mm co może wskazywać na wczesną ciążę ale pęcherzyka ciążowego nie było widać bo jest za wcześnie byłby to 4 tyd ciąży. Co myślicie o tym endometrium? Nie jest zbyt grube? Jak to było u was w ciąży? Proszę o pomoc. Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthormilkycia
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    Zagladam tu czesto - choc moze niewiele komentarzy pisze...
    .
    Sisi - ja mysle ze poczekaj do ok 13 dnia po ewentualnej owulacji i poprostu zrob test ciazowy - mysle ze po samej grubosci endometrium ciazy stwierdzic nie mozna - a na logike im grubsze endometrium tym latwiej zagniezdzic sie malenstwu... Cierpliwosci i trzymam kciuki za plus
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    Dokładnie poczekaj jeszcze z 4dni i najlepiej zrob test ;)
    już 12 dpo wynik powinien być wiarygodny :) kciuki!!
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    Laski, wpadam po wsparcie. Pisałam tu ostatnio, ze moje łożysko na ostatnim badaniu u lekarza prowadzącego było 5 cm od ujścia szyjki. 3 tygodnie później byłam na prenatalnych i lekarz powiedział, ze łożysko mam usadowione nisko, ze dochodzi do ujścia szyjki. Generalnie lekarz prowadzący oraz ten od prenatalnych powiedzili, ze na tym etapie nie stanowi to zadnego problemu, ze łożysko może całkowicie zakryc ujscie i że nierzadko to lozysko się podnosi wraz z rosnącą macicą. Jeśli natomiast w 3 trymestrze sie nie podniesie, zrobimy cc i tyle. Ja niestety mam kiepskie doświadczenia z łożyskiem, gdyż moja siostra miała przodujące, w 8 miesiącu jej się odkleiło i dziecko jej w brzuchu zmarło :/ Dodam, ze było to 19 lat temu, wiec usg robiono 3 razy w ciagu ciąży i sprawa była mocno zaniedbana.
    Jak Wasze doświadczenia i wiedza na ten temat? Pocieszcie, doradźcie, bo po tych przejsciach z siostrą zaczynam fiksowac normalnie.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    No to może znowu ja ;) pierwsza ciąża, łożysko brzeżnie przodujace do 32 tc, podnioslo się w towarzystwie ogromnego krwawienia. Do tego czasu różnie z nim było, ale lekarz nigdy mnie nie nastawial żle bo wierzył że się podniesie i tak też się stało mimo że dosyć późno. W tej ciąży do 21 tc łożysko przodowalo i lezalo na szyjce. Podnioslo się i na połówkowym było już 7 cm nad szyjka. Przykre to co mówisz o siostrze :/ ale tak jak też napisałaś było do 19 lat temu i na tą chwilę wszystko się kontroluje i właśnie gdyby coś to robią cc. Nie dźwigaj i raczej odpoczywaj a zobaczysz wszystko będzie dobrze :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 7th 2018 zmieniony
     permalink
    Dziękuję Agata. Staram się nie nakrecać źle i pewnie gdyby nie te przejście z siostrą, nie byłoby tych złych myśli. Tym bardziej, ze lekarze uspokajają, bo problem widzą tylko jeśli o poród chodzi. Ba, nawet wspolzyc mi pozwala, choć delikatnie. Mam polegiwac ale też bez przesady.
    A powiedzcie, czy ja muszę leżeć? Czy mogę siedzie sobie na placu zabaw na laweczce? Chodzi mi o to, czy pozycja jest wazna: siedząca /leżąca, jeśli mówimy o odpoczynku.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    Ze współżyciem ja bym się akurat wstrzymała, a mówił lekarz ile cm jest łożysko nad szyjka? Ja siedzialam, leżałam, różnie. Leżeć cały czas też się nie da bo człowiek się rwie jakiś zajęć.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 7th 2018 zmieniony
     permalink
    Katka, znajdź dobrego lekarza, ktory nie trywializuje tego problemu.
    U mnie zdiagnozowano łożysko przodujące w 19tc. Lekarz powiedział dokładnie tak jak Twój. Byłam wiec spokojna.
    Dopiero w 30tc pokazałam wyniki usg lekarce, ktora była znajoma mojej przyjaciółki. Złapała sie za głowę! Kazała mi natychmiast spakować walizkę, zabroniła seksu i kazała sie szykować do niej na oddział.
    Niestety juz nie zdążyłam sie na nim położyć, bo łożysko sie odkleilo w nocy podczas snu, dostałam krwotoku i na szcżescie dzięki bliskości szpitala i szybkości lekarzy obie z Marysia przeżyłyśmy, to był 32tc.
    Potem KAŻDY lekarz, z ktorym rozmawiałam, takze w drugiej ciazy, mówił, ze łożysko przodujące stanowi poważne zagrożenie i nalezy byc pod dobrą opieką.
    Nie pisze tego po to, by Cie straszyć. Tylko dlatego, ze mnie NIKT tego wtedy nie powiedział. Zaufałam lekarzowi, którego polecały mi znajome (zresztą tu na forum rowniez). Na niektórych usg po 19tc lekarze zapisywali opis "nisko schodzące", a na innych "przodujące". Jak widac, u mnie sie nie podniosło, wiec dmuchaj na zimne, kontroluj, nie bzykać sie i duzo odpoczywaj. Raczej sie nastaw na CC dla bezpieczeństwa dziecka.
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    Magdalena cc tak ale jeśli łożysko się nie podniesie :) ja właśnie do 32 tc żyłam w przekonaniu że będzie u mnie cesarka, aż tu nagle zmiana i w ciągu 1.5 mca musiałam zmienić nastawienie na to że jednak spróbuję sn. Ale tak jak piszesz nie można tego bagatelizować i trzeba być pod kontrolą.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    Katka, ja miałam podobnie. Ogólnie kłopotem były krwawienia (aczkolwiek nie u każdego występują, zależy od naczyń, organizmu, szyjki). Natomiast bardzo szynko czułam ruchy, a im ciąża starsza, tym mnie bardziej spojenie łonowe bolało, bo główka mocno napierała, a przecież rosła... Ostatecznie rodzilam naturalnie, o czasie.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 7th 2018 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, dziękuję za Wasze zdanie. Jak będę na kolejnej wizycie, we wtorek po niedzieli, zadam mu konkretne pytania i jeśli nadal będzie tak olewal sprawę, to pomyślę nad zmianą lekarza.
    Boję się, bo mój Tomek pracuje tak, ze jest 2 tygodnie na wyjeździe a wraca na tydzień. I w zasadzie jestem sama z Michasią i weź tu człowieku się oszczędzaj. Z seksu zrezygnujemy.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeMay 7th 2018 zmieniony
     permalink
    Mija koleżanka, która urodzona 2 tygodnie temu w 38tc, leżała od 16-17tc. Zero sexu, odpoczynek i pozwolenie schodzenia z piętra domu na parter, tylko na raz na dwa-trzy dni. Mogła wstawać dopiero od 36tc. Do tego doszła jej cholestaza i było ryzyko, ze będzie CC. Na szczęście cholestaza odpuściła, łożysko się nie podniosło ale i nic złego się nie wydarzyło i poród rozpoczął się samoistnie i trwał chwile.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 7th 2018 zmieniony
     permalink
    Aha, Magdalena, na nie mam łożyska przodującego. Ja mam nisko usadowione a to jednak różnica.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    Katka, ja myślę, że niskie zagnieżdze nie to nie jest zagrożenie. U mnie owszem było, ale ja jednak endometrioza, dwie laparoskopie. Krwawienia miałam od 11 tc. Myslę, że nisko umiejscowiona ciąża nie była problemem, lecz moje "przejścia" wczesniejsze. Jedynie trzeba się liczyć własnie z dolegliwościami bólowymi, bo ta główka będzie nisko uciskać, skurcze braxtona miałam też dość wczesnie. Jeśli u Ciebie nie ma krwawień,skurczy, szyjka jest okay, to ja bym nie panikowała.
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMay 7th 2018
     permalink
    Else długo po laparoskopi się staraliście?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.