Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    Hyde ja prasuje już od godziny :wink: zebrałam się:) to ty i pakuj torbę;))
    O której wizyta ?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    MrsHyde: Wstyd się przyznać ale jeszcze nie

    Wow! Ja w obu ciążach, miesiąc przez terminem byłam spakowana.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    Wizyta na 18:30 dopiero wiec jeszcze sobie poczekam
    Muszę uprasować tylko moje koszule bo resztę to wyjąc tylko z odpowiednich szuflad i włożyć. Dostałam właśnie przykaz przez tel ze jak chłop do domu wróci to ma być spakowane co trzeba bo on sie denerwować nie chce ;)

    Marion ja przy 1 ciąży tez wcześniej a teraz to sama nie wiem co we mnie wstąpiło ze tak odkładam
    Na zasadzie zaczarowywania rzeczywistości moze bo ciagle mam nadzieje ze młody sie przekręci jesZcze i takie odsuwanie w czasie trochę

    Jeśli idzie o naturalne metody to pk cieplej kąpieli trochę sie bardziejnskurczal ale po sexie większej różnicy nie ma. Młody tylko sie wtedy bardziej rozpycha.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 7th 2019 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: Jeśli idzie o naturalne metody to pk cieplej kąpieli trochę sie bardziejnskurczal ale po sexie większej różnicy nie ma. Młody tylko sie wtedy bardziej rozpycha.

    No nie na każdego każda metoda działa.
    Ale lepiej było, gdybyś miała CC z akcją skurczową, niż na sucho.
  1.  permalink
    Kurcze fajne takie wyczekiwania czy to już czy nie już :)
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    U mnie tak zaczął się poród. Dzień wcześniej smigalam samochodem cały dzień, a w ten dzień wstałam i poczułam się strasznie słaba i zmęczona. Zjadłam, znowu poszłam spać i...odeszly mi wody
    --
  2.  permalink
    A mnie te oczekiwania właśnie męczą. Liczysz skurcze mierzysz czas i już zaraz planujesz jechać do szpitala (boli porządnie), a tu raptem powoli się wycisza i tak kilka razy aż do porodu w którym w końcu się nie szykujesz bo przecież zaraz wszystko się wyciszy i siedzisz wkurzona hehe. Niestety znowu te czekanie przede mną, ale później jak już będę na porodówce to po mimo bólu będzie pewna ulga, że to już w końcu się dzieje :-)
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    marion: Ale lepiej było, gdybyś miała CC z akcją skurczową, niż na sucho.

    niestety w przypadku położenia poprzecznego nie ma takiej opcji bo jest za duże ryzyko powikłań np wypadnięcie pępowiny czy rączki dziecka jeśli się zrobi rozwarcie
    przy pośladkowym czy miednicowym umawiają u nas cc na jakieś 3dni przed terminem w przypadku jak u mnie termin wyznaczają termin z dużo większym wyprzedzeniem
    już na poprzedniej wizycie położna powiedziała, że gdyby coś się zaczęło dziać to biegiem do szpitala lecieć
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 7th 2019 zmieniony
     permalink
    Kolejne fotki porodowe - Hydzia, z tej samej strony, co wrzucałaś ostatnio.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    marion: Kolejne fotki porodowe - Hydzia, z tej samej strony, co wrzucałaś ostatnio.

    przepiękne! i znowu się poryczałam. nie ma na świecie sesji porodowej, przy której nie poleciały łzy...
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 7th 2019 zmieniony
     permalink
    Swego czasu na jakimś kanale (TLC?) była seria "Porodówka" - zamiennie sezony z porodówek amerykańskich i brytyjskich. Ryczałam przy każdym odcinku :tooth:
    •  
      CommentAuthorgosik88j
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    Fotki cudne :) coś pięknego
    Mar hyde pakuj tą torbę bo będzie strach później ja urodziłam córkę w 38 tygodniu
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    melduję spakowania wszystkich 3 toreb :shades::shades:
    brakuje mi tylko klapek pod prysznic i zajadę kabel do ładowarki dokupić żeby nie było popłochu że nie wzięłam
  3.  permalink
    Marion też oglądałam porodowke i teraz brakuje mi tego programu :-(
    Hyde super będziesz spokojniejsza i Twój facet też
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorgosik88j
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    No i super teraz tylko luz
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    Hyde jak po wizycie ?
    --
  4.  permalink
    Hydee jak tam? :)
    --
    •  
      CommentAuthormamiNJBPDA
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    Aneta, przykro mi, trzymaj się jakoś, Gosik88j gratulacje, miałyśmy teraz rodzić razem, mam nadzieję że tym razem wszystko będzie już przebiegać w jak najlepszym porządku...
    Hyde, jak tam po wizycie, może jednak zdecydowała się mnie wyprzedzić?...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    I juz wiem skąd to kiepskie samopoczucie wczorja i dzisiaj, młody postanowił fiknąć pirueta i zakotwiczył pięknie główka w dół. Z pomiarów z usg jest zaledwie 3dni młodszy niż z OM i wagowo wyszło ze 3050 waży.
    Gdybym nie urodziła do 27 lutego to mam 28go rano stawić sie w szpitalu ale nie na wywołanie a na „doczekanie” ponieważ okołoporodowo łapie się na ciążę podwyższonego ryzyka ze względu na wiek i poprzednią ciąże zakończona cięciem i gin chce mieć nas na oku juz. Za tydzień ktg u położnej.
    Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa!!! Wszystko zgodnie z planem nam w tej ciąży sie układa :)
    Także jest opcja że i mój kaprys będzie spełniony żeby urodzić w marcu a nie w lutym bo marcowe dziecko to juz wiosenne by było ;)
    •  
      CommentAuthormamiNJBPDA
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    No to super wieści, oby wszystko dalej szło zgodnie z planem...
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeFeb 8th 2019
     permalink
    Super, tak czułam że mały fikną jak trzeba :)
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 8th 2019
     permalink
    Hyde super wiadomości! A jak szyjka ? Skraca się?
    Ja ostatnio znalazłam usg z poprzedniej ciąży i w 12tc miałam ponad 5cm szyjke ,koło 20 -3,7cm ,a teraz od poczatku 3cm i tak się obawiam trochę tego czy ona też się skracać nie będzie bo zbytnio nie ma z czego ..
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 8th 2019 zmieniony
     permalink
    Żabko jak powiedziałam ze po wczorajszym bólu brzucha od razu torbę spalowalam to gin stwierdził ze jeszcze tak szybko to nie urodze ale o długości szyjki nic nie wspomniał. Raczej skupił sie na wymierzeniu małego (M.in dlatego ze jestem po cc bo gdyby teraz juz był duży to wtedy wskazanie do cc)
    Rozwarcia ewentualnego tez nie badał (ostatni raz w sumie na samolocie byłam sprawdzana w 7tc) bo on wyznaje zasadę że nie ma co gmerać jak sie nic nie dzieje. W przyszłym tyg to nie ale jak na kolejne ktg będę szła to Zagadam z połozna żeby sprawdziła jak sytuacja. Wiecie, ja serio chciałabym ten marzec wiec sie śmiałam nawet że na spokojniejsze bzykanie trzeba sie na chwile przerzucić hehehe
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 8th 2019 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: gin stwierdził ze jeszcze tak szybko to nie urodze

    Nikt Ci nie da takiej pewności :bigsmile:
    Mi położna sprawdzała stan szyjki w 39t 3d - stwierdziła że szyjka nieporodowa, bo wysoko i przepuszcza tylko na palec, więc "za szybko nie urodzę" i dobry tydzień, jak nie więcej, przede mną. 2,5 dnia później zmieniałam pieluchy :tooth:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 8th 2019
     permalink
    W sumie to fakt, nigdy nic nie wiadomo kiedy złapie człowiek nie zna dnia ani godziny
    Moja sasiadka opowiadała wczoraj ze w piątek na wizycie nic, w niedziele o 9,30 pukanie jajników a o 12 mała na świecie była - nawet nie zdążyła sie w koszule do rodzenia przebrać :)
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeFeb 8th 2019
     permalink
    Dziewczyny a ja mam taki problem, może mi pomożecie. Syn mojej siostry 2 tygodnie temu dostał ospy. Moje dzieciaki mialy z nim kontakt dzień przed wysypem. Czyli mogły się zarazić. Narazie nic nie mają, były na ospe szczepione wiec mam nadzieję, nas to minie. Ja też chorowalam na ospe także jest ok. Ale dzisiaj wysypało jej córkę. Wiec przez jakiś tydzień będzie zarażać. Do tego jej mąż też ponoć nie miał ospy. Za tydzień chce robić Fryckowi urodziny. I z tego co się orientuje moja siostra wybiera się do mnie z synem. Na imprezce mają być psoby które ospy nie mialy. I zamierzam powiedzieć siostrzr żeby zuwagi na to, że ma kontakt z ospa na etapie zarażania, żeby nie przychodziła. Uważam że powinna siedzieć w domu i nie narażać innych zwłaszcza mnie ciężarnej na jakiekolwiek kontakt z ospą. Pytanie czy ja przesadzam i panikuje?? Czy moja prośba do siostry nie będzie na wyrost ?? Bo ona pewnie tak se pomyśli znając ją, a podejście do ospy ma takie jak do zwykłego kataru. Pomóżcie bo sama nie wiem co mam robić.

    Treść doklejona: 08.02.19 20:49
    A 21 dni od kontaktu moich dzieci mija w środę. Czy jeżeli do tej pory ich nie wysypie moge być pewna, że juz ospy nie dostaną??
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeFeb 8th 2019
     permalink
    Dla mnie to oczywiste i na miejscu Twojej siostry nie przyszłabym na urodziny, żeby własnie nie narażać innych osób ani nie zarażać. Ospa ospą ale mozna dostać półpaśca przy osłabionej odporności. Swoją drogą my nawet z katarem siedzimy w domu i nigdzie nie jeżdzimy. Także powiedz jej wprost tak jak zaplanowałaś.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 8th 2019
     permalink
    Słyszałyście ciążowy cover Małomiasteczkowego? Ogólnie nie przepadam za parodiami znanych kawałków ale ten mnie ubawił od pierwszego zdania https://youtu.be/cm4siVebfWM
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeFeb 8th 2019
     permalink
    Albo przesuń urodziny :)
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 9th 2019 zmieniony
     permalink
    Mi to się włosy jeżą na głowie jak słyszę że ktoś chory a gdzieś się wybiera albo zaprasza:devil:
    Byliśmy na takich urodzinach 2 tyg temu gdzie szwagierka była chora ,a dzieci(dwójka która miała urodziny) świeżo po chorobie i jeszcze kaszlała- park trampolin ogólnie zimno ,dzieciaki spocone i takim sposobem moja młoda na antybiotyku... także całe ferie mieliśmy z "głowy " dzięki takim urodziną moje dziecko nawet w obiecanym kinie nie było...
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeFeb 9th 2019
     permalink
    Powiem tak siostra jest zdrowa, Filip już nie zaraża bo wszystkie krosty wygojone, ale córka jej chora od wczoraj więc aktywny wirus u nich. Ona chciała przyjechać z Filipem. Ale już jej napisałam, że wolałabym żeby nie przyjeżdżali, że umówimy się na kawę i ciacho, jak wyzdrowieją.
    -- ;;;;
  5.  permalink
    Jeśli siostra rozsądna to zrozumie twoja decyzję :*
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 9th 2019
     permalink
    My w ostatnią sobotę robiliśmy w domu imprezę dla Huga. Masa dzieci, chyba z 15.
    A moja bratowa dzwoni, że jej młodszy ma od rana 39 , stracił głos, ale gorączkę mu zbiła i co ja na to żeby przyjechali :shocked::shocked:
    No więc powiedziałam, że nie bo pozaraza wszystkie dzieci i to jest bardzo głupi pomysł.

    Od soboty się do mnie nie odzywa :rolling::swingin:
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 9th 2019
     permalink
    Teo no w ciężkim szoku jestem. Czyli że jak zbita gorączka to dziecko zdrowe..zero problemu.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeFeb 9th 2019
     permalink
    No moja siostra z tego samego typu niestety. Tylko o sobie i swoich dzieciach myśli. A właśnie mi pisze że Zuzia ma krostki wszedzie w buzi, w uszach na pipce, krostka na krostce. Wiec tym bardziej powinna z dzieckiem w domu siedzieć, a nie imprezować u mnie .
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 9th 2019
     permalink
    kocham takie "odpowiedzialne" mamuśki
    ale powiem Wam, że ostatnio przyszła do mnie w odwiedziny koleżanka, totalnie usmarkana i kaszląca jak gruźlik narzekająca na bóle mięśni i stawów - delikatnie dałam jej do zrozumienia że przychodzić w odwiedziny do baby w ciąży tak przeziębionej to mało fajne, ale stwierdziła że miała czas na kawę to przyszła; posiedziała chwilę ale już się gadka nie kleiła a teraz jest foch i się nie odzywa drugi tydzień
  6.  permalink
    A niech się obrażają... Wiem że rodzina ale z ludźmi takiego pokroju nie należy dyskutować...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 9th 2019 zmieniony
     permalink
    To moi teściowie przyszli do mnie na kawę i w trakcie spotkania powiedzieli, że teść ma grypę. Na pytanie Tomka po czasie już, "czemu postąpił tak nieodpowiedzialnie?", skwitował: "że przecież starał się nie kaszleć".
    Masakra....
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeFeb 9th 2019 zmieniony
     permalink
    Anecia84 nie chce martwic na zapas alé roznie bywa.
    U nas jak starsza miala ospe to tylko odliczalam i modlilam sie by jednak mlodsza nie miala..
    Jak minely te 3 kluczowe tygodnie to odetchnelam z ulga nawet pediatra stwierdzila, ze juz pewnie nie zachoruje.
    Niestety zaledwie trzy dni pozniej wysypalo mlodsza..
    .
    Co do "odwiedzin do dzieci, kobiet w ciaxy czy wogole ze slaba odpornoscia np po chemii przez chore osoby to nawet nie skomentuje.
    Niestety alé niektorym to brak wyobrazni i taktu.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeFeb 9th 2019
     permalink
    Aneta przytulam mocno...

    Co do sztynksu to doskonale wiedziałam co to, u nas też się tak mówi, ale w moim regionie sporo słów których inni ludzie nie rozumieją, jak np. tytka, migawka, krańcówka, to pierwsze co przychodzi mi do głowy :wink:

    a z chorobami ciężko bywa, my nie chodzimy nigdzie jak Laura chora, ani nie zapraszamy, ale np. na roczek zrobiliśmy imprezę sporą na dwie tury - sobota jakieś 25-30 osób się przewinęło i niedziela około 18tu. Laura miała na rączce takie zmiany jak AZS, byłam przekonana że to zaostrzenie, w piątek nawet poszłam do lekarza żeby się upewnić. Wszystko ok było. W niedzielę rano ja się źle czułam, ale narobiłam się w sobotę ja głupia więc myślałam ze to ze zmęczenia. A w poniedziałek zaczęły mnie dłonie swędzieć i stopy, gardło maskara. Laura w krostach. Okazało się że obie mamy bostonkę. I tym oto sposobem wszyscy goście z soboty zdrowi, a z niedzieli złapali, ale nie to że dzieci tylko, ale dorośli też :shamed: masakra. Głupio mi do tej pory...

    MrsHyde: młody postanowił fiknąć pirueta i zakotwiczył pięknie główka w dół.

    Wcześniej był poprzecznie jak dobrze kojarzę? A do kiedy dawali Ci czas że się obróci?
    Wczoraj miałam USG i młoda też poprzecznie, ale podobno ma jeszcze sporo czasu na obrót, zastanawiam się do kiedy mogę być spokojna, a od kiedy powinnam zacząć się martwić że leży nie tak :wink:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 9th 2019 zmieniony
     permalink
    Daisy mój mały cały czas był tak ułożony, juz na polowkowym tak byl i na każdym kolejnym to samo. w 35tc byłam na wizycie comiesięcznej u położnej i w zwiazku z poprzecznym ułożeniem Piotrusia ustaliła mi wizytę u gina na 37t4d mówiąc ze jak sie do wtedy nie obróci to trzeba umawiać termin cesarki także masz jeszcze duzo czasu
    Ja ostatnie dwa tygodnie spędziłam na kolanach, tudziez na piłce kręcąc ósemki czy leżąc z nogami do góry przy ścianie. Juz i kolana i krzyż mnie bolały i w dniu wizyty juz się poddalam ze nic nie wskóram (mimo ze nie oznacza ze sie z cc pogodziłam) a tu takie zaskoczenie :)
  7.  permalink
    Dzieci na ogół przekrecaja się nawet parę razy dziennie a w 26 tygodniu ma dużo miejsca i ogrom czasu. Nawet przed samym porodem dzieci mogą się obrócić więc to raczej nie jest teraz powód do zmartwień. Co do chorób moje niedawno przechodziły ospe Martynka dostała na tydzień przed świętami więc całe święta spędziliśmy sami szkoda bo to jednak święta ale wiadomo nie chciałam nikomu w prezencie ospy dac.
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 9th 2019 zmieniony
     permalink
    Pict a wiesz, że np ja mojego młodego nigdy nie czułam inaczej niż po bokach, dopeiro od 2 dni czuje ucisk na spojenie łonowe i „kulkę” pod przepona ale tez i brzuch zmienił kształt i... rozmiar(w zeszła niedzielę miałam niezmiennie 114cm a wczoraj 116, na wadze bez zmian)
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 9th 2019
     permalink
    Hyde ja w poprzedniej ciąży startowałam z 60-62cm w talii ,a w 36tc miałam 110cm :shocked: pokaż się jak teraz wyglądasz na brzuszkach...
    Dziewczyny śpicie na tych poduszkach dla kobiet w ciąży? Polecacie ? Bo od 3 dni miednica i krzyż po nocy bardzo mnie boli ...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 9th 2019 zmieniony
     permalink
    Eee ja to startowałam pewnej coś w okolicach 100cm bo przed ciąża rozm 44-46 nosiłam wiec ja to większy kaliber
    Jak będę miała fotę to wrzucę


    A co do poduszek to rogala nie miałam w żadnej ciąży, mi starcza zwykła poducha miedzy kolana a i tak najwygodniej to ... noga na chłopa :)
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    No połowa ciąży za mną, chyba trzeba powoli coś planować bo jak narazie nic jeszcze nie zrobiłam :) czekam na środę z potwierdzeniem płci może wtedy coś ruszy heh :) ale nie ma źle bo część wyprawki mam. Ubranka, wózek, wanienka, laktator to wszystko jest. Muszę kupić nowe łóżeczko, fotelik i drobiazgi. No i od 6 maja mamy remont w domu, malowanie, nowe panele i przemeblowanie. Więc plany są wielkie zobaczymy jak pójdzie z realizacja. Ja do 34 tygodnia chce mieć wszystko gotowe bo później mam utrudnione funkcjonowanie.
    -- ;;;;
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    Kocyki itp polecam od siebie heh uszyje po rabacie :p heh ja też już kompetuje powoli :)
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    My też niebawem remont zaczynamy choć nie jakiś duży, chcemy zamienić naszą sypialnię z Oli pokojem . Musimy wstawić drzwi ,trochę elektryki i szpachlowania. Pomalować te dwa pokoje i wymienić młodej łóżko na większe :wink: Niby takie nic ale jak się w tym mieszka to wiadomo jakie to uciążliwe ...
    Jak już to ogarniemy to wtedy będę ściągać ze strychu to co mam ,zobaczę w jakim stanie to wszystko jest po takim czasie i wtedy będę wiedziała co dokupić:)
    Ogólnie to mam mnóstwo energii ,mogę cały czas coś robić :smile: we wszystkich szafkach i szafeczkach już posprzątałam, część wywaliłam także luźniej się zrobiło A już planowałam zakup szafy :wink:
    3/4 moich ciuchów schowane -przydadzą się może za rok , ciążowe zdjelam ze strychu także do lata mam w czym śmigać :bigsmile:
    --
  8.  permalink
    Żabko ja to z utęsknieniem czekam na koniec remontu u mnie, ale u mnie był taki że oprócz dachu i paru ścian to większość domu rozwalalismy :-( kasy poszło już mnóstwo no i jeszcze kluczowe rzeczy zostały do zrobienia a dla zaoszczędzenia mąż głównie sam robi więc trwa to już bardzo długoale wiadomo albo po pracy albo w weekend badrz chwilę wolnego dużo się nie zrobi :-( z dziećmi mieszkam chwilowo u rodziców więc czeka mnie jeszcze przed porodem przeprowadzka!! Ale kuchnia wybrana więc zaraz będzie można układać kuchnię płytki kończyć ściany i w pokoikach panele układać i wstawiać powoli rzeczy.
    Hyde to mojej dzieci może jakieś szalone wszedzie czuć hehe. Oczywiście nie na każdym etapie ale w późniejszych to miałam wrażenie o teraz też że te dziecko przewraca się wszędzie!!! Właśnie dawajcie zdjęcia do galerii brzuszkow, bo tam już chyba nikt nie zagląda :-(
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    Pict współczuje w ciąży przeprowadzki,my taki remont jak mówisz mieliśmy 2,5 roku temu ale tam spaliśmy :sad: źle to wspominam bo mam mega alergie a tam ciągle były pyły... Robiliśmy góre i dół i też w zasadzie sami,jedyne to hydraulika braliśmy i firmę do wylewania posadzek. Sama malowalam jakieś 70m2 ,a mąż sufity :wink: Ale dzięki temu kasy się zaoszczedziło sporo i nie trzeba było nikogo pilnować :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.