Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 9th 2019 zmieniony
     permalink
    Mam grafik z nowego przedszkola Frycka - codziennie inne zajęcia:
    - logopeda 45 min
    - rehabilitacja 45 min
    - rewalidacja 45 min
    - integracja sensoryczna 30 min. co 2 tyg.
    - WWR 45 min.

    Mam już też zaklepane terminy obowiązkowych konsultacji z psychologiem, dietetykiem i fizjoterapeutą - jako nowi w przedszkolu.

    Pani dziś powiedziała, że bardzo fajnie wykonuje polecenia, współpracuje, ładnie naśladuje, zaczyna kumać pracę z obrazkami PECS - i że generalnie jest w nim spory potencjał.
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 9th 2019
     permalink
    Super!!
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 9th 2019
     permalink
    Marion. Wyczuwam optymizm :). Trochę stres zszedł?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 9th 2019 zmieniony
     permalink
    Oj, no odrobinę tak, heh.
    Bo to ogólnie nawet zdolna bestia jest, tylko leniwa na zmianę z histerykiem i skrajnym niecierpliwcem :tooth:
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 9th 2019 zmieniony
     permalink
    Musisz dać mu kredyt zaufania, i przy terapiach ruszy z kopyta. Ja ostatnio jak jechałam z moim w samochodzie to mówię do niego "Janek, policz do 15 po cichu"... bo gadał jak najęty.
    --
  1.  permalink
    7 pazdziernika mamy wizyte w Poradni Pychologiczno Pedagogicznej. Wizyta ma trwac miej wiecej 3 godziny.
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 15th 2019
     permalink
    Tylkonadziś, przygotuj sobie jak przebiegała ciąża, rozwój od urodzenia. Bo robią bardzo obszerny wywiad. Możesz też nagrać filmiki i pokazać w ppp.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 17th 2019
     permalink
    Gdzie kupujecie/zamawiacie zdrowe przekąski (bez glutenu, bez cukru)?

    Pani z przedszkola prosiła, bym przyniosła takowe - stosują je jako tzw. wzmocnienia, czyli nagrody za dobre zachowanie lub w sytuacjach, żeby od dziecka wyegzekwować zrobienie czegoś (zrób ... to dostaniesz coś, co lubisz).
    Byłam wczoraj w Carrefourze - kupiłam kilka produktów, ale jak zobaczyłam ceny, to w szoku byłam. Dlaczego coś, co nie ma cukru/glutenu jest tak drogie :shocked:
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 17th 2019
     permalink
    Marion, bo jest zdrowe, dlatego taka cena.
    Może spróbuj coś w kuchni zrobić?? Przepisów jest sporo na necie.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 17th 2019
     permalink
    Marion a masz smart na allegro?
    ja dużo rzeczy zamawiam online ze względu na dużą różnicę w cenie (mam porównanie tylko z tesco i małymi sklepikami eko) i jak uzbieram zamówienie na 40złto darmowa przesyłka i cenowo kilkanaście do kilkudziesięciu zł taniej
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 17th 2019 zmieniony
     permalink
    dagus84: Marion, bo jest zdrowe, dlatego taka cena.

    No ale cukier czy syrop glukozowo-fruktozowy też kosztują - i skoro się ich nie dodaje, to dlaczego produkt jest droższy, a nie tańszy?
    dagus84: Może spróbuj coś w kuchni zrobić?? Przepisów jest sporo na necie.

    Ja taka średnia kucharka jestem. U nas mąż gotuje głównie :shamed: Placki czy inne ciasta piekę raz na ruski rok.
    MrsHyde: Marion a masz smart na allegro?

    Nie mam. Ale to nie problem.
    Generalnie muszę trochę produktów stacjonarnie kupić, żeby ocenić, czy smakują. Wczoraj nie wszystko mu podeszło - jakieś ciastka jaglane i zdrowe płatki śniadaniowe były bleee...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 17th 2019
     permalink
    marion: Generalnie muszę trochę produktów stacjonarnie kupić, żeby ocenić, czy smakują.

    myślę, że jakbyś znalazła jakiegoś sprzedawcę z dużym asortymentem na allegro to byś nawet płacąc za przesyłkę sporo zaoszczędziła w porównaniu z cenami stacjonarnie
    a opcję smart polecam z całego serca, zwraca się momentalnie

    dagus84: Może spróbuj coś w kuchni zrobić??

    nie wiem czy by to przeszło, raz że muszą być odpowiednio takie rzeczy pakowane żeby zachowały świeżość (przecież nie będzie co 2 dni nosić do przedszkola), dwa nie wiem jak panie by się na to zapatrywały ze wzgl chodziażby na sanepid - u nas w przedszkolach na urodzinki nie można przynieść muffinów itp tylko cukierki albo ciasto na które masz paragon z cukierni
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeSep 17th 2019
     permalink
    Np w batonach Chodakowskiej czy Lewandowskiej są daktyle zamiast cukru.
    A jaka cena daktyli to wiadomo...
    Tym samym cena tych batonów do ich wielkości spora.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 17th 2019
     permalink
    MrsHyde: nie wiem jak panie by się na to zapatrywały ze wzgl chodziażby na sanepid

    Ja myślałam, że Dagmara miała na myśli robienie czegokolwiek w domu, ale na potrzeby zjedzenia w domu. Bo ja do przedszkola przynosić swojego jedzenia nie mogę.
    MrsHyde: sprzedawcę z dużym asortymentem na allegro

    Będę szukać na pewno.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 17th 2019
     permalink
    Dokładnie. Wszystkie zdrowsze zamienniki cukru są drogie. Ja młodemu w Rossmanie lizaki na bazie ksylitolu kupuję to też w porównaniu do zwykłego lizaka drogo wychodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeSep 17th 2019
     permalink
    U mnie najtaniej chyba wyszła stewia w kroplach, tym bardziej że mogłam ją sobie szybko dawkować jak chcę.
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeSep 18th 2019
     permalink
    marion a dobra kaloria? na allego za 2,29 można kupić. Jak za mały batonik to faktycznie bardzo drogo, ale i tak taniej niż w sklepie.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 20th 2019 zmieniony
     permalink
    Pierwsze konsultacje w przedszkolu za nami.

    Frycek, w swojej grupie liczącej 4 chłopców (w wieku od 2 lata 9 mies. do 4 lat z groszami) jest ponoć najbystrzejszy, najlepiej kumający, naśladujący, wykonujący polecenia. Ale najgorszy pod względem trudnych zachowań - co chwila wszczyna intensywne i długo trwające awantury. Krzyczy wtedy, płacze, bije się po głowie. Wrzaskami próbuje wszystko wymuszać.

    Na początku września ustaliłam z terapeutami priorytety - że najważniejsze dla mnie jest, by zaczął się jakoś komunikować oraz odpieluchowanie. Po tych 3 tygodniach pobytu i obserwacji przez opiekunów jednak zmiana planów - najpierw trzeba go wyciszyć oraz pozbyć smoczka.

    Prawie nic tam nie je - bo jest nauczony swoich potraw (smak i wygląd), a tam nic mu nie odpowiada. Za niedługo zaczniemy więc trening jedzenia - żeby jadł to, co mu damy, a nie to, co on chce zjeść. Ma w tym pomóc konsultacja dietetyczna.

    To wszystko co powyżej będzie oparte głównie na metodach behawioralnych. Mamy się przygotować psychicznie na 'poligon', bo bankowo będzie bardzo ciężki okres...

    Dodatkowo będziemy musieli wprowadzić masaż Wilbargera (szczotkowanie ciała i kompresja stawów). Kiedyś już go stosowaliśmy, ale nie było efektów - dziś się dowiedziałam, że zapewne dlatego, iż masaż był tylko rano i wieczorem, a w przedszkolu zalecają co 2 h (i ponoć są tego efekty)...

    I na koniec mój wkurw. Chcą, żeby był odbierany z przedszkola po zakończeniu zajęć terapeutycznych o 13:30. Bo jak siedzi do 15:30 (w godz. 13:30-15:30 tzw. świetlica), to niekorzystnie to na niego wpływa. Moje tłumaczenia nie docierają - że ja pracuję 8 h i nie jestem w stanie wcześniej go odebrać. Mąż w pracy od 7-19 lub ma nocki 19-7 (i w dzień odsypia). I nie mamy żadnej rodziny, która mogłaby odbierać go za nas. Dramat...
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    mrion, jesli masz prace biurowa mozesz wnioskowac o elastyczny czas pracy, prace zdalna w domu.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    Marysia, poczytaj sobie o ptsd po aba...
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    Ewasmerf: mrion, jesli masz prace biurowa mozesz wnioskowac o elastyczny czas pracy, prace zdalna w domu.

    Nie mogę.
    Efekty pracy umieszczam na bieżąco na dyskach w pracy (tzw. wymiana wewnętrzna plików, do której mają dostęp wybrane osoby). Z domu tego nie zrobię.
    elfika: poczytaj sobie o ptsd po aba...

    Uwielbiam jak piszesz skrótami :devil::wink:

    Ale już chyba wiem o co chodzi - stres spowodowany adaptacją w nowym miejscu?
    Pewnie po części tak, ale nie do końca. Frycek trudne zachowania przejawia od zawsze i w każdej sytuacji/miejscu - dom, spacer, sklep itp. Teraz jest oczywiście nasilenie, bo nowe miejsce, nowi ludzie i dodatkowo ktoś coś od niego wymaga, a dotąd było odwrotnie - to on wymuszał wszystko na nas. Dostawał to, co chciał, żaby tylko się uspokoił i był cicho...
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    dyski nie sa na serwerze? Wtedy mozna miec pulpit zdalny w domu i z domu logowac sie na serwer
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    Marion, a opcja w postaci opiekunki, jakiejś sąsiadki która odbierze Frycka i będzie z nim do Twojego powrotu?
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    jak dla mnie z opiekunka to jest dupa. Trzeba dac jakies 15 zl/h. w ogole sie nie opyla, lepiej zmniejszyc etat.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    Marion, kiedy moja Michasia miała zaburzenia integracji sensorycznej, też mieliśmy zalecony masaż wilbargera i kompresję stawów. I rzeczywiście ja musiałam to robić parę razy dziennie.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    My właśnie mamy zalecenia masażu, kołderkę i te inne bajery ;) Młodemu się podoba ale czy będzie jakiś efekt to czas pokaże.
    Na razie jesteśmy po zabiegu i efekty natychmiastowe - godzinę po przestał chrapać, ruszył z mową z kopyta aż jesteśmy w szoku. Widać, że będzie miał problemy, bo ma fatalny zgryz (kurde, jak to szybko się degeneruje a potem naprawia latami :(), więc nie ma bata wada wymowy się szykuje.
    W sprawie WWR mamy termin na listopad (pewnie do tej pory zacznie słyszeć i nic nie dostaniemy ;) Swoją drogą, przed zabiegiem zrobili mu badanie słuchu i uznali, że do "naprawy" jest tylko lewe za to do podcięcia migdałki boczne.
    Od października w żłobku będziemy mieć dogoterapię :) Biedny piesek ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 20th 2019 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: dyski nie sa na serwerze? Wtedy mozna miec pulpit zdalny w domu i z domu logowac sie na serwer

    Są na serwerze. Ale musiałabym mieć laptop firmowy - a takowy dostają tylko kierownicy.
    _Isia_: opcja w postaci opiekunki, jakiejś sąsiadki która odbierze Frycka i będzie z nim do Twojego powrotu?

    Nie ma takiej opcji.
    Żadnej osobie obcej nie powierzyłabym transportu dziecka, a tym bardziej autysty, z którego ogarnięciem my z mężem mamy problem, a co dopiero ktoś obcy.
    Sąsiadki żadnej nie mam. Dwie zaprzyjaźnione, które Frycek bardzo dobrze zna, nie wchodzą w grę - jedna pracuje 10-19, a druga bawi 1,5-roczną wnuczkę.
    Poza tym odległościowo to 6 km, więc dojazd tylko samochodem, bo autobusem 2 przesiadki.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    obe: Na razie jesteśmy po zabiegu i efekty natychmiastowe - godzinę po przestał chrapać, ruszył z mową z kopyta aż jesteśmy w szoku.

    A co to był za zabieg?
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    zespół stresu pourazowego po terapii behawioralnej.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    marion: A co to był za zabieg?--

    Miał wycinanego migdałka gardłowego, podcinane boczne i drenaż lewego ucha. Takie combo, które trwało 25 minut a 2 godziny po zabiegu Młody roznosił już oddział ;) Dał taki popis, że zainteresował się nami dyżurny (szok ;)) a pielęgniarki pytały czy dziecko nie ma problemów psychicznych (idiotki) ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    Marysiu a może jakbyś porozmawiała z kim trzeba to mogłabyś właśnie takiego laptopa dostać? Lepiej dla nich jakbyś pracowała z domu niż brała l4 albo się zwalniała z pracy z jakiegoś powodu.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 20th 2019 zmieniony
     permalink
    °Agata°: Lepiej dla nich jakbyś pracowała z domu niż brała l4 albo się zwalniała z pracy z jakiegoś powodu.

    Zwalniać się mogę, ale muszę potem odrabiać - robi się wtedy jeszcze gorsza sytuacja, bo nie pracuję te 8 h, tylko muszę zostać dłużej... A nie mam możliwości odpracowania na raz nieobecności (która zazwyczaj wynosi min. 60 minut), bo właśnie dzieci trzeba odebrać. Tak więc odrabiam po trochę - po 10, 15, 20 minut. I tylko czekam, kiedy z kadr opiernicz dostanę (jedną osobę z podobnym systemem odrabiania już upomnieli).

    L4 nikt nie daje na godziny.
    W sierpniu, przez zamknięte przedszkole, zmarnowaliśmy 21 dni z puli 60 dni przysługujących na opiekę nad chorym dzieckiem - a zdrowy był... Zostało nam do końca roku 27 dni. Z uwagi na dopiero co rozpoczęty sezon chorobowy, może się okazać, że wykorzystamy całość i jeszcze zabraknie.

    Mam dziś burzę mózgów. Głowa mi pęka od natłoku myśli :sad:
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    No właśnie więc myślę że to byłby świetny argument żebyś mogła dostać laptopa, praca będzie wykonana a Frycek jak coś będzie miał opiekę w domu albo będziesz go mogła wcześniej odebrać.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 20th 2019
     permalink
    a jakbys napisala wniosek o ruchomy czas pracy?
    czyli w miesiacu musi sie zgadzac, a np. jak maz ma na nocki to by odbieral frycka i henia, wtedy bys mogla popracowac do 18. i wyrobic nagdodziny ktore wykorzystasz kiedy indziej?

    Treść doklejona: 20.09.19 13:54
    Marys, mozesz zawsez Ty isc na L4 na siebie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 22nd 2019
     permalink
    Btw na godziny mozna wziac 2 dni opieki.urlop opiekunczy.wg prawa mozna rozpisac na godziny
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 23rd 2019
     permalink
    Ewasmerf: bys mogla popracowac do 18

    Biurowiec zamykają o 17:00.
    Ewasmerf: mozesz zawsez Ty isc na L4 na siebie.

    Wiem, wykorzystam tę opcję w ostateczności.
    Ewasmerf: Btw na godziny mozna wziac 2 dni opieki

    Też wiem - i tak też wykorzystuję. Ale wybieram te godziny, kiedy faktycznie muszę coś załatwić dla Frycka, np. w urzędach, albo gdy mamy wizytę u pediatrę w godzinach mojej pracy.
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeSep 23rd 2019
     permalink
    Marion a praca z domu?
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 23rd 2019 zmieniony
     permalink
    marion: Marion a praca z domu?

    Pisałam. Nie da rady.
    Musze kupić drugi fotelik - gdy mąż będzie w domu, to przez połowę miesiąca będzie go wcześniej odbierał. Zawsze to coś...
    .
    .
    W zeszłym tygodniu w samochodzie Frycek mi się dwa razy jakby zawiesił...
    Patrzył w jeden punkt, nie mrugał oczami. Wychyliłam się do tyłu zza kierownicy, trącałam go w nogę, machałam mu dłonią przed oczami - ale nic. Po chwili sam się "odwiesił" :confused::confused::confused:

    Dziś miałam konsultacje w przedszkolu z fizjoterapeutą - pytała m.in. o takie akcje, to jej wspomniałam. Mówiła żeby obserwować i zapisywać (kiedy i w jakich okolicznościach się to zdarza). Stwierdziła, że to albo napad, albo stymulacja.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 23rd 2019
     permalink
    Marion mój młody się też tak zawieszal i podczas tych zawieszeń eeg nie pokazywalo napadu. On z tych dzieci nadpobudliwych i neurolog określił to jako taki "reset". Ale obecnie albo z tego wyrósł, albo mimo wszystko leki które bierze na epi zatrzymalo te zawiechy. On też już nie jest taki "ADHD", więc być może reset już mu nie jest potrzebny.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    A za mną kolejne konsultacje w przedszkolu.

    U psychologa spoko (choć szkoda, że nie byłam z mężem - ale nie dał się namówić, jak to chłop) - w trakcie rozmowy pękłam i się poryczałam, ale to chyba normalne...

    U dietetyka "gorzej".
    Przez ostatnie 2 tygodnie notowaliśmy co i kiedy je, kiedy i ile pije, kiedy kupa i siku. Dietetyczka na podstawie notatek i wyglądu Frycka (niedowaga, blada i papierowa skóra, worki pod oczami) stwierdziła, że jest niedożywiony...

    1. Mamy odstawić całkowicie wszystko co słodkie (możemy w ostateczności słodycze z ksylitolem) oraz wszelkie soki (do picia tylko woda i herbatki owocowe).
    2. Ma nadal jeść to co lubi (obiady), ale zwiększyć mu w tych potrawach wartość odżywczą. Do potraw mącznych (pierogi, naleśniki) dodawać inne mąki (np. z ciecierzycy, amarantusa, kasztanów).
    3. Rosół tylko z kurczaka BIO z Lidla - wywar porcjować i mrozić, dodawać do pulpetów czy spaghetti.
    4. Nutellę, którą tak lubi, robić samemu (z powideł niesłodzonych i daktyli BIO niesiarkowanych).
    5. Frytki z batatów, marchwi, pietruszki lub dyni.
    6. Panierki ze zmiksowanej mieszanki ziaren (sezam, słonecznik, pestki dyni, orzechy).
    7. Z owoców nie może jeść tych, które lubił i jadł dotychczas, czyli jabłka, winogrona, arbuz, banan - może tylko maliny, borówki i gruszkę (dotąd nie lubił...).
    8. Zmiana probiotyków.
    9. Wprowadzenie (na pewien czas) preparatów witaminowo-mineralnych - NutriKid Multi Fibre oraz (po konsultacji z pediatrą) Nestle Resource Instant Protein.
    10. Wprowadzić timer na czas posiłków (posiłek ma trwać max 20-30 minut).
    11. Zrobić badanie kału: mikroflora + candida (Instytut Mikroekologi w Poznaniu - koszt ok. 500 zł).


    Będzie ciężko, bardzo ciężko... :confused:

    A dziś rano dostałam do wypełnienia kwestionariusz zaburzeń integracji sensorycznej - 7 stron A4 :shocked:
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 2nd 2019
     permalink
    O ja cię! Sporo zmian. Aż nie wiem co powiedzieć.
    -----
    Pochwalę się że Janek dostał się do projektu z hipoterapią, w sobotę pierwsze spotkanie organizacyjne. Ja sama jestem w projekcie - wsparcie dla rodzin z dziećmi w spektrum. Wszystko za free.
    --
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeOct 2nd 2019
     permalink
    O kurczę, to chyba duża rewolucja Was czeka w jedzeniu.. wyobrażam sobie jakie to może być trudne w momencie, gdy pracujesz, a masz do wykarmienia nie tylko Frycka.
    Tutaj faktycznie ten termomix by pomógł..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    Dietetyk powiedziała, że bankowo będą "krew, pot i zły" - generalnie mamy się spodziewać masakry. Przerabiała to samo z każdym dzieckiem w przedszkolu - jednak trzeba wytrzymać, a potem będzie tylko lepiej.

    Mamy czas do końca października na odstawienie soków i cukru. Zapasy, których nie uda się wypić/zjeść mamy wyrzucić, żeby nie kusiły. Najlepiej by było, żeby żadnych zakazanych produktów nie było w domu i żebyśmy i my wspólnie z Fryckiem stosowali narzucone zasady.
    Od 1 listopada kolejny etap - stopniowe eliminowanie tableta podczas posiłków (w przedszkolu nie ma, więc NIC tam nie je, tylko pije...).

    Skąd wziąć siły na to wszystko, skoro i tak jestem kłębkiem nerwów... :cry::cry::cry:
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeOct 2nd 2019
     permalink
    Dużo tego. Fajnie że robi Wam czas na wprowadzenie zmian. Ale zdecydowanie wyjdzie Wam to na zdrowie. Miałabym tylko wątpliwości co do tego, że tylko trzy rodzaje owoców wolno O_o

    jedzenie macie tylko z tabletem? O matulu... tu będzie masakra, fakt... Macie jakieś sugestie? Może jakiś timer na początek i zawody "ciekawe czy dasz radę jeść 3 mnuty bez bajki" itd...
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeOct 2nd 2019
     permalink
    marion: Skąd wziąć siły na to wszystko, skoro i tak jestem kłębkiem nerwów...

    Marysiu, no ciężko będzie :( U nas jest taka walka o tv (Młody nie ogląda ale Stary jak tylko otworzy oczy to włącza), który jak wiadomo nie pomaga w rozwoju :(
    Nasza logopedo-pedagog poleca takie timery kury, które jakoś przyciągają uwagę dzieci :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeOct 2nd 2019
     permalink
    Marion, a szukałaś dla siebie pomocy jakkolwiek? Ja wiem że Ty pewnie, tak jak i ja nie masz czasu na grupy wsparcia czy inne angażujące czasowo i finansowo formy pomocy. Ale jakieś leki, które pomogą w kryzysowym momencie może wypisać internista (najlepiej psychiatra).
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    MrsCreme: jedzenie macie tylko z tabletem? O matulu... tu będzie masakra

    No będzie masakra...
    MrsCreme: ciekawe czy dasz radę jeść 3 mnuty bez bajki

    Dotąd to nie działało - próbowaliśmy nie raz różnymi sposobami.
    obe: U nas jest taka walka o tv (Młody nie ogląda ale Stary jak tylko otworzy oczy to włącza), który jak wiadomo nie pomaga w rozwoju :(

    U nas to samo - mąż i Heniu jak tylko są w domu, to tylko w tv patrzą (bajki, sport itp.). Latem jest super, bo do wieczora jesteśmy poza domem, ale idzie zima, więc telewizji będzie dużo...
    _Isia_: a szukałaś dla siebie pomocy jakkolwiek?

    Dla mnie lekiem na wiele kwestii mogłaby być rezygnacja z pracy. Miałabym czas na dom, dla siebie (!), dla Henia i Frycka (spędzał by mniej czasu w przedszkolu). Pracę mam siedzącą przy kompie - nabawiłam się przez to dyskopatii szyjnej (mam spore bóle głowy - które w weekendy, gdy więcej się ruszam, prawie zanikają). Ale zwolnienie się z pracy jest nierealne - nie damy rady żyć z jednej pensji, tym bardziej, że ja zarabiam więcej niż mąż.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeOct 2nd 2019
     permalink
    Rozumiem. Wariantów które nie mają racji bytu nie ma sensu rozważać. Ja akurat o rezygnacji z pracy nie myślę, nie tylko że względów finansowych. Mi praca ratuje właśnie "głowę". Mam swoją odskocznie, inny świat. Poza tym ja się zwyczajnie w pracy domowej nie spełniam. Dla mnie to za mało.
    Ale pomyśl czy jakieś leki by Ci nie pomogły.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    _Isia_: Mi praca ratuje właśnie "głowę". Mam swoją odskocznie, inny świat. Poza tym ja się zwyczajnie w pracy domowej nie spełniam. Dla mnie to za mało.

    Dla mnie praca też jest odskocznią - odpoczywam w niej psychicznie. Ale dobija mnie jej siedzący tryb, który powoduje ciągły ból głowy, a to przekłada się na moje ogólne samopoczucie.
    No i praca od pewno czasu zaczęła mnie zwyczajnie nudzić - stała się monotonna, efekty są mało zauważalne, o awansie nie wspominając.

    Panią domu nie jestem idealną, ale "siedząc" w domu na pewno bym znacznie zwolniła. Gdy mam urlop kilkudniowy, to całkiem inaczej funkcjonuję - nie zrywam się co rano o 5:20, nie robię wszystkiego w biegu, nie jestem w ciągłym niedoczasie. Jestem wyspana, mam czas dla dzieci i siebie, na spokojne zakupy, ogarnięcie mieszkania, pozałatwianie różnych spraw.
    Gdy coś muszę załatwić pójść do lekarza, czy dentysty, robię to w godzinach pracy, a potem to muszę odpracować, więc zostaję dłużej w pracy. Oprócz spożywki wszystko przez internet kupuję, bo nie mam czasu chodzić po sklepach.

    Czas spędzony w pracy, gdzie odpoczywam psychicznie, chętnie zamieniłabym na czas spędzony w domu, w którym jest cicho (bo dzieci w szkole/przedszkolu). Wychodzenie do pracy "do ludzi" nie ma znaczenia - nie potrzebuję tego, by się zresetować.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeOct 2nd 2019
     permalink
    A nie ma opcji zmniejszenia wymiaru etatu? A może zmiana pracy? Ja się u swojego pracodawcy właśnie przekwalifikowuje. Do pracy na pełen etat dorzuciłam szkołę. W perspektywie praca bedzie ciekawsza i mozliwe będą bardziej elastyczne formy zatrudnienia jak mi sie znudzi u siebie. Czasem zajec mam tyle, ze mam ochote ściany gryzc. Ale nie ma szans żebym została w domu. Nie chce i nie mogę.
    U nas właściwie tak samo jak u Ciebie. Ciągły niedoczas, pośpiech. A u mnie praca jest mieszana, nie tylko biurko i komputer. Wyjście do ludzi jest mi potrzebne aby się lepiej czuć.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.