Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
niektóre mają całkiem "spokojne metody" na rodziców i wiedza jak go/ich podejść 😜.
Stary sie nie zgodzi
Co do badania ABR, to nie wiem czy je powinnam zrobic, skoro te wyszly dobrze, a jednak kosztuje. Jakby bylo na NFZ to pewnie bym zrobila
za kilka lat zacznie mowic, a nie "napietnuje" go. Powiedzialam mu, ze kazde dziecko by zaczelo mowic za kilka lat.
Nie konsultuje z nim wszystkiego, wiekszosc postanawiam sama, bo on ma taki a nie inny stosunek.
Do jakiego lekarza powinnam isc by wydebic ABR? Jesli Audiolog, to odpada, bo mamy nie przychodzic na kontrole, a to w Bydgoszczy bylo.
Wczoraj bylam z Wiktorem u pediatry ... mowila, ze Wiktor nie ma Autyzmu
cos mowila jeszcze o tym ze powinnam go dac do przedszkola Montesori
Na szkoleniu terapeuta opowiadała, że miała staż w Norwegii. Tam super ośrodki, gdzie można swojego autystę zaprowadzić w każdej chwili, choćby po to by odpocząć, wyspać się, pójść do kina, wyjechać naładować akumulatory. O nikt tam nie jest wprowadzany w wyrzuty sumienia.
Marysia, ja Ciebie bardzo proszę Ty się nie nakręcaj...
Marion z Tobą sobie pigrywa, bo pamiętaj, że go przyzwyczailas, do pewnych rzeczy.
Marion, a jak Henio daje sobie z tym radę?
A ma jakąś pomoc psychologa czy coś takiego?
Tak. Przedszkole Montessori jest bardzo fajne.
Jestem ostatnio wykończona
Marion z Tobą sobie pigrywa, bo pamiętaj, że go przyzwyczailas, do pewnych rzeczy. Ze w histerii mu nie raz uległas. I on to wie, wykorzystuje i nawet jak teraz mu nie będziesz ulegać to on tego jeszcze nie wie i proboj swoich sił. Ci "obcy" ludzie od pieczątki mu pokazali granice i brak uleglosci więc są na wygranej pozycji. Więc to nie jest tak, że on Tobą podrywa. On walczy o swoje. O to obyło, do czego się przyzwyczaił...
--
Mamy teraz zakaz przytulania, dawania nagród (zabawki, smakołyki), włączania tv, kiedy histeryzuje. Mamy go zostawiać samego do samouspokojenia się i nie zwracać na niego żadnej uwagi.
mnie przeraża ta behawiorka... dla mnie to kompletnie nieakceptowalne podejście.
działam jak z psami. pozytywne wzmocnienia przy przekierowaniu uwagi i wyciszaniu zachowań niepożądanych...
macie jakąś uczelnię gdzie jest pedagogika specjalna? Może taki student miałby podejście i chęć.