Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeFeb 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Pati: no tak wlasnie wybylam na poludnie Londka:) pod wykres Twoj zagladam ciagle a Ty tu buszujesz
    chloe dzieki za link
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    chloe28: a po jakim czasie pobuty we Wloszech mozna sobie takie obywatelstwo dostac?

    z tego co wiem, obywatele UE moga starac sie o obywatelstwo po 4 latach pracy i regularnego mieszkania na terenie wloch.
    oczywiscie malzenstwo z wloskim obywatelem/obywatelka znacznie przyspiesza ten proces.
    --
  1.  permalink
    Emi zjedz troche nizej na moich wykresach i do zabaczenia pod karta ciazy...tam tez mnie mozna spotkac :))

    carrotka nadal bede czekac na wyniki Waszych dzialan...informuj na biezaco bom strasznie ciekawa...
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Dziewczyny, w krajach Uni mozna miec podwojne obywatelstwo - ja takowe posiadam, a tez mam kolege ze studiow, ktory posiada paszport angielski i polski - wiec spoko. Przy okazji tematu - interesowaloby mnie, w jaki sposob potwierdza sie obywatelstwo polskie dzieciom urodzonym za granica. Moje bedzie mialo z urodzenia dwa obywatelstwa, ale nie wiem, czy sa jakies formalnosci do tego. Czy ktoras z was wie jak sie do tego zabrac?
    --
  2.  permalink
    trzeba umiejscowic dziecko w urzedzie stanu cywilnego w PL...wtedy wydawany jest skrocony odpis aktu urodzenia a to jest chyba rownoznaczne z potwierdzeniem obywatelstwa jesli sie nie myle i jesli to mialas na mysli zadajac to pytanie...kurde wszystko to robilam 4 lata temu i troche juz pozapominalam...dzieki Bogu mam w PL mame, ktora jest dosc zorientowana w calym tym papierkowym zagmatwaniu...
    --
  3.  permalink
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    O, wlasnie o to mi chodzilo, dzieki bardzo :) Jak moge to zalatwic w swoim dawnym urzedzie, to bedzie bez problemu.
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    ja juz nie pamietam,ale zarejestrowalam VEVE w moim urzedzie w PL, tlumaczylam dokumenty,teraz VEVE ma dwa paszporty polski i wloski...
    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    pati! to mnie oswiecilas :D lece :D
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    Dziewczyny mieszkające w UK - gdzie można kupić chustę do noszenia malucha? W kwietniu lece sama do PL z Kubutkiem i muszę mieć wolne ręce:wink: Zreszta chusta odciazy mi rece i mam nadzieje kregosłup ktory powoli sie buntuje:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    carottka ja nie pomoge:(
    moze sprobuj na ebay'u albo allegro z Polski sprzedaja? ja tutaj nigdzie sie nie spotkalam z chusta,ale w sumie za bardzo nie szukalam nawet wiec no nie pomoge:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeFeb 4th 2012 zmieniony
     permalink
    mi sie wydaje, ze sam pobyt 5letni rodzicow(o ile obydwoje sa Polakami) nie sprawia,ze dziecko urodzone na ternie UK dostanie odrazu brytyjski paszport
    z tego co mi wlasnie mowili to tam jest duzo zasad m.in pobyt 5 lat PRZED NARODZINAMI DZIECKA no i niepobieranie socjali
    ale cholera wie,ja sie dowiadywalam pol roku temu,carottka daj znac ok jak sie dowiesz czegos noweg/innego
    dzieki
    edit: w takim ukladzie pewnie mozna sie starac o taki paszport dla takich dzieci po 5 latach od ich urodzenia ale taka sama droga jak dorosli moga (zalozmy,ze rodzice nie spelniali powyzszych warunkow aby starac sie o takowy odrazu po urodzeniu
    w sensie droga zdobycia naturalisation certificate first and then passport,ale cholera wie jak to jest;)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 4th 2012 zmieniony
     permalink
    Carottka, chuste kupisz na ebayu angielskim bez problemu. Cena od 25 funtow chyba sie zaczyna.
    A jaka chuste potrzebujesz? Bo ja mam do sprzedania tkana o splocie prostym, w kolorze blekitno-rozowym. Wiecej info i zjdecie moge podeslac Ci na maila. Napisz mi maila na priv.
  4.  permalink
    carottka a na podroz samolotem to nie lepiej nosidelko??? wez pod uwage fakt ze pewnie bedziesz musiala malego przebierac czy to na lotnisku czy w samolocie...a na dobre zawiazanie chusty to chyba potrzeba wiecej miejsca niz na zapiecie nosidelka...chociaz takie sa tylko moje przypuszczenia...nigdy nie mialam do czynienia z chustami i na razie tez jeszcze sie nie zastanawialam czy takowa zakupie...z Minikiem nie moglam ze wzgledu na biodra..:(
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    Patka no właśnie muszę przemyslec sprawę:confused: Nie ma mnie kto tutaj nauczyć wiązania chusty a nie chcę Kuby narażać jak źle zawiążę...
    --
  5.  permalink
    i jesli moge doradzic wozek na lotnisku nadaj razem z bagazem...chyba ze zamierzasz zabrac ze soba taki typu "parasolka" ktorego zlozenie polega na wykonaniu dwoch ruchow :)....chodzi o to ze zabierajac wozek z gondola ze soba pod samolot, musisz go jeszcze sama poskladac...z czym ja podrozujac bez pomocy Polowka mialam nie lada problem, trzymajac w tym samym czasie dziecko...po ladowaniu kolejny problem...bo trzeba z dzieckiem na rekach wozek zdjac z tasmy plus bagaze...a ludzie jak ludzie..nie zawsze niestety chetni do pomocy :(
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    zgadzam sie z przedmowczynia
    czlowiek sie nie lada musi natachac potem jak bierze wozek pod samolot, ja zawsze nadaje z bagazem,ale kurcze Kubus Carottki jeszcze malutki
    Zalezy tez z jakiego lotniska sie leci, z Gatwick wszystko jakos tak sprawnie jest ,natomiast na Luton duzo schodow i czasem niedzialajce windy:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorpsycho_patka
    • CommentTimeFeb 4th 2012 zmieniony
     permalink
    chloe28: na Luton duzo schodow i czasem niedzialajce windy

    zgadzam sie i w ogole urok tanich linii taki, ze zawsze...ale to zawsze jakies schody trzeba pokonac...:( tym sposobem nawet z pierwszenstwem wejscia na poklad samolotu wchodzisz zazwyczaj ostatnia...
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    dokladnie
    ale tak czy siak najgorsze doswiadczenia mam z wylotow z Polski- ludzie jakos niechetnie przepuszczaja rodziny z dziecmi(szczegolnie tymi malymi), pchaja sie na chama do tej kolejki jak to sie mowi "po trupach"...jakby samolot mial odleciec bez nich!
    Ja pamietam lecialam w ciazy (z Poznania) brzuch juz byl widoczny plus dziecko za reke i sluchajcie tak sie pchali niektorzy ,ze az stanelam z boku bo az sie balam ze oberwe z lokcia;)
    --
  6.  permalink
    no niestety...kultury to troche brakuje...:( nie tylko wsrod pasazerow...ja pamietam jak lecialam ryanairem z malym Minikiem w szelkach Pavlika i wiekowa babcia...ustawilam sie w kolejce z pierwszenstwem bo nie mialam pojecia ze takowe jest przewidziane tylko dla tych, ktorzy za nie zaplacili (w innych liniach kobiety w ciazy i z dziecmi do 2 lat dostaja pierwszenstwo nieodplatnie i automatycznie)...obsluga linii lotniczych wywalila nas na sam koniec drugiej kolejki...nawet nie probujac byc przy tym uprzejma...w ogole to nie cierpie...ale to nie trawie latac ryanairem...
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Psycho_patka - w Rayanie Cie tak potraktowali? My przynajmiej 6 -8 razy w roku latamy ze Stansted do Wrocka ( i w druga strone). Zarowno w UK jak i w PL na lotnisku, jak byly kobiety z dziecmi malymi w kolejce glownej, to mowilismy im z mezem, ze przeciez z malym dzieckiem to powiiny isc bez kolejki. No i babki szly do kolejki z pierwszenstwem, i bez problemu je wpuszczali. Nikt im nie zwracal uwagi, ze nie maja wykupionego pierwszenstwa. Nie wiem, moze cos sie pozmienialo i nie wiedzielismy o tym. No ale tak czy siak, wpuszczali je zawsze bez problemu. Ostatnio taka sytuacje mielismy w pazdzierniku 2011.
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    psycho_patka: w ogole to nie cierpie...ale to nie trawie latac ryanairem...


    ja tez
    dlatego juz od kilku lat omijam te linie z daleka
    Pamietam raz chamska stewardesse na pokladzie tej linii, juz nie pamietam o co poszlo,ale zapamietalam,ze byla niemila

    a w wizzair to pan pilot osobiscie mi walizek z gory sciagnal(te mala podreczna) jak zobaczyl ze brzuch mam:P
    bo pusto juz na pokladzie bylo a tylko ja ciezarna zostalam z dzieckiem no wiec nie mial wyboru jak chcial tez juz isc na chate;)
    no ale na serio, wizzair jest lepszy; przynajmniej ja mam lepsze doswiadczenia
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Ja tylko wizzairem latalam i nigdy w ciazy czy z dzieckiem nie czekalam w kolejce. Zawsze bylam pierwsza w samolocie, zeby zajac swoje ulubione miejsce :devil:
    Jak lecialam z wozkiem to gdy mala juz chodzila to oddawalam razem z bagazem. Raz jak nas w Luton poprowadzili do samolotu (chyba z 10minut szlam), to gdybym miala jeszcze wozek, to chyba bym sie przewrocila.
  7.  permalink
    Ja tez latam,ale z Irlandii do Katowic. W Irlandii pomimo,ze z dzieckiem badz w ciazy musialam placic za pierwszenstwo, natomiast z Katowic widzialam,ze kobiety z niemowlakami nie placily. Ale drazni mnie tez to kiedy zostaja przepuszczone no bo z dziecmi,ale w samolocie jak sepy zucaja sie na siedzenia zajmujac dla rodziny i znajomych,ktorzy nie maja wykupionego priorytetu. A pozniej ludzie ,ktorzy zaplacili nie maja miejsca aby moc siedziec z rodzina :/ i moze dlatego zaczeto wymagac wykupienia pierwszenstwa wejscia. Poza tym ja widze,ze w kolejce co druga stoi z dzieckiem (zreszta ja tez) i jak by tak wpuszczac kazda i do tego to co pisalam ,o tym zajmowaniu dla znajomych miejsc to nie oplacalo by sie placic za priorytet.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    hehe a ja nie lubie latac wizzair... zawsze ma opoznienia!!!!!!!!!!!!!
    Nigdy mi sie jeszcze nie zdazylo wyleciec o czasie :(
    Raz czekalam 8godzin na lotnisku bo kontrolowali komputer pokladowy!!!!!!!!!!
    W Ryanair najwiecej czekalam pol godziny!
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    no ja jeszcze nigdy nie miałam opóźnionego lotu wizzairem i bardzo lubię te linie choćby za ilość kg w bagażu
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    to jestem chyba jakas pechowa.... a w dodatku u mnie wizzair ma jakies dziwne godziny odlotu :D albo o 6 rano albo o 22:40 :D
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    nessie to ja tak mam ryanairem dziwne godziny odlotów :D wolę wizzaira :D

    M jak lata wizzairem 4 lata tylko raz miał opóźniony lot i to ze względu na warunki atmosferyczne
  8.  permalink
    magdalenka no to latamy na to samo lotnisko...:) i ok rozumie Twoje podejscie...tylko z drugiej strony jesli juz cos takiego robia to powinni chociaz informowac na stronie www. ze pierwszenstwo trzeba wykupic nawet lecac z malym dzieckiem....ja poprostu nie bylam na to przygotowana...pomijajac fakt ze i tak zazwyczaj podstawiaja dwa autbobusy i cale to pierwszenstwo polega na pierwszenstwie wejscia do autobusu, do ktorego pozniej i tak pakuja ludzi z tej drugiej kolejki...i co z tego ze najpierw otworza drzwi od strony ludzi z pierwszenstwem jak wlasnie matki z dziecmi i wozkami zanim do samolotu wsiada to juz i tak po pierwszenstwie ani sladu...takie o moje spostrzezenia na temat Rayanaira...ale mimo wszystko korzystam z ich uslug od czasu do czasu...wiadomo ze wzgledu na ceny... wiem ze mam, wybor jak chce latac jak czlowiek zawsze moge kupic bilet na linie regularne...ale w takowych ominie nas zazwyczaj chwila oklaskow po ladowaniu :DDD
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Mnie w ciagu 6 lat lotow z wizzair 2 razy zdarzylo sie opoznienie. Raz 3 h i raz pol godziny. Wiec nie jest zle. Bagaze mozna wziasc duze, bo 32kg, a nie 10(chyba 10, a moze 15) jak ryanair. Do tego nie mierza i nie waza podrecznego tak jak w ryanair.
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Ja latam z Ryanaira niestety ale tylko dlatego, że ich połączenia najbardziej mi pasują. wózek nadam z bagażem no i właśnie dlatego chcę mieć chustę albo nosidełko. Co do ludzi i kolejek, mam w nosie, że wejdę ostatnia. Oby tylko ktoś mi pomógł przy ściąganiu bagażu :wink: Ale zauważyłam, że jak poproszę to facetom głupio odmówić i zawsze pomagają:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Ja tam latam od 8 lat glownie Rayanem i jest ok. Godziny maja ok, choc czesto je zmieniaja. Kilka razy latalismy wizzairem , ale z luton. Ja nie lubie tego lotniska. Zdecydowanie wole Stansted. Z wizzair opoznien nie mielismy, no ale jak pisalam lecielismy moze z 4 razy w przeciagu ostatnich 8 lat. Latamy wresnio 6-8 razy w roku. Z Rayanem nie bylo zadnych problemow. Mi nie przeszkadza, jak kobiety z dziecmi wchodza pierwsze nawet bez wykupionego prierwszenstwa. Mi sie jeszcze nie zdazylo by bylo ich tak wiele, zebym nie mogla usiasc kolo meza :) (wczesniej chlopaka). My zawsze siedzimy sobie na koncu i wchodzimy jedni z ostatnich, bo nie lubimy sie pchac ;) Jakos problemow przez 8 lat z miejscami obok siebie nie mielismy. Chyba raz nam sie zdazylo, ze siedzielismy w tych dwoch jakby osobnych siedzeniach na srodku , przy przejsciu. No ale ciagle obok siebie. Problemu nie mielismy.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Montenia - nam te kilka razy jak lecielismy Wizzair z Luton wlasnie bagaz podreczny kazali wkladac do mierzenia. Moja walizka w kolkami dosc ciezko wchodzila. Wiec maz mi ja zawsze pomagal tam wlozyc. Zauwazylam, ze w Ryanair maja wieksze te prostokaty do mierzenia podrecznego bagazu, a jeszcze wieksze niz tam maja w Easyjet :) No ale z Easyjet do Polski nie latamy. Bo do Wrocka nie lataja ;)
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    ja latam ,rayanem i tez wizzair i jestem zadowolona,jak VEVE byla malutka to wòzek bralam az pod sam samolot i wszystko bylo ok...
  9.  permalink
    Kiedys w Katowicach przy oddawaniu bagazu mialam zaduzo kg i kobitka kazala mi zaplacic,a ze nie mialam polskich zlotowek to musialam wymienic euro w kantorze. Po czym wrocilam z gotowka ,a babsko,ze nie musze juz placic bo to upomnienie na przyszlosc,ale mi laske zrobila bo na jedno wyszlo ,bo wiecej stracilam na tej wymianie z euro na zl i ponownie zl na euro :/
    --
  10.  permalink
    Madzia uk mnie rowniez nie przeszkadzaja kobiety z dziecmi wchodzace bez pierwszenstwa, bo chyba zostalam zle zrozumiana :/ i teraz wychodze na jakas znieczulice... Ale to moja wina moze zle opisalam to co mysle... Jak najbardziej niech wchodza :) tylko nie lubie jak wchodzi jedna z dzieckiem, a rzad siedzen zajmuje bo dla czekajacych znajomych w kolejce :/ i niech tak kazda zrobi... :/ Moze w uk Polacy majma wiecej kultury i nie ma takiego ,,wyscigu szczorow,,,ale w ie roznie bywa. Ja bardzo cenie sobie pozadek, spokoj i kulture... Dlatego takie przepychanie drazni mnie i nie wazne kto w tym uczestniczy czy starsze dziadki czy kobiety z dziecmi.
    --
  11.  permalink
    Nie ma to jak linie lotnicze gdzie przy bukowaniu biletow sa numerowane siedzenia. Nie ma w tedy przepychania jak w miejskim autobusie i kazdy siedzi obok swoich bliskich. No,ale ja niestety nie mam wyboru ,bo z Dub do Kat tylko Ryanair lata :(
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Madziauk, ja w wizzair nigdy nie spotkalam sie zeby mierzyli bagaz. Moze to zalezy od czlowieka , ktory obsluguje przy odprawie.
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Mi raz mierzyli bagaż podręczny ale miałam walizkę na kółkach ale to mierzenie polega tylko na włożeniu do koszyka i wyjęciu więc luzik
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Montenia - mi na luton w wizzair zawsze kazali wkladac walizke do prostokata ;) ale jak pisalam my tylko kilka razy latalismy z luton, zawsze latamy ze stansted :)

    Magdalenka - ja nie wiem jak to jest w Londynie z tym zajmowaniem miejsc dla rodziny przez ciezarne badz kobiety z dziecmi, nawet nie zwracalam na to uwagi, zazwyczaj prawie na koncu wchodzimy do samolotu i nie mielismy problemow by siadac obok siebie ;) Ja tam nie lubie patrzec co inni robia, niech sobie robia co chca (siadaja, zajmuja miejsca itd). Nie przeszkadza mi to :) zyje swoim zyciem i jakby nawet nie udalo mi sie usiasc kiedys kolo meza, to nie bylo by problemu :) poczytalabym cos sobie ;) i zlecialo by w koncu to tylko 2 godzinki :) Zawsze jak lece do Polski na sama mysl ciesze sie, ze zobacze bliskich :) za bardzo o niczym innym nie mysle :) na pewno juz nie patrze na inne osoby w kolo ;)
    --
  12.  permalink
    madziauk tylko ze kiedy podrozujesz z dzieckiem to jednak latwiej jest miec osobe wspoltowarzyszaca obok siebie... :) a tak btw moge zapytac gdzie mieszkasz??? bo latamy z tych samych lotnisk wiec wnioskuje ze niedaleko musimy miec do siebie :)) z tym ze ja mimo ze na Stansted mam zdecydowanie blizej a na Luton trzeba pokonywac schody wole te druga opcje wlasnie ze wzgledu na linie jakie stamtad wylatuja...

    co do numerowanych miejsc w samolocie to taki luksus oferuja chyba tylko linie regularne :(( aczkolwiek moze gdyby tanim podsunac pomysl oplaty za wybor miejsca przy rezerwacji to moze by sie przyjelo??? :)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Psycho_patka -ja mieszkam na Bermondsey, w Londynie :) a Ty gdzie mieszkasz?
    Mozliwe, ze tak jest jak sie podrozuje z dzieckiem, mam nadzieje, ze niedlugo i ja bede mogla ponarzekac ;)
    --
  13.  permalink
    Ja nigdy nie patrze co ludzie robia,nawet nie wiem kto mieszka w mojej uliczce bo ludzie sie zmieniaja ,a ja nie stercze w oknach jak to potrafia niektorzy, nigdy mnie nie interesowalo cudze zycie i nie wiem co ma piernik do wiatraka.. Bo to,ze chce siedziec z rodzina to oznacza,ze jestem wscipska? Maz jest irlandczykiem i wiem,ze milej mu jest gdy siedzimy obok siebie w samolocie pelnym polakow . Do tego dzieci ,,w kupie razniej,,. Kiedys latal Central Wings i tam byly numerowane siedzenia.
    --
  14.  permalink
    Po za tym z Anglii leci sie chyba godzine mniej niz z Irlandii?
    --
  15.  permalink
    madziauk no to wedlug wujka google dzieli nas ok 25 mil :)) Waltham Abbey z tej strony
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Magdalenka - ja Ci niczego nie zarzucam, tylko napisalam ogolnie swoja opinie. Mam nadzieje, ze zle mnie nie odebralas :)
    Niesety nie wiem ile sie leci z Irlandi, bo nigdy tam nie bylam nawet. Z Londynu Stansted do Wrocka lot trwa 1 godz 50 min, czasem nawet 1godz 40 :) jak samolot szybciej leci ;)

    Pshycho_Patka :) no wlasnie tez sprawdzalam u wujka google :) rzeczywiscie blisko Londka mieszkasz :)
    --
  16.  permalink
    no na Liverpool Street jade niecale 20 min pociagiem...wiec kto wie...moze sie kiedys spotkamy :)
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    To i ja się wpraszam na kawę :D ja do Londka mam 3 h w pociągu :D
  17.  permalink
    jestem jak najbardziej za :) tylko niech sniegi stopnieja zebysmy pozniej nie byly zmuszone w Londynie nocowac :)))
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    nessie: to jestem chyba jakas pechowa....


    a ja to raz mialam pecha, lecialam z siostra z londynu,wizaairem wlasnie
    moj synek mial 1.5 roczku
    jaka jazda byla, wpadamy na lornisko na ,rzekomo, jakies 30 minut pzred zamknieciem odprawy
    mamy troche czasu,wiec szukamy na monitorach co i jak, napisane,ze opozniony
    idziemy na kawe, nakarmic dziecko,zjesc sniadanie itp siadamy tak aby miec na oku monitorki
    co doslownie 5 minut jak glupia parwdzam co sie wyswietla(ludzi bylo od cholery przy roznych bramkach i pzreszlam je wzdluz i wszerz-jak sie potem okazalo zmienili to miejsce nadawania bagazu z regularnego , zupelnie z boku byla (no ale przeciez powinnien byc nr pozycji podany na monitorku ktory sie po prostu widocznie spieprzyl)
    z monitorkow znika nasz lot i pojawia sie "bramka zamknieta" - rozumiecie z "opozniony" na "koniec odprawy"
    :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:
    rozumiecie? pedzimy do wizzair customer service z tym dzieckiem, podrecznym bagazem mowie,ze mam pilne spotkanie z lekarzem specjalista w Poznaniu o tej i otej (bo tak bylo)
    ,ze jakis blad mieli na monitorkach
    a babka,ze koniec bramka zamknieta i trudno,spoznilam sie nie moga nic zrobic,nastepny lot jutro rano i moge kupic bilet(musze jeszcze raz zaplacic!)

    No to ,ze chce kupic bilet na najblizszy lot ale na jakis dzisiejszy,ale ze wczesniej chcialabym pogadac z jakims menagerem
    koles przyszedl wiec mu powiedzialam co i jak, chyba sie kapnal,ze mieli blad w wyswietlaniu bo przepraszal,dal mi kwitek gdzie moge zazalenie zlozyc, ja mu na to,ze akurat w tym momencie to mi zalezy aby sie jak najszybciej dostac do poznania
    mieli wolne miejsca na lot do wrocka chyba ale na popoludnie, caly prawie dzien na lotnisku z dzieckiem!!
    to byl pech

    --------
    a raz czekalismy CALA NOC (ale to bylo b dawno temu,pzred dziecmi)masakra
    ja tez mam pecha do opoznien, ale jak juz wyleci to leci szybciej niz powinien hehe
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.