Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 18th 2016
     permalink
    Po wizycie u 2pulmunologow dostalam informacje ze na spirometrie Dawid jest za maly, na testy alergiczne nie ale same testy niewiele dają, na pozostale badania jak wyżej. Natomiast rozrozniany różne rodzaje astmy i tu zeby nie zmyślać zapamietalam ze 3 w tym poinfekcyjna jak dziecko czesto choruje to oskrzela moga byc nadreaktywne. Natomiast tutaj lekarz nie zapisal mi nebudu czy pulmicirtu tylko maly inhalator z mikro dawka leku. Nie znam dziecka Biedronki wiec na ten temat sie nie wypowiadam. Natomiast nikt kto nie mieszka w Irl nie wie jaka tu jest wilgotność o jakie warunki rozwoju grzybów i pleśni w powietrzu, nawet latem(!)
    --
    •  
      CommentAuthorAnixx
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    Podobno czosnek działa też na robale.
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    Mała zgrzyta bo odkrywa że zabki ma

    No tez tak myśle, ale jakaś niepewność sie wdarła. Szczególnie ze ma za sobą 3 infekcje bakteryjne skory, plus choroby i przeziebienia... No i jakoś tak zaczęłam wątpić. Poczekam do wiosny i zobaczymy co wtedy. Może faktycznie to tylko przedszkole i brak zimy...
    -- []
  1.  permalink
    Lecia, ostatnim razem mały ddostał becotide. Tym razem lekarz przepisał sterydy. Ja teraz bardziej wierze ze mały ma robaki.
    chorowanie co miesiąc, słaby apetyt, strasznie marudzi, jjeść nic nie chciał a za słodkie nie wiem co by zrobił. Non stop tylko ciuciu i ciuciu wolał.
    Ja wolę tak mocnych leków jak sterydy nie podawać bez diagnozy ze to na pewno astma. W czerwcu bbędziemyw pPolsce wiec będę rrobić badania w tym kierunku.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    biedronka w Pl tez nikt Ci diagnozy nie postawi, Twoj syn jest za maly. A obiawy ktore wypisalas pasuja tak samo do robakow jak i do innych chorob, a nawet do zadnej z chorob. Bo to najnormalniejsza rzecz ze dwulatek nagle zaczyna mniej jesc, 90% dzieci tu na forum tak ma, jest marudny- jak poprzednio, lubi slodkie (nawet moj roczniak wie ze czekolada jest dobra), a chorowanie co miesiac- nie jest przypadkiem w przedszkolu/zlobku? Ja nie mowi ze nie ma robakow, pewnie sama dopiero co mojego Syna odrobaczylam, robie to raz w roku, ale lekow zalecanych przez lekarza bym nie odstwila, astma moze sie utrwalic lub poglebic. Dawka w becotide jest duzo mniejsza niz w pulmicorcie a to wlasnie ten silniejszy lek dostanie w wypadku kolejnej infekcji. Zastanow sie jeszcze.
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    Stosowal ktos "ParaFarm" do odrobaczania
    • CommentAuthorModerator
    • CommentTimeMar 20th 2016
     permalink
    Wpisy dotyczące inhalacji zostały przeniesione do właściwego tematu: Astma u dziecka i tam proponuję kontynuować rozmowę.
    Pozdrawiam
    M
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    Dziewczyny, chcę zbadać Mirze kał na pasożyty. Kiedy najlepiej pobierać próbkę? Pamiętam coś o fazac księżyca, ale nie kojarzę konkretnie o co chodzi. Przybliży Ktoś?
    --
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    Ja słyszałam, że najlepiej pobrać próbkę podczas pełni księżyca... Poza tym, oczywiście najlepiej jest z rana.
    Co do ParaFarm Aguś to ja zaczęłam to stosować, ale powiem szczerze, że po kilki dniach przestałam - czułam się okropnie, miałam przedziwne objawy; moje dziewczyny się pochorowały... nie mam pojęcia czy to dlatego, że tyle robaków miałyśmy, czy po prostu od tego paraleku... Poczytałam o tym specyfiku więcej i stwierdziłam, że skoro nie ma to żadnego atestu na lek to nie będę ani siebie ani dzieci tym truła. Mało tego, mój M. też okropnie znosił przyjmowanie tego czegoś.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    mazda__: czułam się okropnie, miałam przedziwne objawy; moje dziewczyny się pochorowały...

    dopadły Was herxy.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    A czy ktoras.z was.odrobaczala 6miesieczniaka?
    Mamy prawdopodobnie AZS do tego chyba alergie..
    Nocki fatalne od 3miesięcy
    Ja mam candide, starsza cora tez plus gliste ludzką
    Na razie odrobaczana jest ziolami i homeopatia.jak to nie pomoze to leki chemiczne
    I tak mysme czy mala tez moze cos miec?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    Daga, na glistę to najpierw chemia potem zioła. bo to cholerstwo trudne jest do wytłuczenia.
    Młodsza jak najbardziej może mieć bo zarobaczenie jest z reguły rodzinne. także cała rodzinka jest do przeleczenia.
    tylko Amelka za mała na chemię. najlepiej by było gdybyście się wybrali do Ozimka.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    Mieszkam niestety w Norwegii
    O Ozimku myslalam juz nie.raz, ale duzo sprzecznych opinii o nim czytam ostatnio
    Ze nie slucha rodzica, badania zleca wszystkim te same i kaze robic tylko w jednym zaufanym laboratorium..
    Ze rodzice czesto po tej pierwszej wizycie rezygnują wlasnie z jego olewatorskiego podejscia ehhh
    A ja nie mam nawet możliwości aby jechac na wiecej wizyt chyba ze bym na wakacje sie wybrala do warszawy ehhh
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    daga310: Ze nie slucha rodzica, badania zleca wszystkim te same i kaze robic tylko w jednym zaufanym laboratorium..

    też mnie doszły takie słuchy...
    -- [/url]
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    elfika, i dlatego niektórzy lekarze nawet nie patrzą na wyniki z tego laboratorium, bo tam podobno zawsze coś wykryją. Choć moja dobra koleżanka własnie tam robiła i o dziwo u jej rodziny nie było tego "co zawsze wykrywają".
    Nie znam człowieka, nie wypowiem się. Kiedyś coś do niego pisałam ale na wizytę sobie nie pozwolę.
    --
    •  
      CommentAuthorashtar855
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    No własnie trafiłam na wątek z ciekawości. Moja prawie 7 miesieczna córka od 2 miesiecy źle sypia , zabki wykluczone bo po podaniu ibufemu, czopka virbucol i żelu na dziąsełka dalej źle śpi.Mocz i posiew ok. Usg brzucha i nerek też.Podejrzenie nietolerancji pokarmowej, podawany debridat, odstawiony białko wdrożony nutramigen efekt żaden.Raz robiłam badanie kału na obecnosc pasożytów i nic nie wyszło. W nocy popłakuje kreci się strasznie, uderza nóżkami o materacyk czy to moga być jakies robale? Bo już nic innego mi do łba nie przychodzi :-/ O co poprosic pediatre?
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    ashtar855: Moja prawie 7 miesieczna

    pierwsze rok zycia to bardzo burzliwy okres w rozwoju mozgu, wiele skokow rozwojowych, okresy je poprzedzajace sa dlugie. Ja mysle ze Ty ashtar po prostu inaczej sobie wyobrazalas posiadanie dziecka, bo u ludzi to wyglada tak "gladko", czesto mlode mamy maja maske perfekcyjnej pani domu. W rzeczywistosci bycie mama to ciezka praca. pewnie zdarzaja sie dzieci ktore spia jak zloto, ale wtedy daja popalic w innych dziedzinach. Zeby nie bola tylko w momencie przebijania sie, bola jak schodza do dziasel. U Dawida to trwalo z pol roku.

    Treść doklejona: 10.05.16 18:01
    oczywiscie robakow nigdy nie da sie wykluczyc, ale jesli nie przesiadujecie w salach zabaw, piaskownicach, zlobkach czy innych duzych skuiskach to prawdopodobienstwo maleje.
    --
    •  
      CommentAuthorashtar855
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    Lecia nie jestem młodą mama z maską perfekcyjnej Pani domu.Jestem mam z 3 na przodzie i 9 letnią córką więc luz blues zdaje sobie sprawe jak wyglada macierzyństwo.Starsza tez cieżko przechodziła ząbkowanie rok wyrwany z kalendarza zarwane nocki ALE syrop przeciwbólowy pomagał a tu nie. Więc zwyczajnie gdybam, szukam i pytam.Na chwile obecną wracam do diety eliminacyjnej bo możliwe że coś ją uczula dlatego tak źle śpi.
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    nie chodzilo mi o to ze Ty masz maske tylko o to jak spoleczenstwo kreuje macierzynstwo, ze to tak cudnie bedzie, lekko. Chodzisz sobie z wozeczkiem, bawisz sie w piaskownicy a tu rodzi sie dziecko i ma kolki/ zabkuje/ buntuje sie/ strzela fochy. Najgorsze ze mamy sie czesto przed soba nawzajem nie przyznaja ze po prostu bywa ciezko, albo raczej ze zazwyczaj jest ciezko.
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    ashtar, ja odrobaczałam synka w wieku 8mc, Pyrantellum (na receptę), chyba bałabym się odrobaczać młodsze dziecko.
    Na pewno musisz wprowadzić ścisłą dietę, zwłaszcza, że u Was podejrzenie nietolerancji i od diety właśnie bym zaczęła: 0 cukru, 0 glutenu, soi, kukurydzy, białka mleka.
    W waszym przypadku to i tak będzie rewolucja, bo z tego co czytałam to podajesz dziecku kupne słoiczki, gotowe kaszki itd, wywaliłabym to wszystko, na rzecz samodzielnie przygotowywanych posiłków. Wiem, nie jest to łatwe, ale uwierz da się…i efekty będą na pewno, nawet jeśli są pasożyty, to taka dieta im nie służy...
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeMay 11th 2016
     permalink
    elfika: [/quote][quote=elfika]

    co to te herxy?
    A w Ozimka jakoś nie wierzę... aczkolwiek nie znam człowieka osobiście...
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 11th 2016
     permalink
    a np tu masz o tym :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeMay 11th 2016
     permalink
    No tak myślałam, że o tym piszesz.
    Być może to było to. Najpierw odrobaczaliśmy się wszyscy Vermoxem a potem właśnie Para Farm. Niestety parafarmem nie skończyliśmy kuracji. Przerwaliśmy. Czuliśmy się wszyscy naprawdę źle... i o ile ja i mąż moglibyśmy ryzykować, o tym bałam się o dzieci... naczytałam się różności o tym para leku... i z tego względu przerwałam. Zreszta, tak doradził mi znajomy lekarz...
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMay 27th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny jestem nad morzem i niestety moja córka miała okazję zjechać na zjeżdżalni i wylądowała w piaskownicy buzia. Piachu nabrała jak koparka. I oczywiście ma już objawy robaków . Musze dzis isc do lekarza po receptę bo mloda zatruwa nam zycie a mnie dodatkowo noce. O co prosic? Zentel czy wermox ? Jak uważacie ? Czytałam ze zentel działa też na jaja i larwy. Jakie są wasze doświadczenia?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Bonim, a kiedy ona zaryła w ten piasek? Bo cykl rozwojowy pasożytów troszkę jednak trwa i na objawy się czeka, bo jeszcze musi się ich namnożyć...
    Oraz ja bym się chyba jeszcze wstrzymała, bo może ona inaczej się zachowuje bo już jej za długo poza domem...

    A jak już bym miała wybierac to zentel, ze względu właśnie na mocniejsze działanie, ale mimo wszystko dawka przypominająca jest wskazana tak czy inaczej...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Przy np glistach cykl wędrówki zaczyna się po polknieciu jajami niemalże od razu. Odrazu wykluwa się ława która zaczyna wędrówki i u wrażliwych dzieci wywołuje objawy. Moja często ma pasożyty i zachowanie ma takie jak teraz. Jadę w razie czego po receptę na zentel.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Jesli gliste podejrzewasz to nawet zentel trzeba powtarzać z 3-4 razy (podobno, bo ja dzecku tylko owsiki leczyłam, a i też kilkakrotnie musiałam "dobijać", gdyz wydechnąć nie chciały.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Else, dobrze mówi, nie ma, że od razu.
    cykl rozwojowy glisty to 3 miechy.
    jeśli już to zentel ze 3 razy.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    http://www.pasozyty.eu/choroby-pasozytnicze/glista-ludzka-cykl-rozwojowy/
    "Larwy te przenikają przez ścianę jelita do układu krwionośnego, rzadziej do chłonnego, przedostają się do systemu żyły wrotnej i już po kilku godzinach,  w większości po upływie jednej doby, zanoszone są do wątroby, gdzie osiągają już około 1 mm długości. Przez międzyzrazikowe naczynia włosowate migrują do żył środkowych, do grubych żył wątrobowych wpadających do żyły czczej tylnej i przez prawą połowę serca do płuc. W pęcherzykach płucnych larwy przerywają naczynia włosowate i ściany pęcherzyków i dostają się do ich wnętrza. W płucach odbywa się dalszy wzrost larw, które po drugim i trzecim linieniu osiągają średnio 2,2 mm długości. Zanoszone prądem śluzu wywołanym ruchem nabłonka rzęskowego oskrzelików, oskrzeli i tchawicy dostają się do gardzieli,  a stamtąd do jelita, gdzie w 25-29 dniu inwazji przechodzą ostatnie, czwarte linienie. Okres dojrzewania wynosi 60-80 dni, a długość życia glisty ludzkiej waha się w granicach 12-18 miesięcy.

    OBJAWY

    Wędrówka larw w ustroju wywołuje objawy skórne i płucne spowodowane reakcją alergiczną.

    Przyczyny zaburzeń chorobowych spowodowanych przez glisty można sprowadzić do: działania mechanicznego związanego z migracją larw i bytowaniem postaci dojrzałych, zubożenia wartości odżywczych pożywienia człowieka i działania toksycznego wydzielanych lub wydalanych przez glisty produktów przemiany materii. Wędrujące larwy wywołują miejscowy odczyn zapalny. Wokół larw powstają nacieki i ziarniniaki, składające się głównie z leukocytów kwasochłonnych, wątroba może ulec powiększeniu, powstają nacieki zwiewne tkanki płucnej, skojarzone zwykle z wysoką eozynofilią, a niekiedy zapalenie płuc, co zostało stwierdzone przez badacza japońskiego S. Koino na sobie samym. Naruszenie ciągłości pęcherzyków płucnych może spowodować drobne krwawienia.

    Cechą charakterystyczną wywołanych przez larwy objawów klinicznych jest ich samoistne zanikanie po upływie 7-10 dni. Leukocytoza i eozynofilią osiągają szczyt między 10 a 15 dniem od chwili zarażenia. Dorosłe glisty bytujące w jelicie cienkim mogą być powodem zaburzeń objawiających siębrakiem łaknienia, bólami, nudnościami, wymiotami, zaparciem na przemian z biegunkami. Bezpośredniemu uszkadzaniu błony śluzowej przez wargi pasożyta przypisuje się mniejsze znaczenie od czasu wykrycia na podstawie przy życiowych obserwacji rentgenoskopowych, że pasożyty utrzymują się w strefie przyśluzówkowej jeblia nie przez przytwierdzenie do ściany przewodu pokarmowego, lecz dzięki ruchom przeciwdziałającym ich zepchnięciu zgodnie z przesuwaniem miazgi pokarmowej przez ruchy perystaltyczne."
    U nas objawy są juz przy wędrówce larwy. Tak jak wyżej opisano. Dostałam zyntel ale na razie nie daje. Jutro odbieram homeopatie . Jak to nie poskutkuje to zentel
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    bonim: Dostałam zyntel ale na razie nie daje. Jutro odbieram homeopatie . Jak to nie poskutkuje to zentel
    --

    po co bierzesz lek skoro go nie podajesz? homeopatia niestety ale nie pomoże, to Ci mówię od razu.
    poza tym pamiętaj, że trzeba odrobaczyć całą rodzinę a nie tylko jedno dziecko, które ma objawy.

    oraz, skoro tak często masz zarobaczone dziecko i bawisz się w homeo to po co pytasz tu co robić? po co ten wykład?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Jaki wykład? Wrzuciłam coś co może się komuś przydać. Monia doradziła żeby się wstrzymać z podaniem a ze jestem nad morzem to wolę mieć coś na zaś. Homeopatie zamówiłam wczoraj bo wolałabym uniknąć leku.
    Widzę że na tym forum nie ma sensu się udzielać bo zaraz ktoś coś podsumuje.
    No przepraszam ze pytałam który lek w razie czego lepszy.

    Treść doklejona: 27.05.16 14:50
    Aha i homeo nie leczył am nigdy robali. Ale będąc poza domem szuka się różnych możliwości. I nie ja daje wykładu elfiko tylko TY dajesz teraz mnie
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Bonim, a co masz z homeo? Cina?
    Ja trochę boję się tych leków chemicznych, choc wiem, że najskuteczniejsze, raz odrobaczałam Pyrantellum, a teraz co jakiś czas ziołowym Vernicadisem (trudno dostępny, chyba tylko we Wrocławiu można kupić).
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    chodzi mi o tą całą rozpiskę, którą wkleiłaś.
    przerabiałam glistę ludzką z Bianką. nie miała ani jednego typowego objawu z tego co wkleiłaś.
    jej przestały rosnąć włosy, a połowa wypadła.

    albo jesteś pewna, że dziecko zarobaczone i podajesz leki, albo nie.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Skapula szukałam w necie i znalazłam CINA . CHCE najpierw to podać i zobaczyć efekt.
    Elfiko rozpiska dałam bo w danej chwili chciałam pokazać objawy od razu od larw. U nas jest to zawsze. A że moje dziecko pcha wszystko do buzi to niestety łapie.

    Treść doklejona: 27.05.16 15:03
    I po co odrobaczyc cala rodzinę skoro ledwo co wyklula się larwa. Nie ma w niej dorosłego osobnika to i nie sieje jaj.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    bonim: I po co odrobaczyc cala rodzinę skoro ledwo co wyklula się larwa. Nie ma w niej dorosłego osobnika to i nie sieje jaj.

    bo glista nigdy nie występuje pojedynczo. oraz nie wiesz czy nie jesteście zarobaczeni wszyscy a bezobjawowi.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Ja piasku nie jadłam. A badamy się regularnie.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    bonim: Ja piasku nie jadłam

    nie musisz. takie owsiki fruwają w powietrzu.
    nie wspomnę o owocach, warzywach i rękach. te myjesz za pewne co 5 min.

    bonim: A badamy się regularnie.

    badaniami, których skuteczność jest na poziomie do 30%?

    Biance nie skoczył nawet jeden parametr w morfologii...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Warzywa i owoce myje długo pod gorąca woda. Przed jedzeniem i ogólnie non stop. Pytałam tylko jaki wybrać lek. Nie mam ochoty ciągnąć tematu bo mam co robić. .
    Także dzięki za rady. W razie dalszych pytań będę pisać.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Elfika, jakby te leki chemiczne były tak bezpieczne, to sama nie miałabym oporów żeby łykac je co chwilę, jednak nie są...

    Bonim, CINA mam w domu, ale nie podawałam jej jeszcze dziecku. Póki co, mam przekonanie, że Vernicadis jest skuteczny.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    skapula: jednak nie są...

    bo?

    wiesz ja ich nie stosuję jako płyn do ust co wieczór tylko minimum 2 razy do roku.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    https://www.doz.pl/apteka/p53982-Vernikabon_syrop_ziolowo-miodowy_130_g
    Takie coś mam. Podobne chyba. Ale po 2 łyżka juz nie chce pic
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Skapula, boisz się leków na receptę, a vernicadis na piołunie podajesz zupełnie bezstresowo?
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeMay 27th 2016 zmieniony
     permalink
    Moze ktos slyszal o tym
    http://sekrety-zdrowia.org/jak-w-prosty-sposob-usunac-pasozyty-z-organizmu/
    Zrobilam taka kuracje bo mnie ciagnelo na slodkie ostatnio bardzo a slyszalam ze to jest tez objawem pasożytów w org i widze poprawę.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    tak, ciąg do cukru to jeden z typowych objawów... szczególnie u dzieci.

    dzięki za filmik. mówi to co ja ciągle powtarzam :wink:

    najśmieszniejsze jest to, że nie zdążyłam się odrobaczyć przed ciążą :confused:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    To mnie nigdy do słodkiego nie ciągnie... Synka mojego czasami skusi Kinder jajo, ale też bywa, że tylko otworzy i nie zje... czasami zje kawałeczek, bardzo rzadko całe...
    Mnie na słodkie ciągnie gdy mam spadek cukru... Wtedy zeżarłabym batona razem z papierkiem i reklamówka :P...

    Czyli teoretycznie robali nie mamy...
    Badania póki co "czyste" i eo (które przy robakach syn ma bardzo podwyższone) w normie ;).

    A przyznam, że nie chowam go sterylnie i też czasami się zapomni i brudną ręką coś zje czy włoży palec do buzi... Po naszych przygodach z owsikami, których wybić za diabła nie mogłam mam mega uraz do pasożytów...

    Treść doklejona: 27.05.16 19:05
    Aaaa Elfika, może i dobrze, że nie zdążyłas, bo jest tez druga strona medalu. Po zentelu podobno dopiero po kilku miesiącach można zachodzić w ciążę. Czytałam, że on długo schodzi z organizmu, a jest szkodliwy dla płodu.
    --
  2.  permalink
    Pisalam kiedys tu o odrobaczaniu synka.
    Odkad odrobaczylam synka ( bylo to w marcu ) nie choruje wcale! Nie kaszle, nie dusi sie jak wczesniej. A lekarz przepisywal nam sterydy bo niby to "astma" oczywiscie bez zadnych badan to stwierdzil. Odrobaczalam na wlasna reke bo objawy wskazywaly na robaki i jak widac nie mylilam sie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    biedronka28: Odkad odrobaczylam synka ( bylo to w marcu ) nie choruje wcale! Nie kaszle, nie dusi sie jak wczesniej. A lekarz przepisywal nam sterydy bo niby to "astma" oczywiscie bez zadnych badan to stwierdzil. Odrobaczalam na wlasna reke bo objawy wskazywaly na robaki i jak widac nie mylilam sie.

    skąd ja to znam. u nas było tak samo :wink:

    Else: Aaaa Elfika, może i dobrze, że nie zdążyłas, bo jest tez druga strona medalu. Po zentelu podobno dopiero po kilku miesiącach można zachodzić w ciążę. Czytałam, że on długo schodzi z organizmu, a jest szkodliwy dla płodu.

    Monia, wchłanialność zentelu jest na poziomie 5% więc nie wiem jakim cudem ma taka ilość długo schodzić.

    ja już Wam kiedyś mówiłam ale powtórzę.
    skoro np u psów/ kotów pasożyty przechodzą przez łożysko to bankowo ma to miejsce również u ludzi. i właśnie tego się obawiam bo co jak co ale u noworodka nie przeprowadziłabym odrobaczania...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Ale Elfi, Wy się dość często odrobaczacie, więc podejrzewam, że nie masz robaków ;). I tej myśli się trzymaj ;).
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMay 27th 2016
     permalink
    Hydro, nigdzie nie napisałam, że podaję bezstresowo. A to, że jakiś lek jest na receptę, nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem jego bezpieczeństwa.

    Elfika, może i wchłanialność Zentelu jest na poziomie 5%, ale efekt działania może być długoterminowy, mam tutaj na myśli oczyszczanie organizmu z toksyn, po robalach, może trwać miesiącami.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 27th 2016 zmieniony
     permalink
    skapula: A to, że jakiś lek jest na receptę, nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem jego bezpieczeństwa.


    Leki przechodzą wiele badań, zanim zostaną dopuszczone do obrotu. Ziołowe wynalazki z różnych źródeł nie. I to jest zasadnicza różnica. Naprawdę dziwię się ludziom, którzy jak ognia boją się leków przepisanych przez lekarza, a jednocześnie zupełnie bezkrytycznie łykają polecane przez przypadkowe źródła cudowne mikstury. To, że coś jest ziołowe, nie oznacza, że jest zawsze bezpieczne.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.