Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 5th 2016
     permalink
    w ogóle Poznań jest nieźle rozwinięty jeśli chodzi o badania w kierunku boreliozy i koinfekcji.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 5th 2016
     permalink
    Pytalam nawet o to ostatnio w laabolatorium medicoveru i powiedzieli, ze to koszt ok 200 zl, ale zeeby go prawidlowo przechowywac w jakies fiolce (tego kleszcza) i zraszac woda, by byl wilgotny.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    Frances: Jak to odmówili?:shocked:

    No odmówili - w dwóch przychodniach.
    W jednej, typowo pediatrycznej i drugiej ogólnej. W tej drugiej usłyszałam, że najpierw muszę się umówić do pediatry i dostać skierowanie do chirurga - i następnie CZEKAĆ na termin u tego chirurga :confused:
    W przyszłym tygodniu mam wizytę u pediatry, więc przy okazji zapytam o ten antybiotyk.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    Marion w takiej sytuacji mozesz podjechac na pogotowie, beda musieli wyciagnac
    moja koelzanka juz 3razy byla - osoba dorosla ale nie byla w stanie albo wykrecic albo sie urywal
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    Jak bym miala badać wszystkie kleszcze, ktore miałam ja i moja rodzina to bym z torbami poszła... Fajnie sie cenią...

    A tak w ogóle co to za boom z ta borelioza ostatnio? Juź sama nie wiem czy to rzeczywiscie takie groźne... Każdemu, kto sie zaczal badac jakas koinfekcja wychodzi, nawet tym, ktorzy w zyciu kleszcza nie mieli. A koinfekcje trzeba leczyc antybiotykami przez dlugie miesiące...
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    ja bym sie z kleszczem do weta przeszla, mi sie wydaje ze oni najbardziej doswiadczeni
    -- ;
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    ja nie pojmuje tych problemów z wyciąganiem kleszcza.... i histerii lekarzy z tym związanych , zasada taka - łapiemy kleszcza u podstawy, nie krecimy nie cudujemy tylko ciągniemy do góry i tyle. Jak ktoś się boi to w aptekach sa kleszczołapki.
    Jak mi się zdarzy, ze zostanie łapka np. to biore igłe iniekcyjna i wydłubuje reszte i juz
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    Ja mam ustrojstwo z apteki, o takie - trix. Proste w obsłudze, precyzyjne. Testowane i na ludziu, i na psie. Nie zawracałabym sobie głowy poradnią.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 6th 2016 zmieniony
     permalink
    ulotka 1

    ulotka 2
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    potrzebuje na szybko kupic dobry repelent (rossman / apteka)
    mlody jedzie w poniedz do Bialowiezy, decyzja sprzed chwili doslownie wiec nie mam jak kupic online mocnego deet
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    my używamy brosa. ma największe stężenie deet ze wszystkich dostępnych w sklepach pod ręką. do tego w tesco można kupić z permentyną na ubrania.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    A czy takie preparaty sa bezppieczne dla dzieci?
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    Mnie polecono Mugga 50% dla dorosłych, jest też słabsza wersja dla dzieci (właśnie zakupiłam).
    Alfa, co do Twojego pytania, im więcej czytam na ten temat, tym większy biznes w tym wszystkim widzę...
    --
  1.  permalink
    ultrathon - jest w Hebe, w rossmanie tez bywa.
    Albo mugga
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    alfaromeo166: A tak w ogóle co to za boom z ta borelioza ostatnio? Juź sama nie wiem czy to rzeczywiscie takie groźne..


    Alfa, ja też tak mówiłam dopóki moja mama nie zachorowała. Nikt nie wiedział co jej jest, a nie mogła chodzić, bo te cholerne krętki uszkadzały jej stawy. Po rocznym leczeniu było lepiej, ale do tej pory odzywają się skutki uboczne choroby. Także nikomu, najgorszemu wrogowi tego nie życzę.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    Frag, to co męczy Twoją mamę to zapewne nawroty choroby. to jest niestety choroba nieuleczalna, a przewlekłą leczy się latami.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 6th 2016
     permalink
    Nawroty, nawroty, ostatnio znowu Ozimka musiała odwiedzić :(
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 7th 2016
     permalink
    :sad:

    dobrze, że chociaż taki Ozimek jest....
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 7th 2016 zmieniony
     permalink
    u nas jakas poruta z tymi plynami
    w tesco tylko off . w rossmanie dodatkowo mosbito i jeszcze cos mi nieznanego (15 deet)
    dzisian jeszcze w drugim rossmanie sprawdze i w kaufie bo babka mowila ze wydaje jej soe ze brosa tam widziala
    aha hebe nie mamy

    Treść doklejona: 07.05.16 09:15
    Frag a u mamy to ta borelioza po jakim czasie byla zdiagnozowana?
    u Krzysia niby wynik ujemny juz od jakiefos czash ale przeciez w marcubwyszla mu mycoplasma ktora bywa koinfekcja (chociaz u nas na oddz dzieciecym twierdza ze to szkolne cholerstwo sie przytrafilo)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 7th 2016
     permalink
    Bardzo późno, chyba z rok od ukąszenia - nie mogła chodzić, wiec próbowali stawiać różne diagnozy - kręgosłup, reumatyzm... i jakiś przytomny internista zapytał, czy przypadkiem jej kleszcz nie ukasil. Zrobili badania i okazało się, ze to to.
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeMay 9th 2016
     permalink
    U mnie niestety też dodatnio:(
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 9th 2016
     permalink
    emza: U mnie niestety też dodatnio:(

    strasznie mi przykro :(

    teraz nie pozostaje Ci nic innego jak intensywne leczenie. nawet kosztem kp :( ponieważ im szybciej dowalisz z grubej rury, tym większe prawdopodobieństwo, że to draństwo nie zniszczy Ci zdrowia.
    podobno krętki przechodzą z pokarmem.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeMay 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Dotąd żadne badanie nie potwierdziło przenikania krętków do mleka matki (występuje tylko jego fragment dna, z którego nie odtwarza się krętek, ani borelioza). Póki co karmię, zobaczymy co dalej (bo przy agresywnej antybiotykoterapii może już nie być tak różowo).
    Jakby co, u mnie western blot wyszedł dodatni.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMay 9th 2016 zmieniony
     permalink
    emza ja tez mam IgG dodatni od lat, nie mam zadnych objawów poza migrenami, ale nie wiadomo na 100 procent czy to powoduje.
    a igMZ wyszlo pozytywnie?
    wspolczuje. ja odkrylam przypadkiem ze przeszlam te chorobe.
    jezdzilam na obozy harcerskie i w Bory Tucholskie, co lato kilka kleszczy.
    w tym roku tez złapałam juz dwie nimfy czy larwy? ( małe byly) pod pachą i na stopie...ubrana byłam od stóp do głow, dlugie rekawki, na nogach skarpetki, adidasy.
    lubią mnie kleszcze a zapomniałam się spryskac w tym roku :(((
    dzieci jeszcze nie miały kleszczy...moze nie maja sklonnosci po mnie?
    osoby ktore za mna spacerują nigdy nie mają żadnych wkłuć, czy to kwestia zapachu? grupy krwi- nie wiem.

    w nawiazaniu do bardzo rozsadnej ulotki powyżej, swoja drogą co to za dziecinstwo bez chodzenia po chaszczach, krzakach,,,,ech.
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeMay 9th 2016
     permalink
    U mnie igm dodatnie, igg ujemne. Rumień nie specyficzny, ale był.
    Boję się tej choroby...:(
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 9th 2016
     permalink
    Dorit: ja odkrylam przypadkiem ze przeszlam te chorobe.

    Dorit, nie przeszłaś, bo choroba jest nieuleczalna.
    masz formę przewlekłą, migreny jak najbardziej mogą być od tego.

    Treść doklejona: 09.05.16 19:25
    emza: Boję się tej choroby...:(


    dlatego działaj. masz o tyle szczęście, że wykryta stosunkowo wcześnie.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 9th 2016
     permalink
    u mojego malego i igg i igm byly dodatnie
    dzisaij wrocil z Bialowiezy to go z mezem centymetr po centymetrze lustrowalismy a i tak planuje po kapieli jeszcze raz obejrzec czy aby czysty jest; mam schize

    a wlasnie, dzisiaj jedna z matek mowial ze ponoc za granica pojawila sie jakas szczepionka juz nie na zap.opon ale jakas inna; czytalam w sumie sporo ale na takie info sie nie natknelam
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMay 9th 2016
     permalink
    byla kiedys ponoc szczepionka na borelioze, cos czytalam, ale chyba ja wycofano
    -- ;
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeMay 9th 2016
     permalink
    Na mnie tez kleszcze bardzo idą, często ja jedna przynoszę z jakiejś wycieczki. Co sezon kilka wbitych mam. I tez schizy już mam, jak tylko wchodzę do lasu to mnie wszystko swędzieć zaczyna.
    • CommentAuthorDelicja65
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    Dziewczyny !

    Dopiero teraz lekarze zaczynają mówić o boleriozie są odpowiednie testy i wielu ludzi odkrywa, że ją ma, a za ich różne dolegliwości, właśnie bolerioza odpowiada. Ilu ludziom zdiagnozowano nerwicę, bo nie wierzono w ich chorobę, a to była bolerioza nie wiadomo. Czemu lekarze tak ją lekceważą ( w szpitalu zalecą wam miesiąc leczenia, to żart) niewiadomo, jednak ludzie są coraz bardziej świadomi, badają się regularnie i dlatego lekarze będą musieli zmienić swoje podejście do leczenia boleriozy. A tymczasem trzeba ostro walczyć o swoje, zero refundacji, długotrwałe leczenie (znajoma - rok brania antybiotyków, po kilka naraz, w tym również przez kroplówkę), wiele przykrych skutków ubocznych np. tężyczka, duszności, problemy z układem nerwowym etc. A najgorsza jest postawa lekarzy - Pani nic nie jest, pani ma nerwicę, pani się naczytała głupot w internecie. Także naprawdę polecam wam zbadać się pod kątem boleriozy, bo to jest bardzo poważna choroba, nie dająca jednoznacznych objawów, podstępna bakteria, z kórą trzeba żyć do końca :( A media i lekarze dopiero teraz się budzą....
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 10th 2016
     permalink
    Emza, kurczę, strasznie mi przykro... Ja złapałam kleszcza jak karmiłam Gugisia - kleszcz poszedł do badania, ale ja od razu zadzwoniłam do Ozimka z pytaniem o karmienie i powiedział, że karmić mogę - tak jak napisałaś, nie ma badań, że krętki przenikają. Ale mówił, że jak dowalą mi ewentualne antybiotyki to trzeba będzie dziecię odstawić...
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeMay 11th 2016
     permalink
    Kwestię karmienia konsultowałam z dwoma pediatrami (w tym jednym świetnym specjalistą) oraz z doradcą laktacyjnym. Zdanie Ozimka również wzięłam pod uwagę (dzięki Fragile za potwierdzenie). Poza tym pobuszowałam trochę na amerykańskich stronach (w tym naukowych i laktacyjnych) i podjęłam decyzję, że karmię dalej. Chętnie przysłużyłabym się nauce i oddała swoje mleko do przeprowadzenia badań laboratoryjnych (mam nawet kilka woreczków pomrożonych;), ale obawiam się, że taka zabawa sporo kosztuje...
    Póki co, łykam Duomox, przy którym mogę karmić. Krótkotrwale (3-4 tygodnie) mogłabym przyjmować np. doxycyklinę. Mam umówionych już dwóch lekarzy: zakaźnik i ilads. Każdy z nich wyleczył któregoś z moich znajomych. Prawdę mówiąc nie wierzę żadnej z tych metod. Jedna zabija ignorancją, druga zbyt potężną dawką antybiotyków...
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeMay 11th 2016
     permalink
    Lekceważenie bieże się z braku skutecznego leku i szczepionek - odnotowanych przypadków boreliozy jest o wiele więcej niż odry i jakoś o niej nikt nie trąbi. Poczytajcie raporty PZH można osiwieć...
    Mój tata ma borieliozę, ale nie miał żadnych objawów, mama miała wiele kleszczy ale wyniki negatywne. Ja nie wiem, żyję w nieświadomości :tongue:
    Moniia - piszesz żeby nie wykręcać...ja zawsze kręce kleszczem wokół jego osi, sam puszcza, nie ma wtedy ryzyka że łeb zostanie
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 11th 2016
     permalink
    Lily, wiesz co to by się działo jakby uznali boreliozę za chorobę, przed którą należy szczepić?
    po pierwsze spadły by wpływy za antybiotyki, których w terapii idzie od cholery i ciut.
    po drugie jakby uznali chorobę samą w sobie to te antybiotyki trzeba by dać w refundacje -spadek dla firm, obciążenie dla budżetu. oraz trzeba by uznać chorych przewlekle, dać im renty i inne specjalne świadczenia bo ta choroba na prawdę jest wyniszczająca....
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMay 12th 2016
     permalink
    MrsHyde: u nas jakas poruta z tymi plynami

    Ja kupiłam spraye BROS na skórę i na odzież oraz płyn dla dzieci (wszystko > 20% DEET) w AUCHAN.
    .
    Do mnie kleszcze nie lgną. Ale jeśli miałam jednego jedynego ze 20 lat temu, to warto się przebadać???
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 12th 2016
     permalink
    marion: to warto się przebadać???
    --

    nie. po takim czasie, gdybyś była chora najprawdopodobniej już byś była niepełnosprawna.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 12th 2016
     permalink
    Dalam oooo, bo mialam wlaasnie identyczne pytanie:wink: dzieki
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 12th 2016
     permalink
    Ja też o to chciałam zapytać. Czyli nie muszę się przejmować kleszczem sprzed x lat.
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeMay 12th 2016
     permalink
    Noo nie wiem...jak organizm silny i młody to borelioza może się "przyczaić" i przeczekać, a uderzyć w momencie silnego osłabienia - tak czytałam.
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeMay 12th 2016
     permalink
    macie moze jakis skuteczny - metodę srodek na ugryzienia komarow?

    w nocy pogryzl mnie komar i mam 24 swedzace jak nigdy slady. Zamiast spac to o 3:00 siedzialam w lazience i smarowalam miejsca woda utleniona i mascia ale nic nie pomaga. Pije tez wapno, ktore tez nic nie daje. Jak dlugo zyje jeszcze takie cos mi sie nie przydarzyło :(
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMay 14th 2016
     permalink
    elfika: nie. po takim czasie, gdybyś była chora najprawdopodobniej już byś była niepełnosprawna.

    :shocked::shocked::shocked:
    Ufff...
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 14th 2016
     permalink
    do obejrzenia
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 25th 2016
     permalink
    a te szczepinki to nie sa w fazie jakiś testów??? dla psów już sa od kilku lat dostępne na rynku wiec może i dlaludzi będą niebawem
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeMay 29th 2016
     permalink
    Słyszałam teorię, że szczepionka dla ludzi wcale nie była wadliwa, ale biznesowo niewygodna (dlaczego dla psów jest dostępna?).
    Ja z komunikatem w zasadzie. Poznański sanepid już od roku nie bada kleszczy (za darmo). Jednak okresowo działa nastepująca akcja (do odwołania; badanie darmowe, już skorzystałam). Trzeba wypełnić ankietę i przesłać 'kleszcza' pod wskazany adres.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 29th 2016
     permalink
    Emza moze dlatego,ze psy bardzo rzadko choruja na borelioze i jej skutecznosc raczej nie bedzie podwazana
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeMay 29th 2016
     permalink
    Może i tak, ale z drugiej strony, gdyby jednak wprowadzili skuteczną szczepionkę dla ludzi, co stałoby się z całym okołoboreliozowym biznesem? Przeciętny, miesięczny koszt leczenia boreliozy wynosi spokojnie kilkaset złotych; (oczywiście mowa o leczeniu prywatnym). Myślę, że jest sporo podmiotów, dla których taka szczepionka byłaby biznesowo niewygodna.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMay 29th 2016
     permalink
    jakby wprowadzili szczeponke to i tak lobby antyszczepionkowe by krzyczalo, ze po co, ze na co, ze szkodliwa, ze firmy produkujace ta szczepionke chca zarobic. ze specjalnie hoduja zarazone kleszcze i wypuszczaja je na trawe, zeby panike wsrod ludzi wywolac.
    :devil:

    Treść doklejona: 29.05.16 22:06
    jak jedni zarabiaja to jest ok , ale jak inni to juz spisek koncernow
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 29th 2016
     permalink
    Ewa, ale taki krztusiec, błonica, ospa, różyczka, świnka są chorobami uleczalnymi a borelioza NIE.

    ja się z Emzą zgadzam, to jest dla firm nieopłacalne.
    podobnie jak uznanie przewlekłej boreliozy dla NFZtu czy ZUSu. ZUS by nie wydolił z rentami z powodu boreliozy, a NFZ z refundacją antybiotyków na taką skalę.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 29th 2016 zmieniony
     permalink
    Przyszła na mnie kolej. Doczekalam się wczoraj pierwszego kleszcza w moim życiu. Tzn wbitego. Nigdy przenigdy nie miałam aż do wczoraj. Mąż mi sprawnie wyciągnął, odkazil i dzisiaj mam delikatny czerwony ślad w tym miejscu.
    Powiedzcie mi czy za te 6-8 tyg mam sobie zbadać krew czy mnie dziad zarazil czy tylko w przypadku jeśli mi się jakiś rumień zrobi?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 29th 2016
     permalink
    TEORKA: Powiedzcie mi czy za te 6-8 tyg mam sobie zbadać krew czy mnie dziad zarazil czy tylko w przypadku jeśli mi się jakiś rumień zrobi?

    jesli jest rumień to testy są potrzebne jedynie dla lekarza coby miał czarno na białym wynik, bo rumień sam w sobie to borelka na 100%

    za 4-6 tygodni test western-blot PASKOWY w obu klasach.
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.