Kissku piękna pościel dla pięknej panny twojej:):). JEśli możesz to daj linka do sklepu gdzie zamawiałaś i podaj cenę :).

Dii - wiele dzieci przechodzi ten etap bardzo wrażliwej skóry. Moja też miała problemy, z tym, że u niej bardziej się wszystko zlewało w plamy i była łuszcząca się skóra na twarzy, aż włoski się wycierały na głowie. Moim zdaniem to wszystko wynik podrażnień tej delikatnej skóry pościelą, naszymi ubraniami itp. Do tego pewnie w jakimś stopniu nietolerancja laktozy, skaza.
U nas skończyło się na bebilonie pepti i kąpaniu Kai w emolientach, smarowaniu maścią apteczną. A po jakimś czasie wszystko się zagoiło a gdy zrezygnowaliśmy z pepti już nie było śladu po tych problemach.

Co do krzesełka do karmienia - ja też jestem zwolenniczką ikeowskiego Antilopa. Jest to małe krzesełko, w razie czego nóżki można odczepic do przechowywania i podróży, tackę też można zdemontować i dokupić wkład z poduszeczki dla mniejszego dziecka.
Czysci się to całkowicie bezproblemowo, nie ma zakamarków, w które mogloby dostać się jedzenie. Bez dwóch zdań jeden z lepszych zakupów wyprawkowych :).

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 14.08.14 16:03</span>
acha - no i ta cena - 50 zł :):)

Kissku gdzie to kupowalas bo nie ejstem w temacie, wpsdnij do mnie z linkiem Anielka cudasna

Ja wolę zrezygnować z nabiału niż zacząć podawać mm! Dopiero co walczyłam o naturalne kp bez dokarmiania mm mimo zaleceń lekarza. Poczekam na wizytę w poniedziałek. Ale czekam jeszcze na info od monteni

Dii, mam info. Ze zdjęć to wygląda na nadkazone (grzybem i bakteria) potówki. Pytala mnie czy nie macie z dzieckiem czasami grzybicy -powiedziałam,ze obecnie leczycie. I teraz tak,mozesz sprobowac takiej terapii :kupic szampon nizoral w saszetkach i 1/3 saszetki (2ml) wlac do wody w wanience i w tym wykapac mala. Taka kapiel robic co drugi dzień,jakbdzie poprawa to co 3 dzien.Kuracja powinna być 2 tygodniowa. Jeśli po tym ni będzie poprawy to możesz sprobowac z ta dieta eliminacyjna. Wtedy ez masz dermatologa prawad? Te kapiele stosuja tez w szpitalu na neonatologii, takze nie obawiaj się.

Usia, ja bym nie panikowala z ta wagą . Po 1. Kamilka zrobila się teraz mocno mobilna, nie lezy na wznak już w lozeczku, po 2 .wazenie na wadze łazienkowej jest niemiarodajne.
Przyrost sredni dla dziecka 9-12m-cy to 9g na dobe.
Skontroluj to na wadze w rzychodni i potem po 2 tygodniach ponow wazenie.

moja mała na samej piersi rosła jak na drożdżach, ale odkąd ma rozszerzoną dietę to baaardzo słabo waga wzrasta, ostatnio w miesiąc przybrała niecałe 200 gr. Jeszcze poprzednio spadła odrobinkę. Ale jest właśnie bardzo mobilna, nie usiedzi 5 minut w 1 miejscu, jako-tako je, nie martwię się póki co.

A ja chcialam sie pochwalic, ze moj maly czworakuje najpierw niesmialo i na prostych nogach wygladal hak pajak-tak my sie trzesly, a.wieczorkiem ruszyl z kopyta juz normalnie na czorakach po calym domu a jaka starszak ma radoche, ze ma "pieska" w domu (piesek nazywa sie Ebo nie Mi)

Hanny brawo!a tak na niego psioczyłaś że fizol nie jest
to masz teraz,dobrze ci tak
moja ciągle tylko brzuch-dupa-brzuch-dupa.odkąd nauczyła sie siadać to tylko te pozycje wchodza w grę

Monti niby niemiarodajna ta waga ale zgadzało mi sie ostatnio jak zważyłam w domu a tego samego dnia tez u pediatry...
no nic,wybiorę sie na wagę do przychodni.dzięki

OneKiss:
Dziewczyny, ochraniacz i kocyk kupowałam na Nietuzinkowo.pl
kocyk = 58zł
ochraniacz = 55zł (ale ja brałam podwójny, żeby na całe łóżeczko był, więc 55zł x2)

e, to nie tak źle! Byłam przygotowana na większy cios obuchem w głowę :P

Dalej bede twierdzic, ze cyrkulacja powietrza jest po prostu mniejsza, gdy dziecko szczelnie opatulone ze wszystkich stron niz gdy otula.je siateczka;) i zdecydowanie nie chodzi mi o zapach niemieckich detergentow;p

Hanny, a twierdź co chcesz. Masz pełne prawo do tego

Dii,niech Twój maz rozbierze się od pasa w gore (jak już nakarmisz mala) i polozy sobie Madze na piersi i przykryje kocykiem lekkim czy koszulka swoja. Albo Ty w chuste weź mala i nos. Być może ma duza potrzebe bliskości, a piers to tez taki znieczulac jest,koi dzieciatko i ona ssac zaspokaja blisksc..
Może tez być ,ze cos zzjadlas,moze być,ze swędzi ja ta skora.
Co smarowani nystatyna,to zebys chociaż co 6h smarowala to jest takie minimum. Jak nakarmisz to posmaruj brodawki i sutki i malej w buzi i oddaj dziecie na 30 minut tacie,babci itp.,weź na spacer w wozku.
A na czym myjescie Madzie? Na jakiejsc gąbce,albo jakimiś myjkami,gabkami itp. Bo one sa często siedliskiem grzyba i bakterii.

Witam się
Wróciliśmy już znad morza, było fajnie, ale nie wiem czy zmiana klimatu czy osłabienie przez zęby, bo znów ma katar, prawda jest taka że Ninka miała lekki katar i zaraz jej przeszedł a młody od niej złapał i gorzej to nosi. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką i jej mówię że Ninka to przez pierwszy rok życia nie miała ani razu kataru a ten mały zbój już chyba 4 raz ma na co mnie oświeciła, że to normalka jak się ma przedszkolniaka w domu, który wszystko przynosi sam nie chorując i zaraża.
U nas młody wstaje i chodzi krokiem dostawnym, sprowadzam go na dół by jeszcze trochę poraczkował, ale w tym wstawaniu i chodzie dostawny jest lepszy z dnia na dzień. Potrafi iść sobie przy ścianie obrócić robić krok i złapać się mebli i dalej iść, mąż teraz na urlopie w końcu chyba zrozumiał co miałam na myśli że nie mogę zostawić ani na chwilkę bez nadzoru tego drania kochanego

Mk, wcześniej zauważyłaś okres płodny?

MK czyli juz przy ograniczeniu karmienia wróciła płodność?
ja ciągle czekam,ale cycujemy sie na maksa

U nas miałam niby juz 3@ a Adaś bardzo cyckowy ale sądzę, że dwie pierwsze @ to plamienia międzycykliczne bo krótkie, delikatne a ostatnia @ jak z kranu, bolesna no masakra i akurat jakoś od czerwca ograniczamy karmienia także by się zgadzało..

Amazonko mam minky z firmy la milou i nie farbuje kocyk- piore w 30 stopniach.
chociaz w pierwszym praniu wyprałam osobno, zazwyczaj tak robie z nowymi rzeczami.

Amazonko, czerwony pierwsze kilka prań może minimalnie farbować. Mam sporo rzeczy z tego materiału i czerwony to chyba był jedyny kolor, który minimalnie farbował- miałam takie pieluszki białe w czerwone serduszka, więc było widać. Ale idealnie sprawdzały się takie chusteczki wyłapujące kolor- wtedy nie było problemu z farbowaniem.

Dziewczyny, czy któraś z was miała podobny problem z siusiaczkiem? Ignaś ma 4 miesiące. Byliśmy u pediatry który wydaje mi się że za mocno pociągnął i jakoś uszkodził bo następnego dnia był ten czubeczek cały czerwony i spuchnięty i przy siusiu bardzo go bolało. Lekarz kazał przemywać gencjaną i rivanolem. Po kilku dniach było jeszcze gorzej a jak zmyłam gencjanę to zobaczyłam tam stan ropny i cały czerwony krwawiący :( od wczoraj wieczora smaruję mu to antybiotykami ale na razie jest nadal czerwone spuchnięte, jest ropa i czasem jak odciągnę skórkę żeby wymyć i posmarować to trochę krwawi :( już nie mogę na to patrzeć tak mi go szkoda. Myślicie że już dzisiaj powinna byc poprawa ? Gorączki na szczęście nie ma. Ale cały czas te pieluchy i mało mam czasu żeby to wietrzyć. Zastanawiam się czy Np do chirurga nie powinnam iść... Może ktoś miał podobny problem u takiego maluszka ?

U nas lekarz odciągnął, sprawdzał ale bardzo delikatnie, ja młodemu lekko tylko otwieram ale zawsze w wodzie podczas kąpieli, nigdy na sucho by wypłukać resztki moczu i brudki gdyby ewentualnie się tam zebrały, tak mi radziła położna i pediatra i cieszę się, ostatnio rozmawiałam z koleżanką, mamą 6 letniego chłopca i zapytała się mnie czy odciągam napletek tzn otwieram bo ona zna już 3 koleżanki których synkowie mieli zabieg bo one bały się ruszać siusiaczka.

Dziewczyny czy mogę pić melisę przy kp? Tak sobie myślę że może mi dałaby coś a dwa mała nie irytowałaby się odrazu na potęgę....

Można pić:)

Kurcze, właśnie chyba ten lekarz na sucho za bardzo odciągnął bo ja w wodzie przy kąpieli też myłam lekko naciągając skórkę tak jak położna mi radziła. Ale może zbyt delikatnie ? On miał taką bardzo wąską rureczkę jakby więc żołędzi nigdy przy odciąganiu tej skórki nie było widać. Czy tak jest normalnie u takiego malucha? Umówiłam się na środę do chirurga dziecięcego. Niestety nie ufam lekarzom i boję się że będzie mało delikatny i będzie go bardzo bolało :|:| ale może trzeba to jakoś w środku oczyścić :/

Treść doklejona: 18.08.14 19:56
A melisę też piję i też niestety na Ignasiu nie robi to wrażenia...

No na razie to nawet jak mu stawał to nie było nic widać ale pewnie czasu potrzebuje :) lekarze mówili żeby tym wąskim ujściem się na razie w ogóle nie przejmować. Ale ja to dopiero się uczę na Ignasiu jak ten malutki siusiaczek skonstruowany jest :) oj oby mu przeszło to zapalenie bez żadnych chirurgicznych pomocy. Dzisiaj znowu nocka ze wstawaniem co 3 godziny na smarowanie antybiotykiem...

ale z dobrych wieści to Ignaś usnął dziś o 20:30 a wczoraj o 21ej i mam nadzieję że w końcu przestawi się właśnie na taką wcześniejszą porę :) szkoda że teraz ja go muszę budzić w nocy bo ciekawa jestem ile by pospał...

bananowiec, co prawda nie wiem jak z filtrem, ale na plamy odplamiaczoodporne (np kupska w kolorze wściekłej musztardy) stosuję mydło w kostce biały jeleń (niekoniecznie zapierane "na świeżo")

Ok, dzięki. Jak na Klarze nie zrobi wrażenia to może choć na mnie ;)
Ja mam prześcieradła z Glucka a materac nie od nich i też super pasuje.