Witajcie, zaczelam sledzic watek, bo sprawa niedoczynnosci tarczycy zaczela mnie dotyczyć. staramy się o dziecko z męzem i wyszło: TSH 6,420 mU/I FT4 16,15pmol/l Ft3 5,14 pmol/l
jestem zapisana na pt do endo..zobaczymy co zaleci....rok temu miałam TSH 3...i nie było leczenia zadnego, ale nie staralismy się tak intensywnie jak teraz. Moze zrobilam blad ze juz wtedy nie obnizyłam tego poziomu TSH. Będe sie starac tez dostac na NFZ do endokrynologa, by badania robic juz na fundusz.
Dorit TSH dość wysokie, ale tabletki na pewno zbiją. Endokrynolog na NFZ, ha niezłą sztuką jest się do niego dostać :))) A samo TSH co miesiąc nie kosztuje tak dużo ;)
Akurat na szczęście leczenie endokrynologiczne prywatnie nie jest takie straszne. Raz na miesiąc TSH plus wizyta raz na kilka miesięcy :) Więc może zanim się dostaniesz na fundusz, to pójdź sobie w międzyczasie prywatnie.. Poza tym, jeżeli twoje TSH jest w normie laboratoryjnej, to endo może stwierdzić, że nie trzeba obniżać.. bo wielu jeszcze takich jest..
Witam dziewczyny u mnie tez stwierdzono w tym roku tarczyce , tylko ze ja mam dobre wyniki hormony w normie ,mialam robiona biopsje i jest ok . Biore tylko jodid 100 ,jedynymi objawami mojej tarczycy to jest nadmierna ilosc wypadanych wlosow ,problemy z krazeniem bynajmniej tak mi sie wydaje .Czy ktoras z was ma podobnie ,bo dla mnie troche to dziwne ,ze wyniki sa ok ?
agap81 ja również zawsze miałam wyniki w normie ( w sensie TSH nie przekraczało 2) a i tak poszłam do lekarza żeby sie upewnic i dopiero na USG wyszło, że jednak mam utajoną niedoczynnośc tarczycy. Moimi objawami (których w ogóle nie wiązałam z tarczyca) to było wypadanie włosów i przesuszona skóra.
lopeziatko aha ,mnie lekarz spytal czy bym nie chciala usunac chirurgicznie ? na razie sie na to nie zdecydowalam .to znaczy ze masz jakis sposob na wypadanie tych wlosow ??
tak, biorę euthyrox teraz w dawce 75. Powiem ci że od razu i włosy i skóra lepsze sie zrobiły. A jesli chodzi o tarczyce, to lekarz tylko wspomniał że mam zapalnie tarczycy i to od urodzenia. I dziwi się, że przechodzę bezobjawowo. Nic o usunięciu mi nie wspominał.
Hey dziewczyny mam pytanko w ramach kontroli zrobiłam sobie tsh i wynik wyszedł TSH 3,924,
powiedźcie mi czy ten wynik jest oki, przy starankach, ostatnio 03/2011 roku mój wynik był 1,58 i wtedy gin stwierdził, że jest dobry, a teraz troszkę się zwiększył bardzo proszę o odpowiedź
Gosiaczek, teoretycznie wynik powinien być w granicach 1,5. Ale mnóstwo dziewczyn zachodzi z wyższym. Wszystko zależy od organizmu.. A przeciwciała badałaś?
dziękuję za odpowiedź:) nie przeciw ciał nie badałam bo nie sądziłam, że tsh mi skoczy. No ale nic 10 października ma hsg i spotkanie z moim gin, więc pewnie po wizycie umówię się też z endo.
Gosiaczek potwierdzam to, co napisaly dziewczyny. Radzilabym pojsc do endokrynologa, bo niektorzy ginekolodzy niestey nie sa obeznani z tym tematem i patrza tylko na normy laboratoryjne. Jestem w ciazy, mam tsh 3,033 i endokrynolog stwierdzil, ze w ciazy tsh nie moze przekraczac 2,5 i dostalam euthyrox 25. Laboratorium podalo norme do 4,5...
Dziekuje Wam za odzew. BYłam prywatnie u endo ( 180pln), dostałam eutyrox 25, a po tygodniu 50 mg, na pol godziny przed sniadaniem. Nie mam zadnych objawow niedoczynnosci. Oprocz tego w bad uzg wyszła mi torbielka kilkanascie cm na kilkanascie.:( Do biopsji. Pojde tez prywatnie.
W mojej przychodni endo na NFZ jest na kwiecien...bede szukac gdzie indziej- skierowanie mam miesiac wazen.
Dorit, mam nadzieję, że pomyliłaś się w jednostce "kilkanascie cm na kilkanascie", mając na myśli mm... Ja również miałam torbiel 2cmx2cm - już usunięta i po sprawie:) Niestety biopsja nie wyszła. Podobno ok. 50% (o ile dobrze pamiętam) biopsji guzów tarczycy kończy się niepowodzeniem, tj. generalnie nic nie wychodzi. A tasiemcowe terminy na nfz-etowskiego endokrynologa są standardem, lepiej więc rozejrzeć się za dobrym specjalistą w trybie prywatnym. Powodzenia!
To zasadniczo była moja decyzja. Torbiel była na tyle duża, że farmakologicznie nie dałoby się jej usunąć. Pan wykonujący biopsję powiedział coś co mnie przekonało - że często lekceważy się torbiele, a one potem z czasem potrafią zezłośliwieć. Mojej endo powiedziałam, że zamierzam starać się o dziecko i przytaknęła mojej decyzji. Powiedziała, że póki jestem młoda (30lat...) warto się z tym zmierzyć. Poza tym był to guzek ciepły (czynny) i m.in. przyczyniał się do nadczynności. Zabieg, jak zabieg - pełna narkoza, kilka dni w szpitalu, potem jakieś 2-tygodniowe chodzenie niczym pingwin. Teraz została mi szrama, ale coraz mniej jest widoczna. Na początku bardzo się bałam zabiegu, ale jak w szpitalu zobaczyłam ten ogrom kobiet z guzami tarczycy (bardzo poważnymi), to ciśnienie ze mnie zeszło, a mój przypadek okazał się błahy:)
Dziękuję Ci za odpowiedź, moja endo powiedziała mi, ze ta torbiel może być wrodzona, że poki co lepiej jej nie ruszać, choc w przyszłosci mozna usunąć. Mam prawie 40 lat, więc szkoda każdego miesiąca. A torbiel jest gruboscienna i nie powinna wpływac na niedoczynnośc moją. Jestem cykor co do takich zabiegów, ale kto wie? Skonsultuję jeszcze u innego lekarza, no i biopsja jeszcze przede mną.
Czy któraś z Was miała pogorszenie śluzu po euthyroksie? Ja biorę od prawie 3 tygodni i w tym cyklu wcale nie mam śluzu a był piękny bj zawsze. Od dwóch pat obserwacji nie zdarzył mi sie taki cykl bezśluzowy, stąd moj pomysł, ze to się może wiązac z lekiem.
Ale dlaczego przed tabletką? Przecież właśnie chcemy zbadać jak lek na nas działa i jak dostosować dawkę. A, że na czczo to się nie zgadzam, przecież jedzenie nie ma wpływu na poziom hormonów tarczycowych.
emza ja też mam robić hormony przed przyjęciem tabletki, chyba, że pobranie jest po południu to rano na czczo tabletkę mogę przyjąć. Może lekarzowi maglin chodzi o to, żeby zrobić badanie na czczo, a później przyjąć tabletkę do której trzeba być bez posiłku. U nas zaleca się przed badaniami do których nie trzeba być na czczo przerwę od posiłku 3 godzinna, ze względu na łatwiejsze pobranie i jakość surowicy do badania.
Ale dlaczego przed tabletką? Przecież właśnie chcemy zbadać jak lek na nas działa i jak dostosować dawkę.
Długotrwałe przyjmowanie leku dopiero da odpowiedź czy dawka jest jest odpowiednia. Badania tarczycy po wprowadzeniu leku zaleca się po ok3-4 tyg. A zaraz po tabletce stężenie leku we krwi wzrasta zanim tarczyca go wyłapie. Tsh reaguje wolno w czasie, a ft4 szybciej.
Oczywiście nie będę się kłócić, przemawia do mnie lepsza jakość surowicy. Mnie lekarz nie każe być na czczo, i w necie jest mnóstwo takich opinii, ale nie ma co się na siłę nimi sugerować.
Ja też się nie będę upierać bo do hormonów nie trzeba być na czczo, a przerwa 3 godzinna to nie na czczo Każdy lekarz ma swoją praktykę i doświadczenia, które sprawdza na pacjentach...
emza: Ale dlaczego przed tabletką? Przecież właśnie chcemy zbadać jak lek na nas działa i jak dostosować dawkę.
Tabletka wpływa na wynik FT4, nie TSH. TSH zmienia wartość po ok. 3 tyg. od przyjmowania leku, bądź nowej dawki. Moja endo zawsze zaznacza, że mam robić badanie przed tabletką, a tym samym muszę być na czczo
Widzę, że swoim pytaniem wywołałam ciekawą dyskusję Może tylko doprecyzuję, że badać pod tym kątem będę się pierwszy raz. Nie wiem, czy mam problemy z tarczycą czy też nie, to ma być właśnie wstępna diagnoza, bo za 3 tyg mam wizytę u endo i chcę, żeby miał na co zerknąć i nie musiał zaczynać od badań.
Jak napisałam - absolutnie nie upieram się przy swojej wersji:) Po prostu wyszłam z założenia, że nasze samopoczucie oraz tarczycowa gospodarka i tak regulowane jest działaniem tabletki, więc dlaczego mamy robić badania przed jej zażyciem? Chyba, że jest tak jak pisze Bari "(...) zaraz po tabletce stężenie leku we krwi wzrasta zanim tarczyca go wyłapie", co może dać fałszywy wynik. Mónikha, wychodzę z założenia, że od przybytku głowa nie boli - może lepiej wykonaj badanie przed tabletką (jeśli bierzesz) oraz z 3-godzinną przerwą od posiłku:)
emza - tak jak napisałam, to moje pierwsze badanie. Nie biorę żadnych leków, bo dopiero się diagnozuję. Mam w bliskich planach wizytę u endo i po prostu postanowiłam zbadać sobie tarczycę, by lekarz miał jakiś pkt zaczepienia ewentualnie.
Efiaa ja taki poziom utrzymuję od czasu ciąży. Bo ogólnie czuję się lepiej przy niższym Tsh, po operacji doszłam do porozumienia z endo, że będzie mnie prowadzić na granicy nadczynności i tak jest mi najlepiej funkcjonować.
Dziewczyny mam takie pytanie bierze któraś z was jodid 100 ? Albo brała ? Bo widzę ze wy w większości bierzecie eutyrox i właśnie myśle nad zmiana leku ,bo o tym moim kiepsko sie czasem czuje ,częściej boli mnie głowa itp. A wyniki moje tez są w normie ,leżeć właśnie w szpitalu na laparo i lekarze sie pytali czy mam nadczynnosc czy niedoczynnosc ,a sama nie wiem bo wyniki mam dobre TSH w normie tak pośrodku
Bari, porządna ta Twoja dawka euthyrox'u, a wyniki wzorowe. Miałaś zabieg?? Ja miałam usuwane guzy i ostała mi się 1/3 tarczycy. Na szczęście przy mojej niskiej wadze (nie licząc obecnego stanu...;) jestem w stanie nią obsłużyć swój organizm i bez euthyroxu. Oczywiście do czasu bo przeciwciała robią swoje. Teraz w ciąży mam dawkę E25.
Tak miałam operację w 2010 ze względu na dużą nadczynność G-B, zostały mi tylko małe kikuty. Dawkę miałam 75 eutyroxu, a w ciąży była potrzeba zwiększenia do 150.
Hej dziewczyny, obawiam się, że również mam problem z tarczycą. O dzidziusia staramy się z mężem od 1,5 roku z przerwami. Ostatnie monitoringi u gina potwierdziły brak jajeczkowania. Jajeczka rosną do ok 11-12 dc a później się zapadają. Dostałam Clostilbegyt 50mg po jednej tabletce od 5 do 9 dc. Dziś 1 tabletka. W ubiegłym m-cu wybrałam się do endokrynologa, ponieważ bardzo wypadają mi włosy, czuję się ciągle zmęczona i przygnębiona, no i ten brak owulacji. Przed wizytą wykonałam badanie TSH, w 4dc wyniosło 0,94 uIU/ml (norma 0,35-4,94), niestety nie pomyślałam o FT3 i FT4. Na badaniu wyszło, że tarczyca jest lekko powiększona. Endokrynolog zlecił kolejne badania w 2dc: PRL z MTC, anty TPO, adrostendion oraz 17-OHP. Nie zrobiłam tych badań, ponieważ w 1-3 dc byłam w podróży i aktualnie nie ma mnie w Polsce, będę dopiero przed 1 listopada czyli od 25dc. . Czy mogę starać się w tym cyklu o dzidziusia, czy lepiej poczekać na wyniki badań, rozpocząć ewentualne leczenie i dopiero działać? Przeczytałam o chorobach jakie może mieć dziecko matki z nadczynnością tarczycy i się zmartwiłam. Z jednej strony nie chciałabym przerywać starań, z drugiej jak każda kobieta chciałabym mieć zdrowe dziecko. Jak to było u Was? Kiedy wyszły na jaw problemy z tarczycą? W trakcie starań czy w ciąży? . Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wsparcie :)
Aniko, a na jakiej podstawie sądzisz, że masz jakąś chorobę związaną z tarczycą? TSH jest super, w normie.. trzeba poczekać na wyniki reszty badań. Poza tym skoro, jak piszesz, nie masz owulek, to może nie ma sensu się tak stresować i po prostu kochać się jak macie ochotę..
Agat chyba chodziło o objawy, wypadanie włosów, zmęczenie... Anika sprawdź sobie jeszcze przeciwciała tarczycowe a-tpo i a-tg myślę, że one tu rozwieją wątpliwości... prolaktynę bym badała, ale widzę , że Twój endo starymi metodami nadal sprawdza z obciążeniem, najważniejszy jednak będzie wynik podstawowy... ona też może odpowiadać za Twoje złe samopoczucie i przede wszystkim za brak owulacji wiec zbadaj ją jak najszybciej
Oczywiście, że trzeba zrobić badania, ale moim zdaniem, fakt złego samopoczucia i wypadające włosy, to trochę za mało, aby się denerwować ponad miarę na zapas i podejrzewać chorobę :) Może to tylko jakaś delikatna dysfunkcja, łatwa do załatania :) oczywiście mam na myśli tarczycę, bo badania chyba idą tez w kierunku wykluczenia pco.. Wyniki oczywiście rozwieją wątpliwości..
Tak, czy owak - dziewczyny mają rację - bez dodatkowych badań nie ma co stawiać diagnozy. A TSH faktycznie ładne.
A ja mam pytanie do ciężarnych, biorących hormony: czy pomimo ustalenia prawidłowej dawki hormonów borykacie się z zaparciami? Ja od jakiegoś miesiąca mam niestety takie problemy, a przed ciążą i w I trymestrze było bardziej niż wzorowo. Trzymam dietę wspomagającą dobrą przemianę materii. Nie wiem, czy te zaparciowe hocki-klocki wiązać z ciążą, czy może już przyczepić się dawki hormonów (w sensie czy nie za niska: 25).