Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeMar 20th 2013 zmieniony
     permalink
    To choroba na bazie nadczynności tarczycy.

    Nieprawda. To G-B można nazwać bazą, która może, ale nie musi wywołać nadczynność, a nie na odwrót.
    Też się z tym borykałam, więc jak masz pytania to śmiało :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorLimonka
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    akirka: _Mam pytanie do mam biorących Euthyrox - czy zauważyłyście u siebie problemy z laktacją?

    Karmię już ponad rok i nic podobnego nie zauważyłam. Ok. 3 miesięcy po porodzie tsh miałam ponad 57, laktacja hulała. Od tego czasu biorę euthyrox - teraz 137 - i wszystko działa jak należy.
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    Dorit, trochę niepokojące jest podejście gin. :confused: Tarczyca w ciąży to jest poważna sprawa, ja mam wszędzie w dokumentacji ciążowej/porodowej/poporodowej adnotacje, że "ciąża powikłania niedoczynnością tarczycy". Już nie będę tu żadnych historii przytaczać, bo wiadomo...
    U mnie endo oznaczała TSH,ft3 i ft4 całą ciążę, gin. nie ingerowała już w to, ale też zawsze zwracała uwagę na te wyniki.
    --
    •  
      CommentAuthormonii9797
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    przy hashi tsh moze skakac najwazniejsze to tez ft4 bo ono pokazuje ile wolnej tyroksyny jest w organizmie i czy wystarczy dla malucha.Bynajmniej mi tak endo tłumaczył.

    Treść doklejona: 20.03.13 21:30
    tak jak napisala ,,aznie" tsh ft3,ft4 to powinna byc podstawa samo tsh nie wszystko mowi.
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    No faktycznie ja jakos nie patrzę na Ft4 ale robię na każda wizytę, co jakiś czas też ft3. Najgorzej jednak się czułam przy ttym spadku TSH poniżej 1. Mąż miał że mną szkołę cierpliwosci; )
    --
    •  
      CommentAuthormonii9797
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    ja tez mialam tsh o,48 prawie po scianie chodzilam sama nie wiedzialam co sie ze mna dzieje rozkojazenie plus masakryczny ból głowy
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    A moje TSH jest w okolicach 0,20 i przy takim czuje się najlepiej.
    --
    •  
      CommentAuthormonii9797
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    bari87 sa wyjątki że dobrze się czują inni zle trzeba dojść i złapać swoją odpowiednią w miare norme
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    monii dokładnie, ja przy wyższym tsh czuje się jak "laptop ze słabym procesorem":wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    ja też zawsze komplet TSH plus FT4 i zazwyczaj TSH potrafi troszkę skakać (w granicach norm), ale FT4 zazwyczaj mam dobre dlatego ginek się nie czepia (dodam , że ja mam lekarza gin-endo), myślę , że przy takich problemach powinien działać specjalista i widzę, że wiele osób pod tym względem osobno prowadzi jeszcze endo- jeśli gin nie ma takiej specjalizacji
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    Ja obecnie nie wiem jakie mam Tsh,ale dwa miesiące temu miałam 28,przeciwciałą TAK 485 i TPO-AK 456.Dawka leku to 75mg i po trzech tygodniach waga poszła 2kg w dól ,czułam się o niebo lepiej.Teraz znowu waga szaleje,jestem ciągle śpiąca,jest mi cholernie zimno i ciągle o czymś zapominam.:cry:Endo na początku maja
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    Regi to może zrób sobie wcześniej TSH i FT4 żebyś wiedziała na czym stoisz, a potem na wizytę powtórzyć.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    Też tak myślałam i chyba po świętach jak wrócimy z Polski to powtórzę u rodzinnego to będę miała świeże a endo zrobi znowu.Dodatkowo koniec kwietnia mam immunologa to dowiem się czy moje przeciwciała ANA znowu nie szaleją.
    Dziewczyny miała może któraś z Was zimne guzki na tarczycy ?
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    _K_i_n_g_a_, Bari_87 a jak wyglądało u Was leczenie? Z jakiego poziomu hormonów startowałyście i po jakim czasie udało się uzyskać względną równowagę. Płakać mi się chce, jak myślę o odłożeniu starań nawet na rok :sad: Czy G-B dawało u Was jakieś widoczne objawy poza objawami charakterystycznymi dla nadczynności?
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    _Isia_: Czy G-B dawało u Was jakieś widoczne objawy poza objawami charakterystycznymi dla nadczynności?


    U mnie były tylko te najbardziej charakterystyczne dla nadczynności. A zaczęło się od problemów z żołądkiem i błędnej diagnozy lekarza rodzinnego-pół roku straciłam na leczenie żołądka co i tak nie przyniosło efektu, a jeszcze mnie ochrzaniła, że najwidoczniej wymyślam.
    Bardzo mocno obciążone miałam serce i oczy, bardzo schudłam pomimo jedzenia za 4 osoby. Pierwsza endo powiedziała mi, że żyję tylko dlatego, że jestem młoda i serce wytrzymało (puls miałam po 170)
    _Isia_: a jak wyglądało u Was leczenie?


    U mnie była długa droga, po ponad 2 latach leczenia farmakologicznego udało się wyprowadzić hormony tarczycowe w normę. W sierpniu 2010 brałam ślub i niestety ale to całe zamieszanie i stres z tym związany spowodował, że wszystko się posypało i zapadła decyzja o operacji. Operację miałam w październiku 2010.
    Przez te 2 lata byłam już z moim obecnym mężem, co prawda nie staraliśmy się ale mieliśmy też uważać żeby wpadki nie było. Stosowałam antyki po to żeby mieć w ogóle namiastkę cyklu. W czerwcu 2010 odstawiłam antyki (hormony były w normie) i chciałam zajść w ciąże (na szczęście wtedy się nie udało), zaszłam po operacji na początku 2011 ale nie trwała zbyt długo. Szczęśliwie zaszłam w lutym 2012 i mam kochanego synusia. Całe 9 miesięcy bez żadnych większych problemów przetrwałam.

    _Isia_: Z jakiego poziomu hormonów startowałyście

    TSH-poniżej zakresu wykrywalności lub 0,001
    FT4, FT3 - nie pamiętam
    TRAb >40, norma do 3,4
    Po przeszło 2 latach leczenia były (chwilowo) w normie.

    Wiem, że u Kingi wyglądało to inaczej. Więc musisz wziąć poprawkę, że u każdego wygląda to inaczej. Najważniejsze jest mieć dobrego endo, któremu trzeba ufać.:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Bari, dziękuję za taką wyczerpującą odpowiedź :)
    Mi najbardziej dokucza ciągłe uczucie głodu, wiecznie coś jem ale nie tyję. Schudłam w ciągu ostatnich 9 miesięcy (jakoś strasznie dużo nie bo i tak wagę miałam w normie albo ciut mniej) czego sama nie zauważałam ale bardzo dużo osób mi to mówiło. Poza tym ciągle mi było gorąco, duszno, ciągle jestem zmęczona, poddenerwowana. Szybciej się złoszczę i wybucham, wcześniej machnęłabym ręką na takie rzeczy, które teraz wyprowadzają mnie z równowagi. Inna sprawa, że właśnie tak od 1,5 roku zrobiło się u mnie sporo problemów, najpierw w pracy a potem mnóstwo domowych. Stresu był ogrom. A potem były przygotowania do ślubu i wesele i mnóstwo konfliktów z teściami ( z którymi i tak się nie dogaduję za dobrze) i wtedy waga poleciała na łeb na szyję a ja straciłam resztki energii.
    Z żołądkiem też mam problemy, zdecydowanie za często bywam w toalecie ;) Kiedyś mogłam popijać ogórki kiszone mlekiem, dziś wiele normalnych rzeczy wywołuje u mnie rewolucję. Na początku myślałam, że mam nerwicę żołądka czy coś. Oczy ciągle mnie bolą, pieką, mam takie uczucie napierania od tyłu na oko. Bari, u Ciebie jakie to są problemy z oczami?
    Z sercem też nie najlepiej. Podwyższone ciśnienie i tętno (dostałam Bisocard). A moje TSH jakieś 3 tygodnie temu wynosiło 0,019. Nie jest tragicznie, prawda? Najbardziej mi tylko szkoda tych starań, które muszę przerwać w momencie kiedy miałam robić HSG i miałam dostać clo :confused: Po tej przymusowej przerwie znowu będzie trzeba zaczynać wszystko od nowa.
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Poza tym ciągle mi było gorąco, duszno

    To też doskonale pamiętam, jak w zimie chodziłam z krotkim rękawkiem i zimna nie czułam.

    ciągle jestem zmęczona

    Ja znowu miałam "motorek w tyłku":wink: wszędzie mnie było pełno, tak mnie roznosiło

    Szybciej się złoszczę i wybucham

    Ja bylam bombą zegarową, dziwie się, że mąż ze mną wytrzymał

    wtedy waga poleciała na łeb na szyję

    Pamiętam, że na 2 dzień wesela miałam dopasowaną sukienkę (kupiona ze 2 m-ce wcześniej), a w 2 dniu wesela mogłam wsadzić rękę z boku po zapięciu suwaka.

    Bari, u Ciebie jakie to są problemy z oczami?

    Ja miałam typowy wytrzeszcz, ciągle piekły, łzawiły albo były suche, nadwrażliwość na światło też towarzyszyła.

    TSH jakieś 3 tygodnie temu wynosiło 0,019. Nie jest tragicznie, prawda?

    Dobrze też nie jest, masz dobrego endo?

    Teraz po operacji biorę euthyrox (tak już pewnie zostanie do końca) ale to nic w porównaniu do skutków nadczynności.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMar 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Ja mam TSH 0,012 i wszystkie objawy o których piszecie
    -waga w dół mimo, że mam wilczy apetyt (obecnie 48kg i już się zatrzymała)
    -uczucie zimna- gorąca
    - zmęczenie
    -drażliwość, tykająca bomba zegarowa
    - pieczenie oczu, a raczej powiek

    Mój endo nie zalecił leczenia, bo stwierdził, że .. cytuję "Karmienie piersią jest ważniejsze, a skoro nie ma Pani innych objawów, nie mdleje Pani, to leczenie możemy odłożyć w czasie". Przy leczeniu nadczynności nie mogłabym karmić piersią,a byłam skłonna zrezygnować po 6 mcach, jeśli leczenie by tego wymagało.
    Tak więc bujam się z "tylko" takimi objawami, które wymieniłam.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Judka, no nie wiem czy to taki dobry pomysł, żeby Ciebie nie leczyć. W sumie lekarz mógł dać Ci wybór czy chcesz jeszcze karmić czy zaczynasz leczenie. Zdrowa mama też jest ważna.
    Ja mam też sporo takich innych objawów o których piszą: wysuszającą się skórę (ciągle się drapię- tak swędzi), bardziej się pocę i skóra rzeczywiście jest lekko wilgotna. Z oczami mam dokładnie tak jak Ty, Bari- pieką, swędzą. Ale nie wiem czy mam wytrzeszcz. Ja nie widzę, mąż też nie. Ale lekarka długo mi te oczy oglądała i badała. Męczą mnie też kłopoty ze snem. Z trudem zasypiam, choć jestem zmęczona i często się przebudzam. Szybko męczą mi się nogi, łatwo łapię zadyszkę. Mam też drobny problem z drżeniem rąk (wsadzenie klucza do dziurki - oj oj ;))
    Bari, z lekarza jestem bardzo zadowolona. Lekarka na pierwszej wizycie bardzo dokładnie mnie zbadała, przeprowadziła szczegółowy wywiad. Zarazem też nie owijała w bawełnę i mówiła wprost o leczeniu, o skutkach leczenia podczas starań. Na koniec wszystkie zalecenia zapisała mi na kartce, w życiu tak szczegółowych wytycznych u żadnego lekarza nie dostałam. Sprawdzałam w internecie, że jest autorką paru książek medycznych, prowadzi kursy dla lekarzy. Niestety wizyta u niej trochę kosztuje.
    A z sukienką ślubną też miałam problem. Tydzień przed ślubem, na przymiarce była dobra. W dniu ślubu już mi spadała i miałam problem z tańcem w niej. Była na zamek więc nawet nie mogłam się bardziej ścisnąć.
    A jeśli chodzi o ten motorek w tyłku to ja mam tak, że nawet jak siedzę, to ciągle się wiercę, kręcę, macham nogami. Ale jak coś zaczynam robić to męczę się bardzo szybko.
    Dziewczyny a czy nadczynność jako taka była u Was przyczyną dłuższych starań? bo u mnie niestety jest problem z płodnością i teraz nie wiadomo, czy to tarczyca czy nie. Za bardzo się teraz leczyć ani diagnozować nie mogę, bo mam zakaz starań. Endokrynolog powiedziała mi, że tarczyca raczej nie stanowi problemu, może jestem w tym niewielkim odsetku, kiedy utrudnia zajście ale żebym raczej na to nie liczyła.
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Wg mnie tarczyca ma bardzo duży wpływ na to co dzieje się w organizmie i na płodność też. Pamiętam, że przy nadczynności zanikł u mnie cykl, a teraz po operacji (niedoczynność) byly (są?) nie uregulowane. Mnie gin tlumaczył, że hormony są bardzo zależne od siebie. I u mnie to się potwierdziło. Tsh jest hormonem przysadki mózgowej i np. prolaktyna też i u mnie oba były nieprawidłowe. Lekarz powiedział mi, że moga na siebie oddziaływać.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Mi moja ginka tłumaczyła wcześniej, że tarczyca może blokować zagnieżdżenie. Może dochodzi do zapłodnienia ale coś się dzieje, że maleństwo zagnieździć się nie może. Niestety na tym etapie nic się nie da sprawdzić i możemy tak sobie gdybać. Endokrynolog mówiła, żeby dać sobie szansę po leczeniu na starania i zobaczyć, czy coś się zmieni.
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Ja miałam wiele z wymienionych przez Was objawów, przede wszystkim duży spadek wagi (11,5 kg. w 5 miesięcy) mimo wilczego apetytu, ale na szczęście oszczędziło mi oczy. Startowałam z TSH poniżej poziomu wykrywalności, aTPO i TrAB powyżej poziomu wykrywalności. TSH i ft4 uregulowały mi się dość szybko i tak pozostało, po roku odstawiłam leki i jest ok do dzisiaj (ponad 2 lata po diagnozie). Tylko te p/ciała mi szaleją. TrAB jest od dawna ok, ale aTPO ogromne i okazało się, że aTG też podwyższone, więc wskazuje na Hashimoto z kolei. Czy G-B miał u mnie wpływ na płodność trudno jednoznacznie stwierdzić, poza tym nie wiadomo od jak dawna mam aTG podwyższone, bo dopiero niedawno wpadłam na to, żeby je oznaczyć :confused: Jeden z lekarzy, do którego trafiłam podczas leczenia twierdził, że spokojnie można się starać podczas leczenia tylko jak się uda to się zmienia leki na bezpieczniejsze, ale chyba mu nie uwierzyłam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Moja lekarka powiedziała mi, że leki w tej dawce, w której biorę (Thyrozol 30 mg/dobę) to dawka dla dziecka szkodliwa. Kiedy mi się hormony uregulują i zmniejszymy dawkę to mogę wrócić do starań. Najwcześniej za 6-8 miesięcy ale może i za rok :( Do tego biorę ten Bisocard, którego też w ciąży nie można brać.
    A co do Hashi, endo powiedziała, że GB może w Hashi z czasem przejść.
    A Hashimoto i niedoczynność chyba jest powszechniejsza, prawda?
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 22nd 2013
     permalink
    Obie choroby mogą w siebie przechodzić, czyli z niedoczynności i Hashi w Gravesa. Przykładem jest moja mama, która miała taką sytuację parę lat temu.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.03.13 18:22</span>
    Hej, nareszcie postęp! Moje TSH to wreszcie 1.9!
  1.  permalink
    A moje tsh 9 :((((( a w październiku było 2,1 :( zwiększona dawka euhyroxu ale się tak zastanawiam bo dr nie kazał zaprzestać starań.... a wręcz przeciwnie kazał brać dalej clo i działać nie wiem co mysleć.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMar 26th 2013
     permalink
    Efia super to TSh :)

    Monisiunia z 2,1 na 9 przy lekach? to co ile sprawdzasz wyniki?
    --
    •  
      CommentAuthormonii9797
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Monisiunia to chyba za mała dawke dal lekarz ile bralas,jaka dawke ?
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Eveke, mam nadzieję, że właśnie takie się utrzyma :). Moja obecna dawka to 25/50 i taka ma być jeszcze przez 3 miesiące. Muszę powiedzieć, że sama byłam w szoku, jak zobaczyłam wynik.
  2.  permalink
    brałam 50 teraz mam brać 75 i pewnie w przyszłym tygodniu jak pójdę do niego podwyższy mi na 100 bo tak samo miałam wcześniej że przez jakiś czas brałam 25 i potem 50. ostatnio tsh miałam w październiku i było ok 2,1.

    Treść doklejona: 27.03.13 11:57
    Załamałam się takim wynikiem, spodziewałam się że może będzie podwyższone ale może z 3 góra 4 a tu 9 masakra :((
    --
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    9 to faktycznie bardzo dużo. Mam nadzieję, że szybko spędzisz wartość do 1.5-2.
  3.  permalink
    No ja też mam taką nadzieję
    --
    •  
      CommentAuthortuskaa82
    • CommentTimeApr 19th 2013
     permalink
    Witam :)) Dziewczyny, trochę Was poczytuję i widzę, że macie sporą wiedzę w temacie tarczycowym. Czy mogłybyście mi podpowiedzieć czy wynik TSH 0,693 uIU/ml przy normie 0,49-4,67 jest zły? Niby mieści się w normie ale boję się, że jednak zbliżam się do nadczynności tarczycy. Od ponad roku staramy się o dziecko i nic...

    Będę wdzięczna za opinię forumowiczek:) Pozdrawiam!
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeApr 19th 2013
     permalink
    Uważam, że to bardzo dobry wynik. Wszystko zależy od koncepcji lekarza. Moja np. mówi, że najlepiej 1, ale słyszałam, że jeszcze niższy jest też dobry.
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 19th 2013
     permalink
    tuskaa ja zaszłam przy TSH 0,24 (norma 0,27-4,2), wszystko zależy od tego jak ty się czujesz i jakie podejście ma lekarz.
    Za jakiś czas na pewno bym sprawdziła jeszcze raz poziom TSH i FT4
    --
    •  
      CommentAuthortuskaa82
    • CommentTimeApr 19th 2013
     permalink
    Efiaa, bari_87: Bardzo dziękuję za odpowiedź :) Uspokoiłyście mnie, ale wynik na pewno skonsultuję z lekarzem.
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeApr 19th 2013
     permalink
    Zbadałam Tsh na poczatku ciazy było 1,47 a teraz 1,8 ( 2 trymestr), troche wzrosło ale nie jakos duzo
    zapytam ginkę na wizycie czy muszę zwiekszac dawke eutyroksu
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 19th 2013
     permalink
    tuskaa82: Niby mieści się w normie ale boję się, że jednak zbliżam się do nadczynności tarczycy.


    Jak na starania, to wynik jest bardzo dobry. Moja endo mówiła, że w tej sytuacji lepsza jest lekka nadczynność niż niedoczynność. Ja zaszłam jak miałam 1,32, a później systematycznie w górę, mimo zwiększania dawki. Dopiero od miesiąca mi się ustabilizowało i mam ok. 0,8.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja idealnie funkcjonuję przy nadczynności i endo pomaga mi ją utrzymać na granicy z normą.
    Mnie też endo mówiła, że lepsza lekka nadczynność przy ciąży ze względu na "zapas" hormonów.
    --
    • CommentAuthorAleksis84
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Witam,

    Jakimś dziwnym trafem zrobiłam sobie poziom hormonów tarczycy (przed planowaną ciążą robiłam różne badania i poziom hormonów kobiecych ze względu na częste migreny itp... i coś mnie tknęło żeby zrobić TSH). No i załamanie bo wyniki były takie:
    TSH 5,590 ulU/ml norma: 0,27 - 4,2
    FT - 3 3,00 pg/ml norma: 2,04 - 4,4
    FT - 4 1,26 ng/ml norma: 0,93 - 1,71
    a decyzję o dziecko musieliśmy odkładać od 2 lat... Teraz od 2 miesięcy leczę się na tarczycę, mój endokrynolog mówi że spokojnie mogę się starać o dziecko ale mam jakieś wątpliwości skoro mój ostatni wynik wygląda tak:
    TSH wynosi: 3,820 ulU/ml normy: 0,27 - 4,2
    FT - 3 2,82 pg/ml norma: 2,04 - 4,4
    FT - 4 1,26 ng/ml norma: 0,93 - 1,71
    a endokrynolog powiedział że mój wynik TSH powinien być koło 1 - 1,5, a FT jak najbliżej górnej normy... Sama nie wiem, tak bardzo chcę już dziecka a nie wiemy kiedy nam się uda... Co mi radzicie, może miałyście podobne wyniki. Boje się że mogę poronić, albo nie dostarczę dziecku wystarczającej ilości hormonu. Z drugiej strony nie mam już siły psychicznej na dalsze odkładnie starań o dziecko...
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Aleksis84: a endokrynolog powiedział że mój wynik TSH powinien być koło 1 - 1,5, a FT jak najbliżej górnej normy...


    Tutaj ma rację.
    A brałaś coś na tarczycę czy hormony same spadły? Moim zdaniem przy takim poziomie hormonów normalnie bym się starała i za jakiś czas znów sprawdziła jak się prezentują wyniki. Mamy różne organizmy i nie zawsze te zalecenia są dobre dla każdego, przy hormonach w normie starałabym się i pozostała pod opieką endokrynologa.
    --
    • CommentAuthorAleksis84
    • CommentTimeApr 20th 2013
     permalink
    Dziękuję za odpowiedź. Jestem jeszcze trochę zielona jeśli chodzi o niedoczynność tarczycy (bo spadło to na mnie znienacka - byłam pewna że wszystkie wyniki będą OK...) Przez pierwszy miesiąc próbowałam sama podkręcić tarczycę jodem (kelp, femibion i ustronianka z jodem wtedy TSH spadło do 3,570). Potem oczytałam się za dużo na internecie i się wystraszyłam, więc zaczęłam brać przepisany Euthyrox N25 - przez miesiąc, po ostatniej wizycie mam dawkę 37,5. W poniedziałek znów idę i zrobię badania.
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeApr 21st 2013
     permalink
    Przy niedoczynności lepiej uważać na jod i brać go tylko z pomocą lekarza.
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 21st 2013
     permalink
    Aleksis, nie bierz jodu bez konsultacji z lekarzem. Przy Hashimoto (która często jest powodem niedoczynności) jodu brać nie można.
    --
    • CommentAuthorAleksis84
    • CommentTimeApr 21st 2013
     permalink
    Dziękuję za informację, wiem że nie mam Hashimoto ani innej autoimmunologicznej, dlatego brałam jod bo wychodzi na to że moja niedoczynność wynika z jego niedoboru, teraz jak zażywam euthyrox biorę tylko Kelp (150 jodu). Czy któraś z Was miała przepisany jod od lekarza ( mam na myśli Jodid albo podobne, bo odstawiłam femibion - tu był jod i wolałabym jakiś lek a nie suplement...)
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Robiłam dziś TSH i anty-TPO.
    Wyników nie zobaczę wcześniej niż na wizycie. Możecie mi powiedzieć coś więcej o prawidłowym anty-TPO? Jakiego wyniku oczekiwać? ALbo chcociaż jaki wynik uznawany jest za nadający się do leczenia?
    Z góry dziękuję!
    -- Mama M & N & W
  4.  permalink
    Mónikha: Robiłam dziś TSH i anty-TPO.Wyników nie zobaczę wcześniej niż na wizycie. Możecie mi powiedzieć coś więcej o prawidłowym anty-TPO? Jakiego wyniku oczekiwać? ALbo chcociaż jaki wynik uznawany jest za nadający się do leczenia?Z góry dziękuję!


    Poczytaj sobie:
    http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,105912,12433152,Przeciwciala_anty_TPO.html

    A leczysz sie na tarczyce? czy to dopiero podejrzenie,ze cos jest nie tak? bo nie jestem na bierzaco.
    Ja lecze sie na nadczynnosc i dzisiaj powtarzalam wszystkie badania.
    A FT3 I FT4 nie robisz?
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Cobraczek: czy to dopiero podejrzenie,ze cos jest nie tak?

    Właśnie.
    Takie skierowanie dostałam od endo. Chce zobaczyć, czy jakaś autoimmunol. choroba mnie nie dotknęła.
    -- Mama M & N & W
  5.  permalink
    Jesli autoimmunologiczne to podejrzenie hashimoto?
    Ja robilam dodatkowo takie badanie jak Przeciwciała przeciw receptorom TSH zeby sprawdzic czy to nie has
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Mónikha
    chyba kazdy wynik powyzej normy jest leczony.Ja mam Haschimoto o moje przeciwciala byly powyzej 400 a norma jest do 50.
    Jutro ide powtorzyc badania i zastanawiam se jakie wyniki beda.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
  6.  permalink
    Regi79: Jutro ide powtorzyc badania i zastanawiam se jakie wyniki beda.


    To trzymam kciuki, ja dzisiaj wieczorem juz bede miala wszystkie wyniki i mam nadzieje, ze koszmar tarczycy sie skonczy.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.